
reemo
Zarejestrowani-
Postów
321 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez reemo
-
kielich prawego przedniego amortyzatora
-
tak po prostu gaśnie ? żadnych innych objawów ? Może masz którąś wtyczkę/gniazdo od któregoś czujnika/urządzenia, niekoniecznie z elektryką związanego, wyrobioną i na nierównościach nie styka ?
-
ja dziś sprawdziłem jak to u mnie wygląda. Nie wiem czy dokładnie robiłem jak Ty ale przy wpiętej kostce różnicy nie ma jak naciskam ale jak podniosę tego klipsa i kostką delikatnie ruszam to rzeczywiście silnik głupieje. Jak sprawdziłeś, że zwiera i jak to poprawiłeś ? Odciąłeś starą kostkę, zlutowałeś kabelki do nowej ? Skąd wziąć kostkę ?
-
heh czyli raczej taki "crusing" w amerykańskim stylu :wink: ale nadal jest pozytywnie zaskoczony bo w sumie nie aż tak dużym nakładem finansowym można mieć już prawdziwy krążownik szos, który nie jedno pseudo-sportowe auto w zakrętach zostawia. Co prawda nadal wydaje mi się, że to trochę nie w moim stylu auto ale jestem naprawdę mile zaskoczony zarówno kosztami jazdy i jak i samej jazdy bo takiej jeździe, którą opisałeś też nie sposób odmówić uroku i "tego czegoś" :cool2:
-
spoko, pomacam go troszeczkę i dam znać co i jak. Jest tylko jedna kwestia - oprogramowanie silnika. U mnie jest DDE 4.0 (podejrzewam, że u Ciebie też) i da się jeździć bez wpiętego czujnika ciśnienia. Podobno przy innych DDE nie jest to możliwe, więc jeśli miałbyś inny a coś tam nie styka to może dławienie to po prostu próba zgaszenia silnika a że raz styka raz nie to się buja.
-
ja w tej niebieskiej widziałbym zdecydowanie inne felgi ale ogólnie to właśnie o to chodzi :)
-
Ja mam nowy czujnik. Kupiłem go w lipcu. W aso z "zestawem montażym" (którego nie polecam kupować) 730 pln. Jak sam wiesz samochodu to nie wyleczyło. Zanim polecisz kupować czujnik sprawdź tą wtyczkę, która w niego wchodzi, może kabelki są poprzecierane czy coś. Ja ogólnie chwilowo mam spokój ale nie mam pojęcia dlaczego. Oprócz zakupu czujnika, uszczelniłem kolektor (nowe uszczelki plus sklejony na silikon), wymieniłem filtr powietrza, zacząłem lać "lepszą" ropę, teraz odpiąłem egr. Przez 90% czasu wszystko mam ok jednak po cięższej jeździe w korku potrafi sobie zafalować (bez zgaśnięcia). Teraz bez egr jeszcze nie sprawdzałem co i jak ale myślę, że to nie jest tego kwestia. Nadal moim faworytem jest regulator ciśnienia ale jakoś nie mogę się za to zabrać. Sprawdzę jeszcze może samą tą wtyczkę do czujnika CR porządnie. Ogólnie ta wtyczka to dobry trop bo u mnie jest właśnie podobnie jak u Ciebie - obroty są wrażliwe na majstrowanie przy tym czujniku a z nim wypiętym to w ogóle bajka chodzi (tylko, że nie ma mocy :] )
-
czarne obwódki nerek wyglądają zabójczo w e39 :cool2: zarówno w tych tutaj z szybkich i wściekłych bmw jak i w awatarze kolegi waski87. HOT czarne felgi z cienkim rantem w kolorze nadwozia też na ogół są fajne ale pasują raczej do ciemnych kolorów a co do samochodu, którego tutaj mamy galerię... gusta gustami jak dla mnie tu jest masakra. W sumie zrobione trochę na e65, którą niejaki Tede się wozi po mieście. Brakuje tylko białego dachu i topornych felg borbeta czy innego dub'a
-
20 l lpg po mieście ? LPG ?! Czyli ile benzyny bierze ? 15 l ? Powiem szczerze, że jestem w jeszcze większym szoku
-
fakt faktem, z tego co piszesz, to Twoje 540i naprawdę mało pali jak na nie najmłodszą już konstrukcję (ogólnie e39, duża waga a u Ciebie jeszcze duża v8 itp itd). Szczególnie, że w czasach kiedy projektowano e39 nikt się jeszcze nie liczył aż tak ze spalaniem.
-
chodziło właśnie o diesel vs diesel :cool2: u mnie przy nowym termostacie i visco - w korku w gorący dzień spokojnie potrafi do 102 dobić. Wiatrak zaczyna być mocno słychać od 99 - 100. Co do samej wskazówki temperatury na zegarach - z moich obserwacji ma ona z 15st (albo i lepiej) tolerancji/bezwładności w pionowym położeniu. a co do samego termostatu i temperatury płynu - w jaki sposób w to wszystko miesza się termostat przy egr ? Z tego co wiem, to przy trafionym tym termostacie silnik ma problemy z dogrzaniem się i w trakcie jazdy gubi temperaturę (spokojnej jazdy, nie w korku). Główny termostat jest zamknięty, silnik łapie temperaturę, termostat się otwiera i woda w obiegu. Słyszałem, że mały działa "na odwrót" niż duży ale w takim razie skąd te problemy z nietrzymaniem temperatury... Co w takim razie robi termostat egrowy ? Pomaga dużemu ? Czy w ogóle coś innego ?
-
wracając do diesli (bo jest porównanie) - padły już różne wartości temperatur płynu i momentu włączania się visco. Skąd te rozbieżności ?
-
http://img842.imageshack.us/img842/1194/75420741.th.jpghttp://img143.imageshack.us/img143/9273/90790384.th.jpg wydaje mi się, że są 2 rodzaje zegarów
-
właśnie niestety za późno się zastanowiłem nad tym co napisałem ;) może to pomoże http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=48&t=116421
-
jeżeli przez duży bc rozumiesz wersję z ekranem 16:9 to w głównym menu wchodzisz w einstellungen i przewijasz do "sprache". Zależnie od tego co się ukrywa pod "GB" dostaniesz inny język.
-
przytrzymujesz prawy przycisk na licznikach/zegarach, pojawia się "test 01", klikasz jeszcze raz na test 02 i wciskasz lewy przycisk. Jeżeli nic nie pokaże to jest szansa, że masz pixele trafione
-
jeżeli szarpie przy przyśpieszaniu to ja bym jeszcze wtyk na regulatorze ciśnienia i sam regulator pooglądał. Ogólnie rzecz biorąc masz jeszcze dużo innych możliwości - lewe powietrze na przykład (tutaj wpływ ciepła łatwiej wytłumaczyć) Jak jeździ na "lepszej" (ultimate, verva, vpower itp) ropie ?
-
tzn nie do końca chodziło mi o to, że sobie w misce ten oring pływa tylko, tam na początku tego wejścia dla bagnetu masz taką "półkę", na której się właśnie oring zatrzymuje. Dosłownie 1 cm w głąb licząc od góry wejścia dla bagnetu.
-
masz rację - jest to mój pierwszy diesel. Wiem, że w e60tokwym m57 już są sondy więc... Nieważne, wszystko już wiem i dzięki za edukację :)
-
pomijając searcha - miałem podobny problem ostatnio. Oring wchodzi tą "dziurę" i może nadal tam siedzi tylko musisz go palcem wyjąć z miski. Ogólnie to jest 3 mm gruby/wysoki na 14 mm wewnętrznej średnicy. Silikonowy/do wysokich temperatur
-
heh w sumie nie wiem czy po zabiegu bo nie przyglądałem się nawet. A siedzi tam jakaś sonda czy nie ? Bo skoro po VINie patrzyli może stwierdzili, że jak nie ma sond to i katalizatorów nie ma (co byłoby sprytnym wnioskiem)
-
no tak wszystko fajnie... ogólnie rzecz biorąc widać tu sporo o usuwaniu katalizatorów więc się zainteresowałem jak to wygląda. Według panów z ASO (dwóch różnych) mój samochód nie ma żadnego jako takiego normalnego katalizatora tylko jakiś wstępny może dodam, że dzwoniłem, żeby się dowiedzieć czy są sondy lambdy w tym samochodzie na co panowie z ASO powiedzieli, że nie ma gdzie tych sond dać bo nie ma katalizatorów.
-
czy wszystkie 530d mają katalizator/y ?
-
co do zaworu turbo - jest bardziej "getto" sposób - nie trzeba nic zdejmować. Do zaworu możesz spokojnie z płaską 10 się dobrać tylko uważaj, żeby nie pogubić śrub
-
heh no miałem w grudniu trochę cyrków z akumulatorem - spadało napięcie i wył alarm. Najpierw kupiłem nowy akumulator (norauto....) ale problem pozostał. Okazało się, że jedna klema nie styka. Także akumulator może nie najlepszy ale półroczny. Błędy ? Mam inpe i disa, gdzie szukać błędów z napięciem/prądem ? Ogólnie jest szansa, że coś mi daje za mało prądu/prąd się gdzieś gubi ? falowanie - i tak i nie. Pojechałem zmieniać regulator i typ mi powiedział, żebym kolektor najpierw doszczelnił. Tak też zrobiłem i w sumie jest tak jak wcześniej - auto niby trochę lepiej jeździ ale czasem sobie pofaluje. Przed uszczelnianiem i sprawdzaniem potrafił gasnąć co 5 minut, teraz jest lepiej... ar_w, masz jeszcze ten swój regulator ?