CHIEFF

Mam takie banalne pytanko do kolegów,bo nie wiem czy wszystko jest OK.,Posiadaczem E36 jestem od grudnia ,ale nie pamiętam jak było.Chodzi mi o kontrolkę od alarmu ,która jest przy lewarku zmiany biegów.Czy po załączeniu alarmu tzn przekręceniu kluczyka w drzwiach w prawo do końca,zapala się dioda od alarmu pulsuje kilka sekund ,a później zapala się na stałe.Czy jest to normalne czy nie.Czy powinna pulsować cały czas?Z pilota w kluczyku nic mi nie działa ,wymieniałem baterie,próbowałem kodować kluczyk zgodnie z instrukcją i nic.Otwieranie mam tylko centralnego zamka po przekręceniu kluczyka w zamku.Alarm działa bo sprawdzałem mikro-wyłączniki i wyje.Ale nurtuje mnie ta dioda bo chyba jak pamiętam to wcześniej pulsowała no chyba ,że się mylę??A jak rozwiązać problem kodowania kluczyka ?Czy tylko zostaje ASO?Czy może zamontować inny alarm?Wcześniej miałem problemy z aku zaliczył padaczkę i zakupiłem nowy.W starym przy spadku napięcia potrafił się sam uaktywnić alarm i pulsowały kierunki a teraz nic?

A ja odpowiem tak:) Też tak miałem potrafił się przydusić obroty skakały podczas np wrzucania luzu ,czasami prawie stawał przy ruszaniu jakby nie miał mocy.Okazało się ze wina akumulatora w sobotę ładowałem cała nockę w niedziele badam elektrolit i co się okazuje wskazania między zółtym a czerwonym polem czyli śmierć kliniczna:) Gość badał mi ładowanie wszytko bardzo ładnie,aku miało pod obciążeniem podczas włączenia świateł itd...ok 13V,ale mowi naładować na maxa i zobaczymy.A jednak padaczkę zaliczył aku.Teraz obroty sa ok nic nie faluje lepiej odpala jest wielka różnica i kto by pomyślał :)

u mnie jest to dioda od oryginalnego alarmu i działa po załączeniu alarmu tzn.pulsuje dioda

Dzięki bardzo ale ja obecnie mam E36 316 i auto mam od listopada-grudnia a wiadomo jak to w zimie?garażu nie posiadam.Sprawdzałem tak jak piszesz światełko w kabinie załącza się z każdych drzwi ,ale z bagażnika nie?a ta dioda od wewnątrz przy skrzyni biegów jak już pisałem wcześniej mruga przez kilka sekund i zapala się na stałe tzn ,chyba ,że jakiś wyłącznik nie działa i dlatego chyba alarm się załącza.Alarm mam oryginalny.Auto jest z bundes także nie mam pełnych informacji.Właściciel mówił ,że z pilota wcześniej otwierał ,ale teraz trzeba wymienić baterię .Tak zrobiłem i nic się nie zmieniło.Ale jeszcze dziś znalazłem łączenie kabli przy lewej lampie może tam jest przyczyna myślę ,że powolutku znajdę przyczynę.

A więc jest tak:pod pokrywą silnika jest mikro wyłącznik w klapie bagażnika też taki wystający cycek i w słupku środkowym zespolonym z uchwytem zamka ,przesmarowałem smarem w płynie wszystkie te element niby działają ale nic się nie zmieniło.Jak zamykam i załączam alarm to ta dioda na konsoli mruga przez chwilkę i przestaje zapalając się na stałe czy ma tak być ???bo wydaje mi się ,że wcześniej mrugała po załączeniu alarmu?A na dodatek teraz alarm wcale nie działa nawet po włączeniu i nie zamknięciu bagażnika.Bezpieczniki sprawdzałem są ok :mad2: Czy przy próbie kodowania kluczyka może alarm mieć na to wpływ??Bo po tylu nie udanych próbach kodowania kluczyka nic się nie zmieniło tzn z otwieraniem zdalnym .Czy w lusterku wewnętrznym powinna być jakaś dioda jeżeli tak to gdzie??Rozbierałem całe lusterko jest elektronika ale żadnej diody nie widzę???czyżbym tego nie zobaczył???A mam jeszcze pytanie w bagażniku po prawej stronie na wysokości prawego głosnika jest jakaś puszka co to może być??

Alarm działa bo jak otworzę bagażnik kluczykiem to się załącza tzn.tylko przy otwarciu bagażnika nie jak otwieram drzwi np.kierowcy. to jest normalnie.Ale zobaczyłem wczoraj,że dioda od alarmu pulsuje i po chwili świeci na stałe wcześniej mrugała cały czas i wtedy alarm mi się sam nie załączał,a teraz mam problem:(,a tak na poważnie to już sam jestem :mad2: bo znalazłem tylko pod maską mikrowyłącznik w drzwiach nic nie widzę pod klapą bagażnika też nie ma??Jutro będę dokładnie szukał napiszę po południu może jakieś fotki się uda zrobić

W zeszłym roku zamawiałem listwy pod drzwi do E34 w ASO we Wrocławiu żaden problem mogłem zapłacić przy odbiorze lub na konto ich i tylko przesłać elektroniczne potwierdzenie czyli skan lub zrzut wykonania przelewu.Po2dniach towar był na miejscu.Musisz zadzwonić i upewnić się.

Nic nie działa alarmu nie załączam:(kluczyk nie działa i :mad2: może jak zrobi się cieplej to popatrzę :shock:

Zaczynam mieć problem z oryginalnym alarmem czasami potrafi się sam załączyć i wyłączyć,pipka ,mruga,aż czujni sąsiedzi mnie informują ,że auto szaleje :D Zaznaczam ,że jestem nabywcą auta od grudnia i wszystko było ok.no może nie do końca bo ostatnio walczyłem z kodowaniem kluczyka i bez efektu na pilota wcale nie reaguje.Akumulator jest ok pali na dotyk nawet jak były większe mrozy wszystko działało.Czytałem dużo ,że może się alarm w aucie załączyć jak spada napięcie w aku-dziś pomierzę i zobaczę jakie jest ładowanie , ale to po pracy i jak czas pozwoli może macie jakieś sugestie na co zwrócić uwagę ,czy kodowanie kluczyka może mieć wpływ na alarm???Czy jest możliwość odłączenia alarmu jak zamykam kluczykiem .Wydaje mi się ,że tak bo można zamknąć i ta dioda przy lewarku nie mruga tak właśnie zrobiłem w nocy jak się załączył,żeby nie wył .Macie jakieś lekarstwo??Z kodowaniem kluczyka przerobiłem wszystkie możliwe warianty (czekania 15 minut po wejściu itd...dioda w kluczyku mruga a centralny się nie rygluje :( Została jeszcze próba odłączenia aku i wtedy może da się kluczyk zakodować .Albo zostanie tylko podpięcie pod kompa.

no to proszę http://peb.pl/motoryzacja/200183-instrukcje-obs-ugi-do-aut.html

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=45492

No to i ja się podepnę do tematu wczoraj po jeździe i mnie coś dopadło i teraz będę walczył jak czas pozwoli po pracy -opisze co się zaczęło dziać:( Obroty zaczęły wariować tzn spadają poniżej normy silnikiem zaczęło telepać prawie zaczął gasnąć ale nie zgasł po delikatnym gazowaniu wskakuje na obroty czasami trzyma i jest ok,a po chwili powtórka auto nie chce jechać wcale nadmienię ,że zaczęło sie to dziać podczas dużej ulewy czyżby przewody???Powiem ,że świec od kupna nie wymieniałem ale od czegoś trzeba zacząć ?Dziś rano odpalił normalnie i po przejechaniu ok.1km powtórka zjadz z drogi chwila szarpania silnikiem obroty poskakały i wróciło do normy ,ale jest dziwnie słabe auto co może być powodem?Nadmienię ,że dokręcałem opaskę na przepływomierzu bo wcale nie była przykręcona mógł dostawać lewe powietrze ,ale to i tak nic nie zmieniło?Pogoda nie pozwala nic zrobić ,a garażu brak :cry2: Coś mi popiskuje jakieś łożysko ale trudno teraz zlokalizować może ono tak blokuje coś na pasku??bo taki objaw jakby auto zostało nagle zatrzymane mały pisk i szum jak lekko przygazuję to wraca do normy i robi się cisza?A może sonda?.

zadzwoń do serwisu BMW sprawdzą i można kupić -przesyłka na twój koszt można zrobić przelew lub płatność przy odbiorze,zamawiałem listwy pod drzwi do E34 bez problemu na 2 dzień były bo do Wrocka nie chciałem specjalnie jechać :D

chyba jedno 0 za dużo?? ale zobacz 3665 lub 1665

wiadomoscć na poczcie

7017 lub 1017 może cos da?

A to masz prezent pod choinkę :P 2762 lub 0762

4517 lub 0517

Tak jak pisze kolega wyżej czasami uda się wyciągnąć cienkimi śrubokrętami lub drutem w te otworki po bokach ,ale ja w swojej E36 walczyłem nic nie pomogło tylko uszkodziłem sobie troszkę panel od klimy ,a wystarczyło zainwestować tylko 10 zł na wyjmaki w każdym sklepie z radiami dostaniesz

hmm zobacz 7996 lub 1996 albo 5743lub 1743 jeżeli nic nie zadziała to nic już nie pomogę tak jak piszesz powinno być BP.......

czyli tak jak w E34 też w tej obudowie nr 4

Naczytałem się dużo ,ale mam kilka pytań.Nie działa mi gong jak spada temperatura i przed pełnymi godzinami słychać bardzo cichutko prawie wcale.W E34 gong był po stronie kierowcy u dołu,a w E36 powiedzcie gdzie mam tego ustrojstwa szukać.Przy panelu od klimatyzacji jest takie okienko czy to to?czy też jak w E34 po stronie kierowcy?Czy jest takiego samego wyglądu jak w E34.?

8637 lub 0637

4602 lub 0602

5065 lub 1065