uve200

ja swoim e46 328ci jadac ostatnio do polski, z bagaznikiem do pelna zalodawym ale sam, rozwinolem 250 i wiecej komputer nie daje. milaem przy tym wlaczona nawigacje i ona podawala mi 242, czyli licznik u mnie zawyza o 8. ktos przede mna pisal o zaleznosci pojemnosci silnika do wskazan predkosciomierza. jak najbardziej sie zgadzam. wczesniej jechalem z kolega e36 320i w cupe, z wlaczonym gps-em i co dziwne jego licznik klamal tylko 2km przy 100, ale przy 200 juz prawie 15.

shell helix ultra ma long-life 01

zalalem shella 5w40

ja wlasnie zmienilem olej z polsyntetyka mobila 10W-40 na pelny syntetyk 5W-40 (tak jak radziliscie) wczoraj walnolem trase prawie 1800km i po wyciagnieciu bagnetu i wyczyszczeniu go w bialy papier nie widze zadnych sladow po nagarach jakie mial rzekomo pelny syntetyk wyczyscic i rozszczelnic mi silnik, oleju tez ani grama nie ubylo. tak wiec mysle ze z tymi nagarami to lipa.

pomylilo sie chlopakowi, ale jak narazie to on najlepiej i najsensownej pisze.

czyli co? nikt nie zgarnie tych punktow?

Takie informacje mam z oryginalnej instrukcji BMW strona 138. cytuje: ,,BMW recommends the use of oils classified SAE 0W-X or 5W-X; in this case X stands for upper value, e.g. 30,40 or 50'' co w przetlumaczeniu wlasnie to oznacza i do tego jest piekny schemat obok. punktow zero bo odpowiedz zla. od tej temperatury ktora moze nas najsc noca i wychlodzic olej zalezy poczatek czyli OW-X lub10W-X co wlasnie przedstawia ten schemat. w znaczeniu silnik rozgrzny mam na mysli kiedy temperatura wlasciwa silnika jest osiagnieta czyli jak lecisz po trasie 300km i wszystko osiagnelo temperature taka jak powinno, to nie zaleznie od temperatury na zewnatrz temperatura oleju jest taka sama i stad wlasnie moje pytanie.

wlasnie przymierzam sie do zmiany oleju i sporo szukalem i czytalem na tym forum na ten temat. wielu sie sprzecza jakie parametry powinien miec olej. jedni mowia 5w30, 0w40,5w50 gdzie 30,40,50 stanowia temperature zewnetrzna w jakiej olej pracuje. i tu moje pytanie na ktore nie moge znalesc odpowiedzi: - co to za roznica jezeli w rozgrzanym silniku jest stale 90stopni nie zależnie od temperatury na zewnatrz?

czyli jak zaleje pelnym syntetykiem nic sie nie powinno stac? czy bedzie to mialo jakis wiekszy wplyw na prace silnika, osiagi itd? co to moze poprawic?

dolaczajac sie do tematu bo tez chce wymienic. mysle nad sachsami. moze ktos wie jakiej firmy sa oryginalne?

szukalem troche po forum ale na dreczace mnie pytanie nie znalazlem odpowiedzi :( a mianowicie to - za nie dlugo musze wymienic olej, dodam, ze po raz pierwszy, i dowiedzialem sie byl zalany mobilem 10w40 polsyntetykiem, a chcialbym zlac go pelnym syntetykiem, bo silnik chodzi naprawde dobrze a przejechane ma nie cale 80k. i przebieg napewno jest oryginalny bo znam pierwszego wlasciciela od ktorego kupilem auto. i teraz mam nastepujace pytania: 1. czy zalac go pelnym syntetykiem, czy zostac przy polsyntetyku ktory jest zalny? 2. czy ta zmiana bedzie miala wplyw na prace silnika, jesli tak to jaka? 3. jesli juz to jaki pelny syntetyk zalac? na to pytanie prosze o odpowiedzi tych ktorzy jezdza bmkami z silnikami powyzej 2.5l.

wlacz klime a wiatrak po kilkunastu sekundach powinien sie wlaczyc.

mozesz zalac troche barwnika fluorescyjnego i sprawdzil przy lampie, gdzie jest wyciek. tak samo jak jest klima sprawdzana.

ja mam z przodu 225/40 r18 a z tylu 255/35r18, wszyskie p-zero nero, swietne gumy, zadnych problemow i na mokrym i na suchym. ja mysle ze to wina malego rozmiaru opon, to zazucanie bo wczesniej mialem jakies lipne gumy ale przy tym rozmiarze i tak sie trzymaly.

z tego co czytam w waszych postach to wydaje mi sie ze wszystko jest ok u was. zwykle przewrazliwienie, tez tak mialem :lol: sprawdzcie poziom plynu jak auto jest calkowicie zimne i zalej go nie pod korek, bo tyle jest za duzo i normalnbe ,ze wywala w tedy, zalej do mementu az plywak bedzie na maksymalnym poziomie. a kontrolka ci sie zapala takze jak masz go za duzo, wiem z doswiadczenia.

akurat do mojego nie szlo znalesc uzywki.

ja myslalem ze w anglii jest drogo za serwis ale w polsce lepsz ece ny daja. ja w aso w angli za wymiane wachaczy z tulejami zaplacilem 420 funtow. a i tak dalej stuka troche, idac za cisem wymienilem jeszcze koncowki drarzkow stabilizatora, i dalej stuka. zlamalem felge, milem 19, zalozylem 17 i przestalo stukac. teraz mam 18 i stuka tylko mniej :lol:

a jak ci pokazuje wskazowka temperatury na desce? jak odrazu masz temp. albo ponad to czujnik temperatury bym obstawil. ale, ze mialem troche przejsc z wentylatorem to mysle, ze sterowanie ci poszlo. jak masz wiatrak boscha to masz fart bo masz sterowanie na zewnatrz na wentylatorze widac takie prostokatne metalowe, plaskie cos. ale jak masz wiatrak simensa, czego ci nie zycze, to sterowanie masz w wiatraku i nie da rady wymienic ani naprawic, wiem bo rozbieralem. ja mialem nie fart bo mialem simensa i musialem wiatrak wymienic, a ze do mojego 328 nie ma zamienkikow mosialem oryginalny w aso kupic co kosztowalo ponad 1300.

nie obrazaj sie bo dzieje sie tak przy trochce wiekszych silnikach, wotpie zeby to wystopilo w 320d. ale jak na 40k przejechane to rwane z miejsca non stop, chyba nasz dzidzio mial parkinsona i podczas drgawek mu noga ze sprzegla spadala :D ja mam ten sam samochod noge ciezka, przebieg 2 razy taki i nic sie takiego nie dzieje, jeszcze dzis patrzylem przy okazji ustawiania zbierznosci. jak ktos nie potrafi zrozumiec ze w tych autach zeby dobrze jarac gume nie trzeba w ogole ze sprzegla strzelac tylko tystrczy gaz wcisnac do konca, to mocowanie dyfra dostaje po dupie bo to jest duza moc przenoszona w ta czesc auta.

auto musialo miec bardzo ciezkie zycie! ja mam prawie 100k, gazu nie zaluje i nic takiego nie mam. 328Ci byly produkowane do poczatku 2001r. gdzie ty znalazles taka z 40tysiecznym przebiegiem?

to zrob tak jak mechanik powiedział. sprawdz poziom plynu na zimnym i wylaczonym silniku bo to calkowicie naturalne, ze ci wywala jesli jest go za duzo. wiem bo sam zalalem za duzo przy wymianie pompy, i tez mi wywalalo az osiagnelo stan. jesli masz juz stan i dalej ci wywala to jest to calkiem bardzo niepokojace bo moze to oznaczac wydmuchana uszczelke.

ja u siebie slyszalem delikatne pukanie, ale, ze bylo delikatne to nie przywiazywalem wiekszej wagi do tego. mialem tez troche szumiace lozysko od strony kierowcy i przy wymianie jak mialem auto podniesione zobaczylem,ze sfozen wachacza jest rozwalony, a ze jest nie wymienialny to wymienilem wachacze(obydwa) i tuleje tez, a jak juz sie wziolem za to zawieszenie to wymienilem calkiem profilaktycznie laczniki stabilizatora. i wiecie co dalej tak stuka i chyba takie delikatne stuki to normalka.

:search: to juz bylo poruszane. a osobiscie obstawiam pompe wody.

zawsze i tylko na shell-u i tylko v-power-a.

ostatnio bralem udzial w jakiejs dyskusji na temat paliwa i wywnioskowalem z niej, ze moja bunia bardzo duzo mi pali. a mianowicie podczas jazdy tylko i wylacznie po miescie, niemal ze codziennie korki itd. ciezka noga czasami, wyszlo mi 15-18l na 100. tankowalem do tej pory 95. zaniepokoilo mnie to, bo przeciez silnik mam w idealnym stanie itp. wziolem do reki oryginalna instrukcje od bmw i tam pisza, ze 328Ci powinno palic po miescie niecale 13l. pomyslalem strasznie duza roznica, i czytajac dalej wyczytalem ze silniki te sa zaprojektowane do jazdy na 98 EWENTUALNIE na 95 ale bardziej w strone 98. tak wiec przy nastepnym tankowniu zalem do pelna 98 i co?! wyszlo mi teraz, ze przy mojej jezdzie spala mi 12-13l. a jezdze tak jak mi sie podoba, nie zwracaqjac uwagi na ta mala wskazuweczke od spalania. polecam wszystkim tym ktorzy jezdza na 95 zeby sprobowali bo bilans zyskow jest nie bagatelny- mniej pali, ma lepszego kopa i mimo drozszej ceny benzyny wychodzi taniej bo mniej spala. a wy co o tym myslicie?