henix

Ja to użyłem klucza hydraulicznego (takiego z regulacją) i poszło bez problemu. ALe pewnie już sobie poradziłeś :)

To akurat to nie jest prawda. Zamykanie i otwieranie to jeden silniczek, a blokada zamka to drugi. Ale przy tych objawach, to na pewno silniczek zamka. Wymiana zamka poradzi.

Komputer sobie odlicza przewidywany przebieg do wymiany ze stylu jazdy, siły i częstotliwości hamowania. Jak jeździsz delikatnie hamując, to może nawet przybyć "przewidywanych" kilometrów. Zawsze masz czujniki zużycia klocków, które działają niezawodnie, bo się po prostu ścierają jak klocki są za cienkie :) . Na pewno nie przeoczysz wymiany klocków na czas.

Tam jak widać na realoem są dwa pływaki (czujniki poziomu paliwa), każdy w innej części zbiornika (lewej i prawej). Jak jeden wisi to może pokazywać pełny zbiornik w sytuacji gdy tylko połowa jest napełniona (dopóki się nie wyrówna).

Zamek jest rozbieralny ale stanowi jedną całość (E90 E91), musiałeś patrzeć na coś innego w allegro. Silniczek czasem się daje naprawić, zwykle jest błąd w lutowaniu koło komutatora, ale trzeba przez lupę oglądać bo mały jest.

Z tego co wiem, antenę stanowią najwyższe 'nitki' na tylnej szybie. Normalnie nie powinny grzać w ori szybie. Może masz wymienioną na inną? Włączenie grzania by miało wtedy wpływ na radyjko...

Jak wyciek spod kolektora to znaczy, że olej tam się skądś dostaje a ponadto uszczelki słabe lub kolektor źle przykręcony (i na to bym stawiał). Najpierw jak koledzy sugerują, należy sprawdzić filtr odmy i ew. czy turbina nie puszcza oleju. Jeżeli ilość oleju jest niewielka, i nie stwierdzasz znacznego zużycia oleju, to raczej chodzi o uszczelnienie pod kolektorem. Normalnie w układzie dolotowym jest mokro od niewielkich ilości oleju, który przedostaje się przez odmę, a jak uszczelnienie pod kolektorem dolotowym jest kiepskie, to zobaczysz wyciek na silniku.

No tak już jest, zamki mają blokadę przed otwarciem od środka. I jest to osobna od zamykania - otwierania blokada. Jak zamykasz drzwi z pilota i nie siedzisz w środku to się od razu blokują. A spalił Ci się bezpiecznik od siłowników blokady i stąd ten problem. Jak blokada jest zdjęta to możesz otworzyć klameczką od wewnątrz za drugim razem :) a jak zablokowane to klameczka wyłączona jest :( .

kolejny z własną teorią... nie pisz takich głupot...,(to cytat napastliwego tonu kolegi jacek85) sam piszesz, wybacz,troszkę bez sensu : dobry olej wytrzymuje wyższe temperatury pracy niż kiepski, ale każdy rozkłada się (zużywa) z wydzieleniem różnych produktów - w tym stałych, w dostatecznie wysokich temperaturach. to podczas jazdy powinno zabić turbinę bo przecież jedzie się znacznie dłużej niż wyłącza, i tego powodu w jednej chwili po zatrzymaniu silnika turbina miałaby paść ? Ale tu jest mowa o turbinie i jej łożyskach a nie o układzie korbowym etc. Oczywiście, trwa to kilka sekund a nie minut. Nie zapominaj że turbina jest cały czas obciążona z drugiej strony sprężarką i sprężając powietrze w ciągu kilku sekund wyhamowuje.Reasumując: wyhamowanie turbiny nie ma specjalnego znaczenia bo i tak hamuje ona zaraz po zdjęciu nogi z gazu. Schłodzenie za to wirnika turbiny oraz oleju po szybkiej jeździe ma sens bo rozgrzany do wysokiej temperatury wirnik turbiny po szybkim zatrzymaniu jest nadal gorący i łożyskowanie turbiny rozgrzewa się od zatrzymanego, gorącego wirnika co powoduje rozkład oleju i powstawanie nagaru w łożyskach i kanałach smarujących, a z czasem pogorszenie smarowania i uszkodzenie łożysk.

A wracając do dyskusji - czy wtrysk bezpośredni, czy common rail? Takie rozróżnienie jest bez sensu. Praktycznie wszystkie silniki diesla ostatnio produkowane charakteryzują sie wtryskiem bezpośrednim tzn. nie mają komory wstępnej tylko paliwo wtryskiwane jest do przestrzeni nad tłokiem bezpośrednio. A jak się to robi, czy common rail czy rozdzielacz, czy pompowtryski - to zupełnie inna bajka.

Co prawda w E90 a, ale miałem wymianę (M47N2). Rzeczywiście w 320d z centralnym otworem w jednym warsztacie nie chcieli mi wymienić, w obawie, że śruba się urwie. Ta śruba w tym silniku się nie urywa w odróżnieniu od japońców :) gdzie się to zdarza i potem jest zabawa z rozbieraniem silnika. Trzeba unieruchomić wał za pomocą przetyczki (chyba 8mm, ale głowy nie dam ) wkładanej od tyłu gdzieś nad rozrusznikiem przez specjalny otwór, który jest normalnie zaślepiony zaślepką z plastyku (Chłopcy włożyli tam pasujące wiertło) i od spodu, z kanału , porządnym kluczem z metrową rurką poszło. Klucze pneumatyczne nie radzą w tym przypadku. Warto kupić od razu śrubę koła za bodajże 16 zeta w ASO i ją też wymienić. Założyłem nowy zamiennik za 400 czy 500 zeta z allegro i już ok 25tys. jet OK. Aha, za wymianę chłopcy wzięli w "zwykłym" warsztacie 100 zeta :) i trwało to ok pół godziny :).

Chyba nic się nie da tam zepsuć. Możesz poprzestawiać wskazania ekonomizera w teście 20 chyba i się niepokoić, że dużo Ci pali :D , ale resetem można przywrócić domyślne. Aha, resetowałem w testach wielokrotnie, bez żadnych skutków ujemnych dla komputera. Uwaga w wątku na który powołują się koledzy powyżej, ze można skasować BC jest nieprawdziwa.

Wiatrak się załącza od razu jak klima jest włączona, jak wyłączysz klimę - to nie powinien. Objawy sugerują moim zdaniem, że masz problem z termostatem głównym, który się nie otwiera. Jak ujmujesz ciepła z silnika włączając ogrzewanie to się nie przegrzewa, bo ogrzewanie omija termostat główny. Najpierw bym go sprawdził. Ale może być też uszkodzony czujnik temperatury i pokazywać wyższą niż jest w rzeczywistości temperaturę, chociaż to moim zdaniem jest mniej prawdopodobne niż termostat. W moim 320d silnik się ładnie odpowietrza sam o ile jest dostateczny poziom płynu chłodzącego w zbiorniczku, uważam więc że to raczej nie odpowietrzanie. Zwłaszcza, że jak piszesz, ogrzewanie działa pięknie :D .

Jest, bez problemu. Wyjmujesz i tyle :) , nie zgubić sprężynek. Przy zakładaniu założyć ze sprężynkami.

Mam zamek od tylnych drzwi, to Ci cykne fotkę wieczorem o co chodzi. Ale obejrzałem sobie filmik ze zrozumieniem, to on Ci pokazuje na przemian przód i tył otwarty! to nie może być w zamku tylko gdzieś indziej, bo musiałyby być zepsute obydwa zamki z lewej strony, a to chyba niemożliwe. Może posprawdzaj, czy bezpieczniki od drzwi są ok najpierw, może coś nie kontaktuje koło modułu komfortu?

w zamku jest czujnik zamknięcia, działa na zasadzie magnetycznej. Jest to czujnik hallotronowy, i w zamkniętych drzwiach przysuwa się do niego magnes. Jak magnes słaby, albo czujnik uszkodzony to może tak mieć. Namagnesowanie magnesu może pomóc.

To już kolego jest druga wycieczka osobista, niegrzeczna i nie na miejscu. Mów raczej o problemie a nie o człowieku. Mówimy w tym topicu o tym, w jaki sposób olej napędowy z wtryskiwaczy dostaje się do oleju smarującego a nie o tym jak działa dpf czy jego dopalanie (oczyszczanie). Tu chodzi o to, że ilość paliwa dotryskiwanego jest rzędu mikrolitrów na wtrysk a ilość powietrza przepompowywanego przez silnik jest duża i to paliwo odparowuje w tym właśnie powietrzu i jest wynoszone do kolektora wydechowego i jak niby ma się przedostawać poprzez uszczelnienie tłoka do miski olejowej? skoro ma łatwiejszą drogę poprzez zawory wylotowe do kolektora wydechowego?. Z tym się akurat zgadzam. Jeżeli to prawda to szacun kolego, znaczy że mam kiepskie wyobrażenie o tym co się w silniku dzieje.

To nawet wyżej niż napisałem - potwierdza to akurat niemożliwość spływania paliwa. Czyli ile? około 500 tak jak napisałem? W wielu silnikach diesla nie ma przepustnicy powietrza i powietrze jest ciągle pompowane przez silnik, niezależnie od położenia pedału gazu. To oznacza, że paliwo w formie pary wylatuje do wydechu, a nie jakbyś kolego chciał, spływa do oleju. Szukam , bo mi się takie argumenty jak przytoczyłeś nie trzymają kupy. Ponadto, podczas normalnej pracy nagrzanego silnika ropa z oleju będzie odparowywać i zostanie spalona w silniku po wyjściu pary przez odmę. W pracy w mieście na krótkich odcinkach, gdy silnik jest niedogrzany odparowanie jest za słabe i ropa kapiąca z pompy "uzupełnia" olej, a przy braku odparowania kumuluje się dając za wysoki stan oleju. Kolego "G-CS" postaraj się dyskutować na argumenty może. Nawet jak wielokrotnie pisano głupstwa, to nie stały się one prawdą.

Wziąwszy pod uwagę, że spaliny w dieslu mają ok. 500 stopni C musimy dojść do wniosku, ze wtryśnięte dodatkowo paliwo natychmiast wyparuje. Nie ma szansy na żadne spływanie, zwłaszcza że jest od razu po wtrysku rozbite na mgłę oraz wypływa z dużą szybkością z cylindra wraz ze spalinami. Nie przekonuje mnie wasza argumentacja o "spływaniu". Pompę sprawdzić i już :).

To jest czujnik zanieczyszczenia powietrza. Służy do automatycznego sterowania obiegiem zamkniętym powietrza w kabinie.

Kolego, nie wierz raczej w te opowiadania o wypalaniu dpf nadmiarem paliwa. Nadmiar paliwa wydostaje się przez rurę wydechową w postaci czarnego dymu i w żadnym przypadku nie zwiększa ilości oleju w misce olejowej. Za to wyciek z nieszczelnej pompy paliwa jak najbardziej może zwiększyć objętość oleju. I to właśnie radziłbym zdiagnozować. Jazda na oleju pół na pół z ropą na pewno nie pomaga silnikowi.

A jak przyciąłeś coś pod klapą, jakąś śrubę albo klucz to czasem pomaga dociśnięcie ręką tej strony co się nie chce otworzyć podczas gdy ktoś pociąga za dźwigienkę.

Dorzucę swoją ostatnią usterkę. Zaczął mi zanikać sygnał kierunkowskazów (to pikanie) najpierw na mrozie w zimie, wracał po rozgrzaniu. Potem zniknął całkiem. Komputer nic nie wykazał. Musiałem zakasać rękawy i rozebrać wskaźniki. Głośniczek, który te dźwięki wydaje wyrwał się na skutek drgań z płytki. Po przelutowaniu w miejscu przerwy wszystko wróciło do normy - beznakładowo :).

Można i tak, ale ten zamek rozbiera się i bez wiercenia tych bolców.

Koledzy, mnie się udało skasować kontrolkę bez wymiany czujników na nowe ale odłączyłem oba czujniki podczas wymiany klocków. Nie wiem , czy to tylko przypadek, następnym razem sprawdzę to. A może ktoś z kolegów popróbuje tego sposobu i podzieli się na forum?