brodi-zwarcie

Problem rozwiązany. Zamek w środku był bardzo skorodowany i żaden z elementów się nie poruszał. Wymieniłem na używkę w dobrym stanie. Żeby wyjąć zamek musiałem zdemontować żarówkę długiego światła i wyszedł bez żadnego problemu. Teraz jeszcze muszę uporać się z cieknącą nagrzewnicą...:(

E30 touring 89r. Witam, w książce nie znalazłem, na forum tez nie. Zepsuł się zamek maski przedniej. Nie zamyka się. Nie miałem już dziś czasu zabrać się za to, tylko rzuciłem okiem. Jest on nieźle schowany i nie wiem jak się za niego zabrać. Jak ktoś zaliczył wymianę zamka proszę o krótki opis:) Dzięki, pozdr.

nie wiem jak w TDSie ale u mnie bezpieczniki są tylko pod maską, część przekaźników jest tez pod maską a część pod kanapą. Przekaźniki mam same czarne i pomarańczowe ale ten od oświetlenia niebieski. U mnie odpowiada też za włączanie/wyłączanie alarmu. Niestety schematów nie posiadam...

a następnie przekaźniki a następnie moduł komfortu. Przerabiałem podobny problem i winny był przekaźnik pod tylną kanapą

wspaniały gaz pierwszej generacji sprawdzi się z silnikiem z vanosem, ja bym zmienił parownik gazu na wydajniejszy. cała reszta instalacji może zostać. dobrze wyregulowany powinien średnio zjarać około 15stu L/100km

raczej to nie poduszki. Gdyby poduszka dokończyła swego żywotu górne mocowanie amortyzatora wlazłoby ci pod tylną półkę pod głośniki więc od razu byś zauważył :) zajrzyj w jakim stanie są te gumy, jak nie wylazła z nich ta metalowa tulejka to jest ok. U mnie jak tak się stało to aż wyrwało głośnik z półki więc od razu wiedziałem że to to. Ja bym pojechał po prostu na sprawdzenie sprawności amorków. Chyba że masz twardsze/wyższe sprężyny lub niższy skok amortyzatora i wyrwana tulejka mimo że nie trzyma amortyzatora nie uderza o tylną półkę

wszystko jest ok. Problemem było by piszczenie świadczące o zużyciu paska

jeżeli jest taka możliwość to zmierz kompresje w tym silniku i jeżeli jest ok to ja bym się długo nie zastanawiał :wink:

nie powinien puszczać. Najgorzej jest jak tłoczek jest skorodowany i ma wżery którymi po oczyszczeniu na bank będzie wyciekał płyn. Jeżeli chodzi o samo wyczyszczenie papierkiem ściernym z syfu i nalotu to śmiało można. Rzucanie kołem podczas hamowania to oznaka krzywej tarczy lub luzu na wahaczu.

założę się że nie sprawdziłeś czy któreś koło ma luz na łożysku. Był by wyraźnie wyczuwalny. Poza tym, dźwięk huczenia łożyska wyraźnie się różni od dźwięku darcia blachami o tarczę. Moim zdaniem masz problem z hamulcami. Tłoczek się nie cofa i drze klockami o tarczę. Musisz przejechać parę ładnych kilometrów na nowych klockach żeby się ułożyły do zjechanej tarczy. Jeżeli było by to łożysko koło miało by luz (w górze na podnośniku) - do siebie i od siebie i prawo - lewo. Poza tym podczas obracania kołem trzymając je rękami powinno być wyczuwalne coś w rodzaju "chrupania"

w przypadku walenia ze sprzęgła w dupsko dostaje przede wszystkim docisk tarczy sprzęgła. To że chodzi lżej to na razie nic nie znaczy. W przypadku uszkodzenia tarczy sprzęgła były by zupełnie inne objawy a uszkodzenie wysprzęglika też można wykluczyć - pedał sprzęgła byłby bardzo miękki, nie rozłączał by dobrze sprzęgła, biegi przestawały by wchodzić aż do kompletnego zaniku sprzęgła i po wciśnięciu pedał zostałby w podłodze:)

Witam. moje E34 89r centralny oryginalny z pilotem. Włożenie kluczyka w zamek kierowcy jak również w zamek bagażnika powoduje otwarcie całego centralnego. Kluczyki mam dwa oryginały do zamków i do stacyjki. Jedynie od pasażera nie otwiera całego centralnego. W E30 z 85r wąska lampa centralny bez pilota, jeden kluczyk - otwierałem TYLKO przez bagażnik bo w drzwiach kierowcy i pasażera dobrzy ludzie uszkodzili mi wkładki zamków. Miałem kiedyś przypadek że po prostu siłownik zakończył swój żywot. Z pilota podnosił się i otwierało się całe auto jednak kluczykiem tylko zamek kierowcy. Pomogła wymiana siłownika. Więc albo kłopot jest z połączeniem elektrycznym albo wymień siłownik.

kanał, szczotka druciana, latarka lub dobre światełko i znajdziesz te numery bez problemu. Do dyfra powinna jeszcze być przykręcona taka blaszka malutka (około 1.5cm x 2.5cm) na której wybite są cyferki - jest to przełożenie dyfra. po odczycie musisz porównać wartości jakie powinny być dla danej pojemności. Wystarczą google:) i ja bym się skupił raczej na dyfrze, jak masz długie przełożenia to ja bym obstawiał dyfer pozostały z 2,5

Witam. Sam montowałem roletę w tylną półkę. Nic prostszego. Oczywiście roleta ręczna, nie automatyczna. Wystarczy miarka, ołówek i wyrzynarka. Minimum zdolności manualnych (żeby nie pociachać sobie palców) i gotowe. Zajeło mi to około 20 minut. Szerokość wycięcia to 2,5 cm. Najlepiej jak byś miał możliwość podejrzenia w którym dokładnie miejscu trzeba zrobić wycięcie bo trudno to opisać. Albo chociaż wymiary sobie spisać. Ja robiłem na oko ze zdjęć z internetu. Co do mocowania rolety u góry: mam dwa zaczepy plastikowe (kupiłem razem z roletą) wkręcane do podsufitki. Wszystko działa jak trzeba. I powiem tak: fajny bajer ale używałem go dosłownie kilka razy jak jechałem w dłuższą trasę i słonko prażyło przez szybę moje pociechy. W dzień i w nocy ch... przez nią widać więc większość czasu i tak jeździ sobie spokojnie zwinięta i czeka do lata:) ale jakby co roleta jest :lol:

Takie spalanie jest możliwe. Mam identyczny silnik, lpg 2-gen. W okresie kiedy nie ma śniegu na ulicach spalanie wynosi u mnie średnio (miasto + trasa) 12-14 L/100, jednak teraz wciągnął 19L. Ale nie martwię się że coś jest nie tak, wystarczyło że zakopałem się kilka razy przy wyjeżdżaniu z nieodśnieżonego parkingu. Co do silnika: trzeba uważać żeby go nie przegrzać, trzymać możliwie wysoki poziom oleju i nie kręcić go na wysokie obroty gdy jest zimny. To chyba najważniejsze.

ok:) nie zwróciłem uwagi że to M50:)

ewidentnie iskra gdzieś sobie przeskakuje. Ja bym postawił na kopułkę i palec. Gdy są wyjarane odległość między palcem a stykami jest duża, dodatkowo na mrozie się jeszcze troszkę zwiększy i nie ma palenia. Właśnie to przerabiałem:) nie pomógł nawet starter w sprayu, dolewanie paliwa 98okt i ładowanie aku. Pozdr!

pod tylną kanapą są przekaźniki. Poszukaj tego od oświetlenia wnętrza. U mnie jest niebieski. Miałem podobny objaw. W momencie podania lub odcięcia prądu (otwarcie lub zamknięcie drzwi) przekaźnik "strzelał" (słychać było że w środku przekaźnika coś pyka) ale nie dawał prądu dalej. Wystarczyło mocniejsze wstrząśnięcie przekaźnikiem i się odblokował. Zadziałał od razu i działa do tej pory. Wiem, sposób siermiężny ale u mnie skuteczny :lol: jeżeli doszło u Ciebie do zwarcia mógł się uszkodzić przekaźnik (skoro prąd jest na bezpieczniku) albo tylko zawiesić :D

i przy temperaturze -15st zamarznie w przewodzie i wtedy jest większy problem... również brak hamulców.

witam, miałem to samo.. Mocowania górne amortyzatorów skończyły swój żywot. Zdejmij oparcie tylnej kanapy, zajrzyj do tych mocowań. Jeżeli gumy mocowania amortyzatora są choć trochę ruszone (sparciałe, przerwane, ogólnie uszkodzone) to masz przyczynę hałasu i odgłosu sprężystego stukania

pamiętajcie że olej w silniku też ma wpływ na temperaturę pracy silnika. U mnie było podobnie (wisco sprawne, płyn w poziomie) w czasie jazdy temperatura ok, w korku wskazówka się wychylała, niedużo ale jednak. Wymieniłem olej, (i tak już dochodził termin) i teraz jest ok. Czasem wystarczy nawet dolewka do stanu odpowiedniego poziomu, nie trzeba od razu wymieniać oleju jeśli nie przyszła na niego jeszcze pora i temperatura powinna się ustabilizować

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/844a670dbe309d4e.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/844a670dbe309d4e.html

Koledzy pomóżcie. Wpadł mi w ręce okazyjnie wydech do BMW i mam w związku z tym pytanko: co to jest to w zakreśleniu na czerwono. Katalizatory?? nie mam pojęcia....:) w mojej 520 m20 nie ma tego. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/844a670dbe309d4e.html

miałem kiedyś podobnie, na wyłączonym wzmacniaczu grało pięknie, żadnych pisków ale na włączonym wzmaku już piszczało. Wystarczył filtr przeciwzakłóceniowy kupiony na allegro, jest tam tego do wyboru do koloru.