jacek85

co nie zmienia faktu że i tak są brzydkie :mrgreen:

czytajcie ze zrozumieniem... tu nie chodzi o masę auta i dupereli w środku a o masę nieresorowaną ... ale my się przecież nie znamy :lol: p.s. mały OT: moje 19" ważą z oponą tylko 25,09 kg :mrgreen:

Jeżeli nie miales do tej pory problemow z filtrem, zostaw go w spokoju i zrob sam soft. Bmw ma bardzo dobry uklad dpf, sprawiajacy najmniej problemow. Usunac mozna nie sprawny filtr lub gdy nadejdzie jego kres. Z podlaskiego polecam http://www.turbodiesel.pl profi podejscie i robota. pozdro. również z całą pewnością mogę polecić Zaprzala :) zna się na robocie :) a jak nie białystok, to Witek z MrMotors

wczoraj odwiedziłem zakład na jagiellońskiej, widać że panowie kumają o co chodzi, ale niestety cena wzrosła, za zlikwidowanie szumów i pełną regulacje 500 netto

nie wiem ile w tym prawdy, ale jak sam z tym kombinowałem i pytałem, to przednie lampy nie dają się zakodować bez zmiany tylnych na LCI - inaczej nie działają :( - a to już wymiana klapy... więc odpuściłem :x

et jest bardzo ważne, ale szerokośc opony i felgi rowniez ostatnio mierzyłem dwa komplety: 8 szerokości 245/40/18 z et 17 i niestety z przod za bardzo wystaje 8.5 cala szerokości opona 225/40 et 20 i rownież przód wystaje, a raczej jest na granicy, ale moim zdaniem każdy policjant i diagnosta zakwalifikuje to do opcji "wystającej felgi" niestety na przód do auta przed liftem odpada wszystko w granicach et poniżej 30 twój wybór.... ja felg o powyzszej konfiguracji nie kupiłem, ale zakupilem 8,5 z et35 i uwazam ze jest ok

z przodu w e90 przed liftem 8,5 z et 20 niestety za duzo wystaje, przymierzałem się do takich kół i niestety za bardzo wystaje koło, jestem pewny że każdy diagnosta/policjant przyczepi się do koła z taką konfiguracją :(

jeżeli mówimy o jakiejkolwiek podróbce felgi CSL - to tylko VMR, wklęsłość nie do pobicia!! :twisted: Jakbym mieszkał w US&A ;p to tylko te fele bym zakładał... http://i26.photobucket.com/albums/c109/ABYSS69/dtee91cls2.jpg

arnold: możemy wreszcie raz na zawsze zakończyć temat pomiaru telefonami i innego rodzaju przetwornikami. Posiadam na stanie PerformanceBoxa, widzę że jesteś z Warszaw, więc możemy się umówić i pomierzyć samochód bardzo dokładnie, poszczególne czasy rozpędzania, 1/4mili itd. Bo już mnie głowa boli jak po raz kolejny czytam o pomiarach telefonem i różnymi przetwornikami GPS'u. Pozdrawiam Jacek

wywierć w tylnym dekielku, szkoda lampy aby wiercić w lampie... nie wiem co u Was jest z tymi lampami, u mnie odpukać jest wszystko ok, nic nie paruje ani jak jest zimno, ani po myciu jedynie zimą jadąc w trasie jak mi się nazbiera lodu na zderzaku i dotyka lampy to lampa w tym miejscu pokrywa się mgiełką, ale to akurat normalne... pozdrawiam

Wtedy dopiero zobaczysz jak Ci lapma będzie parowała jak będzie zupełnie hermetyczna... problem jest nie w tym żeby ją uszczelnić, ale żeby nadać powietrzu odpowiednią cyrkulację, przy lampie soczewkowej masz wiązkę światła konkretnie skupioną wokół jednego punktu, tam masz największą temp... jeżeli w lampie masz jedynie parę to oznacza że nie ma cyrkulacji powietrza i ciepłe powietrze od wewnątrz spotykając się z zimnym "szkłem" lampy osadza się w postaci pary... natomiast jeżeli masz kropelki wody, to masz lampę nieszczelną i musisz znaleźć miejsce przecieku moja rada, w tylnym dekielku nawierć u góry (tam masz najcieplejsze powietrze) kilka otworów wiertłem fi6, od dołu masz odpowietrznik, więc wymiana powietrza gwarantowana.... testowałem to już w paru przypadkach, a podpowiedział mi to koleś z przedstawicielstwa Helli na Polske, w momencie jak reklamowałem u niego lampy obok pracy mam servis Nissana - mechanicy rozkładają ręce ze względu na parujące lampy w nissanach i mazdach... bo po prostu "większość lamp soczewkowych tak ma" - tak mi powiedział przedstawiciel Helli

a czy nikt z Was nie przejechał 2-3 km w czasie 40-60min?? W Warszawie w godzinach szczytu to normalne, stąd to spalanie :) Zróbcie mały test, wyzerujcie wskazanie kompa co do spalania, stańcie w korku i sami zobaczycie co potrafi wskazać komp.... pojeździjcie tak 4-5 dni a samo zobaczycie... a z autem wszyscy mamy coś nie tak... w wawie w korkach 12l, w trasie 6-6.5 więc pewnie popsute :lol: w bajki o 325i w wawie i 12l nie uwierzę :lol: :lol: :lol: jeździłem volvo s60 2,4t po wawie i latem w korkach miałem 18l licząc z dystrybutora a nie wskazania kompa... także bajki o 6l w 318/320/330d w miejscie możecie schować gdzieś głęboko ;p pozdrawiam p.s jak mi ktoś zagwarantuje 12-13l w wawie w 330i, to dziś wystawiam 320d na allegro :D

ja napiszę tak, w związku z tym że zajmujemy się również wyznaczaniem zużycia paliwa przez silniki spalinowe w samochodach osobowych ilość czynników wpływających w danym momencie na spalanie jest ogromna, nie porównuje między sobą spalań bo to totalna bzdura komu ile spalił... obecnie w warunkach laboratoryjnych zużycie deklarowane przez producenta bada się za pomocą jednego z regulaminów w których przebieg prędkości jest taki: http://www.innas.com/Assets/HyDrid/nedc.jpg część I testy - UDC - jazda miejska - odpowiedzcie na pytanie, u którego z nas tak ona wygląda :duh: :lol: część II - EUDC - jazda pozamiejska - kto z nas tak jeździ :) całość NEDC - oderwana zupełnie od rzeczywistości... u mnie 320 d pokazała odpowiednio - miasto 6.2l, pozamiejska - 5,4l, w sumie bodajże 5,7 - wychodzi na to że nie umiem jeździć :D co do warunków testu - zimny rozruch przy -7stC więc warunki zbliżone do dzisiejszych a w Wawie wychodzi mi na warunki dzisiejsze 11l :lol: pozdrawiam Jacek

Witam, ja nie zastanawiałem się długo tylko najpierw wysłałem moduł świec żarowych do kolegi Krzyśka. Już wiem że dobrze zrobilem, przy dzisiejszych mrozach wszystko ok, wreszcie zapala się kontrolka od świec żarowych przed uruchomieniem auta :). Także jakby ktoś się jeszcze wahał, wyciągajcie moduł i wysyłajcie Krzyśkowi. Pozdrawiam Jacek

ustaw te 40s i na wyłączonym silniki mrugnij światłami drogowymi, jeżeli masz odprowadzanie to powinny palić się przez ustawiony przez Ciebie czas... ja początkowo też ustawiałem wszystko a nie wiedziałem że trzeba je aktywować poprzez mrugnięcie drogowymi :mrgreen:

no to mnie pocieszyliście bo juz mnie to zaczeło denerwować... swoja drogą jak znajde chwilke czasu to rozbiore wszystko i popatrze co może powodować te drgania

od tyłu to ledwo dasz radę wymienić żarówki :lol: a co dopiero zmienić ustawienie przesłony pozdrawiam

Witam to i ja podepnę się do tematu, czy u Was mechanizm wycieraczek tech "chodzi" tak głośno? Może nie tyle go słychać co czuć jak się załącza, szczególnie to odczuwam jak mam wciśnięty pedał hamulca. W momencie jak załączają się wycieraczki czuję drgania na pedale?? Dodam że autko absolutnie bezwypadkowe, w rodzinie od nowości. Może wystarczy jedynie wyciągnąć mechanizm i przesmarować, ale przed tym wolałbym się upewnić jak to wyglada u Was?? Pozdrawiam Jacek

zmien na 5w40 - jest to najlepszy olej na nasze warunki klimatyczne druga sprawa, ze nie wolno zmieniać olei w drugą stronę, czyli z 5w na 0w, niby oba są olejami syntetycznymi - więc bardzo rzadkimi, ale ja bym tego nie zrobił wlej 5w40

spoko spoko nie czepiam się, może tylko wyszedł taki ton wypowiedzi... chodzi o te dwie magoczne liczby 0w30 i 5x40, oznaczają one "w prostym tłumaczeniu" odporność na temperatury bardzo dobrze napisałeś że olej 0w a obecnych temperaturach jest dużo lepszy od 5w 10w itd, z tego co rozmawiałem z laborantami 10w przy -15 to masło :( a druga liczba oznacza "odporność" na wysoką temperaturę, 30 jak na nasz warunki jest olejem za słabym... temperatura samozapłonu oleju nie ma tu nic do znaczenia, gdyż i tak nigdy jej nie uzyskasz :) co do mieszania, nie chodzi o konwencjonalne mieszanie oleju w proporcjach, nigdy nie spuścisz całego oleju z silnika ile być nie próbował i podobno właśnie te resztki mogą (ale nie muszą) spowodować wygranulowanie się grudek :( Motul jest swietnym olejem, to że silniki o zapłonie samoczynnym pracują na nim ciszej i "przyjemniej" stwierdzono już dawno :) w olejach wszystko zależy od dodatków :)

napiszę tak... z prześwietleń widać np: czy felga jest prawidłowo odlana, czy nie występują pęcherzyki powietrza, jakieś zanieczyszczenia itd. kiedyś mieliśmy maszynę do sprawdzania wytrzymałości felg, teraz jest to już niestety nieopłacalne w badaniach... :( każdą felgę można zajeździć i zniszczyć, z resztą już podczas zakupu replik widać sposób ich wykończenia, ja kieruję się tym, że jak wykończenie jest słabe to i felga również :)

widzę ze lubisz pisać posty nie czytajac uważnie poprzednich, chyba że masz z tym problem... nikt nie napisał ze się granulkuje sam z siebie, po zmieszaniu z innym olejem o tej samej lepkości jeden ze skłądników Castrola może wywaołac taki stan rzeczy... po drugie widzę że Twoja widza na temat olejów jest nikła, więc polecam Ci lekturę na temat olejów abyś wiedział dlaczego 0w30 w warunkach Europy nie jest "zbyt dobry" na okres letni... a czemu BMW go zaleca... a co ma zalecać, to wielomilionowe umowy i tyle... sam widzisz ze co serwis to inne zdanie i leją co innego Sam jeżdżę na 0w30 Castrol Profesional Powerflow czy jakoś tak i widząc jaka to jest woda, przeraża mnie ten olej na warunki +30C i jazda po autostradzie Motul dobry wybór, w poprzednim aucie "silniejszym" niż obecne BMW sprawował się wyśmienicie, temp oleju podczas szybszej jazdy autostradowej nigdy nie przekroczyla 110oC , co na innych olejach było nagminne

ja osobiście leje ten zakupiony w tym sklepie: http://moto.allegro.pl/castrol-slx-0w-30-professional-0w30-1l-bmw-ll04-i1440790943.html wszystko po szwabsku napisane, łacznie z tym że olej zalecany/uzywany w samochodach BMW p.s. ale nie oszukujmy sie, castrol nie jest najlepszym olejem, ma tylko dobry marketing sam chce zmienic olej, ale spotkalem sie ze stwierdzeniem ze po przesiadce z castrola moga powstac jakies granulki zawiesiny poprzez wlanie innego oleju, mówią/pisza o tym mechanicy i serwisanci - grudki moga zapychac kanały olejowe w wale korbowym, w tym badz w nastepnym tygodniu zrobię doświadczenie, wymieszam oba oleje w mieszalniku i zobaczymy co bedzie, tak więc dam znać co i jak :) sam z chęcia przesiadłbym się na motula 5w40, gdyz 0w30 jest dobry na zimę, a fatalny na okres letni :(

na wstępie napiszę że nie handluję felgami, a czasem zajmuję się badaniami felg np poprzez prześwietlenie ich rentgenem... :) wszystko zależy od producenta, chinczyk chinczykowi nie równy niestety... germańskie podróbki z reguły są ok, wyważają się również dobrze - musimy pamiętać, że na wyważenie ma wpływ również opona, a największy wpływ ma osoba obsługująca maszynę do zakładania i wyważania kół, rzadko kiedy udaje się założyć i wyważyć felgę powyżej 17 cali z niskoprofilową oponą za pierwszym razem, do tego właśnie potrzebne jest doświadczenie i wiedza wulkanizatora aby wiedział jak przesunąć oponę... markery na oponach również są zaznaczane ale mało kto na nie zwraca uwagę... co do trwałości, to sorry, ale w naszych warunkach każda felga (oem czy replika) przy wpadnięciu w dziurę/studzienkę zachowuje się identycznie, nie ma tak że oem'owe są twardsze, twardsze są felgi sportowe, magnezowe itd. wszystko zależy od tego jak uderzymy felgą itd, nawet wjeżdżając w tę samą dziurę tym samym autem i z tą samą prędkością nie spowodujemy odkształcenia/uszkodzenia felgi w ten sam sposób... miałem styczność w ostatnim sezonie z replikami felg m3 w 20" i po sezonie przy zdejmowaniu felg okazało się że są całe popękane... powietrze nie uciekało, felgi nie biły podczas jazdy hamowania itd, sprzedawca z allegro przyjął koła i w ramach gwarancji wymienił na nówki sztuki... a repliki firm tymy light alloy, czy wst italy (włoskie) są tej samej jakości co felgi oem'owe a są tańsze gdyż nie idą na pierwszy montaż... spójrzcie na to od strony opon: 5-6 lat temu jak daewoo wychodziło na oponach kumho każdy krzyczał szmal, nie da się jeździć, opony były tanie jak barszcz, ale jak poszły na pierwszy montaż w przypadku samochodów KIA ich cena podskoczyła 2x, tak samo sytuacja ma się z Vredesteinem który produkuje świetne opony, ale że nie dogadał się jeszcze z żadnym producentem samochodów to opon te można kupić za połowę ceny opon z pierwszego montażu zwróćcie uwagę, że 5 lat temu praktycznie każde nowe auto z segmentu premium wychodziło na ceontinentalach premium contact i cena opon była sztucznie wywindowana w górę... także moje zdanie: replika replice nie równa i tyle.... p.s. jeździłem na bbs, oz, mille miglia, rh, oem'owych i w naszych warunkach wszystko można pogiąć - 18 calową oryginalną felgę porsche rozwaliłem na niemieckiej autostradzie bo w nocy za późno zauważyłem leżące "coś" na środku pasa... pozdrawiam jacek