
KarlosŁDZ
Zarejestrowani-
Postów
229 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez KarlosŁDZ
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10
-
No, udało mi się, przełożyłem pasek za wentylatorem, trzeba było się trochę nagimnastykować, ale dałem radę :)
-
Przejechałem się teraz autem i z powrotem wszystko działa... Jak, odpukać, znowu coś się zacznie dziać, to odłączę przepływomierz i napiszę co się stało. Dzwoniłem do sklepu z częściami z zapytaniem o cenę przepływomierza- dostępny na zamówienie za 1750zł :shock:
-
Witam Da się jakoś wymienić pasek bez zdejmowania wiatraka chłodnicy? Jeśli tak, to jak? Czy jak na pasku są pęknięcia w poprzek przez zęby (na głębokość samych zębów, nie głębiej) to trzeba już go wymienić? Pozdrawiam
-
Witam W moim e36 miałem ostatnio problem, który z czasem się nasilał- auto traciło moc, chwilowo, na kilka sekund (wciskało się gaz i nic, obroty nieubłaganie spadały), a potem nagle odzyskiwał i było cacy. Z racji że niedługo jadę swoim BMW do naszych sąsiadów Niemców, postanowiłem zrobić diagnostykę komputerową silnika. Dzisiaj w drodze na ową diagnostykę kilka razy miałem tak, że auto prawie gasło i nie mogłem nawet ruszyć na skrzyżowaniu. Po podłączeniu auta do kompa okazało się, że przepływomierz jest uszkodzony. Człowiek z warsztatu powiedział, że nowa przepływka kosztuje 200zł, a on może zregenerować moją za 30zł. Już na swoje auto wydałem tyle pieniędzy, że prawie nic mi nie zostało, toteż zdecydowałem się na regenerację. Przepływomierz został zregenerowany, założony. Odpalamy auto- działa, obroty na równym poziomie, przejechałem się kawałek- wszystko cacy, nie traci mocy, super. Wróciłem do domu i postawiłem auto. 2h temu wziąłem samochód bo jechałem gdzieś z kolegą i znowu to samo... Wciskam gaz a auto nic, silnik na jałowych zaraz zgaśnie, po chwili znowu jeździ tak jak trzeba, jałowe dobre, a po kolejnej chwili znowu ten sam problem. Teraz już kompletnie nie wiem, co jest nie tak. Specjalnie pytałem, czy na pewno komputer nie wykazał uszkodzonego czego innego i podobno wszystko poza tą przepływką jest sprawne. Moje pytanie jest następujące- kupić nowy przepływomierz, licząc że regeneracja pomogła tylko na chwile, czy szukać przyczyny gdzie indziej (w sumie gdzie, jak wg komputera wszystko jest ok)? Trudno jest samemu wymienić przepływomierz (w książce WKŁ'u "Sam naprawiam" w ogóle nie mogę znaleźć wzmianki o tym)? Pozdrawiam
-
Wróciłem właśnie z diagnostyki. Powiedziano mi, że ta wtyczka jest od jakiegoś dodatkowego czujnika temperatury, którego nie ma w tym silniku, czyli ten kabel po prostu jest luźny (we wszystkich wersjach silnikowych była montowana ta sama wiązka elektryczna).
-
Nie chce mi się już kombinować z tym, nie wiem gdzie to powinno pójść. Jutro pojadę na diagnostykę silnika, to poproszę żeby mi to podłączyli gdzie trzeba :D
-
W silniczku krokowym jest wtyczka, więc to chyba nie od niego. Można do tych czujników temp dostać się jakoś od góry, czy tylko od spodu można się do nich dostać? Czekam na dalsze pomysły :)
-
Ja mam to samo. Kupiłem 2 miesiące temu compacta 316i za 5200zł i już wydałem 2,4 tys.- do zrobienia był wydech, który był fatalnie zrobiony przez poprzedniego właściciela, kompletne sprzęgło do wymiany (Sachs) i przednie amory (Sachs). Mam jeszcze wyciek w silniku, ale tego już nie mam zamiaru robić. Jak już się kupiło auto, to warto zainwestować, bo przynajmniej będzie się wiedziało wszystko o aucie, w końcu doprowadzimy go do pożądanego stanu. Można oczywiście spróbować sprzedać i kupić inne, ale jest duże ryzyko że trafi się jeszcze gorzej.
-
Witam Dzisiaj na wymianie oleju panowie z warsztatu znaleźli wiszący z podwozia kabel, który jeszcze miał czystą wtyczkę, więc niedawno się odczepił. Od kilku godzin głowię się od czego jest ta wtyczka i gdzie powinna być, ale na nic nie mogę wpaść. Macie pomysł co to może być? Gdzie mam to podłączyć? Mam nadzieję że kanał nie będzie potrzebny żeby to naprawić. To nie jest może wtyczka od sondy lambda(gdzie w ogóle jest ta sonda, da się ją zobaczyć nie wchodząc pod auto)? Oto zdjęcia: http://a.imageshack.us/img695/6815/dscn2354e.jpg Uploaded with ImageShack.us http://a.imageshack.us/img713/9214/dscn2352.jpg Uploaded with ImageShack.us Pozdrawiam
-
Aby zdjąć boczek trzeba odczepić zewnętrzną część rączki (jest na zatrzaskach) uprzednio wyciągając sterowanie lusterkami. Pod regulacją lusterek i na dole rączki są śruby, które należy odkręcić. Potem odkręcasz korbkę od szyby, chyba że masz elektryczne. Na końcu wystarczy wepchnąć palce między boczek a blachę drzwi aż wyskoczą klipsy (są na całym obwodzie boczku). Mógłby ktoś zrobić zdjęcie, jak wygląda ta żarówka do bagażnika, albo konkretnie podać jej oznaczenie? Chyba zdecyduję się na jakąś uniwersalną gałkę, bo zmiana drążka biegów mi się nie uśmiecha. Mam nadzieję że jak mocno przykręcę to się będzie trzymać :mrgreen:
-
Auto właśnie jest w warsztacie. Całe sprzęgło do wymiany niestety... . Ciekawe jakie tajemnice jeszcze kryje moje auto. Pozdrawiam :)
-
Tak, na Bilsteiny b8 bardzo mnie stać :lol: . Byłem dzisiaj na diagnostyce zawieszenia. Okazało się, że przednie amortyzatory mam do wymiany- lewy wylał już całkowicie, prawy jest w trakcie, a do tego są powybijane u góry (w kielichach) gumy i te amorki latają tam. Mój mechanik poradził mi, żebym założył do tych obniżających sprężyn po prostu zwykłe, seryjne olejowe amorki. W czwartek jadę oddać auto żeby mi to zrobili, w piątek podobno ma być do odbioru to napiszę czy jest lepiej.
-
Myślałem nad oryginalną gałką, ale musiałbym wymienić drążek, a nie wiem czy bym podołał temu. Poza tym drążek też trzeba kupić, więc dochodzą kolejne pieniądze. Co do tego że ten kawałek drążka co wystaje jest krótki- nie sądzę że jest aż tak krótki, żeby się gałka nie utrzymała. Mocno się przykręci śrubami to chyba będzie dobrze... No ale nic, czekam na dalsze opinie i porady :)
-
Tory "wyścigowe" w Polsce
KarlosŁDZ odpowiedział(a) na KarlosŁDZ temat w BMW Klub Polska - sporty motorowe
A nie organizuje się imprez typu "Track-day" jak w Wielkiej Brytanii? Trzeba od razu cały tor wynajmować? -
Wszedłem jeszcze raz pod auto licząc że uda mi się dokopać do jakiś napisów... I udało się. Jak się okazuje, mam sprężyny marki H&R, czerwone o numerze seryjnym 79970. Nie znalazłem na stronie producenta artykułu o takim numerze, ale znalazłem sprężyny do compacta e36 o takowym 29970- czyli bardzo podobny (na pewno bardziej o drugiego modelu sprężyn o numerze 29593). Idąc tym tropem wykryłem, że mój samochód był obniżony, jak sprężyny były nowe o 35mm z przodu i 25mm z tyłu. Poprzednim właścicielem samochodu był 57-letni facet z żoną- oni chyba tego nie założyli. Można wywnioskować więc, że zrobił to Niemiec, który był właścicielem tego pojazdu do 2004 roku. Sprężyny mogą więc być już trochę zużyte. Jutro jak wrócę z przeglądu to od razu napiszę co mi powiedzieli. Beowolf: Można gdzieś w ogóle dostać seryjne zawieszenie M, takie jak masz ty? Drogo by to wyszło? Wysłałbyś jakieś zdjęcie, żeby pokazać jak wysoko stoi twoje auto? :)
-
Witam Oto kilka problemów, które napotkałem we wnętrzu mojego BMW. Mam nadzieję, że pomożecie mi się rozwiązać :). 1. Co trzeba zrobić, żeby to nie odstawało? Śruba na dole i na górze rączki jest wkręcona. http://img837.imageshack.us/img837/1268/dscn2341.jpg Uploaded with ImageShack.us 2. Co muszę uczynić, żeby boczek drzwi tak nie odstawał jak to jest przedstawione na zdjęciu? Od środka to nie przeszkadza, ale z zewnątrz widać nieestetyczną szparę. http://img827.imageshack.us/img827/8307/dscn2338b.jpg Uploaded with ImageShack.us 3. Nie mam tutaj żarówki (lampa bagażnika). Jaką powinienem tam wsadzić? http://img826.imageshack.us/img826/933/dscn2348.jpg Uploaded with ImageShack.us 4. Macie pomysł, jak sprawić żeby ta wykładzina nie odstawała? http://img837.imageshack.us/img837/9726/dscn2347.jpg Uploaded with ImageShack.us 5. I teraz punkt kulminacyjny. Dzisiaj jadą swoim autem przy zmianie biegów nieoryginalna gałka została mi w ręce. Zdziwiłem się nieco, bo tylko jej część trzymałem, a metalowy trzpień został na drążku. Po problematycznym usunięciu pozostałości moim oczom ukazało się coś, co wygląda na urżnięty z lekka drążek zmiany biegów (to chyba tak w serii nie było). I tutaj mam dwa pytania: a) Czy to nie jest przypadkiem short-shifter? Bo jakoś mało wystaje ten drążek. b) Muszę teraz kupić sobie jakąś gałkę, bo bez niej niekomfortowo zmienia się przełożenia. Przeglądając allegro bardzo spodobała mi się ta: http://motoallegro.pl/item1148239440_galka_zmiany_biegow_black_racing_gratis.html . Czy będzie pasować na ten lekko urżnięty drążek? http://img829.imageshack.us/img829/8418/dscn2345.jpg Uploaded with ImageShack.us EDIT: Dokładne zdjęcie drążka http://img836.imageshack.us/img836/7299/dscn2350.jpg Uploaded with ImageShack.us Pozdrawiam :D
-
Nie chcę zmieniać sprężyn na oryginalne, bo auto z kolei będzie wtedy stało za wysoko. Z drugiej strony nie chce żeby auto było za nisko, bo dzisiaj na przykład prawie zostawiłem zderzak na chodniku jak zjeżdżałem z niego tyłem- specjalnie jechałem powoli, by uniknąć nieuniknionego, a i tak w momencie jak przednie koła zjechały z krawężnika to zahaczyłem o niego zderzakiem i to całkiem "uczciwie", chociaż krawężnik wcale wysoki nie był. Uderzania podwoziem o "leżące policjanty" też się boje, bo od tego ściera się zabezpieczenie antykorozyjne i koroduje konstrukcja podłogi. Poza tym, w końcu coś się rozwali jak ciągle się będzie uderzać w coś podwoziem. Chciałbym żeby był o jakieś 1cm-1,5cm wyższy niż jest teraz i najlepiej twardszy. Boję się kupować sprężyny -40mm na przykład (najmniejsze możliwe obniżenie), bo obawiam się że nic się może nie poprawić (jeśli ktoś ma auto z tak obniżonym zawieszeniem, to prosiłbym aby zamieścił zdjęcia z profilu swojego auta, bo jestem ciekaw jak to wygląda). Nie da się podnieść trochę auta jakimiś podkładkami czy czymś? Z tego co wiem to w Mercedesach w124 i w201 było coś takiego, że się wymieniało gumy pod sprężynami na grubsze w tym celu. Jutro mam przegląd, to poproszę żeby sprawdzili, co jest napisane na sprężynach- może będzie firma i mm obniżenia.
-
Tory "wyścigowe" w Polsce
KarlosŁDZ odpowiedział(a) na KarlosŁDZ temat w BMW Klub Polska - sporty motorowe
A w jakie dni można wjeżdżać na te tory (skąd można dostać takie info) i ile to kosztuje? -
Witam Ostatnio zastanawiałem się ze znajomym, gdzie w Polsce można się udać, żeby się trochę pobawić autem. Jak wiemy, torów wyścigowych z prawdziwego zdarzenia w Polsce nie ma, no może poza torem Poznań. Wiem za to, że jest w naszym kraju kilka torów go-kartowych, które nadają się do jazdy autem (np. te, na których odbywają się zawody driftingowe). Nie orientuje się za bardzo w temacie, dlatego kieruję do Was następujące pytania: Gdzie w Polsce są tory wyścigowe (go-kartowe) na które można wjechać autem? Jakie warunki trzeba spełnić, żeby wjechać na dany tor (czy jest ogólnodostępny)? Dużo kosztuje opłata za wjazd? Byliście kiedyś na torze własnym autem? Skąd można brać informacje dotyczące poszczególnych torów? Pozdrawiam
-
Właśnie wyszedłem spod samochodu, gdzie zdrapywałem bród ze sprężyn. okazało się, że są czerwone, czyli jakieś sportowe. Nie udało mi się jednak znaleźć żadnego napisu, więc nie wiadomo co to za marka i ile mm obniżenia. Sprężyny te mają już chyba swoje lata, bo te z tyłu pokryły się już w dużej części rdzą. Może chodzi po prostu o to, że już niskie sportowe sprężyny ubiły się i są jeszcze niższe i do tego zrobiły się miękkie? Czy wymiana sprężyn na nowe, obniżające sportowe, np. MTS-technik albo innego Jamexa utwardzi i podniesie trochę zawieszenie? Bo w sumie wydawanie 400zł jeśli efekt będzie ten sam mi się nie uśmiecha.
-
Pierwszy przegląd od zakupu auta mam w ten wtorek, więc zobaczymy czy wszystko jest w porządku. Spróbuję dojrzeć dzisiaj jakoś, czy na sprężynach jest jakaś naklejka czy napis (nie mam pomysłu jak inaczej sprawdzić, czy są seryjne). A jak wygląda sprawa utwardzenia zawieszenia? Słyszałem że niektóre firmy zajmujące się renowacją amortyzatorów mogą wymienić olej na gęstszy, opłaca się to?
-
Witam Mam z moim BMW następujący problem- moje auto ma z przodu dość niskie zawieszenie (z tyłu też, ale nie aż tak bardzo). Gdy zbliżam się do średniej wysokości progów zwalniających już zgrzytają mi zęby na samą myśl, że znowu usłyszę głuche uderzenie podwozia o "leżącego policjanta" (problem występuje już przy tylko dwóch osobach na pokładzie, jak jest 5, to progi są dla mnie przeszkodą nie do pokonania). Dzisiaj wyjeżdżałem z parkingu, który do najrówniejszych nie należał i po raz kolejny uderzyłem podwoziem, tym razem zjeżdżając z krawężnika. Do tego zaczynam odnosić wrażenie, że mam lekko naderwany tłumik, bo coś tak dziwnie brzmi wydech. Zimą na 100% zostawię zderzak próbując przebić się przez koleiny w śniegu. Wymyśliłem jak można zaradzić tym wszystkim problemom- muszę podnieść przednie zawieszenie o 1cm, do 2 i utwardzić wszystkie 4 amortyzatory. Czy można coś takiego przeprowadzić w zawieszeniu jakie mam w aucie (wygląda na seryjne, czarne amorki i sprężyny), czy jestem zmuszony kupić amortyzatory, dajmy na to, MTS-Technik, albo inne sportowe? Pozdrawiam
-
Właśnie wróciłem z przejażdżki moim BMW po 2-tygodniowej przerwie i parkując samochód usłyszałem nowy dźwięk- przypominał on świdrowanie, które nasilało się wraz z obrotami. Odnoszę wrażenie, że ów dźwięk dochodził z okolic skrzyni biegów ( podejrzewam, że to dźwięk felernego sprzęgła). Co może to oznaczać? Ps. We wtorek mam przegląd, więc pewnie na 100% dowiem się co jest grane.
-
Ile może kosztować naprawa takiej usterki w wersji najbardziej i najmniej optymistycznej?
-
Witam Odkąd kupiłem swojego compacta 316i miałem wrażenie, że sprzęgło nie działa do końca tak jak powinno. Jak ruszam i puszczę sprzęgło prawie od razu, nie zależnie czy silnik ma 1,5tys obrotów, czy 3,5tys. to silnik ani nie dławi się, nie trzęsie, a opony też nie piszczą- sprzęgło działa, dajmy na to, podobnie do automatycznej skrzyni, sprawia wrażenie jakby płynnie odpuszczało. Inne ciekawe zjawisko, które zaobserwowałem to lekkie ślizganie się sprzęgła w trakcie jazdy- dzisiaj jechałem około 60km/h, czwarty bieg, wciskam gaz do podłogi i widzę, że obroty rosną nieproporcjonalnie w stosunku do prędkości. Po chwili odpuściłem gaz, auto lekko drgnęło i obroty spadły z powrotem do prawidłowego poziomu. Po jakimś czasie podczas rozpędzania auta wcisnąłem gaz w podłogę na dwójce i nic się nie działo, auto normalnie przyspieszało, więc kompletnie nie mam pojęcia co to może być. Myślałem z początku że to zużyte tarcze sprzęgła, ale ruszając autem bez gazu odpuszczając samo sprzęgło łatwo zdławić silnik, więc to też raczej nie to. Może coś jest nie tak z regulacją pedału sprzęgła? Pozdrawiam
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10