wodzik

Sorki, że się nie odzywałem, ale jakimś cudem nie powiadomili mnie o Twojej odpowiedzi. Teraz przez przypadek wszedłem na ten temat. Kurcze, niestety tylko ci piewsi dali mi czujnik kalibracyjny " na próbę". Swoją drogą kiedys wspominałeś, że sam coś takiego zrobiłeś. Ciężko się z tym uporać? Na razie zakupiłem interfejs i ściągnąłem program i staram się temat jakoś poogarniać ( nie za mocno, na razie raczej jeżdzę z kompem i podglądam odczyty- oczywiście jak mam czas, bo z tym bywa krucho)

Sprawdź w ETK. Jeśli będą miały ten sam numer katalogowy to będą takie same.

U mnie ta pompa ma wtyk 2 pinowy. Tylko jeden. Dałem za nią 80 zł. Jaka powinna być u Ciebie to nie wiem. Może sprawdź w ETK.Do Klonasa- wtyk tej pompy masz zaznaczony strzałką na fot 5. Wychodzi z tej samej wiązki co 3 pinowy wtyk do elektrozaworów.

Wsółczuję. Wiem co się działo u mnie jak była niesprawna. Jak tylko ją wymieniłem sytuacja się zmieniła radykalnie. Przy mrozach poniżej 15 stopni po ok półgodzinnej jeździe w samochodzie jest już tak gorąco, że dmuchawę włączam na najniższy bieg.

Hejo. Obejrzyjcie mój post " do tych co marzna w samocodach". Tam opisuje jak tę pompę zlokalizować i rozebrać. Taka sama jest w e-32, jak i w e-34. Swoją drogą drogo się u Was cenią. W Wawie za nową w ASO 440 zł. Używka do 150 zł. Ja kupiłem za 80 zł. Służę namiarami. Goście mają na prawdę fajne ceny na wszystko.

Witam wszystkich. Jeżeli macie problemy z ogrzewaniem, a w szczególności podczas wolnych obrotów silnika -powodem może być elektryczna pompa wody (fot 1), http://img71.imageshack.us/img71/6364/16ee.gif która znajduje się pod elektrozaworami nagrzewnicy (strzałka fot 5, druga strzałka pokazuje wtyczkę pompy). http://img226.imageshack.us/img226/2007/57at.gif Wspomaga ona obieg płynu do nagrzewnicy.U mnie objawiało się to w ten sposób, że podczas jazdy z nawiewów leciało ledwo letnie powietrze, a jeśli tylko silnik pracował na luzie momentalnie z letniego robił się lód. Ponieważ wirnik pompy jest jednocześnie wirnikiem silnika zamontowane na nim magnesy przyciągają wszystkie metalowe opiłki znajdujące się w obiegu płynu chłodzącego. Po latach eksploatacji tego osadu (strzałka fot 3) uzbiera się tyle, że spowalnia obroty wirnika, a potem go unieruchomi. http://img226.imageshack.us/img226/3765/39vp.gif U mnie w samochodzie wszystko stanęło na amen i pompa się spaliła. Wyobrażam sobie jakie musiały być opory jej silnika, gdyż przewody po prostu się kruszyły przy dotknięciu. Przekaźnik i bezpiecznik tej pompy zaznaczyłem na fot 4. http://img226.imageshack.us/img226/5146/44ec.gif Pompa, którą kupiłem teraz jest nieco inna(produkcji boscha) i w niej ten problem nie występuje, gdyż z grubsza przypomina pompkę od spryskiwacza i tutaj płyn nie ma kontaktu z magnesami. Mam nadzieję, że komuś może to się przydać.

Z tego co piszesz wydaje mi się, że możesz mieć zapowietrzony układ. Dobrze go odpowietrzyłeś po wymianie termostatu? Co do ogrzewania. W e-34 jest taka sama pompa. Jeśli nie działa to może również być zapowietrzona nagrzewnica. Jeśli chodzi o demontaż pompy zamieszczę go w poście: do tych co marzną w samochodach.

Wysłałem zdjęcia. Mam nadzieję, że pomogą. Z demontażem nie ma problemu. Wykręcasz 3 nakrętki mocujące zawory i wysuwasz wszystko w kierunku prawej strony samochodu. Jak będziesz wysoko trrzymał węże wodne to nawet płynu nie będziesz musiał spuszczać. Daj znać jak to ogarniesz.

Nic jeszcze nie zakładałem, ale skoro KME to wyprodukowało i zaleca, to może coś pomóc. Z drugiej strony to jeszcze gdzieś spróbuje zasięgnąć opinii.

Dokładnie to samo. Żeby ją wyjąć trzeba odkręcić elektrozawory od ogrzewania i ona jest przykręcona do nich od spodu. W razie co zrobiłem zdjęcia rozebranej pompy, więc mogę je zamieścić.

Mam wrażenie że wszystko jest dobrze, ale niestety u nas w kraju jeśli chcesz wypić piwo to musisz kupić cały browar. Dlatego zacząłem bardzo mocno szukać wszelkich informacji dot. sekwencji. Nie należę do ludzi, których można zbyć byle sianem. Szczególnie jeśli chodzi o mój samochód. Cenię sobie Twoje sugestie, gdyż widać, że nie od wczoraj grzebiesz przy tych samochodach. Chętnie bym wpadł żebyś swoim okiem to wszystko sprawdził. Jeśli podasz mi jakieś bliższe namiary na siebie, to chętnie się wybiorę na śląsk.

Niestety trzeba czyścić nagrzewnicę. Ja wyjąłem miecz i przez tę dzirkę szczotką do butelek trochę to ogarnąłem. Tylko weź ten syf odkurzaczem zbierz bo bedziesz miał to wszystko wewnątrz. Trzeba podjechać do warsztatu co się klimą zajmują i oni powinni to jakimiś preparatami usunąć. Muszę też to zrobić.

Z tym drapaniem za uchem bym trochę uważał :duh: . Miałem podobny problem co JACA. Pompa októrej wspominam ma bardzo duże znaczenie, gdyż wymusza obieg na nagrzewnicę. Włącza się przy otwarciu któregoś z elektrozaworów ogrzewania. Ponieważ jest tu ogrzewanie dwustrefowe, nagrzewnica jest podzielona. Ma trzy króćce -dwa wlotowe i wspólny odpływ. Natomiast zawory są po lewej stronie. Więc jeśli ciśnienie płynu jest zbyt niskie na skutek wadliwej pompy nie odpowietrzy dobrze nagrzewnicy, (szczególnie prawej strony gdyż droga płynu jest dużo dłuższa, )a jeśli będzie w niej powietrze to będą się działy cuda. Może to być również zatarty elektrozawór.

Jeśli masz samochód z 89 r to masz nagrzewnicę bez mikrofiltra. Np w e-32 zaczeli go montować od maja 90 r. Miałem ten sam problem. Mam e-32 z 89r i filtra nie mam, natomiast mam zasyfiałą nagrzewnicę. Widziałem wymontowane nagrzewnice z klimą z miejscem na filtr i bez niego. Polecam pogrzebać w ETK, tam znajdziesz swój model i zobacz czy filtr występował. Natomiast FILTRON podaje, że te filtry są od 86r. Chyba pojadę niech mi go znajdą w moim samochodzie :twisted2:

Zgadzam się z Tobą, bo czytałem te informacje na stronie KME. Jednak swoją wypowiedź oparłem na przykładzie swojego samochodu. Otóż przy prawidłowo wykonanej autokalibracji na dyszach 2,1mm MULT wyniosło 1,43 natomiast na 3mm odpowiednio 1,01. Po wprowadzeniu poprawek po zrobieniu mapy MULT wynosi teraz 1,04. Podkreślam, że są to informacje zaczerpnięte z mojego samochodu. W tej sprawie dzwoniłem też do KME do Łodzi i monter z którym mnie połączono potwierdził, że przy tym silniku on też zastosowałby 3mm dysze.

Aha, jeszcze pytałeś o nierównomierne grzanie. Cóż nie można wykluczyć, że jeśli ta pompa słabo pracuje to gdzieś mogło się powietrze osadzić, ale ja bym spróbował przeczyścić też zawory. Jak bedziesz wyjmował pompę to zawory też musisz wyjąć. Więc do ich rozkręcenia już tylko krok.

Między innymi kieruję do Ciebie. Ktoś wcześniej wspominał o podobnym problemie, więc zajrzeć też można. W komorze wirnikowj zbiera się syf, który hamuje wirnik. U mnie było go tyle, że wszystko stanęło na amen i uzwojenie musiało płonąć żywym ogniem. Niestety,samochód taki już kupiłem. Trzeba zdemontować pompę i odkręcić 4 wkręty mocujące komorę wirnika. Jeśli chcesz mogę zamieścić zdjęcia, bo mam tę pompę rozebraną w domu.l

Panowie! Mam ten sam problem. Zimno w samochocdzie jak wszyscy diabli. Wczoraj zlokalizowałem co jest. Spaliła się pompa wody, która się znajduje pod elektrozaworami nagrzewnicy. Jeśli ona nie działa to pompa wody silnika nie jest w stanie podać wystarczającej ilości ciepłego płynu na nagrzewnicę aby ogrzać wnętrze. Poza tym jeśli ktoś np. wymieniał płyn chłodzący to bez tej pompy nie odpowietrzy się do końca nagrzewnica.

Ja bym się skłonił w stronę ręcznego. Jak już wspomniano sprawdź rozpieraki i przede wszystkim linkę. Zobacz czy nie jest uszkodzony pancerz. Jeżeli mechanizm hamulca nie będzie do końca powracał można to jeszcze wyczuć zaciągając dźwignię. Jeśli na początku swojego skoku będzie luźna jak przy zerwanej lince, a potem nagle stawi duży opór to prawie pewne, że coś tam nie odbija.

W sumie to nie pytałem. Ale teraz to jego sprawa. Chłopakowi czasem się nudzi to cuduje...

Witam. Znalazłem awarię mojego ogzewania. Otóż upaliły mi się przewody od pompy wody, która znajduje się pod zaworami do ogrzewania. Prawdopodobnie jest uszkodzony silnik. Nawet nie mogę go sprawdzić, bo przewody upaliły sieprzy samej obudowie. Czy ktoś może taką pompę naprawiał? A może wiecie ile kosztuje jakaś używka?

Dobra, chyba mam. Według mnie padła elektryczna pompa wody. Do tego coś jest nie tak z silnikami otwierającymi nawiew na środek.

Spróbuję jeszcze raz to wszystko rozłożyć, bo przy tych mrozach to tylko ogrzewanie foteli mnie ratuje.

Podobnie jak u Ciebie były problemy z ostrzejszym przyspieszaniem. Zazwyczaj objaw był taki jakby brakowało mocy. Na benzynę też się potrafił przełączyć. Poza tym jak przekraczałem ok. 4000 obr przy większej prędkości zdychał silnik jakby mu zapłon odcieło. Wtedy noga z gazu i wracał do normy, ale zostawał na gazie. W ogóle to nawet przy spokojnej jeździe czuć było , że silnik jakoś dziwnie pracuje. Ale u mnie to jest długa historia z tym gazem, bo ci pierwsi gaziarze tak to porypali, że ten samochód chodził jak chciał. Generalnie jak drudzy się uporali z poprawką montażu to od razu rozwiercili ( nie trzeba ich wymieniać, wystarczy rozwiercić) dysze na 3 mm. Potem porządna regulacja i jest jak złoto. Daj znać jak Ci to poprawią. Pozdrawiam

Dzięki. Zakomunikuję mu to. Zapewne się chłopina ucieszy...