
wodzik
Zarejestrowani-
Postów
206 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez wodzik
-
Sprawdź na schematach. Na szybko sprawdziłem i znalazłem np źródło prądu na pin nr 8. Jak nie masz schematów to podaj rocznik bryczki i maila, a wyślę Ci schemat.
-
Mam gorącą prośbę. Czy ktoś kto ma e-32 z 89 r mógłby zajrzeć pod lewy boczek bagażnika i zobaczyć czy do którejś z wtyczek ze zdjęcia powyżej nie ma czegoś podłączonego? Bo jeśli czegoś u mnie brakuje to mogę sobie tak sprawdzać do nowego roku. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
-
No cóż, awaria znowu górą. Po mału staję się ekspertem od demontażu boczków, dywaników itp. :norty: Pod wykładziną bagażnika poza wspomnianą wcześniej wtyczką przy lampie znalazłem jeszcze dwie, które znajdują się w pobliżu oparcia siedzeń. Ta biała ma dosyć długą wiązkę i można ją połączyć z wtyczką przy lampie. Jednak kiedy to zrobiłem przepalił się bezpiecznik nr 18 (anhangerlicht- a cóż by innego...). Natomiast ta zielona wygląda jak wtyk od komputera. Z resztą powyżej tej wtyczki widać miejsce na jakiś moduł (wzmacniacz anteny?). Czy ktoś może mi powiedzieć od czego są te wtyczki? http://img105.imageshack.us/img105/8914/11113ks.gif
-
W Twoim przypadku stawiałbym na padnięty włącznik awaryjnych. Sporo ludzi mi mówiło, że jeśli on się uszkodzi to właśnie w ten sposób wariują awarie. Ciężko jest go sprawdzić jeśli robi zwarcia tylko czasami, więc należałoby wymienić na drugi i trochę pojeździć. Ponoć to częsta awaria. U mnie jednak sprawa jest bardziej skomplikowana. Jak na razie kolejny dzień upłynął na walce z wiatrakami. :cry2: Dzisiaj skończyłem dzień wymieniając przerywacz na wyjęty z e-34 (był trochę inny- przewidziany jest na inną ilość żarówek 2x21w +2x0,5w, a ten który miałem ma dodatkowo opcję 6x21w + 2x0,5w). Zmieniło się tylko to, że przestała się zapalać kontrolka od przyczepy. Anhangerlich się świeci dalej, a dyskoteka jak była, tak jest :mad2: No nic - jutro kolejny dzień zmagań z rzeczywistością...
-
Wiązki do lamp tylnych obejrzałem w całości. Wszędzie są suche i bez śladów przetarcia. Coraz mocniej utwierdzam się, że to wina masy. Na razie jednak jeśli zobaczycie czarną siódemkę, która co kawałek świeci jak choinka to na pewno będę ja.
-
Witam. Od początku, kiedy zakupiłem ten samochód (we wrześniu) wyświetla się komunikat anhangerlicht, a nie mam haka (możliwe jednak, że hak był, bo jest dziura w zderzaku). Szukałem, więc jakiejś wiązki do gniazda, ale również nic nie znalazłem. Jedynie trafiłem na wtyczkę wychodzącą z wiązki zasilającej tylne lampy. Wspomniana wtyczka znajduje się przy samej lewej lampie- czy to może do niej podłącza sięgniazdo przyczepy? Poza komunikatem na wyświetlaczu, kiedy włączone są światła awaryjne świeci się również kontrolka kierunkowskazów przyczepy, a kiedy włączam kierunek to ta kontrolka błyska na chwilę i gaśnie. No, ale gdyby to był jedyny problem to bym nikomu takimi głupotami głowy nie zawracał. Otóż zdarzało się, że kiedy włączałem wycieraczki samoczynnie się włączały światła awaryjne. Wystarczało wtedy dotknąć do włącznika awarii i wszystko wracało do normy. Teraz jednak to się dzieje non stop. Zapalają się przy wycieraczkach, kiedy automat zmienia biegi, przy włączaniu zapłonu, a nawet przy zamykaniu drzwi. W kilku warsztatach, które odwiedziłem elektrycy rozkładali ręce. Dzisiaj zacząłem zamieniać z samochodu kumpla moduł wycieraczek, przerywacz, włącznik awaryjnych itp, ale nic to nie dawało. Dochodzę do takiego wniosku: w obwodzie kierunkowskazów jest jakaś zwiększona oporność jakby w obwodzie znajdowały się żarówki od przyczepy. Jednak ponieważ ich nie ma moduł kontrolny wyświetla komunikat, że są spalone. W momencie kiedy włączy się jeszcze dodatkowy odbiornik np; wycieraczki, przerywacz dostaje jakiś impuls i załącza awaryjne. Tak by mogło być jeśli gdzieś jest słaby kontakt z masą, a może jeśli nie ma gniazda przyczepy trzeba wpiąć jakieś ustrojstwo, które oszukuje komputer? Co Wy na to?
-
Dzisiaj dla pewności sprawdziłem. W pozycji D ruszasz z 2 biegu.
-
Jeśli w pozycji M zapniesz 1,2,3, to masz tak jak w manualnej skrzyni. Możesz ręcznie wybierać bieg. Jeśli zapniesz D to jeśli dobrze pamiętam masz automat tylko ruszasz z 2 biegu.
-
Kurcze. Cięty jestem na głupotę w mediach i podobnie jak koledzy nie zauważyłem, że to stary temat. Sorki, weźcie go może usuńcie czy coś, bo szkoda się takimi rzeczami zajmować.
-
Cały ten garaż to taka według mnie gorsza wersja Benny Hilla. Kiedyś widziałem test Hummera. Gość wjechał w coś na kształt starego miasta w oblepione samochodami wąziutkie uliczki i narzekał, że ten samochód się słabiutko sprawuje w takich warunkach. Pewnie jakby testował Smarta psioczyłby, że kiepsko się nim jeździ po rowach wypełnionych błotem.
-
Polecam warsztat na Szpaczej. tel 611-44-62. Nie są może najtańsi, ale wiedzą co robią. Moją instalację poprawili po poprzednich partaczach i moja babcia przeżywa drugą młodość. Co do instalacji to :search: , było o tym sporo.
-
Dzięki Panowie. Problem sam się rozwiązał. Może i faktycznie to była kwestia korka.
-
Też mnie to zdziwiło, ale jak wkręcam go na ok 3000 obr to po chwili zaczyna się odkształcać aż w końcu go "wessie". Dziwne to bo temperatura jest stabilna i jak wskaźnik złapie pion, to nie ruszy się ani o milimetr.
-
Kilka dni temu pękł mi wąż łączący pompę wody z termostatem (zdjęcie). Wymieniłem go i odpowietrzyłem układ. Zwróciłem jednak uwagę, że kiedy wkręcałem silnik na wyższe obroty w wężu tym tworzyło się podciśnienie i "wsysało" go do środka. Czy to normalne? %5B369%3A480%5Dhttp%3A//img131.imageshack.us/img131/1628/13wc.gif
-
Witam. Mam problem z nadmuchem na szyby. Otóż, kiedy go włączam prawidłowo zamykają się wszystkie inne dysze, a przez te pod szybą i w dzrzwiach leci gorące powietrze. Dmuchawa przechodzi na najwyższą prędkość. Natomiast, kiedy wyłączam ten nawiew, tylko dmuchawa poraca do poprzednich ustawień. Przez dysze pod szybą i w drzwiach nadal leci maksymalnie gorące powietrze bez względu na ustawienia pokręteł regulacji temperatury. Dodam, że wszystkie inne dysze reagują prawidłowo na regulację. Nawet kiedy ustawię temp na minimum na szyby leci upał, przez wszystko inne zimno. Ten stan rzeczy utrzymuje się do momentu wyłączenia zapłonu. Po ponownym jego włączeniu wszystko wraca do normy. Czy ktoś może wie co może być przyczyną?
-
No jak chodzi o wydechy to tutaj niestety mam pewne doświadczenia. Tłumiki po prostu korodowały wewnątrz nie pokazując nic po sobie na zewnątrz, do momentu, kiedy się urywały. I cociaż "bańka" była nienaruszona to środka nie było- można było wszystko wysypać. Najpierw urywał się tylni, a po ok miesiącu środkowy. Za drugim razem było podobnie. Co do metanu to faktycznie instalacje są jeszcze w powijakach, ale to jest paliwo PRZYSZŁOŚCI (może już niedalekiej) W zasadzie to trzeba tylko dopracować zbiorniki i tankowanie.
-
Oczywiście, woda powstała w wyniku spalania benzyny nie jest mniej szkodliwa niż ta która powstaje w wyniku spalania propan-butanu. Jedynie jest jej znacznie więcej. Katalizator na pewno jej część zneutralizuje, ale on jest przewidziany na ilości zawarte w spalinach benzyny. Poza tym lwia część samochodów, która jeździ po naszych drogach ma albo niesprawne katalizatory lub też ich nie ma w ogóle. Ja nie twierdzę, że na gazie wydech wymieniasz co tydzień, ale "że trzeba się liczyć z szybszym zużyciem", a to trochę co innego znaczy. Co do paliwa przyszłości to ja raczej stawiałbym na metan. Przede wszystkim jest to gaz jednorodny, a nie mieszanina.
-
Niezupełnie. Gaz nie ma właściwości myjących, więc nie zmywa filmu olejowego z cylindrów, a benzyna i owszem. Ponieważ jednak gaz spala się w wyższej temperaturze treba się liczyć z szybszym zużyciem zaworów i ich gniazd, a także świec zapłonowych. Druga sprawa to fakt iż w procesie spalania propan-butanu powstaje para wodna, więc również wydech szybciej poleci. Przez ostatnie 4 lata jeździłem omegą a 2,0. Założyłem do niej instalację LANDI les-98a przy ok200.000 przebiegu. Zrobiłem nią na gazie 230.000 km i do silnika nawet nie zajrzałem. Co innego wydech- obydwa tłumiki wymieniałem dwukrotnie. Wiem, że samochód ten jeździ do dziś i ma się dobrze.
-
Olej wymieniałem zaraz po zakupie tego samochodu, tzn we wrześniu. Do tej pory przejechałem nieco ponad 15000 km, więc jeszcze nie czas na wymianę. A może zalać gęściejszy olej? Użyłem Mobila ATF 220. Podkreślam, że jest to mój pierwszy automat i niektórym moje pytania mogą wydać się banalne, ale dla mnie istotne, bo nie mam doświadczenia z tym rodzajem skrzyń biegów. Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.
-
Witam. Jest to pierwszy mój automat, więc zdecydowałem się zapytać. Czy to normalne, że kiedy włączam wsteczny bieg odczuwalne jest czasami dosyć mocne szarpnięcie połączone z głośnym stukiem. Nadmienię, że w tym czasie samochód stoi i naciskam hamulec.
-
Witam. Mam KME w e-32 730i, czyli taki sam samochód jak Pitak. Też miałem na początku problemy z instalacją ( gazowników, którzy ją zakładali wysłał bym do gazu ) i tak samo jak w Twoim przypadku każda wyprawa na poprawkę kończyła się tym samym stwierdzeniem: a teraz może bedzie dobrze. Za każdym razem jednak coraz gorzej. Praca silnika do bani, automat szarpie przy zmianie biegów, a o spalaniu nie wspomnę. W końcu miałem dosyć. Zadzwoniłem do KME do Łodzi i poprosiłem aby mi podali namiary na zakład, który oni polecają w mojej okolicy. Udałem się pod wskazany adres i od tej pory problem zniknął. Aż się chce jeździć a spalanie- w trasie do 120-130 km/h ok 12l, mieszana miasto - trasa 14-15 l. Oczywiście bez szaleństw. Tobie też radzę zrobić podobnie. Raczej nie sposób określić taki problem na odległość. Przyczyna może leżeć w bardzo wielu miejscach i raczej polecałbym udać się do innego warsztatu. Ja zagrałem jeszcze tak, że wziąłem fakturę za regulację i udałem się z nią do tych partaczy, którzy ją montowali. Delikatnie POPROSIŁEM o zwrot kosztów braku ich wiedzy.... Zwrócili....
-
Mam silnik M 30 B 30. Ustawiłem zawory po całonocnym postoju na 0,30 mm, powoli i spokojnie( 0,35 nie chce wejść a 0,30 chodzi luźno ) i na zimnym silniku cichutko, a jak tylko złapie temp to filharmonia, że hej.
-
[E34] Wymiana mikrofiltra w układzie wentylacji
wodzik odpowiedział(a) na ducat temat w Zrób to sam - gotowe recepty
Dobrze powiedziane. Zamiast szukać na siłę i wściekać się na siebie, że jesteście ślepi ( sam to przerobiłem ) sprawdźcie, czy wasz model powinien ten filtr posiadać. -
Jaka srednica dysz do 3,5 litra w w sekwencji.
wodzik odpowiedział(a) na moondek temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
Dzięki Panowie za tę garść informacji. Pozwolicie, że jak będę miał jakieś pytania to się zwrócę o pomoc. Na razie jednak magisterkę garażową z zakresu gazownictwa pozostawiam na później, gdyż los zaskoczył mnie nowym problemem, a przede wszystkim wydatkiem. Otóż muszę wydać parę PLN-ów, na tylny zderzak i trochę lakieru, bo jakiś cymbał postanowił wypróbować wytrzymałość mojego odwłoka ( cóż, przekonał się boleśnie, że bmka potrafi być twarda jak ściana ). Niestety firma ubezpieczeniowa, w której ma polisę ma opinię opornej, więc nastawiam się na batalię o szybkość wypłaty odszkodowania. o, a tak się zapytam jeszcze. Ostatnio zaczęła mi się odzywać klawiatura. Regulacja zaworów i mam mały dylemat. Otóż na zimnym silniku cisza jak makiem zasiał. Jak złapie temperaturę to zaczyna grać, że hej. Może trochę zardzewiałem, bo przez ostatnie 9 lat jeździłem samochodami z hydrauliką, i przez ten okres nie regulowałem zaworów, no ale przecież bez przesady. Ustawiłem według TIS 0,3 mm na wszystkich zaworach na zimnym silniku. Czy coś przeoczyłem? -
Faktycznie, u mnie też były problemy ze ściągnięciem tej pokrywki. Ja po kilku nieskutecznych próbach pokonania oporu tych zawziętych zaczepów, po prostu usunąłem wkrętakiem sprężynki( wygięte z drutu ), które tą klapkę trzymają. Te sprężynki są z boku nóżek tej pokrywki. Uważaj, żeby Ci nie spadły, bo potem ciężko znaleźć.