
Rado_
Zarejestrowani-
Postów
822 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Rado_
-
zależy jak jedziesz , maksymalne spalanie wtrasie mi wyszło 10 l ale był maks 240 km , przy normalnej jeździe 120-160 spalanie mi wychodzi 7l przy super ekonomicznej 100 - 120 km na katowickiej wyszło mi 5,2 l coś za duzo ci pali , ciśnienie w oponach jakie masz ?
-
Sedan 330xd 204 PS od 700-800 km , jazda w 100 % w mieście
-
no dokładnie ja zrobiłem 30 km na samej benzynie i nic się silnikowi nie stało :)
-
Ale pan Jakub nie ma diesla jak widzę. I chyba osobiście nie ćwiczył takiej akcji. Mylę się? Niech napisze ktoś, kto rozwalił diesla benzyną, a nie oranżadą odbarwioną kwasem siarkowym. Wtedy rzeczywiście powieje grozą. Może nawet wyleję drugie 60l w kanał. Jakub się może mądrzyć bo w benzynie nie da się wlać ropy (no chyba że ktoś zrobi to przez lejek :) , zresztą jego stosunek do disli ma w opisie , w dislu tragedii nie ma jak zalejesz benzyny , nawet jak wlejesz pełen bak to mozesz awaryjnie przejechać troche km , w benzynie to po 1 km silnik kaput i wystarczy mały stosunek ropy do benzyny ze spuszczeniem jest większy problem ,z wlewu nie spuścić po porobili jakieś zabezpieczenia , jedyna metoda to dobrać się do zbiornika, w trasie jak ci się to zdarzy to masz niezły ból
-
mam od niedawna wiec trudno mi się wypowiedzieć o naprawach , jedyne co zrozbiłem to sprawdziłem stan i jakość olei, ja np w skrzynce rozdzielczej miałem przepalony olej , w skrzyni biegów miałem niedobór - to warto wymienić i dolać (choć producent pisze że te oleje są dożywotnie i nawet na przeglądach je nie sprawdzają i nie wymieniają ) , samochód znacznie mi się uciszył po tej wymianie a co do jazdy x-em - to sama radość z jazdy zwłaszcza jak masz słabą przyczepność , tu dopiero pokazuje się cały potencjał tego roziązania , przyczepność i prowadzenia auta - bajka na szutrze jak wcisniesz gaz w podłoge to cię wciska w siedzenie !!! spróbuj tak zrobić z samym tylnym napędem :))
-
Ja się nie śmieje bo sam tak zrobiłem , zaspany byłem i zmyliło mnie BP - w wawie masz rope po prawej stronie , jadąc do katowic przed Tomaszowem wypadło mi tankowanie i tam były odwrotnie , po lewej stronie , człowiek zaspany nie papatrzył siegnął odruchowo i zalał pełen bak , wziął fakture, po 5 km zaczełem kląć że trafiłem trefne paliwo , później zaczął mi silnik tracić moc i dopiero wtedy coś mi zaczeło świtać że coś za drogo zapłaciłem za rope :) patrze na fakture i jak byk pisze że benzyna :) znalazłem przy trasie jakiś warsztat blisko stacji , facet mi spuścił paliwo , zalałem rope , kupiłem jakiś preparat do czyszczenia układu i auto śmiga bez problemu , przejechałem jakieś 30 km praktycznie na samej benzynie ,wiec nie masz co się martwić , nic ci się z silnikiem nie stanie , ojciec podobnie zrobił ostatnio i tez nic , zdarza sie trzeba patrzeć co się leje do benzynika nie wlejesz ropy bo ci końcówka nie wejdzie , przejchałem juz ponad 60 tys od tej przygody i silnik nadal pracuje jak nowy , chyba się przeczyścił cały układ bo nawet mi się wydawało że jakby lepiej chodzi :) zrobiłem to na firmówce wiec nie miałem ciśnienia większego :) tylko czas mnie gonił :) zdarza się każdemu ale jak szybko zareagujesz to nic nie ma prawa ci się stać z silnikiem , w benzynie byś nawet 1 km nie przejechał i po silniku by było ,
-
Bax - sorki ale o czym ty mówisz dokładnie w ten sam sposób zajedziesz benzyne , a każdy samochód używany - w każdym trzeba coś zrobić , masa ludzi myśli że kupi używany samochód i nic przy nim nie bedzie robił - zwłaszcza jak się tu naczytają na forum mity że benzyna jest bezawaryjna kupując swoją starą e36 z przebiegiem 220 tys liczyłem się z naprawami i nie wzywałem o pomste do nieba tylko robiłem to co trzeba bo dla mnie to normalne - jeździsz to i się psuje , wozisz się to ci rdzewieje i też się psuje , a trzeba przyznać że częsci do e36 jest wbród do wyboru do koloru , mechanicy w większości wiedzą jak naprawić autko , to samo sie robi e46 , każda nowość kosztuje to normalne , może jest tak faktycznie że ludzie nie umieli jeździć dislami , bo się troche inaczej jeździ niż benzyną , ale butowanie jak to określiłeś na zimnym silniku benzyne da ci podobne efekty , weź pobutuj swoją na zimnym to zobaczysz jak ci silnik zacznie ładnie pracować , jedyna różnica większa to turbo o którym trzeba pamiętać że trzeba po ostrej jeździe dać się schłodzić , i używać niskich obrotów - choć nowe disle kręcą się do 6000 obrotów wiec już te granice się zaczynają zacierać , za to jeżdzenie na niskich obrotach benzyną - to nie za dormy pomysł , nie dość że wbrew pozorom wiecej ci spali to i silnikowi na dobre nie wychodzi ostanio własnie sporo spotykam ludzi co jeżdżą benzyną jak dislami , aż mi zęby dzwonią jak widze coś takiego , niedawno jechałem z gościem i musiałem mu wytłumaczyć bo nie mogłem na to patrzeć że benzyna dopiero od 3 tys obrotów ładnie pracuje , on do 3 tys kręcił silnik i zmieniał bieg :duh: - jak mu ktoś wyjaśnił mniej spali przy takiej jeździe i kupcie sobie tak jeżdżoną benzyne
-
Turbo montowane seryjnie w dislach to żadna nowość , dlatego mówie że jest to już sprawdzone , 320d ta konstrukcja ma ponad 10 lat , nauczyli się to naprawiać i kazdy to zna, na początku jak z każdą nowością były problemy bo nikt nie umiał się do tego zabrać , dzisiaj to nie problem gdyby tak się psuły jak tu opisujecie to nierozumiem dlaczego tyle jeździ 320d - powinny w warsztatach stać a ludzie szerokim łukiem je omijać , za to jeździ ich masa , poobserwujcie , benzyne ciężej spotkać niż disla niedługo twoje argumenty siłą rzeczy się się przeterminują , narzekasz na te turbo ale to jest przyszłość i już w nowych modelach benzynowych montują , rozumiem że ty zatrzymasz się na benzynie bez turbo :) nie wiem bedziesz musiał coś znależć żeby sobie ponarzekać na disla - nie wątpie że coś znajdziesz skoro te turbo takie jest be i awaryjne to po co je ładują do nowych silników, musicie napisać petycje żeby nie psuli wam silników
-
właśnie miałem to wcześniej powiedzieć , zobacz na nowe benzyny , masz turbo , po prostu technika idzie do przodu , nie zatrzymaliśmy się w erze gdzie były proste silniki jak w fiatach 125 p gdzie każdy mógł sobie podłubac i naprawić , nowe benzyny są tak samo skomplikowane , kwiatus mam kolege który ma audi A4 1,9 tdi (starej generacji disel) ma już ponad 400 tyś !!! na liczniku , silnik jest na delikatnym chipie (200 tys przejechane na chipie) jeździ dynamicznie i nic nie dolega temu silnikowi , turbo nigdy nie wymieniane , do silnika się nie dotyka wiec nie musisz się cofać do starych beczek w mercedesach , bedzie pewnie tak jak mówisz , trafi ci się w dobrym stanie samochód to go kupisz , czy to bedzie benzyna czy disel to się okaże na miejscu , w twoim przypadku większej różnicy nie bedzie .
-
serio codziennie jeżdże i nie spotkałem e46 3l w benzynie , może tak trafiam za to m-ki widuje :) a co disli to jak zwykle przesadzacie , benzyna to rozumiem że się zatrzymała na gaźnikach :)
-
Miałem podobnie napisać. :roll2: I tu chyba nie ma znaczeni, czy to Pb, czy On - zadbane auto ZAWSZE odwdzięczy się bezawaryjną jazdą. :mrgreen: :cool2: Znaczenie ma jedynie, to co wolimy. Przejedź się najpierw jednym a później drugim i pomyśl co bardziej Ci się podoba. A plusy i minusy każdego silnika już są opisane na forum. ;) Koledzy duży fiat 125p dobrze utrzymany kosztuje wiecej niż niejedno e36 , a i wrażenie taki fiacik robi spore , ostatnio widziałem taki egzpelarz na mieście , full wypas z halogenami i kołpakami , aż się oko śmiało :)
-
Ja bym unikał aut z komisów , najlepiej wychaczyć od prywatnego właściela , ja kupiłem z Austrii i samochód był tuż po przeglądzie (1000 km przejechane po ) ich stać na autoryzowany serwis , po za tym jakość ich serwisów jest zupełnie inna od naszych , tak samo to dotyczy jakości paliwa i dróg po jakich jeżdżą te samochody oni mają coś co my nie mamy - autostrady - wiele osób mówi że samochody mają duże przebiegi - co z tego skoro oni większośc tego przebiegu tłuczą na autostradach a zużywanie się samochodu na autostradzie jest znikome kupcie samochód jeżdżony na polskich drogach z przebiegiem 200 tys - to szroty w większości . jakość naszych dróg na szczęście się poprawia ale daleko nam jeszcze do średniej UE
-
dokładnie dlatego tego nie robie :) , za to 330d można spokojnie chipować i wtedy masz pocisk (na suchym :) )
-
Serge wszysko zależy od warunków , na suchym oczywiście 330d bedzie lepiej się zbierało ale różnica miedzy 330xd jest bardzo mała na mokrej nawierzchi za to jest kolosalna roźnica , naprawde daje ci niezłą frajde kiedy wystrzeliwujesz spod świateł , ostanio ruszałem i zgadnijcie kto mi dotrzymał pola - Audi quatro :), 2 sprawa na zakrętach też nie dasz rady x-wi , tylko na prostej i na suchej nawierzchi 330d bedzie lepsze ale różnice nie są duże mankament x-ów jest eksploatacja , jak ci poleci coś w napędzie trzeba się liczyć ze sporymi wydatkami , jest bardziej skomplikowane i to normalne jest
-
ja kupiłem za 12 tys euro dokładnie w połowie czerwca 2008 z pełną historią przebiegu , 1 właściciel , prywtana osoba , stan idealny nie mam do dzisiaj się do czego doczepić może tylko to że to była osoba paląca z dziećmi wiec wnętrze było brudne , od razu dałem samochód do czyszczenia i prania :) wiec to mały detal ale trzeba poszukać wiec da się , szukałem 330d ale trafiła się 330xd :) jestem zadowolony jak najbardziej no i tak jak kolega napisał wczesniej mi się ufarciło bo kurs euro był niski i jeszcze miałem liczone na starych korzystnych zasadach , w umowie miałem 3 tys euro wpisane i od tego mi naliczyli cło :) co do exploatcji to licz się że częsci do napędu 330xd są bardzo drogie i bazują w zasadzie wyłacznie na orginałach , zamienniki prawie nie występują wiec jak dużo jeździsz to wybierz 330d dla mnie to 2 samochód dlatego wole 330xd
-
Ja się troche uśmiechne jak mówicie o bezawaryjności benyzny z gazem zatankujesz lipny gaz a nie pojedziesz ani na benzynie ani na gazie - zwłaszcza w sekwencji , a jak coś padnie - to dopiero ból :mad2: dlatego się uśmiechne do tych wszyskich co mówią o awaryjności disla i jednocześnie zachwalają benzyna zagazowaną :) ale każdy chwali to co ma a ja się pytam po co sobie komplikować życie , i po raz kolejny usłyszałem bzdure że disel jest nieekonomiczny - chyba macie koledzy jakieś kompleksy :) kup benzyne - zagazuj (butla ci bagażnik przy okazji zajmnie - zapas sobie na głowe włożysz - dociąży auto , zmieni się środek cięzkości i wyważenie auta - świetnie bedzie ci się prowadził itd ) nie mówie że to złe rozwiązanie ale ja przerabiałem gaz i dla mnie mniej zdecydowanie bardziej bezproblemowy jest disle w tym przypadku aaaaa no i zapomniałem że instalacjie gazowe sekwencje robią za darmo a turbo które masowo w każdym dislu pada (bez wyjątku) kosztują niebotyczne sumy :)) i padają co chwila :) filterki mniej wiecej co 2 lata wymiana parownika , wymiana kabli , świec , przeglądy dodatkowe to wszysko za freee robią bo macie benzyne :)) silnik pracuje w wyżej temp niż na benzynie ale przeciez to konserwuje bloki aluminiowe i nie trzeba uważać na schłodzenia - tylko turbina na to jest podatna :)) no i td itp ........ jeszcze nie przerabiałem opłau :) (nie zamierzam testować ) nitro (a to bym wypróbował ) olej rzepakowy - podobno stare disle chodzą bez problemów i napędu elektrycznego (melex się nie liczy i samochodziki elektryczne :) Pozdro
-
ja dodam jedną rzecz którą zaobserowwałem jeszcze po wawie codziennie , rzadkością jest spotkać 3l benzyne , 2l widuje się , ale też rzadko wiekszość BMW które jeżdzą to disle :) 2l odgroma 3l to głównie combi , sedany ze 2 widziałem :) benzyne to zdecydowanie częsciej się spotka w wekendy , ale ja osbiście nie trafiłem na 3l benzyne w wawie to tak nawiązuje do tej awaryjności disli - po prostu my wecej jeździmy tymi autkami . wiecej jest tych aut wiec siłą rzeczy wiecej postów jest dotyczących problemów z dislami mnie nadal nie przekonuje teza że disle są bardziej awaryjne od benyzny , od 3 lat jeżdze dislami i nie mam jezeli chodzi o silnik jakichkolwiek problemów , to samo mówią moi znajomi którzy zresztą mnie namówili na disla - też miałem spore opory , miałem stereotypy te które widze tu na forum , cały czas miałem w pamięci starą generacje disli - klekotów , do czasu kiedy pojechałem z kolegą na Litwe i zobaczyłem jak 2l disel śmiga w trasie - jeszcze większy szok jego spalanie gdzie w większości gdzie można było to szafa była zamknięta widziałem to na własne oczy i chyba to mnie najbardziej przekonało bo też jestem zreguły nieufny do tego co inni mówią kto chce dużo jeździć niech kupi disla - opłaci się wam i bedziecie zadowoleni , żeby tak samo śmigać na benzynie trzeba ją gazować a to już rodzi sporo problmów i awaryność takiej benzyny zwiększą się bardzo mocno i jeszcze 1 rzecz , były ostatnio mocne mrozy , w nocy dchodziło do -24 stopni , ciekaw byłem czy mi odpali , zarówno firmówka bez problemów , beta stała 5 dni nie jeżdzona wiec zamarznieta była na kość , odpalałem przy -16 stopnii rano 1 raz zakręciłem nie odpaliła , odczekałem chwile 2 raz zakreciłem i odpaliła :) chwile dziwnie popracował i wskoczył na swoje obroty :) wiec nie jest tak źle z dislami nawet jak sa takie mrozy :) to taka moje dygresja
-
tak powinieneś mieć w zderzakach tylnym i przednim zaślepke , oczko do wkręcania powinieneś mieć w bagażniku - ja w sedanie mam na klapie tylnej razem z kluczem od kół , zaślepke zdejmujesz wkręcasz oczko i możesz holować autko :)
-
podam to co mam w intrukcji i to co podaje producent ...............e46...320i.......320d.....330i.....330d..330xi....330xd....325i miasto..............12,2........7,6......12,8......9,2....13,3.....10,1......12,8 poza miastem....6,9.........4,4.......6,9.......5,3.....7,4...... 6,2........6,9 średnio..............8,9.........5,5.......9,1.......6,7....9,6.......7,6........ 9,0 moc.................170KM...150KM...231KM.184KM.........................192KM rożnica między 320d a 325i miasto.............5,2 l pozamiastem....2,5l średnio............3,5 l przy czym zastrzegam że spalanie podawne przez producenta jest zaniżane , :) im wiecej pali auto tym większa jest różnica w dislu i w piniążkach które ci zostają w kieszeni :)) , podawane wasze spalania w benzynie są bardzo optymistyczne , podawane spalanie w dislach są najczarniejsze z najczarniejszych :) ja postaram się to wypośrodkować czyli biorąc pod uwage twój styl jezdzenia i to że spala ci 11l a disel pisze 8l - spalanie które nie mieści się w tabelce u disla nawet jazda po mieście nie wynosi 8l !!! wiec skoro tak porównujesz to ja bym podał taką relacje (biore maksymalne spalanie disla i max spalanie benzyny w mieście ) 320d 8l 325i 13l różnica wychodzi nie 3l jak piszesz tylko 5 l - to sporo zmienia :) zgodzisz się że teraz zupełnie inaczej wyglądają twoje wyliczenia nie chce się przepychać z wami tu na forum ale po prostu wprowadzacie ludzi wbłąd - specjalnie podparłem się danymi od producenta by ujednolicić i wyciagnąć jakąś normalną średnią wiecie ile wam pali benzyna - ok , ale wydaje się wam ile pali disel :)) sorx że was sprowadzam na ziemie ale kolega niech porówna sobie te dane i sam wyciągnie wnioski 15000km/ rocznie - to faktycznie bardzo mało jakieś 1100 km na miesiąc przy takim przebiegu napewno bym wybrał 6-tke 325i - chociażby tylko dla samego silnika i mocy :)
-
AAaaa no to mów odrazu, że masz takiego fajnego kolegę, który kupi turbinkę od GARETTA za 3,5 koła papieru a tobie opchnie za 1500zł. Teraz już rozumiem - podaj mi adres tego klegi - z chęcią skorzystam jak mo coś padnie - nie ma to jak zwrot 50% poniesionych kosztów :nienie: :nienie: :nienie: spójrz ------------> Ale to kolega dorzuca się 50% - dlatego tyle wychodzi.... Wybacz Rado_! ale brzydko zapachniało niezłą ściemą...... aaa to garet za darmo ci da tą turbinke :)) hhe no to naiwny jesteś , marża to marża , tyle mi wtedy powiedział , i nie musze ci mówie po raz kolejny nic udowadniać , im wiecej ktoś kupuje tym większe ma upusty - takie prawa rynkowe , na mnie po prostu nie zarobi jak prowadzisz własną działalność to sporo rzeczy masz tanich wiec czytaj dokładnie to co pisze a później się wymądrzaj , znajdź swój cytat o dynamicznej jeździe w zimie w mieście i o spalaniu 10 l w twoim super ekonomicznym 3l benzynie , nawet producent który zaniża spalanie nie pisze takich bzdur nadal zaresztą to twierdzisz mnie np paliwo kosztuje 40 % ceny rynkowej niemożliwe nie piotr ?? dyskusja z tobą jest bezcelowa a co kolegi on się specjalizuje w turbinkach i zaturbianiem a nie napędem 4x4 wiec po raz kolejny czytaj dokładnie to co pisze a problem był dość ciekawy i zaraz błachy , ktoś mi próbował koła zdjąć i polouzował mi śruby oprócz tej 1 z zabezpieczeniem , gdyby nie to to pewnie bym auto na cegłach znalazł :)
-
robi się spam Zanim kupywałem 330xd pytałem się ile bedzie mnie kosztowała naprawa lub wymiana Turbo - się tu naczytałem jak to masowo padają Turbosprężarki w dislach , tyle mi powiedział a ja nie wnikałem mam do niego zaufanie i wiem że lipy nie robi , nie są to duże koszty a turbo pada wbrew temu co piszecie rzadko , troche się zmienił kurs euro ale i tak wiele drożej nie bedzie :) macie dostęp do marży to sami powinniście wiedzieć co ile kosztuje wiekszość tym co padło turbo coś głupiego robiło z silnikiem - typu chip i katowanie samochodu , czy katowanie na zimnym silniku i nie schładzanie turbiny , mam kilku znajomych co już mają ponad 300 tys przebiegu i turbosprężarki nie robili od nowości , śmiało moge powiedzieć że zrobią jeszcze 200 tys bez naprawy - zrobią to pewnie w 2lata :) , co wiecej moge spokojnie polecić te samochody każdemu , jeżdzą podbnie jak ja - czyli nie turlają się skoro uważcie że tyle kosztuje to przyznaje wam racje i nie mam zamiaru się kłucić :modlitwa: . jak mi padnie to to szybko zrewiduje , napewno napisze na forum
-
wszysko zależy od tego ile jeździsz , im wiecej tym wiecej zarabiasz i stać cię na ewentualne naprawy disla trzeba też dodac to że benzyna tez się psuje i też ją trzeba naprawiać od czasu do czasu , wylicz sobie ze średnich spalania benzyny i disla ile miesięcznie zyskujesz przy swoim przebiegu i masz odpowiedź , po za tym 2 sparawa , jak bedziesz miał tanie jeżdzenie to przebieg ci się zwiększy - samochód to wygoda zamieściłem specjalnie dane producenta o spalaniu bo są najbardziej dla mnie miarodajne i jest to ta generacja silników który chcesz kupic , tu na forum usłyszysz bardzo dziwne historie dotyczące spalania zwłaszcza benzyn zwykle producenci zawsze troche zaniżają te spalanie. jak wczesniej miałeś disla i ci się psuł to ci się nie dziwie , tylko nie kup benzyny zajeżdzonej bo będziesz miał podwójny ból
-
No to podzieliłbyś się z forumowiczami - jak widziałem nie jedna osoba już o to cie pytała :) Dokładnie kolego 10,3L/100km czegoś nie rozumiesz , ta cena jest dla mnie bo to mi kolega zrobi , a dla ciebie bedzie cena normalna , ale co bede ci tłumaczył , tak wystawi mi fakture i tak wlicze sobie w koszty wiem że dla ciebie to niemożliwe jest , ja nie serwisuje w ASO i nie kupuje czesci z cennika a zdziwiłbyś sie ile mają marży na częśćiach
-
Spokojnie - kolega Rado_! ma taki dostęp do tanich części, że głowa mała. Rado_! - po ile były te twoje nowe turbospręzarki oryginalne z gwarancją do BMW 330d - 1500zł a na fakturkę jeszcze odjąć podatek??? Pzdr, tak mam :) ale tylko do turbo a ty jak tam dalej ci pali 10l w mieście ?
-
podałem ci :) i - to benzyna d- to disel 320i - to benzyna 2l 320d - to disel 2l