Marc750

gdyby nie ten partacz , ktory grzebal w instalacji radiowej w Reichu , to by sie nic nie stalo. Tak to jest :wink:

No i w miare dobre zakonczenie ;) znalazlem usterke. Oczywiscie radio. A wlasciwie to jeden kabelek , ktory jest od podswietlenia radia. Jakis osiol , ktory zamontowal poprzednie radio , nie mogl sobie poradzic z glosnikami. Nie wiedzial ,ze musi uruchomic wzmacniacz zeby gralo :lol: No i zrobil prowizorke i zdublowal cala instalacje. Kilometr kabli lezy w garazu. Przy tej okazji wpinania kabli uszkodzil izolacje na tym w/w kabelku. To wystarczylo. Zrobilo zwarcie z obudowa radia i poszedl sciemniacz. Dzis wszystko zaizolowalem i jest juz OK. No ale panika byla :oops: i sciemniacz do wymiany. Dzis tez wymienilem sonde. Bardzo falowaly obroty. Juz jest spokoj i chodzi jak zegarek. Wielokrotnie byl taki temat falujacych obrotow poruszany na forum. Mozliwe , ze to wlasnie sonda w tych autach padala. Znalazlem sobie nowa robote i zdemontuje przepustnice. Umyje , nasmaruje i zaloze. Mysle ,ze im sie nalezy :wink:

no zaraz jade walczyc z tym. Najpierw jade wymienic sonde a pozniej z ta elekrtyka sie pobawie. Chyba to faktycznie bedzie radzio. Cos ono jakos tak od czasu do czasu zatrzeszczalo. Tam jest jeszcze jedna kostka od radia. Zapomnialem ja zaizolowac przed wstawieniem radia. Pownie jakis pin z tej kostki gdzies dotyka i pewnie trafilo na ten od podswietlenia radia.

no to mnie teraz ale pocieszyles. Szukaj igly w stogu siana ;-)

juz to znalazlem. Twierdzisz ,ze to zasniedziale styki zarowek spowodowaly az taki balagan ? Dlaczego zaczol sie kopcic ten potencjometr. Potraktuje go tez oliwka. Ale czy to cos da ...? Jutro sprawdze zarowki. Moze to to. Ale krew to mi sie zagotowala troche. Nikt chyba nie lubi jak cos siada . A ja nie cierpie niewiedziec co jest ;) Jak mi padla sonda to 2 dni chodzilem w kolo az wymyslilem i zrobile podmianke z drugiej strony. No i BINGO. To byla sonda. Jutro wkrecam nowa. Zobaczymy. No ale ten problem mnie przerosł.

sprobuje to zaraz odszukac. Moze mi pomozesz jakims linkiem ?

po podlaczeniu radia jezdzilem wczoraj w nocy i dzis w dzien na swiatlach. Bylo wszystko ok. Naturalnie sprawdze czy gdzies cos pod radiem sie nie skopalo. Nie sadze jednak. Kabel bodswietlenia radia wychodzi z wiazki i byl oryginalnie podlaczony do kostki radia. Fabryka chyba nie skopala tej wtyczki. Poza tym , to jakbym to skopal , to by bylo cos od poczatku nie tak. A bylo OK do dzis .

dzis jadac w dzien na swiatlach komputer wyswietlil mi komunikaty ,, switla pozycyjne ,, i druki ,, tylne swiatlo ,, w tym samym momencie zgaslo podswietlenie wskaznikow i innych podswietlanych instrumentow w aucie. Pomyslalem sobie , ze to pikuś i napewno padl bezpiecznik. Po powrocie wymienilem bezpiecznik - byl spalony ( to byl chyba nr 6 ) . Pod reka mialem jednak troche mocniejszy bezpiecznik i po wlozeniu zaczol sie wydobywac dym z tego regulatora natezenia podswietlenia. Wylaczylem swiatla i wyciagnelem - odlaczylem ten regulator. To jednak nie wszystko. prawe postojowe sie pojawilo , ale tyl nie. Postanowilem zlaczyc na ,,krotko ,, po wyciagnieciu wtyczki ze sciemniacza dwa gniazda z 3 ktore tam sa. W tym momencie pojawilo sie podswietlenie tablicy , ale jakos tak mizernie a drucik w moich palcach nagrzal sie bardzo mocno. Wylaczylem to i teraz szukam porady. Czy mogl pasc przekaznik ? Czy sa tu osobne przekazniki na prawa strone i lewą ? Troche panikuje bo auto jest mi potrzebne caly czas i w nocy dyzo tez jezdze. Bez tego to klapa. Moze ktos wie co moglo sie stac. Czy np. wkladajac radio moglem uszkodzic cos z tych tematow ? Przeciez wlozylem je normalnie bez dopychania noga. Tak tylko o tym wspomnialem. Moze to zbieg okolicznosci tylko.

jak mi wymieniali swiece , to pozniej prosili zebym sie przez najbizszy miesiac nie pokazywal. Maja alergie na V12 ;) Dostep jest bardzo trudny. Sprawa jest prosta. Dobry silnik nie bedzie dymil na niebiesko , bedzie chodzil rowno i cicho. Jak tak jest to wszystko OK

czoc to juz stary temat , to wlacze sie do rozmowy. Jezdze V12 z 91 roku i ma 390 tys. udokumentowane, serwisowane. Kupilem w Autohaus BMW Niemcy. Silnik chodzi jak zegarek. Jezeli byl serwisowany , to takim silnikiem mozna zrobic nawet 1.000.000 km ! ! ! Teraz powrot do polskich realiow. Auta BMW 750 byly bardzo drogie ( kiedys za swoich mlodych lat ) i stac na nie bylo tylko Geschaftsmanner. Moj kosztowal ponad 170 tys. marek. Samochod ten byl przeznaczony na dlugie trasy Autobahn i wygodna podróz. Teraz musicie sobie uswiadomic , ze z jednej strony Niemiec na druga jest ponad 1000 km. No i zakladajac ,ze byl uzywany ze swoim przeznaczeniem i taki gosc smigal pare razy np. z polnocy na poludnie Niemiec w miesiacu , to robil nim rocznie cos kolo 120 tys. km. Niektorzy troche mniej ale tez intensywnie uzywali. BMW 7 to BUSINESSWAGEN i nikt mi nie powie ,ze w Polsce sa samochody ( jak czytam w gazetach ) z rocznika 88-92 z przebiegiem np. 160 - 199 tys. km. To BZDURA ! Stal w garażu i czekal az go polak kupi ? Teraz nalezy przyjąć , ze samochod przy np 300 - 400 tys mial odkrecony licznik na np. 150 tys. Teraz ktos robi na nim np 200 tys. i ma w pamieci jeszcze 200 lub 300 tys. km. itd..... To jest jakas psychoza w Polsce z tymi kilometrami. Nikt nie mysli realnie. A moze ma w podswiadomosci , ze tam cos nie tak z kilometrami , tylko ,ze to lepiej wyglada na liczniku. podsumowujac : nie ma BMW 7 E32 w Polsce z takimi malymi przebiegami. Chyba ,ze z pierwszej reki i udokumentowane. Jezeli ta BM-ka ma faktycznie 400 tys. km przejechane to jest to pikuś dla niej. To jest ,,czołg ,, nie do zajezdzenia. Wylaczajac imbecyli , ktorzy moga kazdy zajezdzic ;-) Takie jest moje zdanie na temat BMW 7 Jezeli ktos ma inne to niech mnie poprawi.

jak ta kanape sie podnosi ? Gosc do mnie dzwoni z trasy , bo chce sie dostac do akumulatora . To dluga wersja a ja mam krotką i u mie wystarczy podniesc do gory a tam jest jakis problem. Gosc szarpie i nic. Podpowiedzcie cos bo urwie kanape ;-) A dzwoni co chwile

ok, dzieki

tak podejrzewalem , ze sa tu jakies zaleznosci i kombinacje. Musze to wszystko sprawdzic i uruchomic. Jezeli nie bedzie dzialac , to znaczy , ze gdzies jest rozlaczona jakas kostka. Moze za oparciem cos jest . Wszystkie bezpieczniki OK, Zagłowki ( elektryka ) OK i nie dochodzi moze prad. Musze kogos z tylu posadzic i przetestowac. Drzwi maja byc zamkniete , czy obojetne ?

Dzieki serdecze Chodzi o Luboń czy Lubiń koło Polkowic ?

Ostatnio kupilem Spray do kokpitu i tu niespodzianka ! Firmy ORLEN. Na polce w stacji benzynowej staly rozne firmy. Okazalo sie jednak ,ze te inne oprocz ORLENU maja bardzo pospolite i uciazliwe zapachy ( no chyba , ze ktos lubi akurat ). Wybralem orlenu , bo ma inny przyjemny zapach. Zaskoczyli mnie bardzo ! Sprobujcie. Nie trzeba przeciez kupowac. W aucie jest nawet przyjemny zapach. Kupilem z zoltym kapturkiem. I jeszcze wazna rzecz. Nie blyszczy sie tak ! Teraz chcialbym zapytac czy ktos z kolegow ma w autku skore wolową ? Wiekszosc aut ma skore cielęcą ( gladka i blyszczaca ) U mnie jest skora gruba i matowa. Jak sie dowiedzialem w niemieckim BMW , to kosztowala 2 x tyle co cieleca , ale to niewazne. Powiedzcie jak taka mozna czyscic. Jest tak mocna , ze mozna tam traktorem do auta wjechac i jej nic nie bedzie, ale jest skomplikowana w czyszczeniu. Moze ktos wie , gdzie w okolicach Poznania regeneruja tapicerke skorzana w samochodach ?

Tak sie domyslalem ,ze ma to cos z alarmem wspolnego. To takie przeciez oczywiste. No a co do zaglowkow , to tez domyslalem sie ,ze musza byc zapiete pasy. Swiadczy o tym czujnik w zamku pasow. Ale teraz sie zastanawiam czy jeszcze nie powinny byc zamkniete drzwi i np. wlaczony silnik. Nie mam pojecia. Moze ktos kiedys wymontowywal oparcie kanapy i z tylu sa jakies wtyczki. Moze ich nie podlaczyl i dlatego mam problem. A moze ma byc silnik wlaczony i drzwi zamkniete ...?

Chlopaki, podpowidzcie cos na temat zagłówkow z tylu. Kiedy to ustrojstwo ma dzialac ? Kiedy ma sie podnosic a kiedy opuszczac. Nie mowie o przelaczniku przy siedzeniu ! Czy maja byc zapiete pasy czy nie ? Czy wlaczony silnik czy nie ? Nigdy ich nie uzywam ich bo siedze z przodu. Dzis chcialem zobaczyc jak to dziala , i nie dziala !!! Wyciagnelem zagłówki ( wyciaga sie w komplecie z silnikiem ) i dzialaja na ,,krotko,, bez szemrania. O co w tym ustrojstwie chodzi. No i jeszcze jedna ciekawostka. Mialem zdjeta kanape ( siedzisko ) przez jakies 15 minut i otwarte drzwi. No i wlaczyly sie same awaryjne swiatla. O co chodzi ??? Zapomnialem zapytac jeszcze o maly stycznik , ktory jest od strony akumulatora pod siedziskiem. Jak siedzisko jest zalozone to chyba go przyciska.... A co to za jeden ? ;)

Jasne , ze sa porzadni też. Ale to mniej-wiecej tak , jak trafic na dziewice w dzisiejszych czasach ;-)

Stanowczo odradzam kupowanie od turków ! ! ! ! Auta sa w 99% bite lub maja inne ukryte powazne wady. Nie dziwie sie ,ze chetnie spuszcza tyle pieniedzy. w/g nowego prawa w Niemczech , sprzedawca jest zobowiazany do udzielenia 6 miesiecznej gwarancji na auto , a w umowie musi byc napisane ,, unfallfrei ,, co znaczy bezwypadkowy. Jezeli stwierdzimy , ze kupilismy auto bite , taki turek jest zobowiazany zwrocic nam pieniadze + koszty zwiazane ze zwrotem. Sady niemieckie sa bezwzgledne w tych sytuacjach i kazda sprawa w takim przypadku jest wygrana. Nawet jezeli podpiszesz klauzule , ze zrzekasz sie gwarancji , to obowiazuje ona nadal. Nie mozna sie w swietle prawa zrzec gwarancji ! Zasada ta nie obowiazuje przy kupnie auta z prywatnych rąk. No ale wybor nalezy do Was....

to jest jakies 3800 Euro. Zblizona kwota do tej w Niemczech. Nasuwa sie jednak pytanie czy faktycznie jest tam wszystko ok i czy jest to autko z klima. Przepraszam, jezeli niedoczytalem ( zestem zaganiany ). Za taka cene mozesz kupic autko w Reichu z malym ( faktycznym ) przebiegiem , klima, oponami zimowymi, serwisowana. Jezeli jestes pewien tych wszystkich rzeczy w aucie , ktore chcesz kupic, to sie nie zastanawiaj tylko bierz. Trudno jest mi cokolwiek radzic jak sie nie widzi autka.... To Ty bedziesz nim jezdzil i to Ty masz byc zadowolony. My tu na forum , mozemy tylko w krytycznych sytuacjach zaciagac ,,reczny,, napalonym gosciom i ratowac ich przed krachem ;-) Mysle , ze sam dobrze przemyslales sprawe i wiesz co zrobic ;-)

przepraszam, przeoczylem jakos ;-)

fajnie ;-) kakbys wpisal kwote to juz bym cos wiedzial ;-)

jaka jest cena tego BMW ? Z akcyza czy bez ?

tak, mysle ,ze wszystkie kombinacje moga sie zle skonczyc. Jutro wymieniam na nowe. Tak przy okazji : kolega kiedys probowal zaoszczedzic i jakos wymienil tylko lozysko bez pierscienia ABS i piasty. No i byl problem z ABS. Poprostu sie nie wlaczal. Moze to dziwne , ale tak bylo. A wiec tylko nowe i tylko z piasta !

tak sie zastanawialem czy moze dociagnac nakretke piasty. Tam jest jednak dwurzedowe lozysko i nie sadze aby to byl dobry pomysl... Moze ktos mnie poprawi bo moge sie myslic