
Mehow
Zarejestrowani-
Postów
394 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Mehow
-
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewforum.php?f=5&sid=3d70eaed68e43185ceeeb2f3c5e4cfe9
-
chwilowe masz pod obrotomierzem ...
-
wszystko jest ok . Komp pokazuje ci średnie spalanie a nie chwilowe - im większy dystans tym mniejsze wachania .
-
ja powiem wam tak . Kupiłem swoje 7 po atrakcyjnej cenie bo miała wybite całe przednie zawieszenie - wahacze i łaczniki były w tak opłakanym stanie że mechanik sie dziwił ze jeszcze koła mi nie odpadły . Wymieniłem tam prawie wszystko . I o dziwo nie było i nie ma zadnego bicia/klekotania ani podczas jazdy ani podczas hamowania , oczywiście stukało na dziurach ale to jest oczywiste . I to jest kolejny fakt , który potwierdza , że przednie zawieszenia w bmkach sa owiane jakąś magią - nie wiem o co chodzi ale ciesze sie że mi nic nie klekocze :lol:
-
M60 miały zdaję się juz od 92roku
-
automat pewnie swoje robi , poza tym miasto nie równe miastu . Ty jeżdzisz po Gdańsku , w Redzie i Rumi nie ma takiego ruchu . Poza tym ja pracuje w domu i jeżeli wypuszczam się troche dalej to za zwyczaj wieczorami kiedy juz nie ma korków . Z kolei w ciągu dnia często wyjeżdzam do poczty np - niecały km . Jezeli nie zaimprezuje z kumplami w sobote to niedziele miałbym wolną :)
-
nie twierdze że szczelność układu wspomagania jest jedyną przyczyną takich drgań . Znalazłem i chciałem się z wami podzielić bo moze gdzieś komus to pomoże . Należy tu jeszcze zaznaczyć że w/w przeze mnie przypadek dotyczy E34 M60B40 .
-
różniły się stopniem sprężania i najwyrazniej jakiś inzynier po cos to zrobił . Zaznaczam ze sie nie znam , po prostu jestem zdania że skoro fabryka tak to przygotowała to niech tak tez jest - ja swojego nie ruszam . biorąc na logike to w pustej puszce powstają zawirowania ...
-
w sumie mozna sie domysleć że chodzi o : spalanie w 728 , jazda na maxa = spalanie w 750 , jazda normalna ... przy czym oba by się poruszały na podobnym poziomie I to moze byc realne :)
-
jak ktoś kuma niemiecki to zapraszam do lektury http://www.7-forum.com/forum/showthread.html?t=73166
-
nie ściemniaj! To wina uszczelki ? :mad2: :duh: :mad2: :duh: ty wiesz ile ja nieprzespanych nocy mam przez te drgana :!: jak się okaże że to uszczelka to chyba ... zbawco :modlitwa: :D możesz mi powiedzieć dokładnie jakie i gdzie uszczelki wymieniał ten gościu? ja ci nie powiem że na 100% to jest uszczelka - chodzi ogółem o szczelność układu a owa uszczelka po prostu najszybciej i najczęściej pada . Podczas pracy wspomagania wytwarza się ciśnienie a gdy ciśnienie ma ujscie poprzez nieszczelność to wówczas powstaje luz na przekładni i to sie przekłada na drgania . Niech ktoś madrzejszy ode mnie powie co to jest "Servooelbehaelter" lub gdzie to siedzi bo chodzi o uszczelke jego pokrywy ... edit ogólnie to przezabawna historia tego chłopaka , ja zrywałem boki jak to czytałem . Koles wszystko powymieniał w zawieszeniu co sie tylko dało i dalej mu dygotało . Aż przez przypadek trafił do ruskiego mechanika , który stwierdził uszkodzenie tej uszczelki , wymienił , skasował symboliczne 2eur za uszczelke ... i drgania zniknęły jak ręką odiął .
-
wysprzęglik - ok 180zł
-
wiecie co ja tam mechanikiem nie jestem . Też przez chwile myslałem o wywaleniu ale wolałem sie spytac przed taka akcją fachowca - pytałem się Tomka z WFK i kategorycznie odradził takiego zabiegu . Powody - głosniejsza praca układu wydechowego , to moze akurat pasuje co niektórym ale mi nie . Ja myślałem , że dzięki wywaleniu kata spadnie mi spalanie a jest ponoć dokładnie odwrotnie . Mało tego - w najgorszym przypadku mozna uszkodzić silnik bo z jakiegos powodu pogarsza się odprowadzanie spalin --> wieksze prawdopodobieństwo przegrzania silnika . Nie wiem nie znam sie ale wierze Tomkowi i ja swojego kata nie ruszam .
-
tak zwłaszcza przy hamowaniu . Jak wiadomo e34 i e32 nie sa wyposazone w amortyzator drgań układu kierowniczego - w sumie dziwne bo głupia beczka ma . I z powodu jego braku kazda nieszczelność układu wspomagania właśnie obiawa się tymi drganiami / klekotaniem kół przednich . A koszt tej uszczelki to jakieś 10zł :lol:
-
no zapytam bo przyznaje ze nie pomyślałem
-
pamietam jak mój ojciec walczył w e34 z tym problemem - takie bicie przy prędkości 80-120 którego za chiny nie dało się zlikwidować . Nie wiem jak jest w e32 bo u mnie akurat nie ma tego problemu ale wydaje mi się ze jest to równie często spotykany problem jak w e34 (poprawcie mnie jeśli się mylę) W kazdym badz razie kto siedzi na niemieckim forum 7-forum.com pewnie juz wie o co mi chodzi :lol: Tam chłopak opisał bardzo zabawna historie w jaki to banalny sposób ten problem został rozwiazany . Mianowicie przyczyną była uszkodzona uszczelka w ... (i teraz nie jestem pewien co do tłumaczenia - w niemieckim Servooelbehaelter) zbiorniczek oleju wspomagania (?) Czy cos wam wiadomo o tym ?
-
ja robie jakies 580-620km
-
ta pomyłka ciagle tu krąży po forum ... Gang - bieg Klang - brzmienie/dżwięk
-
śmieszne opisy BMW z aukcji i ogłoszeń
Mehow odpowiedział(a) na Mehow temat w Inne zagadnienia wokół BMW
choroba chorobą ... ale gdybym ja osobiście miał taką chorobe to uzyłbym jakiegos programiku do poprawiania błędów lub poprosił znajomego bądż mame o sprawdzenie tekstu , co by błazna z siebie nie zrobić . Czy moze obecność takiej choroby idzie w parze z brakiem świadmości jej posiadania ? Absolutnie nie darze takich ludzi wyrozumiałością ... -
zwracam się z prośbą do osób z trójmiasta , którym moze gdzieś zalega zużyte koło dwumasowe do M30B35 . Wiem ze to mało prawdopodobne ale moze akurat . Problem polega na tym ze musze autko unieruchomić na min tydzień czasu bo trzeba je wyjąć i wysłać do regeneracji , a autko wiadomo potrzebne jest . A gdyby ktos miał to miałbym drugie na podmianke i oddał bym swoje potem . Oczywiście jestem skłonny zapłacić za "wypożyczenie" ... po prostu zależy mi aby auto nie stało tydzień czasu .
-
tez mam to syczenie ... nie wiem co to jest ale wiem ze to jest normalne :)
-
czy na prawdę tak ciężko jest uzywac normalnego słownictwa ?
-
to napisz moze jeszcze ile Cie ta naprawa kosztowała ?
-
są są
-
uromil jakie 4,20 za rope ? I jezeli ty chcesz zagazować starą bume z duszą to ja juz w ogóle nie chce z tobą gadać :roll2: :P ps. zapomniałeś doliczyc dodatkowe koszty serwisowe oraz przeglądów lpg i związane z tym nerwy i problemy . Mihau ma jak najbardziej słuszne podejście ! z mojej strony EOT edit do moderatora - myślę że należałoby przenieść ten wątek do działu "old & youngtimery"