Skocz do zawartości

piotrek1410

Zarejestrowani
  • Postów

    172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrek1410

  1. Jak wymienisz daj koniecznie znać!!!
  2. Czy są jakieś specjalne metody czyszczenia przepływki? Jak Ty ją wyczyściłeś???
  3. Zgadzam się. Teraz przy wysokich temperaturach na zewnątrz na zimnym silniku też szarpie, jak były mrozy to na zimnym nie szarpało. Ja w czercu planuję większy przegląd auta przed wakacjami, więc może na coś wpadnę z mechanikiem. Oczywiście dam znać jak co...
  4. U mnie też turbinkę słychać tak od 1900obr, ale tylko na zewnątrz. Jak zamknę drzwi to w środku jej nie słychać. Turbo pracuje więc musi dawać jakieś odgłosy.
  5. piotrek1410

    Separator oleju M47n

    Podłączę się pod temat. Z tego co wyczytałem na forum wiem, że w 320d po lifcie odma jest inaczej skonstruowana. Czy ktoś wie czy te odmy bez tego filterka sznurkowego, też trzeba wymieniać. Jak tak to co jaki przebieg. pozdrawiam
  6. Jak tam puchi123, wyczyściłeś ten dolot? jest poprawa? Daj znać!!!
  7. Mam opony zgodne z tabliczką i najmniejsze dopuszczalne, 16" 205/55. Poprzednio miałem 225/50 to z kolein wyskakiwał!!!
  8. Błota nie ma, bo felgi zostały wyważone dwa dni temu i dokładnie były wymyte myjką ciśnieniową.
  9. Witam, temat już wałkowany ale każdy inne przyczyny, dlatego postanowiłem sie poradzić... Opiszę przypadek od początku: Drga mi kierownica od 90km/h w górę. Drgania na kierownicy pojawiły się po wymanie tuleji wachaczy( meyle HD). Myśle tak , tuleje są twardsze wieć przenoszą bardziej drgania na kierownicę. Pierwsze znów na kanał: przegląd ponowny i wymieniłem końcówki drążków bo jeden miał delikatny luz, innych luzów nie znalazł mechanik. Ale drgało dalej. Pojechałem na stacje diagnostyczną-przegląd i stwierdzenie brak luzów. Pjechałem na geometrię komputerową - wszytko ustawił na cacy, ale drga dalej. No to koła - pojechałem wyważyć, nic dalej drgania są, więc teraz już zmieniłem opony na letnie(opony prawie nowe z zeszłego roku) i inne felgi. Wyważyły sie idealnie ale dalej drga kierownica powyżej 90km/h. Dodatkowo Sciąga go na prawo. Dodam, że jak jadę łukiem w prawo nawet przy 100km/h to te drgania maleją, po wyprostowaniu kierownicy wracają. Zmiana toru jazdy: To już było od początku przed zmiana tuleji i ustawieniu geometrii i jest nadal: Mam takie uczucie, że auto zmienia tor jazdy i muszę korygować to kierownicą. Szczególnie czuje to jak np.: jadę na 3 biegu i ciągnie to jedzie prosto przy zmianie biegu na 4 muszę zaraz skorygować tor jazdy kierownicą. Nawet gdy nie zmieniam biegu jadę np na 5 biegu po prostej drodze to co chwilę czuję jak by chciał zjechać na drugi pas. Czy ma ktoś jakieś pomysły, Proszę o poradę.. Pozdrawiam
  10. Panowie przypomnę, że to szarpnięcie nie występuje na zimnym silniku, więc nagar myślę nie ma nic do tego, bo on tam jest cały czas. Oczywiście na osiągi ma!!!
  11. Panowie jak tam ,nikt na nic nie wpadł.???
  12. Daj znać, będziemy wdzięczni. Zobacz może to 4 koła nie wyjdzie: http://moto.allegro.pl/item545793901_kolo_dwumasowe_bmw_e46_320d_td_150km_2001_03.html
  13. Racja. Z tego co czytałe to nie mają dwumasu. Musi być inna przyczyna tego szarpania...
  14. Dwumas a koło zamachowe na wale korbowym to dwie inne części, nie wiem jak można je pomylić?
  15. Wiesz, też juz myślałem nad tym kołem dwumasowym, ale jedno mnie zastanawia dlaczego na zimnym silniku nie ma tego szarpnięcia. Myślę, że gdyby to koło dwumasowe to na zimnym byłoby dokłądnie takie samo szarpnięcie. A już wczeeśniej w tym temacie ktoś pisał, że wymienił dwumas i ta dolegliwość się nie zmieniła... A jeżeli chodzi o koszty dwumasu... Miałem kiedyś takie cuś. Miałem golfa 4 TDI i uszkodzone koło dumsaowe. Denerwowało mnie telepanie całym autem nawet w czasie jazdy, ale nie miałem tyle kasy by kupiś dwumas ze sprzęgłem. Napisałem na forum VW co sie dzieje i czy można to tańszym kosztem naprawić np regeneracja czy cuś. Odpowiedział mi Gość, który na temat golfa wiedział chyba wszystko!!! Okazało się, że do golfa 4 pasowało koło zamachowe ze starych diesli passata, i innych. Kupiłem używane za 100zł na allegro i do tego nowe sprzęglo sachs za 340 zł. i odziwo wszystko pasowało jak oryginał. Po złożeniu wszystkiego byłem mile zaskoczony, wszystko chodziło jak aksamit, żadnych skutków ubocznych. Pojeździłem jeszcze dużoo golfikiem, teraz jeździ nim gość z mojego miasta i wszystko jest ok. Za niecałe 500 zł. miałem naprawiony samochód i byłem w szoku jak ładnie pracował na zwykłym kole zamachowym. Myślę, że przy normalnej jeździe golf jeszcze długo pojeździ!!! Zastanawiam sie czy BMW też ma tak podobne części ze starszych modeli. Dodam że golfa miałem z 99r a koło kupiłem z passata 91r i wszystko pasowało bez najmniejszych ingerencji. Poprostu jak by to było z tego auta. Efekt był ekstra...Za małą kasę....
  16. Może tak jest 330d bo 320d do poduszek nic nie dochodzi, żadne rurki...
  17. muszę zdjąć pasek i sprawdzić czy mi też nie szarpnie silnikiem. Ale jak po ściągnięciu tego paska nie szarpie, to powino coś w tej okolicy być odpowiedzialne za nasze problemy...
  18. Jakiego paska? Trochę nie rozumie twojej wypowiedzi, czyli szarpie Ci przy gaszeniu teraz czy nie? Opisz jak to jest z tym paskiem...
  19. Mój teść też ma A4-B6, jak zgasisz silnik to naprawdę nie czuć nic. Poprostu staje w ułamku sekundy więc przestaje pracować niezauważalnie... Olej to na bank nie ma wpływu na tak mocne szarpnięcie...
  20. znaczy musi byc cos glebiej :) jeno co?? q Skoro dalej drążymy temat to może czas pomyśleć co stanie się kiedy wał korbowy silnika nagle zatrzymamy, myśle że wtedy na cały silnik zadziała przeciwna duża siła czyli powstanie szarpnięcie. Pytanie teraz, co może hamować wał korbowy? łożysko alternatora, pompa cieczy lub wspomagania, ewentualnie rozrząd, może łożysko na samym wale. Może coś z tych rzeczy, tylko czemu na zimnym nie szarpie???? Jest zupełna cisza gdy silnik zgasimy na zimnym... hmm może olej gesty hamuje każdy ruchomy element silnika i momęt obrotowy wału jest mniejszy i mniejsze szarpnięcie ale to chyba wątpliwa sprawa. Na zimnym szarpnięcia nie ma najmniejszego, a olej pełny syntetyk przy temp. +6 stopni jest bardzo płynny. Myślę, że on tego nie powoduje, że na zimnym nie szarpie. Dzieki za zainteresowanie...Każda wskazówka jest dobra...
  21. znaczy musi byc cos glebiej :) jeno co?? q Skoro dalej drążymy temat to może czas pomyśleć co stanie się kiedy wał korbowy silnika nagle zatrzymamy, myśle że wtedy na cały silnik zadziała przeciwna duża siła czyli powstanie szarpnięcie. Pytanie teraz, co może hamować wał korbowy? łożysko alternatora, pompa cieczy lub wspomagania, ewentualnie rozrząd, może łożysko na samym wale. Może coś z tych rzeczy, tylko czemu na zimnym nie szarpie???? Jest zupełna cisza gdy silnik zgasimy na zimnym...
  22. W dieslach drgania silnika będą większe niż drgania silnika benzynowego, myśle że jest wszystko OK, tylko niepotrzebnie zwracacie uwage na silnik po jego wyłączeniu. Jeśli obroty silnika są zbyt małe to auto całe wibruje, więc po wyłączeniu silnika obroty spadają do zera i musi być jakaś wibracja ( szarpnięcie ). Tak naprawdę można jeszcze teoretyzować i wymyślać np. to że w zawieszeniu spręzyny są wyrobione lub amortyzatory, oczywiście nie aż tak bardzo ale wpływa to na szarpnięcie autem, lub jest za małe ciśnienie w oponach. Jeżeli auto sprawuje się dobrze , ma dobre osiągi, pracuje równo itd. to myśle że Wasze szarpnięcia silników to jakaś przesada. Mylisz się twierdząc, że jest wszystko ok. Jak byś na własne uszy i oczy doznał tego szarpnięcia to wiedział byś zaraz, że jest coś nie tak. A amortyzatory i cisnienie w oponach to przesada, gasiłem go nawet na podnośniku i nie miał styczności z ziemią a szarpnął tak samo...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.