transporter0

Ale wtedy te 8.5 powinny mieć et 34 a nie 33. Właśnie pierwszy.raz widzę taka konfigurację felg że wszystkie 19" maja 8.5" i et 33.

Koledzy czy felgi z linku https://m.olx.pl/oferta/19-bmw-f10-CID5-IDC7ZEY.html#position=1&page=28 będą dobre do F11 LCI 520d xdrive 2015r? Są to felgi 8.5j r19 is 33. Do tego opony 245/40/19? Najbardziej chodzi mi o xdrive żeby wszystko było ok na takiej konfiguracji.

Witam Panowie. Zna ktoś może tą 750i https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-7-czarne-bmw-e38-v12-750i-326km-szwajcaria-oryginalna-ID6BOlxY.html#6b5d5c500d. Wiadomo że ideał to nie będzie ale może fajna baza.

Szybka trasa łącznie 420 km. 260 km autostrady z prędkościami cały czas 180-200, oprócz PPO :mrgreen: 140km drogami krajowymi od przepisowych 50 do 130km/h i z 20km zakorkowanego miasta wynik 8.5L/100km. Po samej autostradzie komp pokazywał 9.5L/100. Moja poprzednia e61 jadąca za mną spaliła 8.2L/100.

Dzięki Koledzy :cool2:

Koledzy czy ktoś wie co to za model felg? Nigdzie nie mogę znaleźć... https://allegro.pl/oferta/felgi-18-bmw-f10-f11-sport-pakiet-oem-8j-et30-8537514068

Dokładnie. Sprawdź egr. Walczyliśmy długo z tematem gaśnięcia mojego byłego e61 520d które teraz użytkuję mój szwagier. Zero błędów, falowania obrotów, braku mocy itd. Dwa tygodnie temu wymieniliśmy egr i problem poszedł w niepamięć. :cool2:

BMW F11 520xd 190KM. Dojazdy do pracy (8km w jedną stronę), krótkie odcinki typu zakupy, córka do szkoły itd. 8L/100km Trasa drogami krajowymi, dużo wyprzedzania - 6.2L/100km średnia 65km/h. Autostrada tempomat na 160km/h, momentami szybciej - 7.9L/100km. Jak na taką masę i napęd x-drive jest dobrze :cool2:

Dokładnie. Wydaje się że przy ilości oferowanych egzemplarzy na rynku sprawa jest prosta. Niestety znalezienie auta które chociaż w 90% spełnia postawione kryteria nie jest już takie kolorowe. Osobiście uważam że znalezienie ładnego F10 jest troszeczkę prostsze. Kombiaki zazwyczaj mają większe przebiegi no i dużo samochodów skonfigurowane jest z czarnym wnętrzem.

Witajcie. Chciałem po krótce przedstawić wam mój nowy nabytek jakim jest F11 520xd. Po sprzedaży mojej ukochanej e61 o którą biło się trzech kupujących :mrgreen: przyszedł czas na zmianę auta. Ogólnie następcy szukałem kilka miesięcy. Założenia były jak zwykle te same, LCI, przebieg do 80kkm, dwukolorowe wnętrze, pełna historia serwisowa i środek w idealnym stanie. Mimo sporego budżetu i tak nie było łatwo ale w końcu udało się. Praktycznie 20 godzin od wystawienia ogłoszenia, po sprawdzeniu historii serwisowej i oględzinach samochód był mój. 2015 rok, Salon Polska, jeden właściciel, 65kkm przebiegu, silnik B47 190KM, kolor ImperialBLau i x-drive. Samochód bezwypadkowy ale z malowanymi trzema elementami. Wszystko udokumentowane fotograficznie. Wnętrze w kolorze cynamonowym. Wyposażenie nie powala na kolana ale jest wszystko co niezbędne. Jedyne czego brakuje mi w porównaniu do poprzedniej e61 to adaptacyjnych Bi-xenonów i czarnej podsufitki. Jedynym praktycznie mankamentem wizualnym był lakier. Troszkę podniszczony myciem i drobnymi zarysowaniami. Ale kilka godzin z glinką, Lare DA, Menzerną lekko ścierną i Finishową dało radę :wink: Niestety zdjęcia telefonem nie oddają w pełni głębi koloru, ale na żywo efekt jest bardzo bardzo fajny. Samochód mimo pakietu service inclusiv przeszedł serwis olejowo - filtrowy, wymianę tarcz i klocków hamulcowych. Następne w planach to: - wymiana oleju w skrzynce vtg - zmiana kół na 18 lub 19 cali M-Pakietowe 350, ewentualnie 351 lub 365. Kwestia przemyśleń przez zimę :mrgreen: i to na razie chyba wszystko.

Różnica w zakresie 1mm więc nie dużo. Nie wiem o co chodzi z tymi oponami... Pewnie jakieś uszkodzenie wewnętrzne...

Wczoraj definitywnie zażegnałem problem bijącego pedału hamulca. Wcześniej wymieniłem komplet tarcz i klocków z tyłu, nic nie pomogło. Chciałem już wymieniać tarcze z przodu ale dziwnym trafem jakiś czas temu podczas przyspieszania z pedałem w podłodze zacząłem czuć delikatne poszarypywanie z napędu. Wczoraj zmieniłem opony (założyłem narazie zimówki) i problem szarpania napędu zniknął. Co dziwne zniknęło też drganie pedału hamulca podczas hamowania :shock: . Fakt że tarcze z przodu mam raczej i tak do wymiany bo mają już dosyć duży rant ale nigdy w życiu nie podejrzewałbym żeby to opony były winowajcą całego zamieszania.... :duh:

Zmieniłem opony na zimowe. Przejechałem dzisiaj jakieś 70 km z pedałem w podłodze gdzie się spotkamy tylko dało. Efekt ani jednego szarpniecia z napędu przez cały czas :mrgreen: Dzięki wielkie Kruku :cool2:

Witam Od pewnego czasu zauważyłem delikatne poszarpywania podczas przyspieszania. Dzieje się to tylko gdy przyspieszam z pełną mocą. Wrażenie jest taki jakby kilka razy zaingerowała kontrola trakcji lub chwilowo nie dostawał paliwa. Są to naprawdę delikatne 2 lub 3 poszarpnięcia które dopiero są tak naprawdę odczówalne gdy auto jest załadowanie. Jeżdżąc na pusto jest to tak delikatne że ledwo zauważalne. Czytałem kilka podobnych tematów i pada na x-drive. Zauważyłem to tak naprawdę krótko (ok 500km) po zmianie opon które były dołączone do auta. Ciśnienie w oponach takie jak na słupku 2.2 przód i 2.5 tył, wyważone. Opony w miarę równo zużytr z 2015 roku ok 6mm bieżnika. Dodam że jakieś 400km przejechałem na delikatnie skrzywionych tarczach hamulcowych. Czy mogło to spowodować uszkodzenie skrzynki rozdzielczej czy raczej szukać przyczyny w oponach? Dodam że opony to Bridgestone run flat ale jak dla mnie są jakieś dziwne. Jest to mój pierwszy kontakt z run flatami ale wydaje mi się że mega hałasują, delikatnie nawet powiedziałbym że buczą. Na zimowkach run flat było o wiele ciszej... Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

Właśnie najbardziej o to mi chodziło czy to rzeczywiście oryginał. Cena jest aż podejrzanie niska. Mi po fajnych zniżkach w jednym sklepie sprzedającym części do BMW najniżej udało się zejść do 1930.

Również chętnie dowiem się czegoś więcej na temat zestawu z Motostacji. Też muszę wymienić tarcze z przodu i właśnie ten zestaw wpadł mi w oko na allegro.

Nie. Nie ma żadnej kontrolki. I o ile w e61 wypalanie było odczuwalne w dźwięku silnika i pracy skrzyni to w F10/11 jest ono niezauważalne.

Tzn? Test drogowy?

Bridgestone turanza chyba er300. Takie na jakich wyszła z fabryki...

Koła które mam założone były sprawdzane w piątek. Wyważone, przełożone tył na przód. Ale mimo to chce wykluczyć opony zakładając inny komplet. Tarcze z tyłu miały lekkie bicie, dla testów przetoczyliśmy je. Piasty oczyszczone sam tego doglądałem. Na kierownicy podczas hamowania nie czuję kompletnie żadnych drgań ale na pedale hamulca i podwoziu tak.

Panowie szybkie pytanie. Od momentu zmiany opon na letnie (kupiłem auto na komplecie zimowym) boryka się z drganiem pedału hamulca podczas hamowania. Wszystko sprawdzone, układ napędowy, hamulcowy przód i tył, zawieszenie i nic. Chcę wykluczyć opony bo zmiana opon i klocków hamulcowych zbiegła się jednego dnia. Czy mogę do testów na dosłownie kilkanaście kilometrów założyć koła z e61 x-drive. Tylko takie mam dostępne na podmianę ale są one w rozmiarze 225/50/17 czyli troszkę innym niż w f11 (225/55/17). Nie będzie miało to negatywnego wpływu na x-drive?

Byłem dzisiaj na diagnostyce w polecanym car-connect. Praktycznie były dwa błędy które mogły spowodować check engine i błąd adblue. Pierwszy to złej jakości adblue a drugi sonda zakataliktyczna - zwarcie do masy. Oprócz tego w przeszłości przewinoł się błąd czujnika nox ale raz jakieś 250km temu. Moje pytanie do was co sądzicie o tym? Czy jeden błąd to znaczy się ten o złej jakości adblue mógł spowodować błąd sondy? Czy porostu sonda kończy swój żywot? Lub rzeczywiscie czujnik Nox miesza? Najbardziej obawiam się powtórki z rozrywki w trasie na wakacje za kilka dni ok 4000km w dwie strony. Chociaż koleś od diagnostyki stwierdził że nawet gdyby się to powtórzyło to ze spokojem można kontynuować podróż. To prawda?

Więc odebrałem samochód od mechanika. Zdałem się na niego i zdecydował o przetoczeniu tarcz bo były delikatnie krzywe. Jest naprawdę dużo, dużo lepiej ale nie idealnie. Podczas hamowania ze 140km/h czuje leciutkie mrowienie na pedale hamulca. Zobaczymy jak się pogorszy to pozostanie tylko wymiana. Edit. Zrobiłem 100km autostradą i pedału hamulca znów bije... Masakra...

Mam od dzisiaj problem z awaria systemu ad Blue jednak jak czytam temat to nie wiem czemu u mnie w Idrive jest napisane zasięg 14500km dolano 4.5l. Jak mam to rozumieć? Że ostatnim razem dolano tylko 4.5l? Czy tyle tego Adblue mam w zbiorniku?

Odgrzewam. Dzisiaj jadąc w trasie zapalił mi się checkin engine i komunikat o awarii systemu ad Blue. Niestety zjechałem na najbliższą zatoczkę nie doczytawaszy komunikatu zgasiłem silnik i odpaliłem ponownie. Niestety w idrive komunikat zniknął ale checkin mimo odpalania samochodu kilka razy nadal się świeci. Czy mam rozumieć że błąd był tymczasowy jeżeli idrive go nie pokazuje? Na kompa podjadę dopiero w piątek. W statusie ad Blue mam zasięg 14500km i dolno 4.5l czyli ad Blue jest. Nie wiem czy do tego czasu mogę użytkować samochód...