Skocz do zawartości

Rado_

Zarejestrowani
  • Postów

    822
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rado_

  1. no właśnie nic :lol: :lol: :lol: ale jceel chyba znalazł w tym coś nowego, inaczej przecież by tego nie pisał? :lol: :lol: :lol: parafrazując - i Ty w tizlu i ja w benzynie mam ją wtedy kiedy chcę, potrzebuję, mam fantazję - niepotrzebne skreślić :lol: :lol: tak tak GR macie kiedy chcecie i benzyna wam pali 10l/100 wtedy kiedy ją mcie kiedy chcecie ,tak tak świstak siedzi i zawija w sreberka ...... :))) Nie tylko o tislu się mówi, że jest elastyczny - ale Rado_! na litość boską - 50 stron jest już o tym! :lol: :lol: :lol: EDIT: 60 stron... to już zaczyna być nudne :mrgreen: myśle że i 100 stron potrzeba kiedy to wkońcu załapiesz że dislem jeździmy zawsze w zakresie obrotów które mająnajwiększą moc i moment , natomiast wy nie jeździcie w tych obrotach powszechnie , myśle że conajmniej 200 s potrzeba żebyście zauważyli różnice , przecież od początku mówiłem że benzyna w statystykach jest minimalnie leszpa w osiagach od disla Nie. Ja nie. domyślam się że nie , gdybyś jeździł na codzień w tych zakresach obrotów i wykorzystywał tą moc którą masz dane to spalnie nie było by 10l/100 ale dużo , dużo większe
  2. Zent czy doczekamy się chociaż od ciebie odpowiedzi w jakim % użytkujesz obroty w zakresach 4500-6500 sorx ale nikt tu ameryki nie odkrywa że benzyna ma kopa w tym zakresie a disel ma od 2000-4500 , co w tym nowego ? można suche fakty i statystyki przytaczać i 330i minimalnie wygrywa tylko że wy tę moc maksymalną macie od święta a my powszechnie , czy w takim razie już wiecie dlaczego mówi się że disel jest elastyczny ? więc jak ? jak to jest jeździcie non stop na obrotach powyżej 4500 ?
  3. tak webber tu się zgodze 1 raz z tobą ja jestem realistą i patrze to co jest obecnie , a ty jesteś fantastą i snujesz dywagcje co by było gdyby babcia miała wąsy zgodze :arrow: zgodzę
  4. Strasznie ubogie to twoje porównanie i chyba nie zrozumiałeś tego co zent tak naprawdę ci napisał . ubogie? a czego mu brakuje? to porownanie mialo na celu pokazanie, ze w zakresie obrotow uzywanych do codziennej jazdy to diesle lepiej się zbierają. przy 330 różnica jest niezbyt duża, ale porównanie choćby 320d z 320i (M52 i M54) daje ogromną różnicę na korzyść 320d. niedawno ktoś się tu powoływał na artykuł , artykuł który niby pokazywał wyższość benzyny nad dislem , sam autor wręcz stwierdził że benzyna jedzie dopiero od 4500- 6500 a dislel od 2000-4500 (pomine wyjatki rozmawiamy o e46) jeżdżąc dieslem stwierdze fakt że tak używam conajmniej w 90 % zakresów obrotów od 2000-4500 bo tak się dislem jeździ wiecej nie ma sensu kręcić , zadam pytanie benzynowcą w jakim procęcie urzywacie zakresów obrotów od 4500-6500 ? czy potraficie obiektywnie odpowiedzieć na te pytanie ? więc może i macie minimalnie troche większą moc ale używacie jej sporadycznie ktoś mnie wyprowadzi z błędu ? a może ktoś się znajdzie kto jeździ na codzień benzyną w tych zakresach obrotów ? stwierdze :arrow: stwierdzę conajmniej :arrow: co najmniej procęcie :arrow: procencie urzywacie :arrow: używacie troche :arrow: trochę codzień :arrow: co dzień
  5. Rado, czy Ty na prawdę jesteś taki [MOD: ciach], czy tylko udajesz? Ja nie pisałem nic o ekologii, a jedynie o ekonomii. Widać dla Ciebie to jedno i to samo :) webber ale niby w jaki sposób ekonomiczny masz samochód elektryczny ? weź to rozwiń twoje pojęcie o elelektycznym samochodzie sprowadza się do tego że trzeba go ładować - sorx żenada , pomine fakt taki że na 100 km ci to wystarcza i jak z telefonem albo masz naładowany albo nie i wtedy z buta lecisz , po za tym akumulatory szybko sioę zużywają a auto już przy samym zakupie kosztuje dużo więcej , nie mówiąc że z roku na rok traci bardzo dużo na wartości o czym ty piszesz webber jak by nie patrzeć elektryczny samochód to jedno wielkie nieporozumienie . pomine :arrow: pominę sorx :arrow: nie wiem, prawdopodobnie sorry
  6. webber 5 lat temu co zakładałem gaz pwenie butla coś koło tego ważyła łacznie z tym o czym pisałem wiec poczytaj dokładnie , teraz sobie spojrzałem i faktycznie butle tak dużo nie ważą , czy to cię zadawala ? czy mam jeszcze coś napisać ? czekam też żebyś jako fachowiec rozwinął temat plastikowych baków bo do tego się dowaliłeś , więc rozwiń to , ja jako amator uzywam potocznych określeń . po za tym chłopie o jakiej ty ekologii gadasz , pouczasz kogoś żeby wiecej poczytał , więc zastosuj swoją rade do siebie i poczytaj jak w rzeczywistości są ekologiczne samochody elektryczne , ja wiem że marketing swoje robi i jak widać większość łyka to bez mrugnięcia okiem ale ja jestem troche bardziej dociekliwy , energia elektryczna w Polsce zapewne jest brana z elektrownii wodnych , wiatrowych , z ogniw słonecznych itd , wyprodukowanie elektrycznego auta w porównaniu do tradycyjnego auta jest kilkakrotnie droższa i pożera kilkakrotnie więcej energii , później następny problem co zrobić z zużytymi akumulatorami - to dopiero truciciel jest , jednym słowem przy obecnej technice elektryczny samochód jest kilkakrotnie większym trucicielm od disla czy benzyny , do tego jest dużo droższy dla końcowego klienta - wiec dla mnie mieć elektryczny samochód to czysty snobizm ( bo dzisiaj to jest kreowane jako trendy) i do tego wiele mówi o stopniu ogłupienia takowego właściciela takowego auta natomiast webber własnie LPG jest super ekologiczne autka , po spaleniu otrzymujemy wode wiec poczytaj troche dokładnie , to że wszyscy nam wmawiają że to ekologiczne i nakleją zielony listek - sorx ale mnie to rozśmiesza na maksa . w końcowym rozrachunku to czysta abstrakcja i z ekologią nie ma nic wspólnego , dopuki nie nastąpi przeskok technologiczny do dostępu masowym do ekologicznego źródła energii - elektryczne samochodyt to wielkie nieporozumienie . tyle się gada o zatruwaniu przez samochody środowiska naturalnego - a wiesz weber jak mały procęt to jest ? wiec zachęcam do czytania i korzystania z internetu trochę :arrow: trochę wode :arrow: wodę dopuki :arrow: dopóki procęt :arrow: procent
  7. tu jest link do zbiorników wszysko jest waga itd , faktycznie zbiornik dużo nie waży , nie wiem bo nie śledziłem ostanio LPG , wydaje się że moje zbiorniki były doś toporne i ciężkie , może teraz robią lżejsze , ale napewno to nie jest bez znaczenia dla zawiasu http://www.stako.pl/index.htm webber ale ja tu specjaliste nie robie , wyrażam swoją opinie i nie pisze technicznym i profesjonalnym jezykiem - zresztą ty też nie , nie wiem z czego był zbiornik paliwa w e36 ale napewno nie z metalu , akurat to wiem bo zaglądałem do niego w swoim czasie , potocznie to nazywa sie plastikiem (zapewne jest z jakiś tam kompozytów ale jako fachowiec możesz mnie oświecić z czego dokładnie jest) ale wybacz że użyłem nieterminowego nazwnictwa , ty jako specjalista używaj terminów fachowych i z tego będe cię rozliczał i się do tego dowalał i webber ja nie jestem przeciwnikiem gazu , uważam że nie jest zły , lepsze to niż z buta łazić , ale po prostu za dużo z nim problemów i tyle , obecnie wole disla bo mankamentów LPG w nim nie ma
  8. tia mniej wiecej , wydaje mi się , zapewne , gdyby babcia miała wąsy itd sorx ale ja już dawno LPG nie mam i nie mam zamiaru na razie mieć , pisałem dalczego , wiec webber nie czepiaj się , wogóle dziwi mnie kolejny raz to że wypowiadają się ludzie co nigdy nie mieli z tym do czynienia , coś tam słyszeli i coś tam opowiadają zakładając instalacje gazową dostaliście pełną dokumentacje i homologacje butli (powinnście przynajmnie takową dostać) więc może ktoś się pofatyguje i zerknie a najlepiej zeskanuje ile taka butla waży dokładnie , ja nie wiem ile dokładnie ale swoje waży i na oko nie jest lekka , więc może ktoś to uściśli ile dokładnie waży sama butla jak zapewne wiecie baki w betach są plastikowe - butle LPG są metalowe - widzicie różnice ??? po za tym macie już 2 baki , tylko LPG możecie mieć pusty bak - ale w takim razie po co zakładać gaz ? i koło się zamyka albo rozmawiajmy i gdybajmy co by było gdyby ja miałem 2 samochody z LPG i w obu miałem problem z zawiasem tylnym , z przodem było wszysko oki , zapewno to przypadek jak koledzy sugerują i butla jak pisałem nie ma wpływu na zużycie zawiasu , itd nie bede się rozpisywał dodajcie jeszcze to że minimum 15 l trzeba mieć benzyny wlane , na samym gazie nie da się jeździć jak tu niektórzy próbują głosić
  9. bajki ? tak jak pisałem gaziarze tego nie liczą - bo przecież liczy się tylko korzyści a wady się pomija bo po co sobie psuć humor , tylko tak krótko , kolego masz na stałe 100kg wrzucone na tył , przy każdym dołku zawias dostaje dodatkowo , ty za bardzo nie rozumiesz co znaczy stałe dociążenie samochodu , zapewno to wszysko konserwuje zawieszenie i polepsza wasze osiagi - bo macie gaz , no i napewno mniej wam pali bo jak wszyscy wiemy im wiecej samochód waży tym mniej pali sorx ale kto tu bajdy opowiada , wy zawsze macie o te 100 kg wiecej zapakowane i to na samej dupie , jak tobie to nic nie mówi to nie mamy o czym rozmawiać , M-Technic a ty na stałe wozisz worek cementu ??? w każdym samochodzie co kupujesz wkładasz worek cementu i z nim jeździsz ?? sorx chłopaki ale wy głupoty pierniczycie , do bagażnika i z 500kg da sie włożyć ale LPG bedą mieć 500kg + 100kg :) widzicie róznice czy nadal nie rozumiecie tego ??
  10. Butla jest w zapasie ? czy jakieś inne rozwiązanie ? co z zapasem , zabierasz koło zapasowe ? te oznaczenie mi za dużo nie mówią , nie jestem specjalistą , ale wnioskuje że masz sekwencje i bezpośredni wtrysk gazu
  11. dość ryzykowne chipować autko z automatyczną skrzynią , wogóle dla mnie już samo kupno używanego autka z przebiegiem napewno conajmniej 150-200 tys z automatem jest bardzo ryzykowne , do tego z chipowane ? naprawy automatycznych skrzyń idą w 10 tyś i bardzo często nie da się ich naprawić , ale mam nadzieje że będziesz wyjątkiem i bedziesz się cieszył długo bezawaryjną jazdą :) i tego ci życze , i z głową używaj dodatkowej mocy to niepowinno być problemu jak to sprawdzić ? moja jest grudnia 2003r , jedne z ostanich egzemplarzy e46 ,
  12. nom :) a troche szczegółów jaka instalacja ? , jaka butla ? i jak się jeździ itd. ekonomia też ważne jak to ci wychodzi ile dałeś ile przejeżdzasz i jakie prognozy kiedy ci się zwróci a co do zawiasu to musisz troche pojeździć , dziury w drogach są wszędzie i każdy w nie od czasu do czasu wpada , przy dociążonym na stale tyle zaiwas tylny dosteje sporo wiecej ,zawsze można podspawać wiec tak jak mówiłem to nie problem tylko to wszystko są pierdoły które musisz robić przy LPG
  13. Dziura dziurze nie równa :) są takie przypadki ze ludzie felgi łomią i bez butli w bagarzniku poza tym gośc nie pisze jakie felgi ? byc może 18stki co tez ma znaczny wpływ na zawieszenie :) bambolo a ty masz gaz ?
  14. viewtopic.php?f=69&t=130853 gaz i jak widać problem z tylnym zawieszeniem , przypadek ?
  15. normalnie pojeździsz więcej to sam zobaczysz , w obu samochodach miałem to samo , zawieszenie tylne musiałem wzmacniać , jest to częsta przypadłość samochodów z LPG , butla swoje waży - nie jest z plastiku wykonana , jazda na rezerwie kończy się spaloną pompą paliwa , więc bezpiecznie jest mieć minimum 10-15 l w baku , i niezapominaj że ten ciężar masz na stałe , 80-100 kg ciężaru stałego to jest dużo moim zdaniem , napewno ci się szybciej zużyje zawias , ten dodstakoiwy ciężar masz w bagażniku na samym końcu samochodu - mam nadzieje że to coś ci mówi jak ci się zmienia balans samochodu , jak dostaje zawias tylny na dołach (zaznacze tylko 100 kg więcej ale codziennie - czas swoje zrobi), o osiagach i spalaniu nawet nie będe rozwijał , ja wiem że wy tego nie liczycie i będziecie cały czas podpierać się - a przecież ciężar samochodu jest na 5 osób przewidziny , no to koledzy LPG ja powiem tak że macie 5 osób + 1 osoba dodatkowo z LPG zawsze, czas swoje robi i nie ma to obojetnego wpływu na autko jak tu staracie się tu udowodnić , sam to niedługo zobaczysz do tego zapomniałem dodać że benzyne trzeba wyjeżdząć raz na miesiąc przynajmniej , inaczej po jakimś czasie sie wytrącają z niej syfy , skutkiem czego w swoim czasie w poldku miałem wtryski pozapychałem ale też faktem było że w poldu miałem instalacje gazową taką że nawet w ziemie mogłem uruchomić samochód z LPG i zdarzało się że nawet pół roku nie tankowałem benzyny , obecne instalacje zawsze są odpalane na benzynie , bez benzyny nie odpalisz samochodu , udało mi się samemu wyczyścić bez dodatkowych kosztów , ale dopuki nie wyczyściłem samochód wogóle nie jechał , i tak jak mówie za dużo z LPG problemów , jest tych pierdół sporo , ale jak miałem gaz to bylem zachwycony i na to niepatrzyłem bo po prostu było tanio i woziłem się samochodem a nie z buta :)) a disle w tamtych czasach nie były za dobre . common rail zmienił wszysko
  16. To o czym mówisz webber to silniki z biturbo , te silniki się pojawiły niedawno , do tej pory to diesel nie miał konkurencji , po prostu benzyna jechała dopiero od 4500 obrotów a kto jeździ benzyną od zakresów 4500-6500 ? raczej się to rzadko wykorzystuje a napewno nie w normalnej jeździe , z bi turbo ciągnie już od 1500 -6500 i faktycznie obecnie nowe silniki benzynowe z biturbo biją disla z tego co mi się wydaje to BMW pierwsze taki silnik wypuściło właśnie i zgarneło za ten silnik wszystkie nagrody R6 3l biturbo w benzynie oznaczenie x35i , oczywiście palą wiecej od disla ale już przy takim silniku mógbym się zastanawiać i zapewne bym benzyne wybrał :)) moc dostępna od 1500-6500 obrotów to fajna sprawa , przyzwyczajony jestem do tego w dislu i napewno nie chcialbym tracic tego ,e90 335i osiagami dorównuje e46 m3 wiec to coś już mówi , przy czym spalanie e90 335i porównując do e46 m3 jest dużo mniejsze pozostaje poczekać co na to odpowie diesel , w dislu też się pojawiło bi turbo i oczywiście jest słabsze od benzyny ale suma sumarum nie tak znowu wielka różnica jest , niestety na stronie bmw zniknely dane techniczne a nie chce mi się szukać ale z bi turbo to silniki z oznaczeniem x35i lub x35d z rocznika 2010, i zapewne kiedyś zachoruje na któryś z nich :)) dlatego pisałem że artykuł mocno już jest nie na czasie , autor pisał to oczywiście w jego czasie ale mijajał się zwieloma rzeczami z prawdą lub poprostu pomijał niewygodne dla niego rzeczy ,
  17. bambolo tia widze że po raz który pojawia się ten artukuł więc czas najwyzszy się do tego odnieść skomentuje to bo koleś to co mówi oczywiście jest prawdą ale wybiórczą i pisaną głownie dla ludzi co niezbyt te wszyskie dane przemyśleli , ja przedstawie swój punkt widzenia tak benzyniak będzie lepszy o ułamki sekund zgodze się to prawda tak samo to że benzyniak żeby pojechał musi zmienić na niższy bieg i zwiekszyć obroty do 4500 wtedy benzyna zacznie jechać - autor tego artukułu długo dumał i wydumał że to jest na korzyść benzyny, oczywiście zapomniał o małym drobiazgu ? jakim ?? zapytam się benzynowców tak szczeże czy normalką jest wasza jazda benzyną w zakresie obrotów 4500 - 6500 ??? jak mówi autor tego artykułu wtedy benyzna jedzie a nie stoi ja dodam ze swojej strony że tak w standardzie jest jazda dislem w zakresie obrotów 2000-4500 , wiecej ci nie jest potrzebne a krecenie disla powyżej 4500 obrotów mija się z celem - nie będe rozwijał a teraz dalsza część wywodów [\quote] w zasadzie powinienm odczekac i zapytać się jak kręcicie i jeździcie na codzień benzyną , ale jeśli by się chciało benzyną na codzień jeździć dynamicznie w zakresach obrotów od 4500 -6500 tak jak to przyznał autor wtedy auto jedzie , to spalanie już takie optymistyczne nie jest co do disla to w zasadzie wyłacznie się jeździ w zakresach obrotów od 2000-4500 czyli auto , moment i moc jest wykorzystywana codziennie nie od świeta , nie musze zmieniać biegu na niższy by uzykać moc , nie wachluje non stop lewarkiem co do cen to już obecnie zatraca się róznica między dislem a benzyną , jak wiemy niedługo w standardzie bedzie turbo plus masa elektroniki - wszysko po to by dorównać w sapalniu disla , tylko że disel w miejscu nie stoi i też jest unowocześniany reasumując - artykuł już mocno nie na czasie , ceny paliw poszły sporo w góre , oczywiście róznica miedzy 1l PB a ON jest mniej wiecej stała około 40 groszy , tylko nie zapominajmy że disle o conajmniej 2 litry palą mniej przy porównywalnych silnikach , przy zakupie używanego auta a nie oszukujmy się że większość takie auta ma róznicy cenowej nie ma , liczy się bardziej zadbany egzeplarz od rocznika a nawet od przebiegu , disel oczywiście ma większy i trzeba to w kalkulacje brać , ale czy benzyna jest taka bezawaryjna to jak wieloktrotnie powtarzałem to bajki i mity . do 100 tys i powiedzmy do 5 lat moge w to uwierzyć - później benzyna sypie się tak jak wszyskie auta .
  18. Mówie to co na początku , tylko trzeba uważniej czytać gaz miałem 5 lat w 2 samochodach , przejechałem ponad 150 tyś na gazie , powtórzę to jeszcze raz że z gazem nie miałem problemów żadnych , założone instalacje były u sprawdzonych speców , bardzo chwaliłem sobie to rozwiązanie , ale oczywiście LPG ma swoje wady i ograniczenia , wady te zauważyłem kiedy dostałem firmowego diesla , bardzo sceptycznie wcześniej podchodziłem do diesla, po roku czasu wogóle nie chciałem nawet myśleć o instalacji gazowej , pop prostu za dużo z nim problemów porównując do diesla do którego tylko leje paliwo i jeżdżę pisałem wielokrotnie o wadach LPG ale oczywiście ciężko wam obiektywnie przyznać się do tych rzeczy lub je bagatelizujecie że to drobnostki , przypomnę wam na szybko wady i ograniczenia LPG - zaznaczę że to są moje doświadczenia zebrane po 5 latach jazdy na gazie - mały zasięg , skutkiem czego niestety często jeździłem na benzynie (gazieże zawsze to pomijają w swoich kalkulacjach lub twierdzą wręcz że wyłącznie na LPG jeżdżą co jest totalną bzdurą) zasięg mojego zbiornika 35l w zapasie wynosił średnio 250 km - sorx ale totalna porażka ciągłe wizyty na stacjach LPG - brak zapasu , w mieście nie było problemu , jak gdzieś wyjeżdżałem dalej to już brałem zapas , tylko gdzie go upchać już w zapakowanym samochodzie ?? dojazdówka to też nie rozwiązanie jak niektórzy myślą , dojazdówka służy do dowleczenia się do najbliższej wulkanizacji , w wekend to już jest problem , o jechaniu normalnym można zapomnieć - dociążenie auta i zmiana wyważenia auta , w poldku musiałem dodać dodatkowe pióro , w e36 musiałem spawać zawieszenie bo mi kielichy wychodziły przez karoserie - bardzo częsta przypadłość samochodów z LPG , dodam że w 90 % jeździłem na pusto , w ogóle rzadko jakieś większe ciężary tymi samochodami przewoziłem , do tego trzeba dodać dodatkowy ciężar który zapewne poprawia osiągi samochodu i zmniejsza zużycie paliwa :)) - wrażliwość instalacji na wahania temperatur , LPG się składa z 2 gazów (dokładniej o tym kiedyś pisałem) % tych zależy od temperatury panującej na zewnątrz i jest dostosowywana do niej , przy wahaniach temperatur nawet po zatankowaniu dobrej jakości paliwa nie jedzie tak jak powinien - zakaz wjazdu do garaży samochodów z instalacją LPG, wiem że większość na to leje , ale zapewne do czasu tragedii , ja osobiście parkowałem pod chmurką , rozszczelnienia w instalacji gazowej są powszechne , sama butla zgodzę się że jest bezpieczna ale jest później dużo różnych innych elementów które sie niestety rozszczelniają i powoli gaz się z nich ulatnia , kwestia czasu i stężenia i tragedia gotowa , może troche przesadzam ale zagrożenie też wcale małe nie jest i ja bym jej niebagatelizował - wyższa temperatura pracy silnika , nie będę rozwijaj za bardzo dodam tylko że na pewno to wydłuża długość życia silnikowi i zapewne konserwuje wszystkie uszczelki i gumowe elementy :))) - dbałość o instalacje , czyli częste wymiany kabli świec filterków itd - wy uważacie to plus bo was zmusza o dbanie o auta - mnie to rozśmiesza , ja dbam o auto ale nie mam zamiaru co chwila nim się zajmować , wole inne hobbii - dodatkowe koszty , przeglądy itd , pierdoły ale denerwujące to tak na szybko , większość to pierdoły ale jest ich sporo , nie dostrzegałem ich dopuki nie dostałem disla , teraz sorx ale nawet nie chce myśleć o instalacji gazowej , zresztą kiedyś to wszystko opisywałem więc poczytajcie dokładniej , disel oczywiście też ma swoje wady ale nie tyle co LPG kolego przeczytaj może uważnie a jak na coś się powołujesz to zacytuj dokładnie i wtedy komentuj ja powtórze dokładnie to samo i zacytuje samego siebie a to odniosłem konkretnie do kolegi co napisał I pisze to osba która ma silnik 1,8i Sorx ale dla mnie to jest żałosne i do tego się odnosiłem , nie mam nic do silników 1,8 w benzynie jeżdżą jak na swoje możliwości przyzwoicie , człowiek ten żyje w czasach ursusów i takie jest jego pojęcie o nowej technologii i jej możliwościach I na koniec powiem że diesle też mają swoje wady jak wszystko w życiu , kwestia tylko świadomego wybrania i wiedzy o wadach i zaletach .
  19. Webber widze że ja tu muszę oczywiste rzeczy tłumaczyć przejeżdżam sporo rocznie , coś około 30 -50 tys , tylko dislem mi się to kalkuluje , nie widze sensu na codzień jeździć beją, jest wiele powodów ale raczej do klienta się nie zajeżdża beją , nie będe ci tłumaczył dlaczego , do tego mam przemieszczacz , płace leasing i totalnie mnie nic nie interesuje - oprócz paliwa , trzeba też dodać że musze mieć bezawaryjny samochód - czas pokazał że potrzciwy opel taki jest ,jaki zatem jest sens tłuc swój prywatny samochód ? to własnie firmowy opel combo w dislu przekonał mnie do disli , bezproblemowy i jak na ten silnik to po prostu zasuwa no trzeba przyznać że zasuwa do 120 km i później to muł , ale do przemieszczania w pracy taka prędkość jest wystarczająca , jednemu przez 3 lata leasingu stuknłem 150 tys (wiecej było jezdżenia ) coś mi się zepsuło ? nic totalnie , od przeglądu do przeglądu , zero awarii , teraz mam następnego ponad rok - oczywiście też zero awarii przebieg mniejszy bo 30 tys , pali bardzo mało , webber twoje teorie o spalaniu dislów - człowieku co ty piszesz . rozmawiamy raczej o średniej a nie o jakiś kretyńskich rekordach , moja średnia w combo to 6-8 l przy czym 8l to bardzo ciężko przekroczyć prywatnie mam beje bo po prostu lubie szybkie samochody , wiedziałem od początku ze będę nią mało jeździł , jak ktoś ma firmówke to wie o co chodzi ,do wyboru miałem 330i lub 330d , wybrałem disla , x był z przypadku , różnice w osiagach są w ułamkach sekundy , przebieg 180 tyś i na razie tylko drobne naprawy i to w zasadzie wszystko związane z napedem x , i normalna eksploatacja . oczywiście x mnie kosztuje dodatkową kase ale nie żałuje , warto dopłacić za napęd 4x4 , moje średnia w bei to 7-10 w zalezności jak depcze przy czym 10 l to już trzeba się postarać zaznacze że na torze nie jeżdże . wcześniej miałem co prawda stary silnik ale e36 318i , myśle że nią jeździłem podobnie jak e46 tylko że to nie była ta sama moc , średnie spalanie wachało mi się od 8 -14 l , w trasie jak nie deptałem potrafiła zejśc do 8 l , założyłem gaz bo po porstu nie widziałem sensu płacić tyle za paliwo , generalnie nie narzekałem na instalcje gazową , bezawaryjna , tylko jak przesiadłem się na disla to obecnie nawet nie chce słyszeć o gazie , za dużo z nim problemów - nie będe rozwijał generalnie przerabiałem benzyne , gaz i disla , zanam to dobrze , a to co tu czytam na forum , budzi mój uśmiech na twarzy , zwłacza te spalanie disli 12,5 l silniczka 1,3 , webber naprawde pokazałeś że jak się chce to się da :)))) twoje na wierzchu większość tu przeciwników disli nie jeździ nimi na codzień , raz się od święta przejądą i jakieś teorie wysnuwają , to samo się tyczy instalacji gazowych , coś tam słyszeli i powtarzają te same glupoty. dorabianie na siłe teori , i tak pewnie zostanie bo każdy chwali swoje .
  20. webber a ty tą mką jeździsz na codzień ? ale jeszcze tak nawiasem mówiąc webera mogę zrozumieć (jeżeli oczywiście ma mke) nawet przez jakiś czas warto takie autko mieć ( zwykle zachwyt trwa do pierwszego przeglądu) , ale 330xi porównuje do mojego klekota 330xd to już nie ma sensu , różnica cenowa o której się tak wypowiadacie co chwila - ona się po prostu zaciera z biegiem czasu , co do przebiegu to oczywiście disel ma wiekszy i każdy wie dlaczego - po prostu disel służy do jeżdżenia a nie do patrzenia - wasze teksty że koszty paliwa są niestotne są sprzeczne z ilością przejechanych kilometrów , no chyba żę chcecie mi wmówić że nielubicie jeździć i to takim autem , nie lubicie kręcić autka i słuchać jego dźwięku , cóż gdybym ja miał mke i nieliczył się z kosztami to wręcz szukałbym pretekstu do jazdy , ale pomimo tego wszyskiego mka ma swoje wady jak wszystko - kiedyś webber może je odkryjesz , myśle nawet że tej zimy je zaobserwujesz :)) pomijam wypowiedzi ludzi co mają benzyny 1,8i (nawet nie is-a) i leczą kompleksy swoja opowieściami o kuchenkach gazowych i traktorach zapewne te "traktory" wielokrotnie ich upokorzyły
  21. widze że to już kolejna taka awaria , jaki masz przebieg ? i co powiedział mechanik ? chyba profilaktycznie pojade na zaślepienie klapek , abym mógł spokojnie spać , BMW z tymi klapkami to odwaliło fuszerkę , nie znasz dnia i godziny kiedy i ciebie to dotknie
  22. webber skoro corsa 1,3cdti pali ci 12,5 litra zdradź nam ile 5l benzynka pali a skoro mówisz że na mokrej nawierzchi masz lepszą trakcje od x-a to widze że się marnujesz , dawno cię powinni odkryć łowcy talentów , a zdradzisz nam czy z kontrolą trakcji masz takie osiagi czy odłączasz wszysko ?
  23. :P jak ktoś potrzebuje kosztów to super, chętnie pozwolę Ci zapłacić na stacji kolego! Podaj namiary fakturki będę wysyłał, ja wyśle nr konta... :cool2: ja też się podłącze , sorx ale żal się tego czyta , na codzień zabiera drugiej połówce klekota disla którego przecież nienawidzi , a od świeta jeździ beją bo jak mówi koszty paliwa go nie obchodzą :) , widzisz ja swojej nie musze zabierać samochodu , ma na gaz :) też nie zakumasz weber o co kaman bo przecież dla ciebie to napewno obciach bla bla i jeszcze raz bla , czytaj człowieku uważnie , proponowałem testa 3l benzynie na trasie w tych samych warunkach jadąc samochodem jednym za drugim w tym samym czasie ? oczywiste jest dla każdego że warunki będa takie same czym to się różni od butowania na mieście jak to określasz ?? chyba tylko tym że stworzymy większe zagrożenie , a na trasie nie mówiłem że musimy jechac powyżej 200 km , możemy turlać i porównać to , wiec przymyśl to i dopiero pisz o swoim butowaniu druga sprawa człowieku widzę że nie masz wogóle pojecia czym jest napęd 4x4 i warunki zimowe i mokra nawierzchnia , myślisz że szpera ci pomoże , naprawde żal mi tego czytać , przy samym starcie spod świateł zostaniesz daleko w tyle , zanim mnie dogonisz bedziesz miał zakręt i co zrobisz ? moc i tył ci wyciągnie samochód z zakrętu ?, zresztą z kim i o czym ja mówie ,ale żeś pojechał , przecież nikt normalny nie ukrywa tego że mka fajna jest ale na lato , przy kiepskiej pogodzie jeździ się corsą jak to napisałeś w diselku - zejdź na ziemie
  24. czytaj uważnie , ostatnio przestałem combolotem jeździć w trasach (chyba nie doczytałeś) powyżej 120 , w mieście to też nie wiem gdzie ty chcesz takie prędkości rozwijać , w mieście głównie przyśpieszasz i chamujesz , po za tym co ja mam ci tłumaczyć jak dziecku oczywiste rzeczy , droga z Wawy do Radomia jest tak nudna że czy jadę 120 czy 160 to nie zmienia różnicy , dopiero przy 200 coś się zaczyna dziać żebym nie ziewał , ile nadrobie 10 minut ? ja jestem w pracy więc traktuje to jako prace , chłopie ale proponowałem testa , więc dalej to ty opowiadasz co ci się podoba - zwłaszcza te opowiastki i spalaniu corsy z silniekiem 1,3 ile weber 12,5l litrów !!! zdradź koniecznie jak w korkach ty takie wyniki osiagnełeś ?? a może weber zaciagnełeś ręczny i trzymasz na obrotach disla i tak jeździsz po mięscie i uzyskałes rekord 12,5 litra , więcej od 5 litrowej benzyny :) zadam ci proste pytanie , przy takiej samej jeździe swoją benzyną ile ci spali ?? 30 -40 litrów a może powiesz że 10 l ? wylicz sobie przelicznik i wyciągnij wnioski . czytając twoje wypowiedzi dochodze do wniosku że im wieksza pojemnośc , im większy cięzar samochodu i jego opór , do tego koniecznie benzyna - to mniej pali wprost proporcjonalnie do disla po za tym kolejny który na codzień jeździ dislem klekotem i do tego z bardzo małym silniczkiem , a przeciez na paliwo go stać :) ktoś to wytłumaczy ? co do twojej mki webber - owszem na suchej nawierzchni jesteś górą bez dwóch zdań , ale już na mokrej nawierzchni zostajesz daleko w tyle , na zkrętach tak samo , w zimie - to cięzko ci bedzie ruszyć z pod świateł :) wiec webber nie zadzieraj tak nosa bo nie we wszyskim masz takie naj auto , chamujesz :arrow: hamujesz
  25. jeżdżę firmowym dislem pedał gazu jest zawsze w 1 położeniu i pali mi max 7 - 8 litrów , Kłamiesz, tak się składa, że mam Corsę D z tym samym silnikiem 1,3CDTI 75KM (ecoflex) i przy dynamicznej jeździe pali prawie 9L/100km (zima) więc z pedałem non stop w podłodze spali po mieście spokojnie ponad 10L. kolego co ty opowiadasz , na 150 combolotów w firmie nie słyszałem nigdy żeby komuś spalił wiecej niż 9l a ty opowiadasz o 10l :shock: weź troche realia - my nie jeździmy po torze wyścigowym , po za tym corsa od combo jest lżejsza i dam ci dobrą rade - pojedź do warsztatu żeby ci termostat sprawdzili bo prawdopodbnie jeździć ciągle w zimie na niedogrzanym silniku - stąd takie ciekawe masz spalanie po mieście po prostu jeźdże dynamicznie i bardzo często mi się śpieszy , do tego bardzo rzadko stoje w korkach , zwykle je omija albo wyjeżdżąm w takich godzinach że ich nie ma , nie będe ci tego tłumaczył ale to po prostu moja praca , średnio na baku robie 650-700 km , teraz jak mi i się trasy zdarzają do 300 km to wacha mi sie od 650 - 800 km , a na trasie już oplem nie przekraczam 120 km/h bo mi się to po prostu nie opłaca , jadąc tylko o 20 km/h wiecje od 120 km/h spali mi nawet do 2 litórw wiecej , przy 120 pali max 5-6 litórw , przy 140-160 potrafi spalić nawet powyżej 8 litrów - weber tylko nie opowiadaj że corsa tyle samo ci spali przy tej prędkości , nie zapominaj że combolot jest wysoki i im wyższa prędkość tym większy opór samochodu - dlatego beta z 3l silnikiem w trasach i przy predkościach 140 km po prostu lepiej mi się sprawuje , spalnie wyjdzie podobnie - może cię to zdziwić ale tak jest , przetestowałem to dla ciebie szpanem jest na autostradzie prędkość 160 km :)) jak się ma disla to się inaczej na to patrzy , to codzienność , szpanem to jest predkość powyżej 200 km/h a taką prędkość przyznam rzadko przekraczam , jadąc od 200-240 spalanie w becie bedzie dochodzić do 10-11 litrów , czasami się zdarza ale generalnie w Polsce to nie ma gdzie jeździć z takimi prędkościami stałymi , pare razy tir ci wyskoczy na lewy pas (zwłaszcza na litweskich numerach) bedziesz miał gwałtowne hamowanie - i się człowiekowi odechciewa tak jeździć :) a w Polsce przecież generalnie wszyscy jeżdżą lewym pasem i zwyczajnie o po ludzku nie chce mi się tak szybko jechać , szkoda zdrowia i nerwów , taka szarpana jazda męczy i nie daje zadowolenia wacha :arrow: waha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.