Rado_

z tego co kojarze to jest nawet x ładnie dłubnięty , ładnie to wygląda zwłaszczcza moment ładnie podnosi i jego zkres , kopniety był cos na 300 KM albo coś blisko tego , ale to już mocno dłubnięte

zent tak przekonasz mnie napewno że benzyna ci mniej spali od disla :) a moc przyśpieszenie osiagi - to co zawsze mówie jesr bardzo porównywalna co do spalania X6 to jak zwykle benzynowcy mają pewne informacje , fakt ostanio jechaliśmy z Radomia do Wawy , wyszło nam 11l , 12-13 to bzdura , wdzialem to na własne oczy , tylko że zajeło nam to 22 minuty z zegarkiem w ręku , średnie spalanie ma 10-11 l ale ma ten samochód niecałe 3 miesiace i delikatnie mowiąc ma ciężką noge , żeby spalić 12-13 to nie wiem jak to trzeba by jechać , ciekawe ile przy takiej samej jeździe sapliła by 335i - zapewne tyle samo co disel :) kabaret po prostu , benzynowiec nigdy nie poda realnego spalania , woli bujać w obłokach i pierdoły opowiadać , ja byłem po prostu zahcwycony tym dislem a skoro osiągi są bardzo porównywalne do benzyny to nie zabardzo wiem po co i na co mam wybierać benzyne , acha zapomniałem benzynowiec nie patrzy na kase , ma jej wbród i zapewne dlatego 70 % sprzedawanych x6 to disle a 30 % to benzyniaki . na codzień co prawda jeździ słabym dislem klekotem i w sumie nie ma co mu się dziwić że jak wsiądzie do mocnej benzyny to wydaje mu się ża Pana Boga za kolana złapał :)) jeździ dislem bo musi choć kasy nie liczy - ale to wasz wybór , zauwżcie że też już macie to co od dawno wam kołkiem w grdle stawało , macie w końcu turbine - ciekawe czy dalej bedziecie się rozwodzić o awariach turbin :) ciekawe jest dla mnie czy te nowe jedostki benzynowe z biturbo da się tak łatwo chipnąć jak disla

:)))))) no to się uśmiałem przednie , benzyna ma większy moment od disla - kabaret jak dla mnie to moc - moment - power , kop w dislu zaczyna się od 1500-4500 w benzynie jest od 3500-6500 , straszne bzdury piszesz od 1200 do 6 tak jak pisałeś to jedynie ciągnie jeden silnik benzynowy biturbo 135i ale nigdy momentowi nie dorówna dislowi który bije na głowe momentem ten sam odpowidnik w benzynie - mowie tu o silniku disla z końcówką x35d czyli podbnie biturbo , bardzo porównywalne silniki wiec przytocze jeszcze raz na przykładzie x6 i 335i i 335d X6 335i Moc maks. w kW przy obr/min 225 (306)/5,800-6,250 Maks. moment obrotowy w Nm (obr/min) 400/1,300-5,000 Prędkość maksymalna (w km/h) 240 Przyspieszenie 0-100 km/h w s. 6.7 Przyspieszenie 80-120 km/h w s. na 4/5 biegu -/- brak danych niestety spalanie W mieście w l/100 km 14.9 ( duży minus - spalanie 15 litrów ) Na autostradzie w l/100 km 8.6 Średnie w l/100 km 10.9 cena 284,900 X6 335d Moc maks. w kW przy obr/min 210 (286)/4,400 Maks. moment obrotowy w Nm (obr/min) 580/1,750-2,250 ------------- prawie 600 Niutków momentu - to naprawde czuć pod nogą ) Prędkość maksymalna (w km/h) 236 Przyspieszenie 0-100 km/h w s. 6.9 Przyspieszenie 80-120 km/h w s. na 4/5 biegu -/- brak danych niestety spalanie W mieście w l/100 km 10.5 Na autostradzie w l/100 km 7.1 Średnie w l/100 km 8.3 cena : 299,900 wiec kolego e30.318 prosze wypowiadaj się o momencie , ekonomii nie poruszajmy bo jak wszyscy wiemy benzynowcy kasy nie liczą , wiec skupmy się na osiagach , sorx ale jak dla mnie disel masakruje benzyne , minimalnie gorsze osiągi przy bajecznym momencie i ekonomii, i dobrze że niepodali danych z przyśpieszeniem na 4 biegu , też może nie poruszajmy bo jak kolega mówi benzyna ma lepszy moment :) a pseudo fachowej literatury nie chce mi się komentować , zawsze można porównać słabego disla do dobrej benzyna i na tej podstawie teorie i ideologie tworzyć i czytałem bodajże test w WRC 135i i faktycznie robi wrażenie osiagi jakie to autko osiąga , na wygłupy zabwe i wekendy idealne

kolega jaja to twój cały bezsensowny wywód , porównywujemy tu serie , kolego czy zastanawiałeś się dlaczego fabryka nie wprowadziła turbine w benzynie ??? pewnie nie bo jak tu wielu będzie swoje paranoje przedstawiać że benzyna nie ma turbiny - a kto ci kolego broni włożyć turbine - wkładaj i gadaj dalej o bezawaryjności benzyny i ekonomii - a na codzień jeżdżą dislami - katują się bidaki żyły wypruwają słuchają klekota , zaciskają zęby i suma sumarum oszczędzają cenciki gromadzą żeby w wekenda przejachać się benzyną - wasz wybór ludzie ale nie dorabiajcie do tego pożal sie boże ideologi , tak jak mówiłem jak wymyślą benzyne z porównywalną mocą i momentem disla i jego ekonomią - kupie benzyne . a co do turbo to nie nadążasz widać , w nowym silniku benzynowym aż masz 2 turbiny , oczywiście zawsze możesz klasyczną wybrać bez turbiny i gadać co by to było gdybyś miał turbo .... tak nawiasem ja planuje swoją 204ps z chipować ale to bedzie delikatny chip , głównie do poprawienia momentu , żyłować nie mam zamiaru ,

to przy okazji chipa zlece też klapki , tak na wszelki wypadek , bmw ma kilka niedoróbek .

a te klapki sławetne występują również w 330d 204 ps ?

Maiłem koledzy to samo , na testach maksymalnie temperatura dochodziła mi do 72 stopni i to już przy mocniejszej jeździe wymieniłem termostat , przy -10 stopniach , zimny silnik odpalony po 5 km mialem już 90 stopni :) jak ręką odjął i spalanie znacznie mi spadło , ostanio właśnie zastanawiałem czemu mi tak dużo paliła w moim silniku mam tylko 1 termostat , u was trzeba sprawdzić 2

chipy zostawmy w spokoju , mówmy o serii , chipy to to domena disla ShakeIt - mam taką delikatną sugestie abyś podawał dane producenta a nie z pseudo fachowych stron www proszę cię nie każ mi komentować tych twoich rewelacji i zachęcam do podawania wiarygodnych danych - najlepiej z instrukcji lub ze strony producenta , później sobie to komentuj . ShakeIt na litość boską kogo obchodzi prędkość maksymalna , w 3l silnikach jest ona ograniczona -widze że o tym nie wiesz !!! po za tym gdzie ty te prędkości chcesz rozwijać :duh: , zent :) miałem tą przyjemnośc przejechać się x6 335d , bajka , nie wiem jak benzyna lata ale przytocze suche fakty , cop do 330xi i 330xd to wygląda podbnie , przytaczasz stary silnik 184 ps , jak znajde dane to wrzuce porównanie - producenta a nie jakiś pseudo stron www X6 335i Moc maks. w kW przy obr/min 225 (306)/5,800-6,250 Maks. moment obrotowy w Nm (obr/min) 400/1,300-5,000 Prędkość maksymalna (w km/h) 240 -------(specjalnie dla ShakeIt :) Przyspieszenie 0-100 km/h w s. 6.7 Przyspieszenie 80-120 km/h w s. na 4/5 biegu -/- brak danych niestety :) spalanie W mieście w l/100 km 14.9 ( duży minus - spalanie 15 litrów ) Na autostradzie w l/100 km 8.6 Średnie w l/100 km 10.9 cena 284,900 X6 335d Moc maks. w kW przy obr/min 210 (286)/4,400 Maks. moment obrotowy w Nm (obr/min) 580/1,750-2,250 ------------- prawie 600 Niutków momentu - to naprawde czuć pod nogą :)) Prędkość maksymalna (w km/h) 236 ------ (specjalnie dla ShakeIt :) Przyspieszenie 0-100 km/h w s. 6.9 Przyspieszenie 80-120 km/h w s. na 4/5 biegu -/- brak danych niestety :) spalanie W mieście w l/100 km 10.5 Na autostradzie w l/100 km 7.1 Średnie w l/100 km 8.3 cena : 299,900 zent benzyna na kożyść 0,2 s przyśpieszenie, mała różnica ale niech będzie , 15 tys tańszy od disla :) acha i zapomniałem specjalnie dla ShakeIt predkość maksymalna o 4km większa od disla :) diesel na kożyść 180 Nm wiecej momentu - przepaść wręcz , 2,6 l większe spalanie średnie szkoda że nie podali przyspieszenia na 4 biegu :) acha i o chipach nic nie mówimy :) dla mnie jednak disel :))

no to chyba cały czas o tym mówie że osiągi są porównywalne USA disla nie znają , oni płacą za galon tyle samo co my za 1 litr wiec wcale się nie dziwie takiej opini , wy tam po prostu nie znacie disli , jak Cezar_2000 kiedyś się przejedzie nowoczesnym dislem to sam zweryfikuje to co mówi zwłaszcza o tej elastyczności i szerokim zakresie obrotów , dopiero w najnowszej jednostce BMW benzynowej z 2 turbinami w 135i pełną moc uzykuje od 1300 -6500 - chyba o tej jednostce kolega mówi :) tu faktycznie disla bije który ma moc od 1500 - 4500 , ciekawe jak ze spalaniem , podobno jak na benzyne to oszczędne autko :) nie zabardzo rozumiem dlaczego taką słabą jednostke wybrał , przeciez tam to minimum V8 - V12 widocznie i tam zaczynaja bardziej patrzeć na cenciki , w tych silnikach dopiero można mówić o elastyczności

Ale wiesz o tym, że nie każdy musi mieć tani na co dzień, żeby w niedzielę móc wyjechać swoim 330xd? 41 stron i piszą w nim ciągle te same osoby z tymi samymi argumentami. Nie znudziło się Wam jeszcze? Macie zdrowie... Przy okazji - z tymi R8 i innymi wyścigami Golfem - proszę zerknąć na temat wątku, przeprosić i obiecać, że dalej o tym będziecie pisać sobie na innym forum :wink: raczej tu pewne osoby nie przyjmują faktów do wiadomości i dorabiją teorie że benzyna wychodzi im taniej bo się nie psują - jak nie jeździcie to i wam się nie psują . jak ich jest mało to i statystycznie jest mało awarii - patrz awarie w dziale e36 promują mity o awaryjności disli , wyższości benzyny choć suche fakty i statystyki mówią że oprócz spalania osiągi są porównywalne , wiec koledzy zaczynają gadki typu że benzyna ładniej brzmi i kolejne bzdurne historie że prawdziwi faceci jeżdżą benzyną , gaz to do kuchenki , disel do cięzarówki - śmieszne bo koledzy nie przyjmują do wiadomości że ludzie po prostu lubią jeździć a nie patrzeć na samochody , a jazda w BMW daje frajde . disle e46 po prostu w tym czasie masakrowaly benzyny w ekonomi przy podobnych osiagach więc wiekszość ludzi wybierało disle , stąd taka duża ilośc tych aut i z tąd tak duża ilość wpisów z problemami disli na forum e46 , oczywiście też nie bez znaczenia jest przebieg ale też on nie bierze się z niczego , dlaczego auta benzynowe takich przebiegów nie mają , bo auta benzynowe nie są oszczędne co promotorzy benzyny nie potrafia tego przyznać , oni je oszczędząją i pielegnują i dlatego dużo nimi nie jeżdżą - bez komentarza dlaczego taka duża ilośc awarii aut rzekomo bezawaryjnych benzynowych e36 jest , z podobnych względów w tym czasie te auta były najlepszym rozwiązaniem , disle wtedy nie były takie dobre , to silnik common rail to zmienil , oczywiście fani benzyny nigdy tego nie przynają - oni wręcz są ślepi na to co udowodnił to BAX który nie widzi , twierdzi że koszty go nie obchodzą a jeździ na codzień dislem i kupił bardzo drogi samochód jego zdaniem sportowy bo jeździ na benzynie :) i w wekendy :) e46 benzyna jest dobra jako drugie auto którym nie robi się dużych przebiegów tzwn wekendowe i tylko w takiej roli się dobrze sprawdzają - choć dla samego dźwięku silnika .. no cóż dla mnie to jest niezrouzmiałe , disel sprawdza się i w jednej i drugiej roli , czyli jako samochód wekendowy i jak najbardziej na codzień -bardzo uniwersalny a po chipie auto takie nie jest już tuzinkowe . jeżeli wymyślą benzyne która pobije w ekonomi disla to przejde na waszą stronę , jeżeli coś wymyslą zupełnie innego to też wybiore ekonomie, a później będe rozgladał za czymś na wekend czysto sportowym autem . temat miał pokazać i zweryfikowac i porównać koszty miedzy dislem a benzyną , kto umie czytać to sam dojdzie do wniosków . zreszta nikt tu ameryki nie odkrywa , od dawna to wiadoma po za peną grupą co dla nich koszta się nie liczą choć na codzień jeżdżą dislami , zagryzają zęby i nimi jeżdżą . szczyt hipokryzjii

Bax z poważniej , w waszej firmie kupujecie samochody rozumiem na lokate i zapewne w koszta sobie to wpuszczacie i przerabiacia na ciężarówki :duh: , wraz z latami wasze samochody dojrzewają jak dobre wino :)) gadasz dyrdymały i co chwile powtarzasz jak drogo przepłaciłeś za swoją cudną bawarke , koszty wogóle nie liczysz i przepraszam bardzo ale co kupiłeś ?? e46 330ci która ma już sporo latek na karku i którą objedzie każdy disel 330d po delikatnym chipie ? , tak jak koledzy pisali do czystych sportowych wrażeń kupuje się motor , albo typowo sporotowy samochód typu m3 czy subaru , a na codzień się lata samochodzikiem ekonomicznym bo koszty eksploatcji subaru czy m3 są z kosmosu ja zaczynałem od poloneza 1,4 16v benzyna, na tamte czasy miał sporego kopa , szybko musiałem założyć gaz , z kasą mi się nie przelewało , musiałem opłacić studia i siebie utrzymać , i stuknełem na nim ponad 200 tys , poźniej kupiłem moje ulubione e36 318i , pół roku pojeździłem na benyznie i też założyłem gaz , co prawda z kasą lepiej było już ale nie widziałem sensu przepłacać - zwłaszcza jak się wcześnmiej jeździło na gazie i się znało go , no i teraz jest 330xd , głównie kupiłem ze względu na firme , byłem mocno sceptyczny do disli ale taki disel mnie przekonuje i satysfakcjonuje w 100 % , moc plus ekonomia i kultura pracy silnika R6 - tak zrobiło wrażenie na mnie , może za jakiś czas kupie zadbane subaru legacy włoże z 10 tys na wzmocnienie i to dla mnie to będzie samochód do fanu i na wekendy, wyglądu nie ma , lansu nie będzie , ale za to jazda będzie , lubie jeździć a nie patrzeć na samochody

Bax na ślepote nic nie poradze i nie będe polemizował , w dziale e36 to 90 % wpisów dotyczy benzyn i ich usterek , według twojej dziwnej teorii oznaczało by to że e36 disle sa bezawaryjne :))) fakt jest taki jak powiedziałem , że seiczento benzynowe mają wieksze przebiegi od waszych bawarek , macie znikome przebiegi i opowiadacie farmazony o bezawaryjności waszych aut , druga uderzająca rzecz skoro tak cię stać to po co i na co klekotem jeździsz firmowym ? wogóle po co wam klekot trzeba było brać bezawaryjną benzyne :) kolejny zagorzały zwolennik benzyn przyznaje się że jeździ na codzień dislem :cool2: można kupić disla z małym realnym przebiegiem tylko trzeba dobrze poszukać i zapłacic za takie auto , jak ktoś kupi szrota to czy to będzie benzyna czy disel jakie to ma znaczenie - patrz uważnie BAX dział e36 , zresztą zajechanych benzyn w e46 też nie brakuje . disle mają większy przebieg ale i dają konkretne oszczędności , za te oszczędności spokojnie sobie naprawisz wszysko (jeżeli wogóle dojdzie do awarii) natomiast jak tobie coś BAX poleci to wyłożysz kase ekstra na tą naprawe, nie ma nic wiecznego . niedługo ze starości bedziesz musiał pare rzeczy zrobić , twoja bawarka ma już troche latek , powodzenia

widze że kolega nie słyszał benzyny po takim przebiegu , głośniej taka benzyna klekocze od disla - i bez obrazy po tej twoje wypowiedzi nie widze dalszej dyskusji z tobą , dla ciebie benzyna po przebiegu 500 k rozumiem ciszej chodzi od disla z przebiegiem 50 k :duh: nie mieszaj auta m3 bo to zupełnie inna klasa no chyba że ty uważasz 330ci za sportowe auto - to tak jak mówiłem nie zabardzo mamy o czym rozmawiać , kolega niech popatrzy na suche fakty i statystyki , luksusowe limuzyny 80 % to disle - ciekawe co ? liczą te cenciki oj liczą ,

Bax zajzyj do działu e36 i zobacz co się dzieje z silnikami benzynowymi po 200-300 tys , trzeba zaznaczyć że stosunkowo jeszcze te silniki są proste i mało skomplikowane , w e46 to już inna generacja silników i większość ludzi w tych czasach decydowała się na disla , w e36 ta proporcja jest odwrotna większość wybierała benzyne bo disle były po prostu słabe , mała moc i stosunkowo dużo paliły , w e46 to benzyny ustępowały dislom - takie czasy , może niedługo Bax doczekamy się super generacji benzyn które pobiją w ekonomi disla - napewno wtedy wybiore benzyne i bedziemy po tej samej stronie barykady :) kupić e46 330ci i e46 33cd graniczy z cudem i zapewniam cię że te auta mają stosunkowo mały przebieg , ciężko przy takim aucie dorobic teorie że jest to wół roboczy , oczywiście disel ma większy przebieg dlaczego ? Bax jestem pewny że gdbyś mial disla też by cię się zwiększył roczny przebieg , wbrew temu co piszesz to jednak się szczypiesz i masz to auto na extra wyjazdy , przy dislu tego nie ma , jeździsz gdzie chcesz i jak chcesz , bardzo się to uwidacznia jak ktoś gazuje benzyne , od razu zwiększa mu się przebieg . jest to dobre rozwiązania , ekonomiczne ale moim zdaniem bardzo upierdliwe i komplikuje wszysko. Teorie typu mam benzyne bo mnie stać , bo to najlepsze itd nie chce mi się komentować , znam wielu bardzo zmożnych ludzi co pomimo swojego bogactwa gazują benzyny albo właśnie jeżdżą dislami , oni się nie wstydza na stacji że tankują gaz lub disla , wręcz przeciwnie . raczej trzeba iść z duchem czasu i jak wymyślą sensowny elektryczny samochód który dorówna osiągom disla lub benzyny (już są takowe prototypy) a zredukują mi znacznie koszty utrzymania - to napewno kupie taki samochód , ale na razie to przyszłość , elektryki obecne to wielkie nieporozumienie , ciekawe co się stanie z nimi po 5 latach i z tymi super toksycznymi bateriami co trzeba będzie je wymienić . jak bardzo spadną na wartości ? jakie nietypowe awarie i bolączki te auta będą dręczyć - czas pokaże , dopiero wchodzą hybrydy do masowej sprzedaży i ciągle są traktowane jako ciekawostaka . na razie dla mnie disel wygrywa ale uważnie obserwuje , jak coś pobije disla daj znać :) niegadaj mi o awyrajności disli , wy po prostu tymi swoimi benzynami bardziej się lansujecie i zachwycacie niż nimi jeździcie , stąd te wasze znikome przebiegi , seichento benzynowe ma 2x wiekszy przebieg od waszych super aut z tym samym rocznikiem co wasz

A czego się spodziewałeś po 1.6 w skodzie, relatywnie duże spalanie, słabe osiągi :roll: Każdy miałby dość takich "wrażeń". zent a opel combo 1,3 cdti to demon szybkości i osiagów ? Bax ale o czym ty mówisz , czy benzyny majace ponad 200-300 tys przebiegu się nie psują ? jeżeli kupisz disla z realnym małym przebiegiem to psuje się tak samo jak benzyna czyli wcale , jak jeździsz tyle co nic to nawet klocki sobie nie zedrzesz więc o czym ty mówisz .

U mnie to wyglada podobnie , też na 3 lata jest leasing , tylko że u mnie jest inaczej podpisana umowa, nasi stratedzy zupełnie inaczej widzą ten temat - podobnie jak u ciebie jest to wypróbowane rok temu zaczeła się 3 tura leasingów, nie interesuje nas totalnie nic , nawet jak zwłasnej winy rozwale samochód to naprawiane jest na koszt leasingu , wszelkie przeglądy , usterki naprawy czy wymiana wycieraczek żarówek itd mamy za free jak to się opłaca leasingowi skoro twierdzicie że disle są bardzo awaryjne ??? leasing do tego dokłada ? po prostu kolejny raz opowiadacie farmazony - disel nowy do 3 lat jest praktycznie bezawaryjny , do tego ma gwarancje , do tego jest ubezpieczony , ma oc ac i full pakietów , assistance itd, u nas zwykle jest na rok a później przeglądy są robione we wskazanych warsztatach leasingu , jakieś naprawy również u mnie jest mniej wiecej 80 % deasli 20 benzyn - skąd tak duża dysproporcja ??? no i dochodzimy do sedna , dlaczego tak dużo disli jest ? a no dlatego że za paliwo płacimy z własnej kieszeni , wiec nikt benzyny nie chciał w ręke brać , i dotyczy to zarówno mnie który sporo jeździ jak i tych co za biurkiem siedzą i jeżdżą z domu i do pracy , instalacje gazowe odpadają . ale oczywiście znam kilka firm co wyłącznie bazują na flocie benzynowej , tylko zasada jest tam jedna że za paliwo płaci firma , ale to też są inne strategie bo np taka flota ma wynegocjowane ze stacjami benzynowymi niższe stawki na paliwo , u nas musieli by nam zrobić podwyższke bo conajmniej około 2 tys miesięcznie bym dołożył jeżdząc benzyną , przy takiej flocie to potworne pieniądze. skąd te moje wyliczenia , rozwaliłem kiedyś firmówke i dostałem zastępczą skode octawie 1,6 benzyne i dziękuje bardzo jeździć tym na codzień , 2 tygodnie nią jeździłem i dołożyłem do interesu 1000 zł, teraz wogóle nawet nie ma rozmowy ma być zastępczy disel , jak nie ma wole betą jeździć , taniej mi wyjdzie

Beta stoi umyta po zimie i czeka na lepsze drogi , wystarczyło mi raz przejechanie się ulicą Regulską w Ursusie , oczywiście łatają tą ulice ale po każdej nocy pojawiają się niespodzianki mam teraz ściagnięte letnie wiec sobie je na spokojnie wyprostuje , zimówki też czeka prostowanie , tylne jak zakładałem już je miałem krzywe :) do tego w górach 1 felge załatwiłem o krawężnik , cud że opona nie poleciała , nie wiem jak bym wrócił na dojazdówce , do 160 jest oki powyżej mam bicie co zauwazyłem niedawno , wcześniej po prostu nie było gdzie się powyżej rozpędzić . koszta , jak się chce na alusach jeździć to trzeba płacić

To sporo :( wyprostuje 2 tylne i dam na przód , a przednie dam na tył bo były w miare proste , bicia na kierownicy nie było , tylne wiem że mam mocno pokrzywione , nie widze sensu wszyskich na tip top prostować , i tak po sezonie mam przynajmniej 2 felgi do prostowania , przy 17 " przy naszych drogach to niestety normalka :(

Macie może jakiś namiar na sprawdzony warsztat w warszawie lub okolicach który by mi wyprostował felgi , w zasadzie to i zimówki i letnie ma do prostowania , powoli przymierzam się do założenia letniech :) jaki mniej wiecej koszt jest ?

a ja mam po to firmowe autko :) , co do dziur to już widziałem w wawie dosłownie kilka pół metrowych dziur , terenówki rozwalają zwias a co dopiero golf ja tam spokojnie czekam aż drogowcy załatają to wszysko , szkoda bawarki na tekie drogi , tragedia na drogach , strach wjechać w kałuźe bo nie wiadomo czy nie ma tam półmetrowej dziury , jak rozwale firmówke to płakać po niej niebęde

nie widze żeby miał fabryczny zestaw telefoniczny i bluetootha - wtej wersji tylko były antenki w kształcie rekinka, ja mam taki zestaw i mam rekinka , co do climatronica mam dokładnie taki sam a autko jest dokładnie z 24 grudnia 2003 r jak dla mnie wszysko oki , sprawdzić tylko czy ma realny przebieg , nie wiem czy w Polsce się da i czy przy przeglądzie jest zapisywany w serwisie przebieg

M330d jak masz znajomych kolegów w ASO to ja ci się nie dziwie , wiem o co chodzi po za tym to ty tu wyjechałeś ni z gruszki ni z pietruszki z s4 - auto troszeczke z innej kategorii ASO jeżeli nie masz chodów to bulisz i wcale nie oznacza to że masz dobrze zrobione , jezeli nie mogą sobie poradzić z problemem zwykle to tłumaczą złą eksploatcją samochodu - paranoja kolega już 3 raz wymienia komplet tarcz w ASO i problem powraca , sam mówi że na razie to go grzeje bo ma gwarancje ale co po tem ? co to za auto co nie można mocniej przyhamować bo tarcze ci się krzywią , wcześniej miał zwykłe a4 1,9 tdi i nie miał z tym problemów , w 3l qutro za auto które wybulił mase kasy nowe z salonu i tarcze mu się krzywią , już mu zapowiedzieli że 4 raz już mu na gwarancji nie wymienią - jak dla mnie dość dziwne tłumaczenie , co to za badziewne hamulce tam włożyli

podobnie myślałem , przeciez w Audi literka S to odpowiedź na M w BMW , a mka 3-ka ma mało wspólnego ze zwykła 3-ką

bez urazy Jakub ale samochody to nie całe moje życie , gdyby było mnie stać to bym m3 się woził w wekendy i w lato , na jesień i zime bym miał jakiegoś x-a . a do komfortowej jazdy w długie trasy pewnie 7-ke , zwłaszcza te nową 7-ke :) jeżdże tym na co mnie stać , dla mnie 330xd jest bardzo uniwersalnym samochodem wróciłem niedawno z gór i jestem po prostu zachwycony x-em , ma to co chciałem , relatywnie duża moc przy umiarkowanym spalaniu , przyczepność i właśnie uniwersalność zrobiłem 1200 km i średnie spalanie mi wyszło 6,4 l , mnie to satysfakcjonuje .

auto kolegi jest z 2009 r ale nie dopowiedziałem i w sumie mój błąd , wymieniał je na gwarancji w ASO, koszt był jakieś 3 tyś, ty te s4 z którego roku masz ? bo tego nie zdradziłeś i dobrze że kolego zszedłeś na ziemie i zaczełeś porównywać auta w tej samej klasie , z tą samą pojemnością i z tym samym paliwem - duże postępy , ceny są porównywalne jak widze na linku i mnie przekonałeś co do s4 4,2 litry w automacie to mnie nie przekonuje żeby było tańsze w eksploatacji od 330d , za wszysko się płaci , jest to podobne do m-ki , ale może się myle i w audi literka S4 to pic i marketing żeby zapłacić drożej za coś co ma zwykłe A4 - ja tego niekupuje , poeksploatujesz swoje s4 rok czasu to możemy porozmawiać co do automatu to im starsze auto tym większe ryzyko że bedziesz je naprawiał , ludzie się pozbywają takich aut przy pierwszych objawach , im większa moc tym szybciej się to zużywa , do tego większe spalanie . ale w sumie namawiaj kolege do kupna s4 , mam nadzieje że będzie w stanie utrzymać je i troche nim pojeździć