sabur

taa chyba na takiej samej zasadzie wyciągnął jak subaru tira z filmiku :)

Przypadkiem trafiłem: http://www.mrmotors.pl/projekty.php?id=52 313PS/690Nm

Jednak kolega ma rację, bo często tunerzy nie dają dużego momentu z dołu aby oszczędzić 2mase i sprzęgło. Why? Proste. Tu nie chodzi o starty, tu chodzi o jazdę 4-6bieg i wciskanie gazu. Niektórzy tak upodobali sobie elastyczność tdiesli, że do wyprzedzanie nie redukują i wykonują manewr mając np 1800rpm...w tym jest problem. Bmw ma mocne elementy przeniesienia napędu ale np w 1.9tdi 105KM jest problem z tym i tam użytkownicy są świadomi tego problemu (ofc ci, co coś kumają na temat swoich samochodów).

Jeśli komuś przeszkadzały częste zmiany biegów w dieslu tu ma lekarstwo :mrgreen: Jak w dobrym benzyniaku. Na autostradach rewelacja! Ile jest km/h przy 2000rpm na 5 i 6 biegu?

http://allegro.pl/bmw-e90-e91-e92-e93-325i-328i-330i-335i-licznik-i1363068258.html na tej aukcji można kupić takie . Temp jest zamiast ekonomizera a on poleciał na wyświetlacz pomiędzy zegarami. EDIT//// kolega był szybszy :wink: 335d nie ma wskaźnika temp, tylko benzyniaki dostały taki prezent.

Skoro masz w samochodzie ED więc masz zauważalnie dłuższe biegi, czy tylko start@stop? Jeżeli ED z dłuższymi biegami nie dziwne, że palą mniej przy raczej spokojnym stylu jazdy skoro na 2 biegu można prawie 100km/h wyciągnąć :D Jeżeli dobrze pamiętam, w ukrytym menu możesz skorygować wskazania komputera jeśli podaje wartość błędna o stały %.

Napisz trochę bardziej szczegółowo, bo jednak do końca nie rozumiem o czym piszesz.... :roll:

czyżby nowy silnik w 325d jest osłabioną softowo wersją motoru z LCI 330d? przyrost 100 koni i prawie 200Nm potrafii zadziwić..

Wydech wydechem ale ogień spod maski jest nową formą lansu :mrgreen:

Ładnie polatałeś :) ale wtopka zaliczona-wbicie się w bandę :wink: Opisz co sądzisz o samochodzie. Przejechałeś już trochę km, więc możesz wypowiedzieć się dość obiektywnie. Jak oceniasz napęd xdrive?

napisz coś więcej o porównaniu silników, jakie odczucia na automacie, czy nie brakuje miejsca nad głową w e92...pisz wszystko co wiesz :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=8FphCpRIN-o Troszkę więcej zostało pomodzone niż sam virus. 221KM 450Nm czyli sporo jak na seryjne turbo...

e90 touring = kombi = e91 e90 - sedan e91 - kombi e92 - coupe e93 - cabrio proste? Proste :D

Jeśli masz gdzieś w okolicy warsztat ustawiający geometrię zawieszenia podjedź do nich. Idę w zakład, że geometria będzie do ustawienia. Samochód nie jest nowy więc jakieś zużycie zawieszenie jest :wink:

Ok, ale dodaj, że to starszy automat :wink: Zobacz jakie piękne kreski mają chłopaki na automatach ZF. Tam takich pików niuta nie ma. W takim razie zwracam honor, nie widziałem/nie wiedziałem o automacie. Pomyślnej eksploatacji!

Jedź na "normalną" hamownie i sprawdź co masz pod maską bo wg wykresu.....nie chciałbym mieć czegoś takiego. 17xKM i 440NM? Tutaj chłopaki mają po wirusie po 163 lub 177KM na 200 zrobione i 400-max 420NM a Ty ze słabszego silnika masz tyle Nm. Sprawdź to zanim coś stanie się z silnikiem, bo raczej nie są to optymalne wartości.

Porównanie napędów z udziałem 330d - polecam :) http://www.youtube.com/watch?v=077YMnYiy-o Niestety, napęd na tył zimą jest słaby. Po doświadczeniach z napędem na przód wiem, że tak dobrze zimą w bmw z trakcją nie będzie. Szczególnie w małym aucie z wąskimi oponami. W domu mamy saxo na podjazdy i uwierzcie, takie śniegi jakie pokonywałem tym samochodem będą totalnie nieosiągalne dla bmw z napędem na tył. Nawet nie ma o czym dyskutować, opony 155/70/13 są niesamowite w zimie :D wiele razy pchałem się w największe zaspy na parkinagach, aby później mieć radość z wyjechania z nich. hehe, zimowa zabawa :wink:

Ale weź pod uwagę aspekt marketingowy. Vectra C z silnikiem 1.9CDTI miała 50tys km pomiędzy wymianami. Posłuchałbyś tych zaleceń? Ja nigdy. Mimo wszystko należy spojrzeć na trwałość oleju. Po 10k km nie przypomina tego, co wlało się do silnika. A co dopiero po 30k km.. Mamy silniki turbo. Żywotność tej części w dużym stopniu zależy od jakości środka smarującego. Olej jest odpowiedzialny za odbiór ciepła oraz m.in. zapewnienie odpowiednio wysokiego stopnia poślizgu łożyska w turbosprężarce, co szczególnie przy dynamicznym stylu jazdy ma niesamowite znaczenie. Zresztą doskonale wiesz o tym. Należy zastanowić się, czy i jaki wpływ na dystanse pomiędzy wymianami, mieli księgowi. Dlaczego? Sporadyczne zmiany w jakimś stopniu przyspieszają zużycie silnika=wcześniejsze zezłomowanie samochodu wymuszające zakup nowego. Do tego częściej wymieniane częsci i etc. Mimo wszystko, 20k km dla ludzi jeżdzących w trasach IMO jest granicą, której nie pasuje przekraczać. Temat jest szczególnie akturalny w niektórych silnikach diesla, gdzie wypalanie DPFa powoduje znaczne rozrzedzenie oleju przez olej napędowy.

Odnośnie przyczepności letniej opony przy minusowych temperaturach był przeprowadzony gdzieś jakiś test. Nie pamiętam źródła. Testowano dobre opony marki Pirelli. Na suchym asfalcie, już od bodaj -5* parametry przyczepności były bardzo podobne, a im zimniej tym zimówki lepiej wypadały korzystając z utraty własności letnich opon. Zaznaczmy, że magiczna bariera 7* jest wartością średnią notowaną w ciągu dnia. Wiecie co dzieje się nocą.. Zresztą, nikt nie musi mnie przekonywać o słuszności zimówek. Obecne goodyeary przy temp poniżej 5* wyraźnie straciły na przyczepności. Zimą zimówki, latem letnie. Proste. Na bezpieczeństwie nie będę oszczędzać i oby zrozumieli to wszyscy, którzy mają samochody!

Siedzisz w USA, masz benzyne o wiele tańszą niż w PL. Tu ludzie jeżdżą 335i i nie narzekają a Ty nie chcesz tego silnika? Nie pchaj się w ropniaka w stanach. Mimo wszystko, skoro dużo nie jeździsz daj sobie spokój. Zakup 330i lub 335i i ciesz się dźwiękiem silnika nie martwiąc się bardzo o koszty. Benzyna szybciej rozgrzeje się, i nie robi tylu teoretycznych problemów w obsłudze. I bodaj na diesle w usa są wyższe podatki? dobrze pamiętam? TDI 130koni nie robi szału. Jeździłem w manualu. Jakoś jedzie ale abym miał cieszyć się za każdym wciśnięciem gazu to nie powiem. Spod świateł objechała mnie bmka 320d w e46 więc o czym my gadamy :wink: BMW obecnie montuje do wszystkich swoich samochodów ZFy. Akurat o aftomata nie bój się. Są wytrzymałe i bardzo przyjemnie działają.

Owszem, to jest oczywiste. 20d nie ma co porównywać do 30d, bo nie ta liga. Zresztą co tu porównywać...nawet po chipie w 20d wyjdzie ok 200koni/400-420Nm, czyli i tak prawie o 100 mniej niż w 30d. Przepaść. Mnie chodziło o pokazanie kosztów jakie trzeba ponieść aby zmienić 320d na 330d. Za różnicę w cenie można naprawić turbo, wymienić wtryski i 2mase, a jak się jeszcze postara to w koszcie zakupu zmieści się jeszcze coś :wink: A chipa....zapłacisz tunerowi i jeśli chcesz korzystasz przy takich samych kosztach eksploatacji jak wcześniej. Mocy i Nm mniej ale wydajesz 1,5-2k zł i więcej nic. Chip to nie takie zlo. Gdyby tak było, BMW nie oferowałoby montażu chipa przez swojego fabryczengo tunera. Zresztą luźna gumka, każdy kupuje na co go stać. :) Kwestia aby nie odradzać chipa osobom, które go chcą :)

toker30, już dawno nie widziałem osoby, która byłaby tak przeciwna czemuś, jak jesteś Ty w stosunku do chipów. Jeśli dobrze pamiętam, miałeś awarię ale taką, jaką mieli też inni BEZ chipa. Mechanicy powiedzieli, że to przez wirusa. Teraz mam jedno pytanie: skąd ta pewność, że z owego problemu? Nie chcę mi się teraz sprawdzać, ale jeśli owe rolki są identyczne w wersji 23d to Twoja teza bierze w łeb. Czemu? tam w serii jest tyle, co w 20d po wirusie. Odnośnie giga przebiegów. Zacznijmy, że aby mieć przelot rzędu 700tys km to trzeba dużo kulać na autostradach i etc. Osób, które tyle jeżdżą jest jakiś mały procent, w sensie np w ciągu 7 lat zrobić 700k km. Osób robiących chipa nie jest w cale tak dużo. To ok ~2-5% społeczeństwa. Baa, mniej bo wśród znajomych na miejscu nikt nie ma chipa w klekocie. Teraz weź policz prawdopodobieństwo jakie jest, że ktoś, kto tyle jeździ ma chipa i będzie się tym chwalić tak, aby dużo osób o tym wiedziało. Nie pamiętam na którym forum, ale ludzie po wirusach robią po 100-150k km i nic. Później samochód idzie do kogoś innego i jak to często bywa z licznikiem przez pół, więc ciężko jest osądzić i czy któreś auto ma np 500k km po chipie. Dobry chip nei jest zły. Często obniża spalanie, poprawia charakterystykę, likwiduje turbodziurę, daje dodatkową moc gdy potrzeba jej. Spróbuj przeforsować swoje tezy osobom, które samochodami prosto z salonu walą do mastersa i podobnych aby zrobić chipy. Oni często mają nie pierwszy zawirusowany samochód i wiedzą, że wirus z głową jest rewelacyjną sprawą. Mówisz wymień 320d na 330d. Dopłać do samochodu z 10-15tys zł, lej po 1-2litry więcej na 100km/h, oleje, kołą min 17 itp, płac chore ubezpieczenie i znajdź egzemplarz godny podziwu. Ok, dostajesz w zamian fajniejszy silnik ale np ja tego nie potrzebuje. Nie potrzebuje aby palił mi więcej, gdy z mocy korzystam tylko sporadycznie na trasie, bo tu na miejscu gdzie jeżdzę 100konny silnik daje radę. Podobnie ma większość, więc sens zakupu 330d dla większości jest wątpliwy. Rocznie daje to dajmy ze 5tys zł więcej na eksploatację. Czy rok w rok będzie padać coś w silniku i to akurat z powodu CHIPA? Idąc tym torem, nie można kupować używanych samochodów, bo to chodzące bomby, bo ciort wie jak ktoś tym jeździł i czy zaraz nie padnie turbo bo ktoś nie potrafił się zadbać. Gdy ktos powie ci, ze kocha na 99%. Skupisz się na tych radosnych 99% czy na tym jednym brakującym? Tak samo jest tu. Jedna osoba niezadowolona na taki głos przebicia jak miażdżąca większość osób, które są zadowolone. Życie jest za krótkie aby odejmować sobie przyjemności przez coś tam, co kiedyś może! ale wątpliwe czy wydarzy się. :)

Czy tak znowu na opinii jadą? hmm mając tysiące klientów, w 99% zadowolonych klientów, bo zawsze są osoby, które znajdą jakieś aleee, mają prawo cieszyć się opinią. Odnośnie ceny...praktycznie zawsze są pierwsi z nowinkami. Jest nowy system sterujący lub nowe zabezpieczenie, to wlasnie Marek i Krzysiek ogarniają temat najwcześniej. Zapytaj się AO, jego Bmw zrobili. Kilka innych serwisów miało problem :wink: Grunt to wiedzieć czego chce się. Chcesz spokojną modyfikacje to powiedz aby było np mniej z dołu. Zrobią jak prosisz. Pozostali tunerzy są też w ścisłej czołówce. Zreszta, dla Twojego samochodu nie ma praktycznie różnicy kto napisze soft. Czemu? bo będzie standardową modyfikacją, jakich wykonali już wiele. Wybierz tego, który bardziej pasuje i tyle.

możesz podać nazwę, namiar na taki wskaźnik jaki masz wbudowany w zapalniczce? Skąd bierze pomiar temp, ma własny czujnik czy z kompa samochodu?

Biorac pod uwage ze ja w swojej mam 286ps ale RWD i nie dam rady zejsc ponizej 11-11,5l sredniego spalania(miasto,trasa) jak Ty jezdzisz ze Ci tyle pali :roll: te 330xd.Tak sie sklada,ze moj kuzyn ma ten sam silnik co Ty i spalanie wychodzi mu podobne do mojego :wink: Pzdr,Kwiatek koniecznie opisz jak sprawuje się silnik biturbo, bo sądząc po mocy masz wersję 335d :) jeżeli dociskasz odpowiednio mocno gaz nie dziw się, że pali. Prawie 300 koni na zawołanie musi dostać prochę papu. Pamiętam słowa innego posiadacza 335d i wychodzi tak: po samej Wawie: 10-10,5 lekko, mocno butując do 11.5, trasa to przy prędkościach pod 180-200 z trochę szarpanym stylem jazdy ok 8-9l a raz gdy toczył się ok 100km/h miał spalanie 6l. Silnik spali dokładnie tyle ile chcesz :twisted: btw, szacun za audi...dawno temu gdy upalałem na trasie nissana z silnikiem 1,4 problemem nie było mieć na trasie spalania niemal 9l przy predkosciach 140-180...czyli ile fabryka mu dała :lol: Także jak patrzę na tak niskie wyniki aż podziw bierze mnie... wersja manual? Widać, że raczej spokojnie jeździsz, bez zbędnego przesadzania, mam rację?