elmo0104

Czy da się uruchomić w DIS na VM kalibrację dotykowego ekranu?

Panowe mam interfejs ADS na rs232 i na poprzednim komputerze (IBM T30) działał wyśmienicie. Teraz zmieniłem komp(przemysłowy tablet z windowsem i fizycznym portem com) i nie wykrywa zapłonu ani stanu baterii w INPIE. Diagnostyka działa mimo braku wykrycia wyżej wymienionych stanów zarówno w inpie jak i DIS na VM. Czy brak wykrycia tych stanów przeszkadza mi w jakiś sposób w użytkowaniu tego interfejsu? Mam drugi fejs na USB ale jak wiadomo ten na USB nie łączy się ze starymi autami.

Skąd takie informacje zaczerpnąłeś? Ustawe poczytaj zamiast forum to się dowiesz wszystkiego. Twoje "jasno powiedziane" to tyczy się konkretnie którego tekstu ustawy? Lampa sama homologacji nie może stracić. Może ją cofnąć tylko i wyłącznie ten organ który ją wydał. Na prawdę, radzę czytać ustawy a nie opierać się na tym co słyszymy w TV czy czytamy na forum. Przytaczałem tutaj nawet przepisy, które to regulują ale widać nie chce się czytać tematu od początku.

W dzienniku ustaw masz opisane wymagania stawiane oświetleniu pojazdu.

Tabliczka powinna mieć przed przełożeniem literkę "S" u Ciebie jest "b". Jeśli to Cię nie przekonuje to podnieś jedną stronę auta i spróbuj na luzie zakręcić podniesionym kołem. Jak Ci się uda bez większych problemów to dyfer otwarty. Jak będzie ciężko albo w ogóle się nie da to szpera.

Przełożenie 3.45

Mam interfejs ADS na RS'a. Inpa działa. DIS na wirtualnej maszynie również. Auto to e36 z 12.1994. Jedna sprawa jest taka że podczas kodowania zegarów(w celu zmiany typu skrzyni "automatycznej" na "manualną" pod koniec samego zapisywania danych w zegarach wyskakuje błąd: "ERROR! Modul: LFCDHDIA.CPP (A_KMB361.IPS/IPO), Proc: CDHapiResultText, LineNr: 01, ErrorNr: 2021 COAPI-2021: Datenuebertragung zum SG gestoert IFH-0010: Data transfer interface/ECU disturbed >> ERROR! Modul: COAPI2.CPP, Proc: coapiRunCabd, LineNr: 06, ErrorNr: 2021 SG_CODIEREN" Niby zmiany się zapisują bo po sczytaniu sterownika typ skrzyni jest zmieniony. Zegary działają i wszystko jest ok. Czy tym błędem mam się nie przejmować? Status kodowania oczywiście "Coding is faulty" ale jak wcześniej wspomniałem wszystko działa. Druga sprawa jest taka że w sterowniku silnika jest zapisany inny VIN niż samochodu. DME jest oryginalne ale zmieniony został chip/pamięć na taką z innym numerem wsadu(przez to też został usunięty EWS i połączenie się inpą z DME wymagało dodania krążących w sieci plików do folderu z inpą aby umożliwić połączenie się z tym sterownikiem) Tutaj jedynie zależało mi na zmianie VINu i ewentualnej aktualizacji softu w sterowniku. Uruchamiając DIS'a w celu programowania DME i wpisaniu już w menu programowania "production number" mojego sterownika.DIS wyrzuca komunikat że nie ma oprogramowania dla tej wersji. Czy to oznacza że mam starą bazę danych? DIS v44. Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.

Skrzynia jest oryginalna i posiada 5 przełożeń do przodu. Automaty posiadają coś takiego jak LockUp. Funkcja ta powoduje podczas jazdy ze stałą prędkością na ostatnim biegu spięcie wału korbowego silnika z wałkiem ataku w skrzyni na stałe(bez uślizgu powodowanego przetwornikiem momentu), dlatego wydaje się jakby to był 6 bieg. Zauważ że na ostatnim "przełożeniu" (tym niby 6) nie ma typowego uślizgu konwertera przy delikatnym dodaniu gazu tylko obroty związane są ściśle z prędkością auta. Efektem tego jazda jest bardziej ekonomiczna. Oznaczenie skrzyni to ZF 5HP 18 czyli 5 biegów do przodu.

Fajnie tylko co kogo obchodzi Twoje zdanie na ten temat? Tutaj poruszamy kwestie prawne. Zatrzymaj dla siebie takie opinie beznadziejne. Kolega maman pytał o legalność lamp a nie czy Ci się one podobają czy nie i co byś z nimi zrobił albo z ich właścicielem. Jak już wcześniej napisałem jesteś nie lada hipokrytą, W ostatnim poście to potwierdziłeś. Zachęcam ponownie do czytania ze zrozumieniem bo widać, że wciąż masz z tym problemy. Nie musisz wszystkiego rozumieć to fakt, ja przecież tez jestem tylko człowiekiem i nie wszystko rozumiem a jeszcze mniej wiem ale to nie daje Tobie czy mnie prawa do tego żeby to czego nie rozumiemy nazywać bzdetami. Poza tym w materii przepisów odnośnie oświetlenia pojazdu jestem zorientowany bo swego czasu przekopałem wszystko, każde odniesienie się w ustawie do innej ustawy, dosłownie wszystko a wnioskami podzieliłem się już wcześniej-o tym pisałem. Są w tych wnioskach konkretne cytaty więc wystarczy przeczytać. Zgadzam się z Tobą, że oślepianie po zmroku jest irytujące, tez tego wielokrotnie doświadczam ale nie trzeba też robić innemu na złość bo nie wiesz kto jedzie w drugim aucie a swoim zachowaniem: stwarzasz poważne niebezpieczeństwo. Dużo większe niż taki "zenon" chiński. Zenon widzisz jak jedzie z daleka i możesz jakoś się przygotować a Ty praktykując takie zachowania pozbawiasz kogoś tej możliwości. Taka nagle oślepiona osoba wjeżdża do rowu albo w drzewo albo na czołówkę albo w rowerzystę albo w przechodnia albo nagle hamuje i ktoś jadący za nim, również oślepiony Twoim strzałem, wjeżdża mu w tyłek.

pete_wwa zachęcam do czytania ze zrozumieniem. Nigdzie tu nie napisałem że wszystko oślepia tak samo. Nawiązując do moich słów i Twoich również weź pod uwagę to ile tych lumenów dociera do Twoich oczu z auta jadącego przed Tobą i z latarki ledowej skierowanej prosto w oczy(jak to napisałem w swoim poście. Operatorem latarki jesteś Ty nie ktoś inny w odległości 100m) i jeszcze raz przemyśl to co napisałeś i podziel się przemyśleniami. Twoje porównanie ze słońcem totalnie nie jest trafione. Masz jakieś dane co do jasności słońca w tych porach?? NIE, to nie używaj takich porównań których nie potrafisz wyjaśnić ale zachęcam do znalezienia tych informacji i przyznaniu sobie nobla za wiedzę o naszej matce ziemi. Idąc Twoim tokiem rozumowania to świeczka powinna świecić przez ścianę. Po raz kolejny proszę Cię abyś jeszcze choć raz przemyślał coś zanim napiszesz to na forum. Nie wiem jakie masz lampy u siebie w tym e46(nie wiem czy w tym czy w innym masz Xenon wiec możesz mnie tutaj poprawić) ale pewnie soczewkowe. Dla tego też lampa taka jest bardziej wrażliwa na zabrudzenia. Zapytasz czemu. Postaram Ci się to wyjaśnić. Zauważ że powierzchnia klosza przez który przechodzi światło w lampie soczewkowej jest dużo mniejsza niż powierzchnia lampy klasycznej halogenowej bez soczewki. Efektem tego jest bardziej skupiona wiązka światła. Jakikolwiek brud czy błoto czy mucha na tej powierzchni powoduje wytłumienie tej wiązki o większy ułamek niż przy lampie bez soczewki. Osobiście jeździłem dwoma mercedesami z oryginalnym xenonem w zwykłej lampie i tam mimo że były systemy oczyszczania lamp, bardzo rzadko tego używałem. Audi A6 z lampą halogenową soczewkową dla mnie jest niebezpiecznym autem bo świateł mijania prawie nie ma. Jazda podczas odwilży to udręka bo co chwile trzeba czyścić lampy. Zgodzę się ale tylko jeśli chodzi o auta wyprodukowane po 2000(bodajże 2000roku, nie pamiętam dokładnie ale Regulaminy EKG ONZ jasno to określają od którego roku te wymogi muszą być spełnione, poza tym w tym temacie kilka stron wcześniej wszystko opisałem w związku z tymi regulaminami i ich wymaganiami) Auta wyprodukowane wcześniej nie podlegają tym przepisom. No a ja szczegóły podawałem kilka stron wcześniej, nie ma mowy o wyjątkach. Wtedy te przepisy po prostu nie obowiązywały. Dodam więcej jeśli chodzi o regulaminy, na przepisy których się tak powołujecie to owe regulaminy dotyczą tylko i wyłącznie aut opuszczających fabryki. Całe drzewo zależności opisałem w poście, o którym już tu wspominałem dwa razy i w odróżnieniu od was panowie przeczytałem to wszystko bo nie lubię jak ktoś robi wodę z mózgu bo gdzieś coś tam usłyszał albo ktoś mu powiedział.

To, że coś Cię oślepia to nie oznacza z automatu, że nie jest legalne. Źle ustawione halogenowe światła mijania również oślepiają i nie mów że słabiej czy mocniej bo to jest śmieszne. Jak coś CI po oczach wali wieczorem to czy to będzie xenon czy latarka ledowa prosto w gały to i tak nic nie widzać. Tobie może i sprawdzają bo Twój rocznik wychodził fabrycznie z xenonem i widocznie w tym roku już wymagany był system samoczynnego ustawiania lamp. Jak Ci sprawdzają to poziomowanie? Powiedz mi czy zabrudzona lampa halogenowa świeci jaśniej niż zabrudzona lampa xenonowa? Czy Lampa halogenowa nie wymaga oczyszczania z brudu? Powiedz tak z ręką na sercu że to oczyszczanie pomaga podwyższyć bezpieczeństwo tylko w xenonach? Każda lampa się brudzi i w każdej lampie ogranicza to strumień światła. Montowanie takich systemów w lampach halogenowych poprawiłoby bezpieczeństwo w tym samym stopniu co w xenonach. Dlaczego więc jest takie ciśnienie w tej sprawie tylko na xenony?

Temperatura barwowa nie jest to fakt ale kolor świateł mijania już jest ujęty w przepisach właśnie, ma ono mieć barwę białą. O czujnikach położenia(domyślam że chodzi Ci o system poziomowania lamp) i o tych nieszczęsnych systemach oczyszczania lamp żadnej wzmianki. Powtarzacie nieprawdę a do ustawy zajrzeć się nie chce. Kilka stron wstecz opisałem wszystkie wymagania jakie są stawiane kierowcom jeśli chodzi o oświetlenie pojazdu.

A od czego zależy? Konkretnie proszę uzasadnić-jeśli się potrafi.

Zależy jaki kolor tych palników HID sobie wymyślisz, zależy od rocznika auta i od widzi misie policjanta/diagnosty.

Wymień silniczek krokowy i sprawdź szczelność układu dolotowego.

dokładnie jak piszesz!

Tak mam u siebie tylko tłoki z silnika z vanosem bo takie od silnika bez vanosa to są już dużo wyższe i napewno nie będzie taki zestaw się mieścił w bloku. Jak chcesz doładować silnik to jeszcze trzeba odprężyć silnik przekładką. Jak ma być wolnossący to zostawiłbym korby z B28 bo są lżejsze a długość taka sama jak M50 bez vanosa

Jeśli chcesz założyć korby z M50 non vanos do wału z M50B25 i tłoki z 2.8 to stopień sprężania wyjdzie CI tak niski że silnik będzie miał poważne problemy z utrzymaniem wolnych obrotów(nie wiem czy w ogóle odpali, CR wyjdzie w granicach 4,5:1). Jeśli chcesz założyć ten komplet razem z wałem B28 to muszę Cię zmartwić ale nie odprężysz tym silnika, będzie on miał seryjny stopień sprężania jak M52B28. Albo przekładka albo kombinowanie z tłokami/korbowodami z innych aut lub customowych. Można kupić korbowody H-beam za około 1700zł o takiej długości jaką sobie życzysz. Tłoki wychodzą trochę drożej ale można pomodzić z tłokami z innych aut jak wcześniej wspomniałem.

no tego nie jestem w stanie sprawdzić. u siebie mam taki zestaw ale mam podniesioną głowicę więc nie wiem na 100 procent czy nie będą wadzić ale można to sprawdzić jak będziesz miał silnik rozebrany albo poszukać w necie czy ktoś stosował taki patent w wolnossaku z normalną uszczelką pod głowicę. Widziałem kilka filmów na YT M50B28tu high compresion. nie wiem czym była ta wysoka kompresja spowodowana ale raczej były to silniki doprężone. Jeśli nie chcesz lub nie masz zamiaru się z tym paprać to włóż cały zestaw z B28 i po problemie. Tłok od M50B25TU jest wyższy od tego z M52b28 o jakieś 0.7mm. Co do benzyny to jest różnica, bo sterownik tnie zapłon przy gorszym paliwie a przez to masz gorsze osiągi.

Najlepiej tak jak napisał anjinsan ale możesz zostawić też tłoki z M50 vanos są wyższe o 0.8 mm od tych z b28 przez co doprężysz silnik. Jak zastosujesz Pb98 albo lepsze to masz szansę na jeszcze lepszy performance z silnika.

Ad 1. Koszt założenia kompresora razem częściami w firmie tym się zajmującej to pewnie jakieś 15k zł wzwyż zależy jaką firmę namierzysz. Same części to pewnie koło 8-10k zł. Roboty jest mniej niż przy turbo bo wydechu nie musisz w sumie ruszać i kompresor, zależy jeszcze jaki, ale zazwyczaj nie wymaga podłączania smarowania. Na koniec strojenie, którego mechanik Ci tego na pewno nie ogarnie chyba że masz takiego co się zajmuje takimi przeróbkami. koszt strojenia koło 1000zł Ad 2. Zależy jaką moc będziesz chciał wykrzesać z silnika ale te 250-260 koni być może sprzęgło wytrzyma. Wszystko zależy od momentu jaki zadasz na to sprzęgło. Seryjne niestety nie jest zbyt wdzięczne, istnieją gotowe recepty wytrzymujące po 700Nm ale takiego wyniku raczej bym się nie spodziewał przy 260koniach ;) Ad 3. Wszystko można zrobić, zależy od głębokości Twoich kieszeni w M54 problemem jest elektroniczna przepustnica. Problem znika gdy zastosujesz sterowanie Stand Alon-em ale koszt takiego sterownika to około 2k zł wzwyż. zależy jakiej firmy. Efekty przyjemne ale niestety jest to droga zabawa.

Apeluję o czytanie ze zrozumieniem!! Poza tym Kolego pete_wwa to nieprzeciętny hipokryta jesteś. Sam piszesz, że samopoziomowanie działa przy wjeżdżaniu i zjeżdżaniu z górki, Nergal pisze że to wtedy właśnie nie działa a Ty mu przyznajesz rację . Zdecyduj się chłopie bo wprowadzasz mega zamęt no chyba że tylko o to Ci chodzi...

Co sekundę? To Ty chyba mnie nie zrozumiałeś. Napisałem że wykonywałem 3 ruchy na sekundę i czasem 1 lub 2 ruchy światła miały opóźnienia czyli z prostego rachunku wynika że największe opóźnienie to około 660milisekund. Co wciąż nie oznacza że światła pracują Jak przysłowiowa "lufa czołgu" Kolego gdyby to miało działać bez zwłoki to zastosowano by do sterowania żyroskop a tak nie jest więc się nie kłuć.

Koleś zbastuj trochę z tymi epitetami. Nikt Ciebie tu nie obraża więc nie widzę powodu żebyś Ty mógł to robić. Również się z Tobą nie zgodzę co do tego samopoziomowania. Jeździłem co najmniej dwoma lub trzeba autami różnych marek z ori ksenonem i dokładnie to obadałem. Tak się składa że mam warsztat i sprawdziłem jak reaguje poziomowanie na nagłą zmianę położenia czujnika poziomu osi. Mercedes W220 2000r (około 3 ruchów czujnikiem w te i z powrotem na sekundę) możesz wierzyć lub nie ale lampy reagowały z opóźnieniem dwóch albo i czasem nawet 3 ruchów.Jak delikatne ruchy wykonywałem to nawet nie reagowały. Podobnie e60 a o starszym volvo już nie będę nawet wspominał. Zastanów się następnym razem czy info jakie głosisz jest sprawdzone czy wyssane skądś...Jak masz jakiś samochód, w którym to tak działa jak opisujesz to pochwal się a ja to sprawdzę jak do mnie taki przyjedzie.

W audi o którym piszesz samopoziomowanie może i działa po wjechaniu w dziurę ale większość samochodów z fabrycznym systemem tak nie reaguje na dziury w drodze. Są oczywiście czujniki ugięcia osi ale kiedyś ktoś dobrze to ujął- że to nie działa jak lufa czołgu. Ja jeździłem autami różnych marek i nic takiego nie zaobserwowałem o czym piszesz. Problem w Twojej wypowiedzi jest merytoryczny bo te przepisy jakieś są ale podejrzewam że sam nie wiesz gdzie i po co skoro piszesz takimi ogólnikami. Po za tym proszę czytać ze zrozumieniem moje posty bo w poprzednim napisałem już gdzie mijasz się z prawdą. Przytaczając moją wypowiedź , która znajduje się kilka stron wcześniej użyłem skróconych form bo nie ma sensu dwa razy tego samego pisać. Potwierdza to jedynie to że nie przeczytałeś całego tematu i/lub przeczytałeś ale olałeś to co napisałem i nie skonfrontowałeś tego ze swoją wiedzą/źródłem na ten temat. Jeśli chodzi o przepisy to właśnie szczegóły mają kluczowe znaczenie. Podam przykład - "kierujący" i "kierowca" mogą to być dwie różne osoby więc dbajmy o szczegółowość wypowiedzi bo inaczej to ten temat nadaje się na śmietnik. Nie podajemy tu przepisu na babkę piaskową tylko rozmawiamy o kwestiach prawnych. Informacje takie gdzieś usłyszane od kogoś albo co gorsza w telewizji od niekompetentnych rzeczników prasowych komend to najgorsze źródło jakie można mieć:/ pozdrawiam