ukasz6

Mnie to też denerwuje,żona to w jedynce ma i zawsze daje off bo jak stoje na światłach i mi zgaśnie silnik a potem sie nagle zapala to tak jakby mi auto zgasło jak jakiejs ofermie i ludzie się patrzą,bo bądź co,ale jest to rzadko spotykany system.Do tego jest to trochę irytujące jak stoje w korku i co 5 sekund przesuwam się o pół metra,a silnik cały czas gaśnie i zapala i tak w koło.Co do trwałości turbiny to ten system jest tak zaprogramowany,że jeżeli jest jakaś szansa na uszkodzenie,albo pogorszenie stanu turbiny,to po prostu start/stop nie działa.

Od pewnego czasu nosze sie z zamiarem kupna E30-kiedyś miałem E30 1.6,tyle,że to było 12 lat temu,a tym razem chodzi mi o to,żeby było to autko do zabawy.Chciałbym nim pobawić się na KJSach i w zimie w górach podriftować trochę.Planuje przeznaczyć kwotę 10000zł,chce zamontować 2 kubły,klatkę,powymieniać zawias i powyrzucać zbędne kilogramy.Mam parę pytań: jaki silnik polecacie?Nie chodzi mi o mega moc,tylko o to żeby dawał sobie radę i dawał fun. Jak teraz wyglądają koszty części do E30,tanie drogie?Z góry dzięki na sugestie,mam nadzieje,że nie powieliłem tematu,bo szukałem,ale nie znalazłem:)

Ostatnio pojechałem ze znajomym na przegląd jego Audi i przejechałem sie Q5 a jako,że wczesniej w moim miescie w ASO BMW był weekend z X1 to tez sie pofatygowalem wiec mam porownanie.Audi 2.0TDI 170KM i quattro rzecz jasna a BMW 2.0d 177KM X'drive.Wnętrze audi na pewno lepsze wrażenie robi,jakość lepsza,jednak jak chodzi o wygląd zewnętrzny to mnie bardziej podoba się X1,zresztą X1 zachowuje typową dla marki konfiguracje wnętrza,mnie to cieszy.Tak jak pisałem audi widać,że jest bardziej dopieszczone w środku,ale i tez przekombinowane,zreszta zewnetrznie tez.Jak chodzi o jazdę to kultura pracy jest podobna,z tym,że wydawało mi się,że BMW jest bardziej sprężyste.Oba przyzwoicie przyspieszaja,ale bardziej przypadł mi do gustu diesel BMW w połączeniu z automatem i napędem na 4 koła.Wiem,że następnym autem po mojej trójce będzie właśnie X1 tylko musze poczekac do przyszlego roku zeby znalezc jakiegos roczniaka fajnego.

Ja mam takie pytanko: jak myślicie,ile może cenowo zejść w dół X1 gdybym powiedzmy chciał ją kupić w 2011 jako dwulatka,chyba,ze dopiero w 2010 zaczeli ja robic,bo nie wiem dokladnie.Chodzi mi tu o 2.0d 177KM z X'drivem,a wyposazenie-dajmy na to srednie,bez nawigacji i innych skór.

Ja również mam nokiany i jestem bardzo zadowolony z tych opon,warto zainwestować.Mnie trójka wyjeżdża pod większe górki niż jedynka,w obu autach mam blachy w bagażniku o wadze 90kg,to dużo też daje,ale SUVa z tego nie zrobimy.

Tak jak pisałem kilka dni temu w innym wątku dotyczącym zimy i jedynki,ja musiałem się z żoną zamienić na zimę,bo nie dawała rady nią jeździć,a nie jest złym kierowcą.Na pewno jest to spowodowane tym,że mieszkam w górach a tegoroczna zima jest solidna...Ja myślę tak: BMW 1 jest jak najbardziej autem dla kobiety,mojej się baaardzo podoba,niemniej jednak w zimie odradzam,chyba,że ktoś nie porusza się po żadnych górkach.BMW 3 w tym wypadku jeździ się jej lepiej,ja też dostrzegam różnice,po prostu ta jedynka na zimę słabo się nadaje i dlatego kobieta może mieć ciężko w walce ze śniegiem gdzie pchana jest pupa auta:P

Ja mam porównanie tych dwóch silników w moim BMW 320d i żony 118d.Muszę powiedzieć,że obydwa są sympatyczne,ten 2.0 143KM,bardziej mi pasuje do mniejszej jedynki-chociaż nie jeździłem trójką z tym silnikiem więc nie wiem,ale podejrzewam,że skoro auto większe to osiągi gorsze.Tak jak mówie dla jedynki to jest jak dla mnie idealny silniczek,do tego mało ropy ciągnie.Natomiast 120d 163KM jest wystarczający dla trójki,w sam raz optymalnie na gabaryty tego auta.Nie ma niedostatków mocy,ani podczas wyprzedzania,ani na trasie,a spod świateł też potrafi ładnie odejść-oczywiście wszystko w granicach rozsądku,rasowo sportowych wrażeń to on nie zapewni.Spalanie przyzwoite.

"Na prawdę się Wam dziwię. Mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia. Z RWD jeździ się rewelacyjnie. DTC pomaga, a nie przeszkadza. Parę razy próbowałem wyłączać DTC, efekt był taki, że koła mieliły w miejscu. Raz tylko się zakopałem, ale to dlatego, że śniegu było na tyle dużo, że auto na nim zawisło. Poradziłem sobie sam. Opony to TS 830" Ja napisałem,że kiedy się zakopiesz to owszem,łatwiej wd mnie jest wyjechac z włączoną kontrolą,bo koła nie mielą Ci tego śniegu tylko pulsacyjnie się zbierają.Natomiast rewelacyjnie to się jeździ,ale nie jedynką w śniegu chyba,że z górki.Mieszkam w Szczyrku i teraz jest tu istna apokalipsa,zakopałem się tej zimy chyba z 10 razy i wiem co piszę- jak masz włączone ESP i kontrole i jedziesz pod górę i czujesz,że auto zwalnia ponieważ systemy próbują utrzymać go w rydzach to lepiej to wyłączyć i owszem-tył będzie się miotał,ale wprawny kierowca sobie z tym poradzi i przy odpowiednim dozowaniu gazu możesz pokonać większe wzniesienia,choć i tak nie daje to skutecznego rozwiązania sprawy.Niemniej ja wyjeżdżając do domu z włączoną kontrolą nie dam rady,a bez jakoś się dowleke w tym śniegu.Na pewno pomaga obciążenie tyłu,chyba,że jeździsz na kolcach:]

Ja chciałem zauważyć z własnych doświadczeń,a mam ich sporo,bo mieszkam w górach,że jak jedziemy po śniegu i zaczyna się problem (czujemy,że auto zwalnia i nie daje faktycznie rady) to lepiej wyłączyć kontrole i ESP i wziąć sprawy w swoje ręce.Wtedy auto jest zdecydowanie bardziej nerwowe i nieustannie walczymy o właściwy kierunek jazdy,jednak wyjezdzamy skuteczniej.Natomiast,kiedy stanie się faktem :D ,ze utknęliśmy i mamy przymusowy przystanek alaska to wówczas pomaga włączenie kontroli trakcji,bo koła nie buksują non stop tylko tak pulsacyjnie co ułatwia wyjazd.Mnie to już wiele razy pomogło i w 320d i w 118d.Jeszcze jedna moja uwaga co do tych systemów: faktycznie BMW 1 + zima to nie jest dobre połączenie,mimo systemów zabezpieczających trzeba bardzo uważać.Tej zimy zamieniłem się z żoną bmkami,bo po prostu jedynka wymaga sporych umiejętności w jazdy po śniegu i jeszcze w górach,dwukrotnie tej zimy miałem sytuacje bardzo ciepłe na szczęście moja przeszłość KJSowa i jakies doświadczenie za kółkiem mam nadzieje pomogły.Do tego nie wiem,czy to mój egzemplarz jest taki felerny,czy tak ogólnie na to ciepią jedynki,ale pare razy odłączyłem wspomagacze,bo nie mogłem się powstrzymać,żeby nie pójść sobie na pięknej zamkniętej drodze bokiem po śniegu i właśnie czekam na wymiane czegoś w kontroli trakcji bo tak jak wyłączyłem, tak już przestała działac,do tego ESP też i kierownica chodzi ciężej-coś z elektroniką w dtc. :(

Mam pytanko,przy jakim przebiegu zrobiłeś sobie tego chipa?Ja mam przjechane w 1 22000km,jest świeża,jeździła nią żona,teraz sie zamieniliśmy i ona ma 3 a ja właśnie 1 i trochę mi brakuje mocy.Druga sprawa to o ile droższy jest taki program dostosowany indywidualnie pod Twój samochód?

No Panowie tyle mi wziął-12l/100KM.Auto było świeżo po przeglądzie,robiłem specjalnie przed wyjazdem.Zapomniałem dodać,że obok bagaznika dachowego była deska,która się do niego nie zmieściła.Tak jak pisalem w środku 4 osoby,full bagażnik i troche tobołków w środku.W sumie to jadąc 150-160 taką doładowaną po brzegi trójką to nie dziwie się nawet temu spalaniu,tym bardziej,że poza autostradami jechałem górami.Jednak jeżdże tym autem ponad rok i to był rekord jeśli chodzi o spalanie na takiej trasie.A jeśli chodzi o styl,dostosowałem go do grupy,tak żeby nie odstawać. :)

Ja właśnie wróciłem z Madonny,jechałem w 4 dorosłe osoby dopakowany jak osiołek,do tego trumna na dachu i jazda w 4 samochody o podobnych mocach.Na autostradzie szedłem 150-160km/h i wziął mi 12l średnio podczas całej wyprawy.Trzeba sie liczyć,że bagażnik dachowy zwiększa spalanie tak o ok 2l/100km

Ja własnie wgrałem sobie genialny program na Ipoda który mierzy bardzo dokładnie przyspieszenie samochodu i rózne inne wartości.Próbowałem 3 razy i optymalny czas seryjnej wersji 118d 143KM 0-100km/h przy przebiegu 22000km wyrobiłem w 8,7s.Jak dla mnie super,nawet kolega który jechał obok mnie audi A6 3.0TDI był zdziwiony,że nie odchodzi mi tak jakby chciał.

Dzieki bardzo za podpowiedź!Zapewne to to.Mam tylko jeszcze jedno pytanko:Czy stało Ci sie to tak ot,czy moze była jakaś stłuczka?Ja miałem ok. 2 tyg temu lekkie przytulenie (gosc puntem delikatnie mnie dziabnął),ale poza paroma ryskami tylnego zderzaka wszystko było ok.Teraz sobie tak mysle,że to moze na skutek tego,dlatego pytam.

Chciałem sie zapytać co to takiego,bo u mnie dzieje sie dokladnie to samo od dzisiaj.Jade sobie autkiem,nagle wszystko zaczyna swiecic,wskazowka obrotomierza spada,a samochod jedzie jak najbardziej normalnie i po 5 sek wszytsko wraca do normy.Dodatkowo nie dzialaja czujniki cofania i jak wbijam wsteczny to pokazuje sie na zolto kontrolka (P).O co tu chodzi?

Panowie,prosze o pomoc.Właśnie stoje przed dokonaniem wyboru.Moge stać sie posiadaczem BMW 118d z 2007r z przebiegiem 50000km,stan idealny,badz tez moge kupic nowego (2008) seata leona 2.0TDI.Jestem zdecydowany na BMW,jednak boje sie czy aby na pewno to auto nie bedzie płatać figli.Chciałem sie dowiedzieć czy ASO BMW jest drogie?Swoja 3 mam dopiero 6 dni wiec jeszcze sie nie przekonalem.Chodzi mi o te 2 rzeczy-powiedzcie mi czy na tle innych aut tj A3,VW golf,leon BMW jest autem spisującym sie ok?I jak z tym ASO?