Witam Mam pewien irytujący problem z moim BMW. Gdy włączę migacz, niezależnie który, uruchamiają się długie światła. Czasem jest tak, że z początku "długie" pozostają wyłączone, jednak jakiekolwiek drgnięcie auta, czy ruszenie kierownicą powoduje migdnięcie nimi. Jest to bardzo uciążliwe, gdyż przy skręcaniu muszę trzymać dźwignię migacza lekko dociągniętą ku sobie (na tyle żeby nie uruchomić "długich" samemu), aby ludzie przede mną nie myśleli że jestem jakiś dziwny i na nich migam światłami. Myślałem że problem leży w wyrobionych stykach, więc mocno docisnąłem dźwignię w każdej w pozycji i to na chwilę pomogło, jednak problem niedługo potem wrócił. Zdaje się że problem tkwi w mechaniźmie dźwigni. Czy mogę to naprawić w jakiś sposób z "zewnątrz", nie zdejmując kierownicy, czy muszę zdjąć kierę i te plastiki za nią żeby dostać się do mechanizmu dźwigni? Istnieje szansa, że sam to naprawię, czy mam się już rozglądać za nową dźwignią (taka sama jest w compacie jak i w innych e36, bo słyszałem że istalacje elektryczne się trochę różnią)? Pozdrawiam