
matt662
Zarejestrowani-
Postów
187 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez matt662
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
porównywałem do audi dlatego się pytałem jak to jest w BMW z tego co piszesz to w BMW praktycznie od razu po przekręceniu zapłonu po 2-3 s (bo tyle mniej więcej pali się kontrolka z grzałką) trzeba palić od razu autko to robiłem duży błąd czekając 20-30s , przetestuję - cóż człowiek się uczy i słucha rad mądrzejszych , o BMW nie wiem za dużo , większość znajomych ma audi i właśnie bardzo się dziwili że u mnie tak szybko gaśnie ta kontrolka to może jednak mam wszystko ok tylko nie właściwie je odpalałem i faktycznie świeca żarowa już przestygła , przetestuje i zobacze
-
Dobra bo już zgłupiałem jeżeli chodzi o tą kontrolkę z grzałką , latem oki to jak najbardziej normalne że pali się przez 2-3s ale zimą to też normalne że pali się 2-3 s , tak jak mówiłem w audi w zimę przy - pali się około 20s i gaśnie i według instrukcji dopiero wtedy można odpalać auto a w BMW jak to w końcu jest tak samo jak w audi ? u mnie zawsze tak samo sie zapala i od razu praktycznie gaśnie kontrolka czy jest dodatnia czy ujemna temperatura ,
-
ale czy w takim przypadku odpaliła by mi bunia przy -28 stopniach ? bo odpaliła co prawda tak jak pisałem dała przy odpaleniu kopcia i silnik jakieś 20-30s dziwnie pracował później już normalnie , gdyby świece żarowe nie grzały to raczej by nie odpaliła , problem mam jakiś ze świecami to napewno bo przy dodatniej temperaturze pali na dotyk bez kopcia i bez brzydkiej nierównej pracy silnika - jednak jak kupujesz auto to nie da się wszystkiego sprawdzić , kupowana była w dodtnich temperaturach i paliła na dotyk :) a teraz w zimie wychodzą takie kwiatki no nic pojadę do mechanika to mi to sprawdzi żeby było oki naczytałem się też o urwanych klapkach w kolektorze i demolce silnika , jeśli dobrze zrozumiałem to dotyczy mojego silnika , więc dla świętego spokoju każe wywalić te klapki , nie wiem ile mnie skasuje za to ale wywalam to może dmucham na zimne ale to co czytałem mnie zmroziło , deliktnie nie jeżdżę :)
-
czyli coś mam nie tak skoro kontrolka grzałki od kąd kupiłem pali mi się 1-2s , czy jak są padnięte to taki jest objaw ? czy może jeszcze coś jest nie tak ale i tak mam zamiar je wymienić i zobaczę co mechanik powie na to , napiszę jak po wymianie będzie
-
Hey Dieslowcy przymierzam się do wymiany świec żarowych , czasami jak odpalam na zimnym to daje kopcia przy rozruchu , silnik chwile dziwnie pracuje i za chwilę normalnie , kumple mówią że trzeba świece żarowe wymienić i będzie palił na dotyk :) Parę pytań - jak się odpala diesla to teoretycznie powinno się zapłon przekręcić , odczekać około 30s - minuty (w zimę) aż świece żarowe się nagrzeją i dopiero wtedy odpalać , tak robię zresztą , powinna pokazać to kontrolka z grzałką , przy odpalaniu w audi po przekręceniu zapłonu wskaźnik grzałki zapala się i po upływie jakiś 20-30 s gaśnie i można odpalać , w becie tak niestety nie mam i nie wiem czy to jest normalne w BMW czy coś mam nie tak , po przekręceniu zapłonu grzałka się zapala ale praktycznie po 1-2s gaśnie - przecież niemożliwe żeby się nagrzały ? więc i tak czekam około 30s i wtedy odpalam - co ile się wymienia świece ? podobno co 100 tys - wątpię czy u mnie były wymieniane od nowości więc i tak profilaktycznie wymienie wszystkie - jakie w BMW świece dają i czy przy wymianie brać ori te które poleca BMW czy są jakieś lepsze - ori chyba kosztują coś koło 60 zł za sztukę - czy na kompie pokaże uszkodzenie świec żarowych ? no i jakie są objawy padnięty świec - to że na zimnym tzwn brzydko odpala i co z tą kontrolką - jednak w audi to jest dobre bo ci pokazuje ile czasu masz czekać zanim odpalasz samochód , w becie tego nie mam
-
moim zdaniem to realne przejechać na baku 1200 km , ja tak nie potrafie ale dałem ostatnio ojcu moją beje żeby do rodzinki sobie pojechał , specjalnie mu skasowałem średnią i zatankowałem na fiull , pokazało mu spalanie 5,2l , ja tego nie potrafię on tak , tylko że ja wiem jak on jeździ 90 nie przekracza , ojciec fan benzyn - tylko że właśnie benzynka mu się zepsuła i jest w warsztacie :( musiał jechać więc wziął moją bete i koledzy zachwycił się ojciec klekotem , w spalanie nie mógł uwierzyć więc pojechaliśmy na stacje dotankować na fulla i się potwierdziło , teraz to o niczym nie gada tylko o tym jak to mało diesel pali , więc dać się da ale co to za jazda , jakoś tak mniej niż 8l to nie mogę zejść , co do 1,9 tdi i spalanie rzędu 5l przy 160 km to zabawne , ci ludzie chyba nie zdają sobie sprawy co to jest opór powietrza , do 90 km jestem w stanie uwierzyć w takie spalanie , przy 160 ja mam spalanie około 8l jakieś 3000 obrotów na 6 biegu a dla 1,9 tdi to już wysokie obroty , u mnie silnik można powiedzieć że pracuje na normalnych obrotach , 1,9tdi moim zdaniem spalii podobnie 8l - taka jest zaleta mocnego silnika w trasie i przy większych prędkościa , a jak bedzie cisnął bardziej to spali wiecej od mojej :) przy mniejszych prędkościach spali mniej ale nie przy 160km co do awarii klekota to Brokat jak ci skrzynia automatyczna nie padnie to te silniki sa nie do zajechania - jedynie na jakość paliwa uważaj a BP to dla mnie największy syf , ani gazu dobrego tam nie mają ani ropy , tankuj na sprawdzonych stacjach w trasie na renomowanych typu shell , jak przykatujesz autko to daj się schłodzić turbince tak z minutkę conajmniej i nic ci się nie stanie , koledzy od 5 lat tłuką klekoty i nic im się nie dzieje :) a kolega co kupił autko sprawdził realny przebieg ? kupił okazyjnie ? był chociażby na przeglądzie u mechanika zanim kupił ? silnik diesla 3l R6 w BMW są nie do zajechania - taką mają opinie podobnie jak silniki 1,9tdi w audi , 2l w audi i 3l w audi już takiej opini nie mają
-
cóż z moich doświadczeń mówię nigdy LPG , jest tani gaz ale zbyt dużo z nimi problemów , jeszcze ich nie doświadczyłeś ale to tylko kwestia czasu zatankowania lipnego gazu - wtedy zobaczysz że ani na LPG ani na benzynie nie pojeździsz i wizyta w warsztacie murowana - koszty to już loteria - może tylko czyszczenie wystarczy osbiście wole skromniej jeździć na benzynie albo wybrać disela ,
-
no i się wydało co go boli :) z gazem miałem same problemy i dużo innych dolegliwości - ale ja miałem marną instalkę nie to co ty :) i powiedziałem - nigdy więcej LPG , albo diesel albo benzyna ale LPG nigdy w życiu wyliczenia twoję są potwornie optymistyczne - z twoich wyliczeń wynika że jeździsz w 100 % na gazie co jest nieprawdą , do tego większe spalanie , do tego jakość gazu jest masakryczna , do tego ciągłe tankowania i w rezultacie jazda na benzynie , koło zapasowe na głowę itd szkoda się rozpisywać temat rzeka a obroty ci nie falują ? nie traci silnik mocy nie wiadomo dlaczego ? później się polepsza i znowu w kółko macieju , po kilku razach w warsztatach dałem sobie spokój z regulacją LPG - po prostu się przyzwyczaiłem do tych mankamentów , na benzynie tego nie masz , na LPG to jak ci się trafi , odp pogody od LPG i innych niewiadomo jakich czynników a już o możliwości awarii nie ma co wspominać , sprzedaż takiego samochodu - tracisz conajmniej 10 % wartości popraw sobie te wyliczenia , moim zdaniem z twoim przebiegiem nie było sensu zakładać instalacji ,
-
Brokat wiesz jedno nie rozumiem wyjaśnij mi po co ty masz 530da - uciekaj chłopie czym prędzej z tym szrotem , do tej pory jak mówisz masz farta i ci się jeszcze nie zepsuło , sprzedawaj i kupuj 530ia przecież to takie super auto i się nie psuje , wyciągaj wnioski z tego co mówisz , patrz na swojego kumpla jak mu się sypnął nie popełniaj tego błędu - ucz się na błędach innych - sprzedawaj jak najszybciej , czas ucieka w kazdej chwili ci padnie turbo dwumas itd , spać nie będziesz mógł po nocach bo cię naprawa wykończy :) zabawne opowieści na dobranoc , za parę dni zapewne sąsiadowi padną wtryski ,turbo dwumas itd , a późnie wójkowi , prababci itd kupuj benzyniaka przecież jak tu mowią są bezawaryjne i zarabiasz każdego dnia jeżdżąc na benzynie ,
-
a świstak siedzi i zawija w sreberka :)
-
sedan niestety , wolałbym cupe bo ładniejsze , ale takie trafić nie zajechane graniczy z cudem , był sedan w dobrym stanie i do tego 204 PS więc nie zastanawiałem się długo , cupe czy to w benzynie czy w dislu ciężko trafić
-
ja próbowałem normalnie tu porozmawiać ale się nie da zaraz cię wyzywają zadałem kilka konkretnych pytań i są całkowicie pomijane , więc kończę tę dyskusję , niech tam będzie że o dieslu nie można nic dobrego powiedzieć , dane , osiągi fakty są jak widać nieważne jak będe w Tychach to chętnie Brokat pokaże ci , bez złośliwości czy czegokolwiek , ocenisz sobie sam i sam sobie wnioski wyciągniesz ale ciacha :) to jakaś moda w Rosji widzę , tylko wolałbym kobitki :)
-
dobra twoje na wierzchu , tylko powiedz kiedy pajacujesz a kiedy normalnie gadasz - bo chyba normalnie potrafisz miejmy nadzieje rozmawiać chip tabu osiagi dane - też , jak ktoś woli diesla i ma 3l to napewno jest Rado_! , fajne forum nie ma co Jakub przyznaj sie to ty tak we Włocławku byłeś ? chyba za dużo z blachami miejscowymi kombiaków srebnych tam nie ma :) gościa ewidetnie zdenerwował mój diesel , chciał mi coś pokazać :) ale dużo to on nie pokazał jak tak pouczasz to sam jeździj przepisowo a później dopiero innych pouczaj , zacznij od siebie
-
czyli tak jak myślałem , możemy na torze ale widzę że już ci ściganie wybiłem skutecznie z głowy , resztę twoich wypocin nawet nie będe komentował , pajacuj dalej tak samo jak to robiłeś we Włocławku miszczu kierownicy , wyleczyłem cię jak widzę skutecznie ze ścigania , i to ty prowokowałeś piszczeniem , buczeniem - po co ci to było - do dzisiaj byś żył w świadomości że masz najlepsze auto na świecie :) Brokat nie ma sprawy , będe to napewno nie omieszkam , popiszcz na światłach , porób przegazówki na światłach styl Jakuba po tym cię rozpoznam :) będe wypatrywał kolejnego miszcza macie coś tam fajnego w Tychach bo tylko po to jechać żeby ci utrzeć minę nie ma sensu , a może ktoś miejscowy klekotem po chipie koledzę pokaże - niedowiarek straszny :) reszta widać wspólna do Jakuba - zero treści - stek wyzwisk i głupot gdzie ja pisałem że mam lepsze od m3 - jak widać kolejny raz nie wiesz o czym piszesz , popatrz jeszcze raz na słupki może coś wywnioskujesz z nich, szkoda Brokat że w m3 nie dają do nich automatycznych skrzynek , napewno byś się zachwycił :) ciekawe dlaczego w m3 nie dają automata - jak widać popyt by był :) ale nie wszyscy są tacy jak wy , na szcęście ostanio miałem przyjemność z Warszawy do Krakowa jechać z posiadaczem ładnej e46 330CI , super jazda i wporządku gość, trochę on prowadził trochę ja , szybko trasa zleciała ,na koniec przy rozjeżdżaniu sie tradycyjne awaryjne i banan na twarzy , fajnie się jachało :) pozdrawiam kolegę z Krakowa w srebnej e46 330ci
-
im zanim kupiłem 330d przeczytałem cały wątek diesle - benzyna - bardzo wybitnie się tam udzielałeś Rado_1 tak samo , zgadzaliście się tylko wtedy kiedy chodziło o napęd 4x4 wtedy pialiście zachwytu - więc jesteś bardzo obiektywny , zgdzasz się tylko wtedy kiedy to jest zbliżone do twojej fury - innych danych nie jesteś w stanie przyjąć - wszystko inne odrzucasz, jak pisałem napęd 4x4 to nie dla mnie bo wrzucenie chipa jest już bardzo ryzykowne , ja nie mówię że napęd 4x4 nie jest fajny ale ma też sporo wad , ja wole zwykłe 330d jest bezawaryjne jak to ty mówisz i głównie tym się kierowałem jak i mniejszym zużyciem paliwa - wybrałem to co mi odpowiadało - o chipie jeszcze wtedy nie wiedziałem swoją drogą ciekawe czy Rado_! wkońcu padł silnik - chyba połowa tego forum mu tego życzyła żeby w końcu ten jego klekot się zepsuł a dane są brutalne i jak widać nie przyjmiecie tego do wiadomości e46 330d 204 PS po chipie objedzie każde 330i (już o automatach nie wspomne) ale zarówno Brokat jak i Jakub tego nie przyjmą do wiadomości - zgodzicie się ? czy kolejny raz pozaklinacie rzeczywistość ? jestem pewny że rzeden benzynowiec tego nie przyzna - dalej będzie opowiadał o padających turbo wtryskach , pompach itd itp Brokat jak ci napisałem 330cia to osobiście dla mnie porażka - każde cupe sugeruje że to niby sportowy wózek ale automat to już wózek dla emeryta , do tego awaryjność skrzynki i koszty jej naprawy - nie widzę żadnych plusów 530dA - też porażka bo nie da się chipa wrzucić , więc przy masie tego samochodu plus automatyczna skrzynia to faktycznie osiągi nie porażają , no chyba że dla kogość kryterium jest tylko wygląd , to faktycznie cupe jest ładniejsze, skoro masz 530da i jest to twoje wozidło - wół roboczy ,to po co i na co kupywałeś 330cia jako odskocznie czego ? nie lepiej było w manualu kupić i pokręcić trochę ten silniczek i posłuchać go , pojeździć sportowo ? , m3 jak by był automat to pewnie też byś sprofanował i też byś zakupił z automatyczna skrzynią - nie kumasz czaczy albo już zobaczyłeś swój błąd tylko się jeszcze do niego nie możesz przyznać więc w nie dziwię się że tak psioczysz i zachwycasz się 330cia , więc czekam czy przyznacie to ? raczej nie i nie ma faktycznie z kim tu porozmawiać , dla mnie w e46 tylko m3 osiągami bije 330d 204 PS po chipie , silnik dostał sporo nagród , jest bardzo podatny na chiptiuning - ale widocznie ci experci co dawali te nagrody nie umywali się do tych "expertów" na tym forum
-
Jakub gostek przypominał mi wypisz wymaluj ciebie , gość który myśli że ma sportowe auto i to on piszczeniem na światłach , podjeżdżaniem na zderzak sprowokował mnie do pokazania na co mój klekot stać , wygląd gostka bezcenny , później już grzecznie jechał z tyłu :) co do Rado to on miał x-a podobnie jak ty , a mnie na x-a nie stać i nie boję się tego powiedzieć wprost , po za awariami i drogimi naprawami x ma gorsze przyśpieszenie 2 sprawa x-ie chip to już ryzyko - więc kolejna wada jak dla mnie, a ja w zimę i tak nie świruje tylko grzecznie jeżdże więc mogę się obejść bez napędu 4x4 , kupiłem dobre zimówki i dają spokojnie radę Brokat widać że nie czytasz , stary to nie moja wina żeś se kupił automata auto dla emeryta , chipa do niego nie wrzucisz jak pisałem , przeczytaj uważnie i przemyśl to , po chipie mam 245 KM momentu nie pamiętam znajdę wykres to zamieszcze ale dużo dużo więcej od twojego 330cia (do tego automat :mad2: - śmieszne co ty opowiadasz) - to wyjaśnij mi w jaki sposób ty chcesz mieć lepsze odemnie przyśpieszenie popatrzyłeś sobie na dane statystyczne czy co ? a dobre słupki wziełeś ??? ja wiem że benzynowcy chip dla niech to temat tabu , ale nawet w TVN Turbo gostek co pokazuje samochody wielokrotnie podaje że w dislu chip to duża zaleta bo za małe pieniądze podnosi się osiągi samochodu , spada zużycie paliwa a jak ktoś z głową zrobi chip to awarii też nie będzie miał więc może też na Ciebie trafię i pokażę niedowiarkowi co klekot po chipie robi z 330ci - napewno mina będzie podobna do Jakuba , koszt chipa to 1500 zł więc tyle co nic - z chipuj sobie benzyne , dodaj turbine i porób wiele wiele modyfikacji w silniku , jak w 20 tys się zamkniesz to będzię sukces - no i od razu też będziesz miał wir w baku a już o awariach no wspominając 330CiA ?? samochód dla kogo ? albo ci się taki trafił - to mogę zrozumieć - albo ty nie wiesz co to jest sportowa jazda bo sorx ale jak ty chcesz jeździć sportowo na automatycznej skrzyni ? na samym starcie przez automata będziesz w plecy co do awarii automatycznych skrzyń - to nie wiem tak mówią wszyscy z którymi rozmawiałem że moment w dislu zwłaszcza 3l wykańcza skrzynie ,o chipie wogóle można zapomnieć - tak mówią może i się nie psują i tylko tak gadają , może tak jak wy o awariach diesla opowiadają , ja i tak ze względu na własne preferencje wolę manuala i już dalej nie wnikam czy się psuje czy nie , naprawy takich skrzyń do tanich nie należą a samochody z uszkodzoną skrzynią automatyczną na allegro są za połowę ceny to jest brutalna prawda której ani ty ani Jakub nie przyjmie ale mi to nie przeszkadza , dzięki takim mitomanom jak wy mogę kupić taniej klekota , bo jak piszecie klekocie turbo , wtryski pompa pada co 100 tys minimum :) tak trzymajcie :) lepiej się na usterkach w dieslu znacie odemnie :) i przypomne kolejny raz kolegę co 300 tys zrobił klekotem po chipie bez żadnych awarii 2 kolegów ponad 100 tys bez awarii , Brokat Jakub - jak to się ma do waszych bezawaryjnych benzyn i waszych oszczędności a awarie zdarzają się , ale nawet jak mi się przytrafi to po 1 Jakub -stać mnie będzie z oszczędności na paliwie (wiem że nieliczycie bo was satać , ja licze bo puki co na pieniądzach nie śpie i w skali roku to sa spore oszczędności - starczy spokojnie co roku wymieniać turbo wtryski , pompę - i jak wymienię na nowę to co znowu bede wymianial bo się popsują ? mitomania po prostu - po za tym warto chociażby dla bezcennych min p.s. kumpel jednak nie wytrzymał i kupił 2 letnią a4 3l w dieslu qutro w kombi (coś dla ciebie Jakub) też srebna :) wczoraj testowaliśmy ją , po prostu samochód bajka , banan na twarzy , he przekonałem się do kombiaków :) jest cięższa ale i tak szybsza od mojej buni oczywiście od razu z chipował na 300 KM , już niestety startu nie mam do niego a auto naprawdę super , ciekawe czy napęd mu wytrzyma a sporo jeździ więc niedługo się dowiemy :)
-
Mi się nasuwa zdecydowanie więcej spostrzeżeń , byłem we włocławku jak pisałem i właśnie jakiś gostek świrował w Kombiaku 330i to chyba stąd ta frustracja jak widzę ,
-
A to jak będziesz emerytem, to posiądziesz tą tajemną wiedzę. wcześniej mnie czekają pieluchy i zapewna zmiana na 320d po chipie i w manualu oczywiściei pewnie w turningu na wózek :), jak by nie patrzeć 320d będzie ekonomiczniejszy i tańszy w eksploatacji ,później jak dożyje i się nie zacharuję na śmierć to przyjdzie era emerycka :) a na razie to się pociesze sedanem 3l natomiast wogóle nie rozumiem po co miałbym 320i kupowac , szybsze od disla nie będzie , więcej spali itd podbnie jak 330i vs 330d . wczęśniej jeździłem benzynami i faktycznie się jarałem 330i , wyszło 330d głównie dzięki ekonomii się zmusiłem i obniżce na vacie , stała się światłość , klekoty nie są złe , a jak objeżdżasz 330i to jest widok bezcenny , większość tak jak Jakub myślą że mają sportowe auta - co za ukopokżenia dla nich zostać objechanym przez klekota :)
-
zgadzam się w 100 % oczywiście że nie wszystkie takie są ale raczej to wyjątki przykład , moja znajoma miała VV , kiedyś z nia jadę i nagle cos zaczeło piszczeć i to naprawdę głośno , patrzę a to wkaźnik oleju niski stan ,zapytałem się czy może nie pojedziemy na stacje i nie dolejemy - na to ona że już tak jej miesiąc piszczy i nic się nie stanie i że niedawnoi przegląd robiła :), zaczełem z nią rozmawiać o samochodach i totalna masakra, piersze co mi powiedziała to to że ona nie lubi wydawać kasy na samochód i naprawy (na torebki szminki pomadki to jej nie żal) to ja jej delikatnie mówię że niestety jak chcę się jeździć to trzeba naprawiać w zwłaszcza 14 letnim samochodzie , to mi tylko odpowiedziała że pilnuje przeglądów i wymienia olej co 10 tys i nic więcej , 2 lata ma od zakupów te auto i na moje oko nie miało wogóle zwiasu , zwróciłem uwage to odpowiedziała że ona wolno jeździ nie tak jak ja i nie musi mieć dobrego zwiasu - to już sie nie odzywałem bo się prawie na mnie obraziła , po tygodniu zajomy mi powiedział że zatarła silnik , nie dolała oleju , widuje teraz ją jak chodzi z buta - może to ją czegoś nauczy , wcale mi jej nie żal , i unika mnie :) kurczę a co ja jej złego zrobiłem , kazałem jej tylko dolać oleju bo zatrze silnik , jak to kobieta nie zrobiła tego , a teraz chyba ma żal do mnie że ja zepsułem jej samochód , no i jak dać kobiecie samochód , tylko pod kontrolą , one po prostu są z Marsa i takimi przyziemnymi rzeczami się nie zajmują
-
Mniej nie. Ale to nie czasy 750i gdzie trzeba było miec stacje benzynową. Takie tematy tylko mi przypominaja jak bardzo mi was żal. Nie dośc że macie g.... nie auto to jeszcze sie martwicie o spalanie. Jakub ale czym ty się podniecasz ? też mógbym powiedzieć że masz g.... auto , po 1 to kombi , po 2 to benzyna , masz 231 ? koni , cóż ja mam więcej i to w dieslu , momet też mam wyższy i przyśpieszenie tyż :), do tego pali mniej i to sporo mniej , ja wiem że ty jesteś miszcz kierownicy i potrafisz ekonomicznie jeździć , ale to chyba nie o to chodzi tutaj by rekordy bić , przy normalnej jeździe średnio benzyna spali o 2l więcej , automat średnio o 1l trzeba dorzucić , tak to wyglada przy normalnej jeździę , przy sportowej to się zwiększa , Kup sobie takie autko z tym silnikime M54 - 231 KM i będziesz się rajcował jak szczerbaty na suchary. Kolego to najlepsza jednostka zaraz po M3 e46 którą w życiu jeździełem a czym mam się rajcować , i mylisz się grubo że to najlepsza jedostka po m3 , najlepszą jednostką w e46 po m3 jest 3d 204 PS po chipie , M54 dopiero później jest , ja mówie tu teraz a faktach i danych jakie te jedostki generują , koszt chipa to 1500 zł więc tyle co nic a warto chociażby ze względy na niższe spalanie to zrobić , Trzeba było sobie kupić autko w manualu a nie w automacie , i większa frajda i mniejsze wydatki , mniej pali, w diselku byś chipa wrzucił i byś był zadowolony a tak to lipa a jak ci padnie taka skrzynka to cię puści z torbami , kupujesz auto prawie 10 letnie z automatem - odważny jesteś :) jeździj nim ostrożnie czy to w benzynce czy w dislu a o chipie to zapomnij w dislu duży moment seryjnie rozwala skrzynie , jeszcze raz pogratulować odwagi kolego lub niewiedzy , : wady automata - większe spalanie - kosmiczne naprawy skrzyń i większe prawdopodobieństwo usterki takiej skrzyni , - w dislu można zapomnieć o chipie , seryjny disel rozwala skrzynie automatyczną , też bym się bał chipa wrzycać , - sportowa jazda ??? - zmienianie biegów w automacie , dla mnie to porażka , zalety : jakie są zalety automatycznej skrzyni ? - emerycka jazda i brak używania prawęj ręki ?? to w takim razie co wy tą ręką robicie podczas jazdy ? innych zalet od emeryckiej jazdy ja nie widzę sorx za brutalną prawdę
-
cóż 1,9tdi w audi u mnie jest prawie legendarne i to po chipie wogóle to się nie psuje , moc fabryczna jest zaniżona ze względu na normy niemieckie , w dowodzie wpisane jest 140 KM a realnie te silniki mają 150 km , dajesz lekki chip na 170 km i masz naprawdę całkiem przyzwoite osiągi przy małym spalaniu , do tego silnik jest bezawaryjny pod warunkiem że lejesz sprawdzone paliwo 320d w realu ile pokazuje kucy ? tyle co producent czy więcej lub mniej ? sprawdzał ktoś ? co do spalanie w kompie to mów za siebie , sprawdzałem kilkukrotnie realne spalanie z tym co pokazywał komp , różnica była 0,1 -0,2 więc niewidzę sensu grzebania w ustawieniu , mam nawyki z gazu że zawsze po tankowaniu kasuje licznik , od razu też kasuje komp , wielokrotnie sprawdzałem i mi się pokrywa moje spalanie
-
to ja dorzuce swoje 3 grosze , jeszcze zbyt dużo doświadczenia z dieslami nie mam ale słucham się tej kwestii kolegów co już ponad 5 lat jeżdżą na ropie jedno mówią wspólnie , omijać szerokim łukiem BP - tam jest najgorsze paliwo , często w zimie zamarza i tak samo to najlepsze niby "ultimate" gdzie tankuje - się zdziwicie na stacjach przy marketach , mają najzwyklejszą ropę i o dziwo dobrej jakości i tanią porównując np do BP to około 30 gr mniej , bardzo duży plus takich zakupów jest taki że jadę tankuję i płacę za paliwo i nie czekam w kolejkach , po hotdogi , gumki , totolotka, chipsy , wóde itd itp . ile razy mnie to wnerwiało , a w trasie w obcym terenie najlepiej na shellu , statoil i można jeszcze zaryzykować orlen , ale generalnie wyjeżdżając w trase mam pod korek zatankowane 800 km spokojnie się przejedzie , w razie czego dotankowuje na tych stacjach też na początku stwierdziłem że będę tylko tankował tą lepszą rope czyli ultimate , verwa itd bo i tak mam tanio a po drugie diesel mniej pali więc po co szczędzać ? , szybko mnie sprowadzili na ziemie i wyśmali i wręcz powiedzili że jestem frajer bo daje się naciągać na pseudo marketing do tego jeszcze od tych wynalazków może być problem z wtryskami , więc już od dawna leje najzwyklejszą ropę co tu dużo gadać - stosuje się do ich wskazówek i nic się nie dzieje co do BP to gaz też mieli fatalny , kiedyś zatankowałem ich gaz to skończyło się w serwisie i czyszczenie parownika czy jakoś tak
-
:) byłem niedawno we Włocławku , właśnie jakaś 330i w kombiaku świrowała na światłach :) to pokazałem jak klekot klekoczę :) widok karpia bezncenny :) wyzwywali mnie o dresy :) ale o swetry to ja sobie wypraszam , a audi to wporządku auto , ja klapek na oczach nie mam :) to co dobre to pochwale , golfy jakoś nigdy mnie nie pociągały , zawsze golfy mi się kojarzą z czapeczkami basebollowymi :)
-
widzę że następny który oszukuje siebie że na benzynie mu taniej wyjdzie :)) od takiego gadania macie lepsze samopoczucie czy co ? mam 3 kumpli jak kiedyś wspominałem , wszyscy mają a4 1,9 tdi każdy po chipie , rekordzista 300 tyś (i wciąż licznik tyka ) bez awarii , pozostali 2 skromniej bo ze 100 tys bez jakichkolwiech awarii - więc proponuje poopowiadać im i ich przekonać że benzyna wychodzi taniej :) zarzućcie ich tematami o pompach wtryskach dwumasach - jak tu czytam macie benzyny ale bardzo dużą wiedzę macie o dieslach - zwłaszcza o ich awariach :) "Zaoszczędzone pieniądze odkladamy na naprawy diesla" - tylko co w wypadku kiedy tych napraw nie ma ? - ty jeżdżąc na benzynie to ty coś odkładasz ? pytam serio , przecież to swoje wypić musi nawet jeżdżąc emerycko , 2 l benzyna mi więcej paliła od 3l diesla już o cenach samego paliwa nie wspinając , reszta o kartonach to już widać że masz jakieś kompleksy :) czyżby 330d po chipie tak cię zdenerwowało ? może na mnie trafiłeś :) widok karpia - bezcenny :) i za to uwielbiam klekota :) a wracjąc do tematu , znawcą nie jestem ale w zimie przy takich krótkich odcinkach diesel czy benzyna to minimum 5 km potrzebuje na rozgrzanie , jeździsz krótkie odcinki w większości na zimnym silniku do tego automat - więc nie ma co się dziwić takiemu spalaniu - jak dla mnie normalne możesz zainwestować w chip - wszyscy mówią że mniej pali , nawet ostatnio na tvn turbo to samo powiedzieli spalanie po chipie spada , podobno 1 l to tak średnio, u mnie średnia wynosi 8l przy 70 % trasy i 30 % miasto - jak dla mnie to więcej niż zadowalające spalanie , chip w dieslu zmienia wszystko ,
-
Spalanie w zimie zwiększone ?? nie zaobserwowałem , po prostu jak koledzy piszą nie szaleje i jadę spokojniej niż latem , moja średnia 8l tak pokazuje komp i tak według moich wyliczeń wychodzi przy czym 70 % trasa 30 % miasto jak jeździsz krótkie odcinki to normalne że na zimnym ci spali więcej , ale bez przesady , mój disel po 5-10 km w zależności jak się jedzie ma już 90 stopni , benzyna na zimnym podbnie wiecej spali , a czy szybciej się nagrzeje - może trochę szybciej ale za to skotłuje wiecej . co do opon kupiłem nokiany 17" z rantem ochronnym i powiem że jeździ się bardzo dobrze , a że to 17" to zwyczajnie na wertepach jeżdżę wolno bo ani to komfortowo ani to dobre dla zwiasu i felg (kupiłem alusy do zimówek) a i co najważniejsze są do 240 :) 330d jest droższa w utrzymaniu i trochę wiecej spali od 320d w mieście - w trasię już bym polemizował ,zależy jak się ciśnie , przy 120 km/h na 6 biegu mam 2000 obrotów , przy 140km mam 2500 , a przy 180 chyba 3100 nawet przy 180 nie spali dużo 330d , 320d to już osobna sprawa jak masz kase i cię stać to kupuj 330d , jak nie to 320d prosty wybór benzyna jak cię na nią stać to kupuj - a co do awaryjności to 10 letni samochód raczej nie jest bezawaryjny jaki by nie był nawet benzin, są tu teorie na tym forum że są :)... nie będe się sprzeczał - stać cię na wache to kupuj benzin tylko weź pod uwage ze 323i nie chipujesz a 320d owszem :) i 320d po chipie jak by nie patrzeć jak by nie liczyć spali zawsze mniej od 323i a czy 323i objedzie 320d + chip ??? pomijacie tutaj na tym forum chip - a w dieslu on zmienia wszystko. a np moi znajomi twierdzą że to diesle są bezawaryjne - tylko że akurat u nich to widzę na własne oczy , 300 tys 1,9tdi +chip bez awarii , mam nadzieje że tak samo dobrze będzie mi się sprawowało 330d :) odpukać nic się nie dzieje , mineło trochę już czasu od zakupu i ani pompa nie poleciała ani wtryski :)
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8