
mikan
Zarejestrowani-
Postów
3 759 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mikan
-
no to gitara, ważne że tobie się podoba - ja napisałem swoją wizję
-
ja już od roku kombinuje czy swapować czy nie, czy pozostać przy 320d + czy zmienić na e46 330d itd ... reasumując wczoraj oglądałem filmiki 335d 286k vs 330xd 245k kombi i 335d dostaje po dupsku strasznie ... aż szkoda, ftilmik parę startów z pod świateł pokazuje nie jechałem tą benzyną 272 konną w e90 330i ale po tym filmiku nabieram chęci żeby poczekać aż stanieje i aż będzie więcej tych 330xd i taką poszukać kombi, 330xd 245 koni, nie wiem jak spalanie w tej 272 benzynie w trasie ... ale z drugiej strony e46 ma coś w sobie ... tyle ze znalezienie ładnej 330d graniczy z cudem a swap + inne to kuupa siana się zrobi pytanie jeszcze, ja raz kierowałem e90 z 2010 roku, wydawało mi się że jest ciup ciaśniej niż w e46, a w moim jak i w tym którym jechałem też były sportsize-y i na dziurach strasznie walilo - gorzej niż w mojej, a była nowa ( fakt runflaty były ) - jak ty się do tego ustosunkujesz ? co do twojej to ładny kolorek, widać niezaorana, jedynie coś z kołami zrobić i może ciup niżej ją ... gałkę od m ( tą drugą )- też będzie niżej stała i poszedłbym chyba w shadowa liswty i czarne nery - z tym kolorem ładnie by wyglądała
-
ciekawe jak lata w porównaniu z e46 330d ostatnim które miałeś
-
ważne żeby o takich parametrach jak zaleca bmw i byle by nie rozlewany w Polsce
-
biedak to to nie jest, ale wciskając że bezwypadkowy w widać po zderzaku i przodzie jak koledzy wyżej zauważyli duża cena, ale w końcu jakoś doposażony jest sensownie czy ktoś chce At to już jego biznes, ma xenony, harmana itd navi to ja bym akurat do śmieci (tj. sprzedał ) wyrzucił ale każdy lubi co innego rozkodować vin, miernik potem do aso i jak będzie ok ( względne pojęcie ) to zbijać z ceny bo za wysoka jak na 2.0d i jak na połowę 2012r mi akurat ona nie "leży"
-
wydaje mi się że jak ktoś to robił i się na tym zna to nie podpowie tobie - jeśli już to powie tyle i tyle za włożenie z przerobieniem żeby działało i żeby żadnych błędów nie wywalało po podpięciu pod kompa i tyle a z tego co rozumiem to chcesz robić sam z pomocą kolegi elektryka ( elektromechanika ) jeśli sam nie ogarniesz 4.4 lata i w e30 i w e36 ale mówią że za ciężki silnik do e46 żeby tym normalnie jeżdzić, a do rajdów czy wyścigów też niespecjalnie - ciężki nie wyważysz samochodu itd chciałem u siebie silnik od m3 ale elektronika właśnie ... problemy przy przełożeniu itd lepiej coś pomiędzy, wytrzymały blok i uturbić czy kompresor własnie ale czy samemu to nie wiem ...
-
ten straszny twór w miejscu zderzaka przedniego ... nie pasują mi nakładki na pedały, czerwone zaciski no i koła na ziemię z nią, tak jak wspominał kolega wyżej jakieś ori 17stki co do białych felg to pomysł niegłupi ale nie wiem czy przypasuje do zwykłego e46 jeśli białe to jakimś parapetem dużym, o małym et i duża gleba- bo moim zdaniem szprychowe, białe i z dużym et nie będą pasować a najlepiej proponuje poprzeglądać galerię użytkowników takich jak polonez i innych ... jeśli brakuje pomysłów
-
a ja zobaczyć albo przeczytać konkretnie o pozytywnym lub negatywnym wpływie w/w filtra albo sportowej wkładki w ori puche np firmy pipercross
-
w kategorii opłacalności bym tego nie rozpatrywał, a jak już myślisz o opłacalności to niedobrze ... jak trochę polatam to napiszę co i jak, liczę się że od pizqania częstego sprzęgło może szybciej się skończyć itd ale nie od dziś wiadomo że żaden tuning nie jest "opłacalny ... nie mylić z agro
-
ja mam bosch aerotwin z zestawu do bmw, nie kupione na sztuki po wymiarze i po stronie pasażera na dole szyby nie dochodzą do końca, zostaje ślad - od nowości ori płaskich nie testowałem
-
powodzenia, ten z zdjęć tydzień temu sprzedał samochód i ja już możliwości nie mam
-
mi się wydaje że tak, jak założysz na zawieszeniu niegwintowanym - to zrób jakąś fote jak wygląda w turasie, ja też się palę na takie alusy, ale z racji tego że mój styl jazdy odbiega od dostojnego kulania się po mieście i unikania dziur za wszelką ceną to wstrzymałem się z tymi felami ja się obawiałem że jak zapakuję 4 osoby, psa i bagaż to na nierównościach których pełno ( nie dziurach ) przy większych prędkościach będzie dobijać i ocierać kołem w tylnym nadkolu, niby się w większy minus zejdą i opona jest opięta ale nikt nie był mi w stanie odpowiedzieć bo albo tak nie jeździł albo coś itd
-
w końcu znalazłem chwile żeby pomierzyć, wyszło mi że wymiary mojego IC'ka to około 590x260x65 :twisted: to chyba odpowiednio pod 3.0d montował poprzedni właściciel więc nie wiem, jedynie wiem że : "wykonany przez Kokar Dąbrowa Górnicza, z bardzo dobrego francuskiego rdzenia" o wiarygodność pomiaru bym się nie obawiał, Rogallotti to pierwszoligowy tuner pzdr Mam dokładnie taki sam Icek i też robiony w firmie Kokar z Dąbrowy Górniczej i jak na razie po roku użytkowania żadnych zastrzeżeń. to zobaczymy jak moja chińszczyzna z bliżej mi nieznanego miejsca długo wytrzyma :) tfu tfu
-
spoko luzik
-
z tego co wiem to z przodu ( 25mm ) jest założony dystans bo haczyło o gwint, czy tam te pierdoły do regulacji wysokości a na tył nie musiał zakładać nadkole z tyłu nie było sklepane i nie ociera nic
-
ten co masz na zdjęciu to inny trochę wzór ale rozmiar i et takie samo OPONY Przednie 215/35/19 a Tył 235/35/19 http://imageshack.us/photo/my-images/834/20120328093.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/526/20120328094.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/62/20120327079.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/542/20120328091.jpg/ na żywo jeszcze lepiej wygląda
-
to tym bardziej jaki taki jesteś wyżeracz ubezpieczeniowy ( w twoim mniemaniu ) to po co wrzucasz że ja oczekuje nie wiadomo jakich pieniędzy? ja pisałem o tym że trzeba je wywalczyć co jest stratą czasu, a % ile kiedyś (7-10 lat) się dostawało na górkę jak w ogóle się wykazało znajomością przepisów i robiło ponowne oględziny - czy to z ac cz oc, prawda jest taka że z kosztorysu bym tego na spokojnie nie naprawił
-
Kolego ja cie nie krytykuje, każdy walczy o swoje. Twoje posty przeczytałem ze zrozumieniem, dlatego dziwi mnie że wierzyłeś, że w tym konkretnym przypadku (szkoda minimalna), uda ci się dodać do wyceny szkody wymianę błotnika i pomiar na ramie. Pozdrawiam i bez odbioru. spoko, ja sobie nie wymyśliłem że jest opcji że zakwalifikują błotnik do wymiany - to była sugestia blacharza, a temat to fakt - była to wkrętka z mojej strony, skierowana do likwidatora, i tak jak pisałem daliby mi na wymianę błotnik ale musiałbym udokumentować że go wymieniłem i oczywiście by to sprawdzili po naprawie zawsze było tak że dawali takie i takie kwoty $ - i się wybierało czy samochód się robi czy sprzedaje itd a teraz jest przymus że jak chcesz żeby w ogóle starczyło to udowodnij, oczywiście się odwoływałem, wymieniałem korespondencję - ale tak jak podkreślam, za ac ja płacę, ja jestem ich klientem - ja podpiszę lub nie następną umowę - a traktowanie i ich wycena z początku może zabić ... tracić czas na pisanie do nich, kolejne oględziny itd
-
tą wątpliwą przyjemność likwidowania szkody z ac miałem 2x raz, kiedyś za szkodę całkowitą ładnie zapłacili, zabrali "wrak" za który też ładnie zapłacili także nie trzeba było się gimnastykować, napisałem koledze w postach wyżej że dobrze jest 50% a super 70% na górkę, nie napisałem jakie ja miałem oczekiwania samochód zrobiłem dobrze tak jak chciałem i jest ok, ale nie podoba mi się stawianie warunków przez tu żebym ja mógł spokojnie samchód naprawić - muszę udowadniać że to zrobiłem a na dobrą sprawę g.. ich czy naprawie czy nie, ubezpieczyłem to powinni wypłacić sponsora może ty szukasz, bo widzę co chwilę jakieś szkody masz na których dobrze wychodzisz - otóż ja oczekiwałem tego co mi się należy skoro nie mało płacę, do tego jeżdżę "bezszkodowo"
-
ale z wykresu nie wynika żeby był zły przebieg momentu a że nie dymi to już pisałem
-
w końcu znalazłem chwile żeby pomierzyć, wyszło mi że wymiary mojego IC'ka to około 590x260x65 :twisted: to chyba odpowiednio pod 3.0d montował poprzedni właściciel więc nie wiem, jedynie wiem że : "wykonany przez Kokar Dąbrowa Górnicza, z bardzo dobrego francuskiego rdzenia" o wiarygodność pomiaru bym się nie obawiał, Rogallotti to pierwszoligowy tuner pzdr konkretny ten ic, jeszcze raz taki wysoki jaki był w seri ... :) ja tam z pomiaru, pracy i klimatu przy pracy Rogallotti przy moim kombi śmierdzielu jestem pozytywnie zaskoczony
-
kiedyś przymierzałem się do m3 ( mam nadzieje ze będzie okazja jeszcze kupić ) to z tego co pytałem użytkowników, czytałem na forach konkretnie m i konretnie m3 to z tego co pamiętam to smg jest właśnie szybsza niż manual, tyle żę droższa jak coś walnie i ciężko z diagnozą jak coś nie tak jest poprzeglądaj filmiki na YT jak jest m3 przyśpieszenia to widać jak to wygląda z smg i mamual z tego co wiem właśnie przy m3 smg nie jest po to żeby było wygodniej ale szbciej, sam jestem wielkim przeciwnikiem automatu ale jeśli rzeczywiście jest szybciej i możńa się przyzwyczaić to czemu nie
-
pzu dostało 3 albo 4 bańki kary za wypłacanie bez vatu w ac w kosztorysie, tylko płacą z vatem jak udowodnisz fakturami, czyli zmuszają do napraw bezgotówkowych trabią o tym i nawet w gazetach było, ja akurat nie mówię o pzu tylko ogólnie że ten proceder się szerzy chodzi o zwykłego kowalskiego jeśli robi kosztorysem to dostaje wycenę pomniejszoną o vat, nawet jak robisz bezgotówkowo to żeby dostać większą kwotę + vat to musisz wysłać org faktury a nie kopię bo pomniejszą o ten vat wystarczy spojrzeć które Tu najczęściej wiszą na wokandzie albo spytać biegłego sądowego w danym rejonie pl do których niewłaściwych wycen ze strony jakich tu jest powoływany przez poszkodowanego masa tego jest, przy małej szkodzie nie warto nawet o ten vat walczyć, ale przy dużej kasie to są już konkretne pieniądze
-
Rozumiem, że chciałeś dobrze na tym wyjść ale po takiej obcierce brać auto na ramę? Błotnik wymieniać? Masz rozmach kolego :cool2: . wyrwane z kontekstu czytaj całość albo ze zrozumieniem jeśli już chcesz kwitować moje pisemne wypowiedzi zakładam że jesteś biegłym sądowym, skoro z takim zażenowaniem oceniasz moją chęć uzyskania poprzez powtórne oględziny kolejnych rzeczy do naprawy lub wymiany - twoje wprawne oko z góry założyło że gruby szpachel wystarczy w mojej gestii jest wykazanie co jeszcze nadaje się do naprawy albo wymiany, jeśli przeoczył albo źle wycenił to rzeczoznawca, ostatecznie powołać mogę na swój koszt biegłego sądowego a w interesie rzeczoznawcy czy tam likwidatora, pracującego dla lub między innymi dla mojego tu, jest jak najkorzystniej dla nich to wycenić - co najczęściej jest niekorzystne dla poszkodowanego jak na tym wyszedłem to można wyczytać w postów, jak również to że ani razu nie napisałem że zamierzam wymienić błotnik
-
dla mnie jak dobrze zapłacili tj. zostaje 50%, a super jak za 30% zrobisz dobrze samochód ( czyli zostaje 70% ) - to było kiedyś normą, teraz różnie różnica jest taka że oc jest obowiązkowe a ac podpisujesz jako umowę cywilnoprawną z własnej woli znając jej szczegóły kosztorys jest tak niski dlatego właśnie że nie interesuje ich czy w ogóle naprawisz szkodę, kiedyś płacili fajnie a teraz szukając jak mogą i żeby w miarę wypłacić i mieć faktury na to, co nie pozostaje bez znaczenia dla nich, zmuszają, nakazują że jeśli chcesz dostać tyle kasy ile i tak się tobie należy to musisz udowodnić że naprawiłeś ja na szczęście zanim naprawiłem wysłałem im ile co będzie kosztować, co do złotówki, z vatem - oni jeszcze pomniejszyli - to roboczo h a tak coś innego itd oczywiście tu dopłaciło jak dostali fv, ale koniec końców samo to że nie dają kasy w kosztorysie z vatem tylko bez jest sprzeczne z orzeczeniem SN z tego roku ale najczęściej trzeba iść z tym do sądu, a przy małej kwocie nie warto - czyli sprzeczne z prawem