
alpin
Zarejestrowani-
Postów
479 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez alpin
-
Tak na szybko licząc to różnica w spalaniu pomiędzy 2.0d - 2.0i to nie mniej jak 3 litry :roll:
-
Średnie 8,2 l ale żona jeździ na krótkich odcinkach tyle że nie po mieście (centrum). Wyjazd na narty z boxem na dachu 2000 km z tego 1850 km autostrada średnie wyszło 7,3 l jazda bez szaleństw.
-
Opowiadanie że jak ktoś kupuje auto za 250 tyś. to koszty spalanie są mało istotne uważam za bzdurne bo każdy kupujący auto z silnikiem benzynowym skrupulatnie przeliczał jakie będą koszty w porównaniu do diesla. tym bardziej że 90% nowych aut to Leasingi lub inne kredyty, tylko ktoś kto kupuje za gotówkę auto za 250 tyś. może powiedzieć że spalanie jest nieistotne. Przykład z życia sprzed 5-6 lat. jeden z bardzo zamożnych inwestorów z którym współpracowałem zakupił sobie merca w dieslu, pooglądałem posiedziałem w środku i pytam dlaczego diesel przecież droższy od benzyny(30 tyś.) z porównywaną mocą ? Tym bardziej że cie stać, odpowiedź była szybka i krótka " bo mnie stać na oszczędzanie". Teraz może takie powiedzenie nie jest na czasie bo w klasie premium benzyna jest w tej samej cenie co diesel z porównywaną mocą, wtedy tak nie było.
-
W moim A5 na 17' komfort jest super, na pewno lepszy niż w E90 na 17' zwykłych. Dopiero na 18' robi się twardo ale nie do przesady.
-
Nie ma trybu Comfort, w X3 nazwali to Normal. Trybu "eco pro" nie ma, przy najmniej ja nie zauważyłem. Czy warto mieć EDC ? Zdecydowanie tak, po mieście jeździ się bardzo komfortowo jazda przypomina pływanie łodzią ale z zachowaniem bezpieczenstwa. wyjazd na autostradę przełączamy na sport i robi się bardzo stabilnie i bezpiecznie tym bardziej jak mamy boxa na dachu. Jeszcze jedna duża zaleta EDC, to że w trybie Sport możemy dowolnie konfigurować ustawienia, przykładowo: utwardza się zawieszenie oraz układ kierowniczy, skrzynia pracuje w trybie normal lub sport oraz reakcja pedału gazu normalna lub sportowa wszystkie trzy funkcje możemy dowolnie konfigurowac każda z każdą lub tylko pojedynczo. Nie wiem czy jasno to napisałem :oops:
-
Obiecałem że już nie będę narzekał :roll:
-
E70 i 6 cyl. :mad2: Przestaje już marudzić bo widzę że może być gorzej :roll: Dodam jeszcze że jak silnik złapie prawidłowa temperaturę to w środku jest OK, ale jak wysiądę i nie zgaszę silnika to koszmar powraca :cry2: Koniec, już nic nie piszę na ten temat. :wink:
-
Jeździć nie ale słuchałem na zewnątrz innych egzemplarzy w salonie oraz raz na skrzyżowaniu stała obok mnie i wydaje mi się że różnicy nie ma. Zgłaszałem przy przeglądzie że silnik głośno pracuje... po przeglądzie pytam czy są jakieś wnioski ? "Tak, słychać że silnik się już ułoży bo pracuje ciszej od nówek" taka była odpowiedź doradcy :mrgreen: Może jestem troszkę przewrazliwiony, moja żona nawet nie zwróciła na to uwagi pomimo że wcześniej jeździła benzyną RAV4 :D
-
Nie, kupiłem roczne od dilera.
-
Tak, tylko F25 diesel jest chyba w tym przypadku wyjątkiem :evil: Jak jest nagrzany to w środku jest OK, ale troszkę to trwa. Tak poza tym to marka BMW do czegoś zobowiązuje. :roll:
-
Zgłaszałem to w serwisie ale odpowiedź była do przewidzenie "ten typ tak ma, silnik pracuje jak w innych F25" tym bardziej że na tym forum opina panuje że te silniki tak hałasują. Co do DCI to chyba jedne z najcichszych diesli na rynku.
-
W F10 na pewno będzie ciszej, chociażby dlatego że silnik jest bliżej ziemi, ja mam jeszcze Clio DCI i w nim silnik pracuje dużo ciszej z zewnątrz i wewnątrz. Ja na co dzień jeżdżę benzyną (A5) więc jak wsiadam do F25 to :mad2: najgorzej jak odpalam BMW w garażu jak jest zimny :duh: Ale trudno trzeba się przyzwyczaic... Tylko wstyd przed Francuzem :mrgreen:
-
Zgadza się, dlatego klienci z kwotą 50-80 tyś. coraz częściej idą do salonu po nowe auto(mniej prestiżowe) lub z wyprzedaży zamiast ryzykować kupno sprowadzonego (zazwyczaj skręcony licznik,po wypadku,vat) . Zwyczajnie ludzie boją się aut sprowadzanych wszędzie trąbią o przekrętach handlarzy. Co innego rynek aut używanych kupionych w Polskich salonach od pierwszego właściciela, tych aut brakuje na rynku bo rozchodzą się wśród znajomych,rodzina, etc.
-
Jaki kryzys ? nowe auta sprzedają się lepiej nisz w tamtym roku, na niektóre modele Kia trzeba czekać po kilka miesięcy nowa Octavia sprzedaje się pomimo że jeszcze w salonach jej nie było. Używane, pewne auta(salon Polska) sprzedają się na pniu, ja w grudniu sprzedawałem RAV4 salonową pierwszy właściciel 2007r. Ogłoszenie dałem o 19.00 po dosłownie 5 min. zadzwonił klient z Mazur i kupił przez telefon, dosłownie. :D
-
Ja mam od kilku dni nową przekładnie i na razie cisza :idea: Mam wgrane nowe oprogramowanie ale nie poprawiło to kultury pracy silnika... dalej chodzi jak Ursus :mad2:
-
Zgadza się... skrzynia jest największą wadą tego auta nawet sprzedawca to potwierdził. Tak czy inaczej to xc60 jest hitem sprzedaży, przynajmniej był przez ostatnie lata.
-
Mi się fajnie jeżdziło XC60... silnik teraz ma 215 KM i za około 1000 euro zwiększją moc do 245 KM (ASO) no i dzwięk jak rzędowe 6 cyl. w BMW :wink:
-
Ja w Volvo dostałem rabat z 220tyś na 169 tyś. w listopadzie 2012 teraz powinni mocno zjeżdzać z ceny bo w połowie roku będzie nowy model XC60 z nowym dwu sprzęgłowym automatem :cool2: Ogólnie XC60 bardzo fajne auto, nawet wpłaciłem zaliczkę ale nie doszło do zakupu. :cry2:
-
Dzisiaj byłem w serwisie BMW odebrać swoja po wymianie przekładni i widziałem nówki X3 oraz 5 z dużymi napisami RABAT na niektórych było-35000,-30000,-25000. Dlatego wydaje mi się że jeśli to roczniki 2013 to twoja oferta jest mało atrakcyjna. BMW w tej chwili daje naprawdę duże rabaty, prawie jak w Citroenie. :mrgreen:
-
Ile auto stało w serwisie że dostałeś samochód zastępczy? Ja w poniedziałek oddaje swoją na wymianę przekładni, oddadzą dopiero we wtorek bo zrobią od razu przegląd roczny, oraz kodowanie. Jak spytałem o auto zastępcze to powiedzieli że nie ma takiej opcji, chyba że zadzwonię po assistance i auto przyjedzie na lawecie wtedy assistance podstawi auto zastępcze. :evil:
-
Widocznie na Polskiej ropie przyjechali :8)
-
90% procent kierowców w takiej sytuacji puszcza gaz , taki nawyk :oops:
-
Upust, wszystko zależy w jakim okresie zamawiamy samochód i jaki plan sprzedaży ma importer oraz diler. Przez ostatnie 3 lata trochę poznałem rynek sprzedaży nowych samochodów :evil:
-
A zadzwoniła 5 letnia Kasia i wynegocjowała to samo :lol: To slogan z reklamy Mercedesa, tak mi jakoś przyszło na myśl. Każdy uważa że wynegocjował najlepszą cenę i lepszą od innych taka nasza mentalność. :wink:
-
Najprościej jest lewarkiem w lewo, ja na trasie jeżdżę na trybie sport ale mam go skonfigurowanego tak że tylko układ kierowniczy i podwozie jest w trybie sport, skrzynia jest w trybie comfort jeśli chcę wyprzedzać to pedał w podłogę. :lol: