Orange... A ja dla odmiany będę trzymał Twoja stronę. Nie mam kwalifikacji rajdowych, ale przez ostatnich kilka latek w róznych warunkach jeździłem po Polsce jako kierowca/kurier dyrekcji spółki KGHM Polska Miedź SA. Kto się orientuje w tej branży to wie, że raczje powoli siętam nie jeździ. Z moich doświadczen paruset tysięcy kilometrów wynika, że zimą tylnonapędówką można jeździć, ale dopiero Audi S6 quattro naprawdę usprawnił mi pracę. Aha, co do tematu pt. "wszyscy prawym pasem 70 a ja 120"... nie widzę tu nic zdrożnego. Tak jak opisał sprawę Orange, kluczem jest poznanie swojej własnej prędkości bezpiecznej, a doświadczenie w prowadzeniu samochodu, jego czucie, powoduje, że zachowaniem samochodu jesteś w stanie określić, co jest np. pod śniegiem, asfalt czy lód, obserwując koła poprzedzających pojazdów możesz określić czy to woda czy gołoledź itp.. itd... Podsumowując dysputę pt. RWD czy FWD - moje zdanie jest takie - FWD jest lepszy dla mniej doświadczonych kierowców. To tylko i wyłącznie moje zdanie. PS. Dodam że przez kilka lat szybkiej jazdy Audi S6 quattro, Honda Accord 2.2 i-CTDI, Mercedesem V-klasse 220 CDI i podobnymi nie miałem ani jednego wypadku, a zawsze jeździłem szybko, bo musiałem, taki zawód.