kierowcabmw

Nie jest po lifcie.Przebieg 240000.Z tylnego wydechu poszło troszkę iskier jak się zatrzymałem na poboczu a ona chodziła na wolnych obrotach.Mam pytanie.Czy moglem zatrzeć silnik.Autko jest już na warsztacie i mechanik po wyjęciu bagnecika od oleju stwierdził że nie ma oleju.A po odkręceniu korka od oleju czuć spalony swąd (jak się oczywiście wsadzi tam nochala) Ale wracając do sedna pytania czy mogłem zatrzeć silnik ? Bo jeśli to turbina to trudno -wiadoma sprawa kiedyś musiało to nastąpić bo nic nie jest wieczne.

Akumulator jest nowiusieńki i jak przekręcam kluczyk w stacyjce to dwa trzy razy zakręci po czym już zdycha i nie ma siły i wszystko przygasa.Dodam że nie zapalam na światłach na chodzącym ogrzewaniu na włączonym radiu.W czasie jazdy na desce nie pojawiło się kompletnie nic.Żadnego ostrzeżenia że coś się dzieje.Dodam że nie należę do kierowców co ruszają z piskiem opon.Po-prostu dbałem o to autko.Wszystko zawsze wymienione na czas.Jak coś stukało pukało to od razu na warsztat i wymiana.Mam takie pytanie jeśli to Turbina to co jeszcze mogło pójść razem za Turbiną.Na co się nastawiać.I czy jeśli przekręciła się ta panewka to KONIEC silnika ? :cry:

A więc tak Panowie.Jechałem przez dłuży czas tak 150 -- 160 i w pewnym momencie przy wyprzedzaniu poczułem jak straciła moc.Ja jej wciskam gaz a ona nie chce przyspieszyć.Nie słyszałem żadnych stuków ani nic takiego podobnego.Natomiast wyraźnie było słychać taki szum po dodawaniu gazu jadąc już z prędkością 60 na godzinę.Z takimi objawami bez mocy mogłem jeszcze jechać jakieś 8 kilometrów dalej.W pewnym momencie zauważyłem że za mną jest po prostu biło (ale to tak że nie było widać innych aut).Zjechałem na pobocze (chodziła na wolnych obrotach normalnie ale z innym dźwiękiem) więc ją po prostu wyłączyłem sam kluczykiem.Otworzyłem maskę i odkręciłem korek od oleju i tu zaczął wydobywać się z tego korka również siwy dymek.Po wyjęciu bagnetu od oleju również wydobywał się siwy dym .Ot kręciłem korek od chłodnicy (płynu trochę jest nie jest tego płynu tyle ile powinno być ale jest).Po paru minutach jak chciałem ją zapalić to już nie mogłem.Po przekręceniu kluczyka w stacyjce siada akumulator.Dodam że jak nie kręcę zapłonem to akumulator jest sprawny.Światła są normalnie wszystko działa.Nie jest rozładowany.Dalsza moja podróż skończyła się lawetą.Co się mogło stać ? :cry2: Bardzo proszę o podpowiedz i z góry dziękuję.

Witam wszystkich.Mam problem bo wysiadł mi alternator w BMW 320 DISEL rok prod 2001.Nowy alternator już jest .Trzeba zrobić tylko podmiankę.Jak go wyjąć ? Czy trzeba wszystko rozbierać ?

A sprawdziłeś kolego czy tam w ogóle prąd dochodzi ? Zacznij może od tego

W takim razie po przeczytaniu wszystkich postów (doszedłem do wniosku że mój przycisk na kierownicy to zwykła fikcja)Nie posiadam w kabinie niczego oprócz przycisku na kierownicy wielofunkcyjnej co świadczyłoby że posiadam zestaw głośno mówiący.A szkoda.Naprawdę. :cry2:

Jak dla mnie kolego to 30 tyś za takie wypasione autko jak opisałeś ( to masz troszeczkę za mało pieniążków) No chyba że bite.

No właśnie.Nie pomyślałem :duh: .Nie posiadam żadnego uchwytu na desce.W takim razie co muszę zrobić aby to miało ręce i nogi (żeby funkcjonowało) :D Chodzi mi co muszę kupić ? ewentualnie czy jest mus z udaniem się do wyspecjalizowanych warsztatów obsługowych działających w tym zakresie.

Witam.Problem polega Panowie z mojej nie wiedzy ale na szczęście jest to forum i jesteście wy Panowie.Posiadam kierownice wielofunkcyjną i wszystko jest z nią OK.Tempomacik działa bez zarzutu i jestem z tego bardzo zadowolony :D Ale niestety nie wiem jak podłączyć telefon pod ten zestaw głośnomówiący (jeśli w ogóle on jest) .No tego nie potrafię :mad2: stwierdzić.Ale na kierownicy przycisk jest.W jaki sposób mogę to zdiagnozować ? Jak podłączyć się telefonem pod to ? Dosć często zdarza mi się w ostatnim czasie rozmawiać przez tel w aucie.A za to są ciężkie mandaciki jak złapią.Więc proszę o rade.Pozdrawiam i dziękuje.

Szczotki się kończą kolego.A dokładnie mówiąc-szczotki silniczka od nawiewu.Wymieniłem właśnie to łącznie z filtrem pyłkowym i ogrzewanie pracuje tak jak powinno pracować.Ale żeby to sprawdzić to trzeba trochę się na rozkręcać przy podszybiu.

Tak tak kolego ja włączam mocny nawiew tak samo (inaczej niestety się nie da)Ale mam takie pytanie.Czy są gdzieś bezpieczniki od wentylatora ? i za co odpowiedzialny jest filtr kabinowy ? Czy morze mieć to aż taki wpływ na ogrzewanie.Pozdrawiam

Witam.Szukałem,szukałem ale nic kompletnie nie znalazłem.Problem polega na tym że jak zrobię temperaturę 23 albo wyżej i przełączę na max dmuchawę szyby przedniej to nie ma żadnej reakcji.Moja niunia po prostu nie grzeje silnym powietrzem.Jest to bardzo uciążliwe bo szyby parują w takim tempie że aż się boje wsiadać za kierownice. :cry2: Dodam że na wolnym biegu dzieje się to samo.Jakieś tam ciepłe powietrze leci ale tak słabiutko że tragedia.Co to jest ? Dodam jeszcze że gdy przełączę ogrzewanie na tylną szybe to ok ogrzewa ją (ale zostawia na samej górze trzy paski zaparowane)nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem.Od czego zacząć sprawdzać Panowie co poleciało ?

Witam. Problem Panowie polega na tym że nie wiem co się stało.Włączam ogrzewanie i jest (ciepełko a jak chce to zima) ale ten wentylator na najmniejszych obrotach pracuje raz głośno raz cicho.Czyli pracuje nie równomiernie.Co mogło się popsuć ? Z górki dziękuje wszystkim za odpowiedz.

A więc tak z jednej i drugiej strony wszystko do wymiany.Łącznie z robocizną zapłaciłem 600 pln.Co do części w ASO to fakt 380 zł po targach -ale sama listwa bez mechanizmu.Za mechanizm chcieli 240 pln.Jak by nie patrzeć to strasznie drogo.Oczywiście wszystko nowe i oryginalne.Natomiast te same części tylko używane ale również oryginalne na Allegro po 200 zł jedna sztuka z wymianą (zdjęcie boczku itd 100 pln jedna strona) Jak długo pochodzi tego nie wie nikt.A wszystko przez zerwane linki i spalony silniczek z jednej strony.Bądź co bądź dziękuje wszystkim którzy mi pomogli.No teraz wszystko ładnie chodzi :D

Co do silniczków to słyszę tylko jeden za fotelem kierowcy natomiast w ogóle nie słychać tego drugiego silniczka za fotelem pasażera.Jutro wjadę gdzieś gdzie można to szybko wymienić.

A więc tak blokada nie jest włączona i bezpiecznik też jest dobry.Natomiast pojawił się problem taki że jak wyjdę z samochodu to z zewnątrz mogę otworzyć palcami sobie tą szybę no i zamknąć .Zauważyłem to jadąc.Wjechałem w jakiś dół a tu szyba lekko na dół (uchyla się)Co to może być Panowie i gdzie najlepiej takie coś naprawiać.Czy to mogą być jakieś linki ? bo sąsiad mi tak podpowiada.

Witam.A więc tak byłem już u mechanika który sprawdził zawiasy w drzwiach .Zawiasy są dobre.Bylem u blacharza żeby je dobrze sprawdził ewentualnie spasował.Jest dobrze.No i problem zaczyna się w momencie kiedy jadę albo ruszam ponieważ słyszę jakby płukały -latały mi drzwi.Ale zauważyłem że jeżeli leciusieńko otworze szybę tak mini mini to problem znika.Co to morze być Panowie bo szału dostaje.To jest tak denerwujące że tego się nie da opisać.

Problem.Przy 140 jest wyczuwalne drganie kierownicy.Natomiast przy 70 wyczuwalne jest lekkie bicie prawego kola.Co wymieniać ? I jakie części.

Witam.Mam problem.Mianowicie nie mogę elektrycznie otworzyć tylnej szyby prawej i lewej.Dodam że przednia prawa i lewa otwiera się elektrycznie bez zarzutu.Co to jest ? Bezpiecznik ? :cry2: Chodzi o BMW 320d rok 2001

hmmm Ciekawa odpowiedz kolego.

Witam.Panowie mam problem bo potrzebuje ten plastik co się wkręca w niego żarówkę do tylnych lamp (chodzi mi o tylne światło)Przez CB powiedzieli mi że nie mam tylnego lewego światła.Otwieram bagażnik a tam nie ma żarówki z tym plastikiem.Początkowo myślałem że to nie możliwe ale kompletnie tego nigdzie nie ma w bagażniku bo myślałem że wypadło.No chciałbym to kupić na Allegra ale nigdzie nie mogę tego znaleźć bo nie wiem jak się to nazywa.Z góry bardzo dziękuje za podpowiedz lub ewentualny link do aukcji.Przepraszam również Pana admina że pisze o takich bzdetach.Ale jazda bez tylnego światła jest niebezpieczna dla mnie jak i innych użytkowników naszych dróg. :modlitwa: MOD: Proszę zmienić tytuł wątku na zgodny z zasadami forum. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=96166

No mam takie podchodzące pod bursztyn.Wiem ze to jest piękny kolor i nietykalny w BMW ale pora coś zmienić bo tak jakoś kupiłem sobie radyjko i ma takie niebieskie podświetlenie.Do tego widziałem święconce zegary w innej Niuni .No i chce takie mieć.A co Panowie sądzicie gdybym wyciął ten regulator napięcia.

W Piasecznie kolego robią.I nie dużo biorą.

Bursztynowe powiadasz he he he a co masz takie kolego ?To pochwal się i pokarz wszystkim jak ładnie świecą i działają .A nawiązując do twojej wypowiedzi he he he to co chce moja BMKA to ja wiem najlepiej i ja decyduje he he he ale dzięki za konkretnego poscika. :dance:

Witam.Panowie mam pytanie.Chodzi mi o wymianę żarówek w zegarach w BMW E-36.Po wyjęciu zegarów tam są trzy żarówki standardowe.Chciałem je wymienić na ledowe takie wciskane.No i jest problem bo one nie chcą w zegarach świecić.Żarówki na sto procent są sprawne (po dotknięciu do akumulatora świecą)Próbowałem je obracać bo mają polaryzacje.Ale tez nie świecą. :duh: Co jest grane.I jak to jest zrobione ze w innej E 36 widziałem niebieskie podświetlenie zegarów.Żarówek mam pod dostatkiem z Allegro (konkretne zaopatrzenie na kilka fur ) ale żadne nie pasują.P O M O C Y :modlitwa: