Skocz do zawartości

K8v8M

Zarejestrowani
  • Postów

    4 378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez K8v8M

  1. Co to za bzdury? Jeśli spadnie z deszczem to nie unosi się do góry nic innego jak para wodna. Sugerujesz, że sadza się unosi do góry ? :duh: A nawet gdyby - jest to rozproszone na dużej powierzchni i przestaje być szkodliwe. Każde lekarstwo to trucizna w większym stężeniu. Tak samo wygląda sprawa z wszystkimi zanieczyszczeniami. Są szkodliwe jeśli jest ich zbyt wiele.
  2. Tak było kiedyś. Obecnie elektrownie maja filtry i katalizatory oraz dopalacze. Podobnie jak auta. Poza tym jest to przykra i płytka demagogia ludzi którzy nie rozumieją sedna problemu. elektrownie nie stoją w centrach miast i nie emitują spalin na wysokości ludzkiego nosa, lecz maja bardzo wysokie kominy. Istota sprawy jest to co trafia do naszych płuc, a nie co trafia do wysokich warstw atmosfery. To co emitują auta trafia do naszych płuc niestety. Poczytaj też o tzw. niskiej emisji. Już od wielu lat to co ludzie emitują z kominów i rur wydechowych daje w miastach większe zanieczyszczenie powietrza niż przemysł. Dzięki obowiązkowym filtrom, katalizatorom zanieczyszczenie związane z motoryzacją nieustannie spada. Na szczęście.
  3. Nie pomogę, i nie kojarzę by ktoś na forum E90/E87 coś takiego montował. Jednak kibicuję tematowi. Pochwal się wynikami jeśli się zdecydujesz.
  4. Ściema to jest dla ludzi którzy nie mają pojęcia. Pracę serwisom można dać w inny sposób niż przez wymóg stosowania DPF. Zresztą dobrze zrobiony DPF prawie nie wymaga serwisu. W silnikach N47 praktycznie problemy z DPF są niespotykane. Owszem leci także para wodna, to co widać z rury jako dym w nowoczesnym aucie to w zasadzie tylko para wodna. Redukcja emisji cząstek stałych (sadzy) miedzy norma Euro 1 a EURO 5 jest na poziomie 28 krotnym. Czyli obecnie ok 30 aut emituje tyle zanieczyszczeń co kiedyś 1 auto! Podczas dopalania DPF nie następuje jak nazwa wskazuje wyrzucenie zgromadzonej sadzy, ale jej utylizacja (spalenie). Powstaje z tego głównie nieszkodliwy dla zdrowia ludzi dwutlenek węgla i para wodna. Wystarczy przejechać palcem od wewnątrz po końcówce rury auta z DPF. Jest ona czysta. Jednak nie tylko cząstki sadzy są źródłem zagrożenia dla ludzi, ale też inne składniki spalin, które także w ostatnich latach mocno zredukowano. Jakby nie patrzeć ludzie żyją coraz dłużej, m. innymi dzięki temu. Już nawet Kościół rozumie, że zanieczyszczanie środowiska to grzech i do tego ciężki http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,5009005.html
  5. Silnik może mieć i sto litrów. Jeśli działa prawidłowo i ma nowoczesną konstrukcję oraz katalizator/dpf to jego spaliny są w zasadzie bezproblemowe dla ludzi. Owszem zużywa dużo paliwa i wydziela dużo CO2, ale to nie ma wpływu na zdrowie ludzi. CO2 nie jest szkodliwe dla ludzi w ogóle w zakresie w jakim jest wydalane przez największe nawet auta i silniki na drodze.
  6. Kolego w niektórych stanach przepisy są o wiele bardziej restrykcyjne niż w EU, zresztą tam problem mniejszy bo diesli mniej. Ludzie nie chcą umierać na raka. Może dlatego.
  7. Wyjechało z fabryki - mówi się trudno. Nawet jeśli je sprzedasz, to będzie truł kto inny. Choć jeśli Ci zależy to możesz dpf założyć, chcesz linka? My tu mówimy o druciarstwie, o wycinaniu dpf z auta które go miało. To jest zwykłe buractwo i tyle. Jedną z przyczyn raka jest sadza. Tych danych nikt nie kwestionuje. Poza tym oprócz raka skutkuje to innymi chorobami.
  8. Kolego, mam w dupie żabki, ślimaczki i inne badziewia, ale jak ktoś zatruwa innych ludzi to nie jest mi do śmiechu. I robi to nie dlatego, że musi, ale ze zwykłego skąpstwa i druciarstwa. Porozmawiaj z kimś kto jest terminalnej fazie raka płuc mimo, że nigdy nie palił papierosów, może czegoś się o życiu dowiesz.
  9. Już pomijając raka płuc którego ktoś dostaje, ale się zastanawiam czy ludzie naprawdę nie maja wstydu by jechać w miarę nowym autem i robić za sobą taką wiochę? Widzę coś takiego to mi samemu robi się wstyd ze jadę e90 mimo ,ze dpf mam w pełni sprawny.
  10. Ekolodzy nic do tego nie mają, ale ludzie którzy wdychają rakotwórcze spaliny z Twojego auta mogą Ci nie wybaczyć jeśli zachorują na raka.. Ile całość Cię wyniosła?
  11. no właśnie. Szkoda kasy. Taniej wyjdzie sprzedać i kupić 120i, być może nawet 130i
  12. Nie. Jedynie można mocno odchodzić auto. Parę koni można zyskać ale IMHO szkoda kasy.
  13. Pewnie starsza. Po 2010 ida w okolice 270KM.
  14. Co wyraźnie zaznaczyłem.
  15. Wiem, że to nie na temat, ale myślę że sprzedanie w Polsce dwuletniego auta w cenie ok 50 procent wyższej niż nowe w wersji bazowej będzie trudne. Mimo fajnego silnika i wyposażenia.
  16. Komp sygnalizuje tylko jeśli jest silnik przegrzany niedogrzania nie sygnalizuje.
  17. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Te auta nie są konstruowane po to by mieć najlepszy czas 100-200 lecz ważniejsze są inne priorytety.
  18. Bo 130i jest drogie, ciężkie i jak sam zauważasz pali jak smok. Ten silnik dopiero w 2010 roku został pozbawiony bardzo poważnych wad fabrycznych. Inne przełożenie dyfra załatwia się przy okazji instalacji szpery.
  19. Nie bardzo rozumiem do czego pijesz. 116i po chipie na 150 KM i po odjęciu ok 200kg z LSD i skróconym dyfrem powinien mieć poniżej 7s do setki. http://www.060calculator.com/#mode=0to100kph&ps=150&kg=1030&drivetype=rwd&transmission=manual
  20. No to się popisałeś wiedzą. Ale już dziękujemy.
  21. Nie rozumiem Twojego problemu. Bierzesz te ładowarkę chowasz gdzieś pod deska wprowadzasz tylko przewody gdzie Ci pasuje jak te z linka na eBay i po sprawie.
  22. Trudno żeby było inaczej. Tyle, że wystrojone na 270KM 123d jedzie lekko lepiej niż 130i. :mrgreen:
  23. Motor 1.6 nie jest przedmiotem tego watku. I raczej nie da się mu podnieść mocy za rozsądne pieniądze. Nie ma to po prostu sensu.
  24. W sprawie mocy już Ci kolega odpowiedział. Wyjście USB musi mieć 5V.
  25. Widzę ze jako jeden z nielicznych rozumiesz co znaczy elastyczność. :cool2: Trochę więcej będzie palił - to się zgadza, a na szóstym biegu elastyczność się w sumie poprawi - zwiększy się zakres prędkości na tym biegu. można będzie na szóste po mieście jeździć. Co do 123d to wystarczyłoby abym wrocil do chipa. To dało jakieś 1,5s do setki, ale nie dość radochy, runflatów "fabrycznie " już nie miałem. Lekkie auto daje poczucie o wiele większej dynamiki i to mi wystarczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.