
smutny740
Zarejestrowani-
Postów
95 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez smutny740
-
Świece wymieniali mi w warsztacie, ale nie mam pewności co do ich wyboru. Prawdę mówiąc dlatego własnie zastanawiałem sie nad kupnem świec w aso ( aktualnie jest wyprzedaż i są po 35 zł za sztuke i myśle że oni raczej dobrze je dobrali ). Nie specjanie sie na tym znam wiec może sie nawet okazac że założyli mi jakieś badziewie a skasowali jak za dobre swiece. Dlatego teraz sam chce kupić świece i dopiero pojechac żeby ktoś je wymienił.
-
Panowie, jak w temacie jakie polecacie świece do silnika M60. Ze 3 miesiace wymieniłem z jakichś Boschów na NGK V Line i po tej wymienie silnik zaczoł beznadzieje dygotać. Może czas znowu zmienic świeczki tylko na jakie tym razem??? Myslicie że jest sens kupowac świece z ASO ??
-
Generalnie radio nie musi byc jakoś specjalnie mocne, natomiast ważne jest żeby było dobre!!. Ten seryjny wzmacniacz nie ma dużej mocy ale rozdziela sygnał na poszczegółne głosniki w samochodzie. Jesli chcesz założyć subwoofer bedziesz musiał niestety założyc oddzielny wznacniacz i zainstalować dosć mocną skrzynke. Ten model auta jest tak wygłuszony że bardzo mało dzwieku z zewnątrz dociera do środka co za tym idzie aby uzyskać efekt dobrego basu trzeba zdjąć wygłuszenia od (ściana od strony kanapy) a najlepiej ( z tym juz jest troche roboty ) pokuscić sie o zrobienie bass reflexów. Tak naprawde w zwiazku z zainstalowanym dosc specyficznym nagłosnieniem seryjnym to auto jest trudne do dobrego nagłosnienia. Jesli jednak nie jesteś audiofilem polecam założenie radia( nawet najprostrzy model ale dobrej firmy, osobiscie polecam ALPINE ) i poprzestanie na tym etapie http://www.allegro.pl/item194066632_alpine_cde_9846rm_najnizsze_ceny_wyprzedaz_.html. Mysle że jesli faktycznie nie jesteś audiofilem efekt Cie zadowoli. Jesli bedzie brakować basu to najprosciej poprostu wzmacniacz, dobra skrzynka i jazda. Dobre zrobienie tylnej półki ( w celu wyeliminowania suba i zachowania fabrycznego wygladu ) to niestety koszt 1200 zł plus koszt wzmacniacza wiec troche to już jest
-
Witam Nadszedł czas kupić samochód dla swojej kobiety. Ostatnio pojeździła troche moim i niestaty albo stety zaraziła sie miłością do BMW i w zasadzie o innym aucie nie ma mowy. Ponieważ mamy na ten cel dość niewiele kasy zastanawiam sie czy jest sens kupować jej jakąś E30 czy poprostu wybić jej to z głowy??? Proszę o podpowiedź co sądzicie np o tej bawarce ???? http://moto.allegro.pl/item190807725_bmw_e30.html Jaki polecacie silnik??? Pozdrawiam
-
Moje " maleństwo " przy spokojnej jeździe miejskiej pali mniej wicej 16,6 17 litrów PB ( niestety dużo korków ). W trasie potrafi zejść do 9l
-
Moja 740 V8 nie w trasie najmniej spaliła 9,5 litra ale w mieście nie ma szansy zejśc poniżej 15,5. Także spalanie rzedu 11-13 w mieście dla silnika V12 jest raczej wątpliwe, chociaż........
-
A może masz do E32 po `91 roku, konkretnie do 740 ?? Bardzo by mi sie przydało bo padło mi podświetlenie wewnątrz kabiny i szukam odpowiedzialnego za to bezpiecznika
-
Niestety komunikat PROGRAM GETRIEBE ma związek ze skrzynią biegów jak sie domyślam automatyczną. Natomiast dziwi mnie że pojawił sie przy zapalaniu. Może jest to jakiś problem ze sterownikiem skrzyni, ale nie sugeruj sie moją wypowiedzią. Ja taki komunikat zobaczyłem w trakcie jazdy i niestety był to dość spory problem
-
W moim wypadku przy identycznych objawach faktycznie była to wina filtra. Po wymianie dmucha jak wichura. Przypuszczam że u Ciebie bedzie dokładnie to samo. Jeśli jednak nie to wiesz, wymiana filtra napewno nie zaszkodzi a jak robisz sam to i koszta niewielkie wiec może warto.....
-
Wcześniej chodził równiutko,ale miał takie momenty na jałowym ze go od czasu do czasu bujneło minimalnie, tak własnie jakby cos przerywało, ale nie zdarzało sie to często wiec nie robiłem paniki. Po tym jak wymienili swiece to juz był dramat, w zasadzie cała jego praca na niskich obrotach to było jedno wielkie przerywanie, silnik łapał wibracje i chodził jak kosiarka do trawy!!!! Po tym incydencie auto wróciło do warsztatu i poprosiłem ojca zeby podjechał i ich przypilnował. Wiec podobno zdjeli obudowe odpalili, silnik zaczął sie telepać, to po kolei dociskali jakieś tam elementy. Jak docisneli tą niby listwe to silnik odrazu zaczął pracować równo. Tak wiec cos tam podłubali i teraz chodzi świetnie. Nie ma najmniejszych drgań nawet na jałowym. Poprostu cichutki szumik V8 Przepraszam za mało techniczny opis sytuacji ale że tak powiem specem od budowy silnika to nie jestem. Pozdrawiam
-
Winowajcą całego zamieszania była jakaś listwa na której są jakies modułu czy cos takiego. Co prawda az tak sie nie znam zeby stwierdzic czy to prawda, ale zapłaciłem 50 zł i silniczek chodzi jak marzenie!!!!! Mozna na nim pełną szklanke wody postawić i nic sie nie wyleje :-)))))) Pzdr
-
Dzięki Mirek, w sumie z tym targówkiem to dla mnie lepiej bo mam blisko. Podjade do nich niech zobaczą co jeszcze trzeba zrobić żeby ten palant juz go nigdy nie dotykał!!!!
-
Chyba poprostu tam pojade i powiem że gó.... mnie obchodzi co sie stało, przed wymiana pracował równo a po wymianie głupieje wiec ma zrobić tak żeby działało!! PS Ma ktoś jakis zaufany warsztat w Warszawie???? Bo ten gośc z poprzednim autem sobie radził ale V8 chyba go przerasta i boje sie ze następnym razem spie..... cos innego!!!!!! Pozdrawiam
-
Witam Wczoraj odebrałem auto w którym wymieniono mi świece E32 740 V8. Tylko problem polega nan tym że po wymianie silnik zaczął nierówno pracować, obroty niby nie skaczą natomiast czuc że to wszystko nie chodzi tak jak powinno, trzęsie sie, szarpie przy ruszaniu i dohamowywaniu (automat ) a nie dosc tego raz jak sie zatrzymałem silnik poprostu zgasał!!!! Jak myślicie winne są świece ( były Boscha a załozone zostały NGK ), czy może przy wymianie coś mi w warsztacie uszkodzili????????
-
Mam pewnien dylemat, rozważam załozenie tych dwóch sprzętów tzn sterownika Alpina 1505r + zmieniarka oraz radyjka Alpine 7876RB. Ktos sie moze orientuje który z nich jest lepsza bazą??? O tym sterowniku słyszałem 2 rózne poglady ( jeden z nich niechlubnie głosi iż jest to szumofon, drugi natomiast jest taki iz jest to wirtuozreia wśród sprzetu car audio) Tylko teraz co z tego jest prawdą???? Jesli ktoś ma jakies zdanie na ten temat to bede wdzięczy.... Pozdrawiam
-
JAKIE RADIO DO BMW?? POMARAŃCZOWY WYŚWIETLACZ!!
smutny740 odpowiedział(a) na patatajka temat w Sprzęt audio i video
Zalezy który model 5 masz. Ja ostatnio tez troszkę szukałem jakichś radyjek powiem Ci do jakich wniosków doszedłem. Jeśli masz e-34 a zalezy Ci na tym aby radio pasowało do deski to polecam nakamichi. Firmy chyba nie trzeba przedstawiać, a podstawowe modele (nowe)można kupić juz od 599 zł http://www.allegro.pl/item104673526_nakamichi_cd35z_pl_gwar_f_vat_nowe_wa_wa.html odrobine bardziej zaawansowany model ( 3 wyjścia na wzmacniacz) to koszt 699 zł http://www.allegro.pl/item105714536_nakamichi_cd_40_rds_nowy_gwarancja_pl_f_vat.html Natomiast jesli nie pasuje Ci dość bądź co bądź konserwatywny design Nakamichi to zostaje zawsze ALPINA, najtańszy model to 9348 RM, posiada już MP3 http://www.allegro.pl/item107057910_alpine_cde_9843_r_rm_news_kuj_pom.html Jeśli sie postarasz mozna kupic go już za 500 zł. ( ale wiadomo jest to niski model wiec raczej nie jest to baza wyjściowa do budowy pokazowego systemu car audio) Natomiast uwazam ze swietnie pasuja. Jak już coś kupisz to pochwal sie, bo ja jeszcze sie nie zdecydowałem i ciągle szukam czegos co mi wpadnie w oko. -
Prawdopodbnie zależy to od ustawień językowych bo są dwa rodzaje angielskiego, typowy angielski z GB oraz z US.
-
Cześć, Zapalił mi sie na kompie komunikat LOW BEAM, ktos wie co to oznacza?? Pozdrawiam Smutny740
-
Wielkie dzieki!!! Ide sobie zmienić język i machnąc małą rundkę po mieście, a akurat jest ślisko. A to peszek :-))))))
-
No to becia wreszcie gania, narazie spokojnie przez pierwszy 1000, potem zmiana oleju i ma być gitarra :-)) Mam pytanko z innej beczki, jak sie zmienia język kompa??? Po resecie wyświetla mi po niemiecku a ja niestety ni w ząb szprechać nie umiem!! :D
-
Były szarpnięcia przy przełączaniu z D na R.Zaworki sie pozatykały przez opiłki tam jest uszczelnienie metal na metal wiec kazdy paproch powoduje zacięcie, w sterowniku padł jeden rząd, a zawory bedą regenrowane. Natomiast co do kosza to ten wyglądał całkiem ciekawie. Był pospawany i nadtoczony i porobione były patenty które pozwalały tarczką pracować w troszkę innej pozycji, co dało efekt jazdy do tyłu(niestety krótkotrwały). A co do cen to gościa sprawdziłem bo na własna rękę dzwoniłem do zf w grójcu ( xsilver THX za namiary). Poza tym wygląda ze poprzedni fachowcy używali narzedzia typu przecinak do odkecania śrubek( do których potrzebane sa specjalne klucze), i tu gośc też nie wkęrca bo o tym mówił mi już mój zaufany machanik jak zobaczył którąś ze śrób chyba do spuszczania oleju. Mam nadzieje że gośc nie wkręca bo wygląda że dośc powaznie do sprawy podchodzi i jak juz wymieni czesci to kazał przyjechac zeby samemu zobaczyc że sa wymienione a nie " połatane". Tak na dobrą sprawe to nie ma mozliwości żeby nie dac sie oszukać, chyba że bedzie sie to robić samemu. Oby to był już koniec tego dramatu!!! Mam nadzieje że po tej naprawie odzyskam utraconą wiarę w automaty i przez dłuzszy okres bede bez stachu kozyształ z zajebistej opcji typu " kick down" i " crouse conrtol" :-)))))
-
Chłodnice narazie mają sprawdzić ale wygląda że wszystko jest z nią ok, poza tym cięzko jest kupić skrzynie 5hp30 w idealnym stanie, bo pewnie owszem bedzie jeździć ale za 20 tyś też padnie i znowu trzeba bedzie płacić. Narazie udało mi sie urwać VAT wiec jeśli wszystko bedzie ok z chłodnicą to zapłace 4650 z robocizną i na nowych częściach. A skrzynia padła po 30 tyś już wiem czemu. Gość kazał mi przyjechać bo powiedział że on bez ogledzin nie podejmuje sie naprawiać. Saintmanowi owszem zrobili remont, tylko taki nie do konca. Chłodnica oleju jest dospawana do obudowy itp itd.... Genrarlnie do wymiany kwalifikuje sie kilka drogich elemantów przez cholerne opiłki. Mam nadzieje że koszty juz nie wzrosną no i mam pisemną gwarancje na naprawe a po szczególowych ogledzinach auta gość stwierdził że spotkamy sie ewentualnie na wymanie klocków.
-
No to mam diagnoze. Okazało sie że przez to że dojechałem do warsztatu a nie wciągnołem go na lawete dobiłem sobie do kosztów jakieś 1600 zł. Pieprzneła jakaś turbinka,zawór,sterownik itp.... A poza tym oczywiście kosz wstecznego jak narazie jest rachunek na 5,600 zł a jeszcze maja sprawdzic chłodnice oleju ( nowa 1700zł). Także coraz bardziej jestem zwolennikiem manualnej skrzyni, może to i mniej wygodne ale nie trzeba ładować 40% wartości samochodu w naprawe!!!! :cry2:
-
Siemanko No to sie narobiło!!! Wczoraj wreszcie wróciłem z delegacji i chciałem odstawić becie do warsztatu i........ tu zaczeły sie problemy. Warsztat był jakies 25 km od domu i tak z 19km wszystko było ok. Nagle skrzynia zaczeła wydawać jakies dziwne odgłosy ( coś w stylu gwizdania ), ale to jeszcze nie był koniec, po jakimś kilometrze komputer zaczoął wipisywać błąd skrzyni!!!! Samochód dostał waricji zaczął przyspieszać hamować na przemian załączał napęd i go odcinał aż wreszcie ostatecznie odmówił współpracy. A miejsce wybrał sobie wspaniałe, środkowy pas ulicy Puławskiej w godzinach szczytu (w-wa) Naszczęscie po zgaszeniu silnika i odpaleniu dało sie ruszyć i toczyć ale po dodaniu gazu znowu zaczynały sie wariacje. Wyglada na to że na naprawie kosza wstecznego sie nie skończy. Jutro rano mam zadzwonic po werdykt i podjechać zobaczyć jak to wszystko wyglada :-(((( Ale nie wyglada to zbyt ciekawie
-
Tak wiec dolewka oleju+ reset puszki nic nie zmienił. "Maleństwo" idzie do warsztatu. Zobaczymy jakie bedą rezultaty. Ciekawy jestem czy pokażą mi co sie w skrzynce wysypało, czy tylko powiedzą że było to i to i wręczą rachunek :?