Skocz do zawartości

lewy_lowicz

Zarejestrowani
  • Postów

    121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lewy_lowicz

  1. Niech ci sprawdzą instalację gazową, filterek szczególnie, może jest zapchany, może przewód od butli do silnika przytłuczony o krawężnik jakiś. To moje pomysły i ja to bym sprawdzał. Jak gazu wlejesz dużo, ciśnienie w butli się robi duże i skład mieszanki szalaje, bo instalka na śrubę ustala stały stosunek powietrze/gaz, ale przy założeniu równego ciśnienia w butli, nie ma tu korekty mieszanki przez zawór sterowany kompem, pobierającym sygnał np. z sondy lambda. Dlatego w takich instalkach, jak zbliża się koniec zbiornika, wyraźnie słabnie auto, a jeszcze jest w butli kilka litrów.
  2. Na razie czekaj na wycenę. Jeżeli kaska za auto cię satysfakcjonuje, to się godzisz i po sprawie. Auto ci zostawiają i robisz co chcesz: naprawiasz lub sprzedajesz. Jeżeli za mało kasy to jest kilka sposobów, musisz poszukać tu na forum i w necie.
  3. Za mało szczegółów. A jak na benie chodzi, podczas jak dostaje czkawki na lpg?
  4. To termostat miałem tak w innym aucie.
  5. To możliwe, że kable padły, albo kopółka, albo jedno i drugie. Jak lekko przerywa i niestabilnie przyspiesza/ poszarpuje, to pewnie jest przebicie na 1-2 garkach. W nocy może być nie widać na luzie, bo przebicie może być dopiero przy obciążeniu. Można spróbować przegazować porządnie do ponad 4 tys., u mnie dopiero wtedy się pojawia zagubiona iskra ;)
  6. Tak na odległość to się nie da na 100%. Ale często po strzale coś się z nim dzieje. Chyba, że faktyczni jest coś z instalacją, ale to raczej gazownik powinien stwierdzić. Miałem kiedyś podobny objaw jak mi się już reduktor kończył. Dużo na nim najechałeś? A co do przpływki, to wykręć i zobacz czy klapka porusza się bez zacięć. Można też napięcia pomierzyć, było gdzieś na forum jakie zakresy napięć to są. Poszukaj! Zwróć też uwagę na szczelność dolotu, obudowy filtra...
  7. Uszkodzony przepływomierz.
  8. Na przepływomierzu mechanicznym z klapką? Niemożliwe, to nie będzie chodziło.
  9. do Flash Nie zawsze się da blizko przepustnicy, wiadomo, że lepiej bliżej, ale niestety mieszalnik musi być (patrzac od przepustnicy) za przepływką(mechaniczną), przed filtrem powietrza. A gumę od przepustnicy do filtra nie zawsze da się skrócić. Poza tym nie jest to sam w sobie powód strzałów, tylko efekt będzie inny. Jak guma krótka i miejsca do odłożenia gazu mało. to prychnie, a sam widziałem (niepamiętam w jakim aucie) na długiej gumie jak pierd..... to kolektor metalowy rozerwało :shock:
  10. Jak masz śrubkę tzn. nie ma kompa mogącego wzbogacić/zubożyć mieszankę, to jak jest końcówka gazu (u mnie poniżej 5 litrów) odczuwa się zubożenie mieszanki na wolnych obrotach i wtedy może kichnąć. Njczęściej jak się gwałtownie doda gazu, np. przy ostrym ruszaniu ze świateł ;) U mnie tego nie ma. ale widzę, że obroty wolne minimalnie spadają o 100-150 i wtedy czas na tankowanie. A co do rozwalenia przepływki, to wiem, że w niektórych autach nie ma miejsca na to, ale w większości da sie założyć klapę chroniącą przepływkę. Mam to u siebie w 320, miałem i w sierce, ktora strzeliła mi może z 50 razy, ale nie doszło do uszkodzenia przepływki, bo klapa zamyka drogę cofniętego płomienia do przepływki i ciśnienie uchodzi przez "gwizdek". Przed przepływką wygląda to jak rurka z otworami po obwodzie, przykrytymi gumką.. Eksploatacja bez tego zabezpieczenie faktycznie grozi uszkodzeniem przepływomierza.
  11. Może VW albo opel, tylko tam najczęście były 14. Najlepiej podjechać do wulkanizacji, gdzie maja kupę używanych i przymierzyć.
  12. Ja napisze kolejny raz na tym forum. Mam instalacje na śrubę :shock: i nigdy mi jeszcze nie strzeliła. Silnik w dobrym stanie, szczelny dolot, układ zapłonowy bez przebić i dobrze zainstalowany i wyregulowany gaz. Plus bardzo ważne przestrzeganie kilku zasad np. nie dojeżdzaniu do pustego zbiornika...
  13. Teraz raczej się mylisz, jest na to przykładem moje auto, które z instalką 1 generacji nie strzela i znam jeszcze kilkadziesiąt, które na instalce 1 czy 2 generacji też nie strzelają. Reszta w poście wyżej.
  14. Jeżeli zapłon jest na pewno ok. toi sprawa składu mieszanki gaz/powietrze. Kable należy podmienić w pierwszym podejściu, bo one często są powodem problemów. Piszesz, że na 1 garze strzela zawsze. Może sprawdź kompresję, może zawory się poparły tam czy cóś.... A jeżeli to już wyeliminujesz, to proponuję eliminując bląd działania elektroniki/atutatora założyć na próbę śrubę do gazu i ustawić w miarę bogatą mieszankę. Jeżeli strzały ustąpią, to zostaje tylko sprawdzenie: sondy, kompa lpg z programem i samemgo atutatora.
  15. Pozwólcie, że i ja wtrącę 3 grosze. Każda poprawnie dobrana, profesjonalnie założona i skalibrowana instalacja będzie działać dobrze w BMW. O czym mowa z sekwencją, jak wiele naszych aut jest warte 4-8tys. a koszt dobrej sekwencji, to ponad połowa wartości... A zapewniam, że i auto z sekwencją może nie działać poprawnie, to tylko kwestia dobrego montażu i serwisu, jak i w instalacjach niższej generacji. Podstawą jednak do dobrej jazdy na lpg (bez strzałów i innych) jest idealna praca na benie!!! Jeżeli jakiś układ (np. zapłon, sonda....) nie domaga na benie, to prawie pewne, że na lpg będzie jeszcze gorzej. Miałem gaz w różnych samochodach i wiem, że przy idealnym stanie układu zapłonowegu, szczelnym dolocie i dobrym ustawieniu mieszanki strzały nie będą występowały!!! (Jeżeli zawory są regulowane, to oczywiście też muszą mieć idealne luzy). Obecnie (może nie powinienem się przyznawać bo to trochę profanacja) mam lpg 1 generacji na śrubkę w e30 silnik m20 2,0 i jeszcze nigdy nie strzeliła. Odpalam na gazie również i nie cackam się z nią, kręcę do wysokich obrotów i jedyny objaw, to trochę poprychuje w wydech jak schodzi z ponad 5 tys. obrotów (uboga mieszanka ;) Koledze doradzam spr. przepływkę przez podmienienie najlepiej, sprawdzenie samego przełącznika lpg/bena oraz sprawdzenie przekaźnika odpinającego wtryskiwacze, ewentualnie pompy paliwa. Powodzenia JAkby co to służę pomocą, niestety z racji odległości raczej wirtualną. gg: 812009
  16. O dzięki za odzew. Ale napisz mi, czy wtedy oryginalne zasilanie zaworu jest odpięte? Czy ten emulator tylko robi korektę???
  17. Od gniazda zapalniczki do akomulatora. Tak, aby nie było spadków napięcia jak będziesz nadawał CB. W oryginale często spada do 11V i poniżej, co nie jest dobre.
  18. Witam! Ale przy podłączemiu do zapalniczki mogą w orbiorniku pojawić się jakieś przypierdy (zakłócenia np. od pracujących wycieraczek). Ideałem jest podpięcie grubymi kablami do akumulatora (pamiętać o bezpieczniku). Ewentualnie można podprowadzić dobrą (grubą) instalację do gniazda zapalniczki, bo oryginalna jest przeważnie kiepska.
  19. Rozważałem całe to zachowanie mojego auta i konsultowałem to z moim kolegą mechanikiem. Jest kilka opcji, które będę sprawdzał. Raczej z położeniem przepustnicy to nie to, bo na benie by były za wysokie, ale jutro skręcę ją i zobaczę. Ciekawe czy ktoś jesczsze z takijm silnikiem m20 miał coś takiego. Zaznaczam, że jest tam krokowy na 3 piny łamany na 90'. Najprościej zrobić odcięcie krokowca przekaźnikiem gdy załączamy gaz, ale to raczej zaleczenie objawu niż dojście do sedna sprawy. Chyba z moim kolegą będę również próbował wstawić tam krokowca na 2 piny (zamykającego się mechanicznie za pomocą sprężyny, nie elektrycznie jak ten co jest), może będzie mniej wariował.
  20. Witam! Niedawno zakupiłem autko e30, silnim m20, rok 1987 maj. Mam tam lpg na śrubkę. Sam układ przepływka, krokowiec i cały dolot był trochę przegrzebany. Krokowiec obity i odłączony, powiedmy, że jakoś to chodziło na benie i poprawnie na gazie. Zrobiłem porządek ze wszystkim (dolot), wymieniłem siniczek krokowy, ustawiłęm zawory itp. i na benzynce zaczął pracować pięknie. Odpala dość szybko za 1 kręceniem (nawet dzisiaj -22'). Aleeeeee!!!!!!!!! Na lpg chodzi bdb tylko z odłączonym krokowcem. Z załączonym obroty nie falują tylko skaczą od 0 d0 1500, po zwiększeniu dawki gazu są w granicach 500-2000. To są jakby impulsy jakby gwałtowne otwarcie całkowite krokowca i po ok. 1sekundzie jego całkowite zamknięcie. Przychodzi wam coś do głowy, opróc złego wpięcia gazu (np. w instalację od krokowca?), bo szczerze mówiąc elektryki gazu jeszcze nie prześedziłem. Napiszcie, co o tym myślicie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.