ukasz6

Dokładnie,ja jeszcze nie miałem auta w którym nic bym nie malował.Zawsze jakaś przygoda parkingowa albo rysy nie do wypolerowania i ciach kolorowanie elementu...A co do Twojego pytania,zawsze jest pewniej jechać do ASO i sprawdzić,lub do jakiegoś dobrego mechanika,który zna się na rzeczy.

Ja mierzyłem czas imprezy STI aplikacją Iphonowską,pisałem o tym w jakimś wątku już i wyszło bodaj 4,9s najlepszy,a odchylenie między najlepszą i najgorszą próbą wyniosło 0,4s.Iphone przymocowany był na takiej "szmatce" antypoślizgowej na desce rozdzielczej.W sumie wydaje mi się,że czasy są ok,bo jak mierzyłem w swojej 330d to mi wychodziło w granicach 6,6s do 6,9s a w 118d udało mi się ustrzelić 8,8s czyli niemal identycznie jak podaje producent.

Ciekawe autko,ładnie podciągnięte.Chipek bardzo mi się podoba.Ogólnie ciekawa koncepcja.Ale nie podoba mi się,że robisz ludziom wode z mózgu na światłach. :lol:

Moja kobitka jeździ jedynką 2 lata i w zimie zasuwa aż miło:p.Na początku miała troszke problemów,żeby pojąć ten napęd tylni,ale wiadomo,z czasem już było o wiele lepiej.Niemniej mieszkamy w Szczyrku i zimy potrafią dać w kość,do tego dosyć strome podjazdy,więc na te najbardziej śnieżne tygodnie zdecydowałem się na vitare starą na gaz i tym dojeżdża sobie do pracy.Poza tym jak dla mnie kobiety i jedynki to świetne połączenie;).Jak mieszkasz w mieście i nie jeździsz w zimie po górach za dużo to niczym się nie przejmuj,bo kontrola trakcji i ESP zadbają o Twoje bezpieczeństwo i sama wyczujesz,że margines bezpieczeństwa nie jest taki mały.A w lecie-bez konkurencji.

Są zwolennicy i przeciwnicy tego typu rzeczy,tak jak i różnych marek i modeli:).Ja wolałbym mieć 100 razy bardziej dopieszczone E30 klasyka (a takie Mpower :roll: ) niż takie coś co przedstawił słowik.Popieram kokosa,w tym sensie,że u nas 90% przeróbek to samoróbki,czasami oczy ze zdziwienia przecieram jak można sobie tak auto zepsuć.Nie mówie o tym przypadku z linka.Nie neguje,że trud pracy i środki na to przeznaczone były wysokie,pewnie niejeden rozpływa się nad tą orange becią,a jak dla mnie lipka...Nie ma się co sprzeczać,bo nigdy do wspólnego consensusu się nie dojdzie w takich sprawach.

Ja tam żadnych maili od nich nie dostaje a serwisuje 2 BMW w ASO.Buuu:( tez bym sie kulnął...

Tyle,że jak się jedzie na narty to raczej dopakowanym i z bagażem.Ja jednak na takie dalsze wyjazdy polecam Ci bagażnik dachowy,bo to dużo większe bezpieczeństwo,a i wygoda w środku lepsza i nie pobrudzisz sobie niechcący auta.A co do napędu to było dużo na ten temat pisane,zważ tylko na to,że jak jedziesz gdzieś na narty to raczej nie sam i dopakowany więc auto dociążone idzie lepiej.Ja w tym roku trafiłem okropną pogodę na Passo Tonale i kręte górskie drogi były bialutkie i już chciałem zakładać łancuchy,a jechałem w 4 osoby i okazało się,że bez problemu taki dopakowany na maksa wyjechałem pod duże górki,gdzie samemu bez szans.Do tego jechałem z dwoma FWD to nie chciałem być gorszy :8)

A to 116d to jest ucięte z mocy 118d,tak?

EE to super,ja mierzyłem Iphonem 3GS z takim właśnie programem przyspieszenie w imprezie STI i wyszło nam 5,3 i 4,9 więc szybką masz tą bunie;).Co do miarodajności to skoro STI ma 5s do 100km/h a drugi prawidłowy pomiar był 4,9s to chyba jest to w miare ok.

Tak zrobie na pewno,ale dopiero na wiosne jak będe zastanawiał się nad zmianą auta.W sumie wychodzi nowa jedynka,odpowiednio mocna benzyna będzie pewnie poza moim zasięgiem,a używek jeszcze w ogóle nie będzie,dlatego nielada problem mnie czeka.Tymczasem nie będe już offtopował;)

Hehe Kamil no nie porównuje do 118d,jeździłem 130i nawet po torze oschersleben,ale jako pasażer niestety.Ale może to i nawet lepiej,bo kierowca dawał jej tak w kość,że ja do takiego marginesu nie umiałbym się posunąć z braku takich umiejętności jak zawodowiec...Ja również lubie BMW i jeżdże BMW,bo to kawał dobrej maszyny z super RWD.Dla mnie nie liczy się lans i postrzeganie marki,bo uwielbiam i ubóstwiam plastikową kaczkowatą Type R za silnik który kręci się w nieskończoność i uwielbiam boksera subaru mimo,że wygląda jak kupa jeża,a w środku to hmm...I bardzo podoba mi się Golg VI R i jesteś w błędzie jeżeli uważasz,że dla mnie liczy się lans,bo większy lans to zaprezentujesz chyba swoją betą niż takim golfem,bo VW nie jest prestiżowe,BMW tak.I może robią to techniką nastawioną na taniość,nie wiem,ale moje oko ani w środku,ani w możliwościach Rki tego nie wychwyciło.Więc widocznie tak to maskują,że taki śmiertelnik jak ja tego nie zauważa.Taniość i zwyczajność to prezentują w 1.9TDI octavii,leonie i golfie.Ja pisałem o KONKRETNIE tym R Golfie.Z resztą zgadzam się z Tobą:)

Nie chciałem tego pisać,no ale...Osobiście nie porównuje go do 135i i Mki tylko dlatego,że te auta mi się w ogóle nie podobają,bo z tyłu wyglądają równie brzydko jak jakiś seat toledo.Ale to tylko moje subiektywne odczucie,dlatego nie wieszać na mnie psów;P.Moja 330d z tyłu wygląda troche lanosowato,no ale co,nic nie zrobie.Za to przód ładny;).Ja nie wiem co tam nowsze czy starsze technologicznie,tylko mówie,że fajna bryka i zauroczyłem się nią.Stwierdzam też,że jest lepsza od 130i z powodów które wymieniłem w kilku postach wyżej. I tak na marginesie OFFTOPOWO,to ile ludzi tyle opinii i gustów.Każdy sobie dobiera co lubi,żeby mu pasowało.Ja rozumiem,że jesteśmy na forum BMW i jesteśmy miłośnikami tej marki,ale są też inne dobre auta,a BMW też mają swoje wady no i tak jest.Ja ogólnie jestem miłośnikiem motoryzacji i nie szufladkuje się w konkretnej grupie.A na forum jestem,bo ciekawe dyskusje i informacje przydatne:).

Pewno,masz racje Kamil i Kokos pewnie też i każdy kto pisze z sensem,a nie BMW najlepsze bo ja mam BMW;).Ja ogólnie też wole BMW oczywiście.330d wolne absolutnie nie jest,dla mnie super jak na diesla nie pali dużo,a jeździ fajnie.Tylko właśnie już jak dosiadłem swojego 330d to postanowiłem,że następnym autem będzie fajna benzyna.Wiadomo,koszty większe,ale Lubie to;).

Zależy bardzo dużo jak się nim jeździ.Średnie spalanie ok 13l w tym większość miasto.Ale jak go ciśniesz w mieście to 20l nie jest problemem.Ogólnie jeździłem dynamicznie i w ogóle nie oszczędzałem, bo nie mogłem się oprzeć.Raz jak jechałem z Bielska do Krakowa spokojnie to mi wziął 7,5l.Ogólnie można nim jeździć tak żeby spalił mniej,ale ja tego nie sprawdzałem:)

W BMW przód też jest podobny idąc tym tropem w nowych modelach;).Zgadzam się,że na wsiach VW wiedzie prym,chociaż BMW wiele nie ustępuje.Można spotkać całkiem wypasione E36 czy E39 z konkretnymi spojlerami.Ale pisze tutaj o Golfie VI R,który wieśniacki nie jest w żadnym calu.Owszem VW wyglądają podobnie,ogólnie są brzydkie,a na nowego passata to patrzeć nie mogę.Ale ten właśnie Golf jak dla mnie jest ładny,jest baardzo dobry, tak jak pisałem wcześniej miałem przyjemność obcować z nim 2 tygodnie i będe go bronił z całej siły na tym monomarkowym forum:P,bo zrobił na mnie mega wrażenie.

Co ma lepszego?Cene,wykonanie,jest mocniejszy i szybszy.No i napędzik 4motion jest rewelacyjny.Skrzynia DSG broni się sama:).Jakby nie podejść to R dla mnie jest lepszym autem od obecnej 130i,bo do niej go porównuje.

No niestety dla Ciebie E90 więc musiałbyś sobie obciąć tył chyba:).Sprzedaje w kwietniu,ale kupiec już czeka zniecierpliwiony...Prawda taka,że jak auto zadbane to łatwiej sprzedać niż takie kupić.

Ja całe motoryzacyjne życie diesel,ale w tym roku przerzucam się na benzyne.Klagosz właśnie będe sprzedawał 330d i mój racjonalny powód to po prostu zmiana auta:P.Nie kupowałbym 330i.Diesel jest wd mnie lepszą opcją bo mniej Ci spali i ładniej ciągnie.Chyba,że 335i to to już ma sens,bo fajnie mruczy i potrafi coś więcej pokazać,ale i spalić.O M już nie wspominam....W każdym razie jak dla mnie sens benzynki jest taki,że dziure w portfelu nadkłada Ci możliwościami.

No nie planuje żadnych zmian,taka wersja w zupełności mi odpowiada;)

Felgi bomba,pasek niekoniecznie:)

Dzieki dzieki,podziałało :8)

Chciałem załączyć pare fotek swojej jedynki.W sumie zdjęcia nie są mega profesjonalne,ale tak coś,żeby było.Więcej fotek dam jak będe trójkę fotografował:). Jest to Belgijka z pochodzenia z 2008 roku.Przywiozłem ją z lekko wgniecionym i porysowanym błotnikiem.Była to czysta kosmetyka i auto za moment lśniło jak nowe:).Przebieg 58000km,silniczek 2.0d 143KM. W sumie auto nie ma żadnych mega bajerów,ot taka sobie jedynka,ale bardzo ją lubie:). http://img543.imageshack.us/img543/4656/dsc04102x.th.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img140.imageshack.us/img140/2599/dsc04097db.th.jpg Uploaded with ImageShack.us http://img811.imageshack.us/img811/5835/dsc04087dt.th.jpg Uploaded with ImageShack.us Z fajnych rzeczy to multifunkcyjna kiera,angel eyes i ksenonki,podświetlane klamki,automatycznie ściemniające się lusterko,czujnik deszczu.Te rzeczy się przydają:)

No pasek to jest niekończąca się usterka.A tak na poważnie to sam jestem zdziwiony,bo faktycznie bardzo dużo ludzi narzeka na liczne usterki w tym modelu VW.A co do naszej beci to tylko sie cieszyć:)

Jeździłem 2 tygodnie VW golfem VI R i musze powiedzieć,że dla mnie to rewelka.Auto niesamowicie dopracowane w każdym detalu.W środku dla mnie dużo lepiej niż w jedynce.Perfekcyjnie się prowadzi,ten napędzik jest fajnie zestrojony i nie czuć szarpnięć.Silnik rasowo brzmi.Po wyłączeniu elektroniki można szaleć bokami na śniegu jak subarką bez najmniejszego problemu.Skrzynia DSG rewelacja,wiadomo.No naprawdę kawał dobrej fury.Zresztą duch starego golfa odrodził się jak dla mnie już w V GTI,R32 i pozostał w najnowszej odsłonie.Ja sam na wiosnę sprzedaję swoją 330d i właśnie mam dylemat nad nowym zakupem,pewnie w swoim czasie założe wątek,żeby pozbierać trochę opinii.Myślę nad 130i 3dr i właśnie VI Rką...I chociaż jestem fanem Bawarii to Wolfsburg w tym wypadku jest kuszący.

To ogłoszenie mi się nie podoba...Nie raczyli napisać ze bezwypadek,wiec nie ma co mysleć o tym,że nie był robiony.Do tego faktycznie taki reflektor zaparowany budzi podejrzenia.Zwróć uwagę na te łączenia o których pisałem w 1 poście:).Kamil co do Twojego postu,to ja znam taki przypadek,gdzie ASO kupiło autko znajomego,które było klepane,o czym o nie wspomniał;p,ale cóż,salon powinien wszystko sprawdzić,w końcu kto jak nie oni znają się na swoich autach najlepiej...Następnie wystawili to auto jako zupełną bezwypadkową igłę!