marcinjuve

Wieć problem rozwiązany filtr juz sie nie poci odpowiedzialny za to był oring jak sugerowaliście. Był on założony podczas wymiany filtra i był chydszy od orginalnego co powodowało drobny wyciek. Po zrobieniu trasy Rzeszów - Kraków Balice ani kropelki.

Przy okazji jeżeli nie posiadam komputera w swojej buni 93 rok m40 1,8 bez elektrycznych szyb to można założyć kompa i są tam jakies czujniki standardowo instalowane

Panowie dziadek mojej dziewczyny zalewa Merola c220 nawet rzepakiem i coś 10 tys zrobił nim juz pozatym leje to do traktora i do wszystkich aut. Ale auta zmienia co 2 -3 miechy bo sprzedaje z zyskiem kupuje znów podobne. Zawsze kupisz zadbanego merca od dziadka a nie od młodego kolesia na żelu a tu rzepak był lany. Pozatym kumpel pracuje przy wyrabianiu opału i mówi ze dają tam jedynie około 30% ropy reszte to jakies oleje chyba. Ja nigdy bym nie zalał takim czyms auta(bo naprawde mi szkoda psuc auta, choć może sie zdecydowanie myle)

w e36 gazownik mówił mi , że może dało by jednak to bardzo duzo kombinacji i zabawy i żeby nie wiercić niczego w błotnikach założył mi to tak po drugiej stronie wydechu podwieszone by najwyżej zdjąc to swobodnie. A nie ma sie co wstydzic nawet e46 na gaz można zrobić przecież

a można to odkręcić i zmienić bez rzadnych konsekwencji olej nie wypłynie ani nic?

panowie znalazłem na stronie ten element o który mi chodziło, który sie poci. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CA31&mospid=47436&btnr=11_0506&hg=11&fg=30 Wygląda mi to na filtr oleju. Czemu mam z tego takie drobne wycieki czy może jest to za lekko dokręcone?? Co może być tego przyczyną

Panowie mam takie pytanie nie jestem ekspertem i nie znam sie na budowie silnika ale odkąd zmieniłem pasek rozrządu i olej jakies 2tyś km temu obserwuje (bo wcześniej tego raczej nie było) , że zaczyna mi sie pocić taki element który ma kształt garnuszka z taką zatyczką w formie jakby gwiazdki na górze jest to umiejscowione na środku blisko filtra powierza i wentylatora. jest poniżej silnika pod gumową rurą wychodzącą z chłodnicy. Silnik to M40 a zalałem olej pół syntetyczny nie wiem jaki był wczeńsniej podobno też semi syntetyk. Co może być tego przyczyną i czy może to miec negatywne skutki w dłuższym okrsie czasu. Dzieki za odpowiedzi i może bedziecie wiedziec o co mi chodzi to jest tak kolo pasków klinowych i rozrządu z prawej strony

I ja podzielam opinię większości osób przy takim przebiegu najbezpieczniej bedzie zalać auto półsyntetykiem ja zalałem go mobilem 10w40 (nie wiem co było wcześniej ale podobno też półsyntetyk) i narazie 2 tyś km oleju nie ubywa wiec jest chyba okey. Jedynie olej był z beczki cena ok 26 zł za litr. P.S Ciekawy jestem ile wołają w waszych miastach za tego samego mobila?

Jaki jest ten Fabryczny? Conitech czy Gates? a pozatym to bardzo tanio to założyłes gdzie kupowałes czesci i wykonali wymiane ja najtaniej znalazłem na dołowej w zakładzie 120 zł no a czesci kupowałem na lwowskiej w pawilonie co jest centrum 286 zł

No przepraszam coś cena z koskosu. Dokałdnie mówiąc komplet orginalny Gates, skf kosztuje ok 300 zł ja dałem miesiąc temu 286 zł chyba dokładnie do tego robocizna 120 zł. Gwarancja na pasek w sklepie i na montarz 60 tys km jednak zalecana wymiana to 50 tys. Wg sprzedawcy i montera.

a ja W zimie i od połowy jesieńi mam gumowe, a od kwietnia Welurowe takie popielate chyba orginały. To chyba najlepsze rozwiązanie w naszym klimacje

Wiesz co Ja ci powiem tak mam m40 na gazie 2 gen i jak narazie 10 tyś i spokojnie wszystko działa ,żadnych wystrzałów, skakania obrotów itp. Wiec polecam, ale co miesiąc robie po 50km na PB i w zimie 1/2 drogi tez na PB. koszty instalacji 1700 zł przegląd do dowodu +50 zł raz na 15 tyś km przegląd instalacji koszt 65 zł+ filtry i duperele 35 Koszty 10 tyś km na Pb przy średniej cenie 4.10 zł(spalanie 10l)= 4100 zł 10 tyś na lpg przy średniej cenie 2 zł (spalanie 12 l)= 2400 Zwrot instalacji po ok 10 tyś Z tym ,że gaz był powyżej 2 zł tylko przez 2 miesiące w zimie, a tak oscylował około 1.8-1.9zł jak obecnie a benzyna była zwykle droższa niż 4.10 nie licząc 2 miesicey gdzie cena spadła do 3.6 ale szybko podskoczyła spowrotem. Ja ci radze załozyc chyba ,że naprawde robisz tylko po 5 tyś km rocznie.

A w Rzeszowie czasem nikt nie wie gdzie to dostać. Przy okazji czy ne mają one jakiegoś oznaczenia bo brakuje mi 2 a nie chce wydzierac innych a kolesie w sklepie niewiedzą jaki mają miec kształt dokładnie a ja nie mam im jak pokazać.

Nie no silnik nie był taki zimny auto stało ok 1h a wczesniej zrobiłem ok 20km wiec był tam chyba jeszcze nagrzany temp na zew także była dość wysoka ponad 20*C. A odnośnie paska nie jest on nowy ale przy wymianie rozrządu 2 miesiące temu koles mówił ,że stan jest dobry i można jeszcze na tym spokojnie jechac. A mam takie piszczenie czasami przez ok 1 sek jak jest zimno i mokro z rana ale to bardzo sporadycznie. Szczotki sprawdzane niedawno, ładują i są w dobrym stanie(sprawdzane takim jakims miernikiem u elektryka). A od tamtego objawu dla sprawdzenia dałem z 3 razy na 2 do 6 tyś obrotów i nie było już kontrolki. Dziekuje za bardzo fachowe i dobre porady

Ja jestem fanem sedana i jak sam posiadąłes go wczesniej to wiesz ze w 90% przypadków jedziesz sam, ale te pozostałe 10% to niekiedy wypadki,że praktycznie nie da rady bez normalnych drzwi(powieśc rodzine, dziadków wsadzić coś do tyłu). Nawet gdy kumpli chcesz wysadzic nikt nie musi wychodzi wysiadać. Jedanak tak jak mówisz cupema ładniejszą linie. No ichyba lepiej auto potem odsprzedac 4 drzwiewe. Cupe kupują fani , zapaleńcy i osoby nieco młodsze, a sedana to i dziadek kupi.

Przygoda miesiąca, he faktycznie szlak człowieka może trafić od takich rzeczy. Dbasz, ogarniasz fure a tu taki syf.

dzięki bardzo za odpowiedz

Panowie chciałem się Was zapytac o taką sytuacje. Dużo podobnych jest na forum, ale żadna dokąłdnie taka. Chodzi mianowicie o taki drobiazg, zapaliłem dziś auto i dałem mu po chwili dobrze po gazie na 2 docisnołem do końca obrotomierza i na chwilke pojawiła sie lampka ładowania po czym po chwileczce znikła i nie dała ponownie o sobie znac. Czy to normalny objaw czy jednak coś jest nie tak. Sorry może ,że wam zaśmiecam forum takimi głupotami ale miałem w zimie podobne problemy z łądowaniem i jakoś jestem na tym punkcje wyczulony. Silnik 1.8m40 benzyna- gaz 2 gen

to czemu te auta mają wartoś podobną do cen nowszych e36? czy są w czymś lepsze?

Nie no jak kierownica jest po włąsciwej stronie i autko było by sprawne to wg mojej oceny było by warte do 14 -15 tyś maks. Wkońcu ma 20 lat i takie np http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1153136 10 lat młodsze za 30. Ale to tylko moja subiektywna ocena. Ale ciekawe co powie właściciel

jakby była za jakies 6 tys (na chodzie oczywiście) to może znajdzie sie jakiś zapaleniec, bo wiecej to chyba nie bardzo (zmiana kierownicy opłaty itp). Duzo by to wyszło

Heh wiesz ale ja kupiłem prawie rok temu akumulatorek w Makro taki ich firmowy Budget czy jakoś tak sie ta marka nazywa. Stara Centra padła no i palił w zimie za pierwszysm razem nawet przy -25 nic nie wyjmowąłem , wypiniałem, nie doladowywany itp. Najcjekawsze w tym jest to że ma on 60ah no i wyniósł mnie równe 69 zł (2lata gwarancji nawet jakby padł zaraz po gwarancji to sie chyba opłacał)

No ja bym poleciłt o autko. Może nieco bardziej z silniczkiem 1.8 bo wiecej mocy przy takim samym spalaniu jednak większośc osób powie, że samochodzik z silniczkiem nowszym niż m-40 czyli z takim na łańcuszek nie na pasek (choć ja na mój nie narzekam)są one wsadzane chyba od lipca 93 roku, choć ekspertem nie jestem i niepowiem dokładnie. Auto miłe w użytkowaniu dość dynamiczne wporównaniu do konkurentów, duży bagażnik, nawet cąłkiem przestrone wnętrze , czesto bogate wyposażenie. Usterkowe?- jak kupisz zadbane serwisowane nie rdzewiejące to bedzie sie długo jeździło.

nie no 318 w mojm przypadku dział bardzo dobrze na lpg ale jako, że ty masz 2.8 to juz podejscie bedzie nieco inne. Te silniki raczej nie bedą na tym dobrze działac bo one są rozsadzane przez moc i potrzebują dużo dobrego paliwka. Więc odradzam to coś jak M3 na gazie. Może jak chesz oszczedniej to sprzedaj to auto i weź jakieś 2.0 lub 1.8 i walnij instalke. Za tamto 2.8 weźmiesz dobrą kaske a pali pewno z 15literków a jak depniesz 20( a to już niezła skarbonka za 100km dobrej jazdy dać 90 zł to jest nieco)

mi podczas wymiany jakiś miesiąc temu powiedział koleś 3,5 litra plus pół litry wziąłem na wszelki wypadek na dolewke ten sam silnik olej mobil(zalane wiecej niż połowa na bagnecie)