Skocz do zawartości

_Kris_

Zarejestrowani
  • Postów

    845
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez _Kris_

  1. _Kris_

    Lampy Depo

    Na tych aukcjach są przykłady lamp Depo. Wyglądaja tak sobie niestety: http://moto.allegro.pl/item519124237_bmw_e39_523_2_5l_1998.html http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7364395 Nie mają odblasku na dolnej krawędzi, wsteczny jest większy, cala lampa jest bardziej krystaliczna, imitacja neonów jest bardzo kiepsko wykonana no i oczywiscie ich samych nie ma. Plusem jest cena, łatwość montażu i nieodróżnienie tego przez ludzi nie siedzących w temacie, czyli prawie wszystkich. :wink:
  2. _Kris_

    Lampy Depo

    Przeglądałem sporo fot z autami, które maja założone podróbki i rzeczywiście od razu widać że nie jest to orginał i wyglądają na pierwszy rzut oka jedynie podobnie. No i brak ledów. Cóż, wstrzymam się, pozdrawiam!
  3. _Kris_

    Lampy Depo

    Witam. Nabywał ktoś z Was może tego typu lampy do swojej E39 http://www.allegro.pl/item516785501_lampy_tylne_red_crystal_bmw_e39_96_00_depo.html ? Pytam, bo początkowo zamierzałem założyć orginały, ale wobec ich bardzo trudnej dostępności, wysokiej ceny i problemach przy montażu zdecyduje się raczej na lampy typu Depo. Zastanawia mnie jednak czy one wyglądają tak samo jak orginały (oprócz braku Ledów oczywiście) czy może już z kilometra widać, że to są podróbki?
  4. Dokładnie Zodiac. Dodam jeszcze, że sam kupiłem autko za cenę jaką się płaci za dobre autko, z realnym przebiegiem 220 tys. km, szukałem jakiś czas i do niedawna nic sie nie psuło, aż tu nagle czujnik wałka rozrządu, wału korbowego, mechanizm wycieraczek, teraz zaczyna odzywać się sprzęgło. Prawda jest taka, że aby twierdzić że BMW z przebiegiem rzędu 200-300 tys. km jest bezawaryjne to trzeba mieć albo bardzo dużo szczęścia (jakie ja miałem w poprzedniej Beemce) albo po prostu nie naprawiać i jeździć szrotem, jakimi podróżują właściciele większości starszych Beemek w Polsce.
  5. Prawda jest taka, że BMW to nie są bezawaryjne autka. Jak się kupuje np. 12-letnie E39 (czyli choćby jak ja) trzeba się liczyć z pewnym kosztami. Nie chodzi o stan w jakim kupiliśmy samochód, ile go szukaliśmy, ile zapłaciliśmy, bo bez względu na powyższe, w takim ponad 10-letnim aucie wszystko jest zwyczajnie mniej lub bardziej zuużyte i kwestią czasu jest jak zaczną padać poszczególnie elementy, niestety doświadczyłem tego. :)
  6. _Kris_

    Kończące się sprzęgło?

    Ruszajac samym sprzęgłem nie ma żadnego problemu. Miałem tak w poprzedniej Beemce, mam tak w obecnej, w sumie mi to zupełnie nie przeszkadza, biegi wchodzą idealnie gładko, bez szarpnieć itd. tylko pytanie czy problem może się rozwinąć. Bardziej mnie zastanawiają te obroty, jakby sprzęgło się ślizgało, choć zdarzyło się to tylko dwa razy w ciągu miesiąca. Cóż, pozostaje narazie się wstrzymać i obserwować mając nadzieję, że nie pozostanę bez biegów gdzieś na środku autostrady. :P
  7. Tak, to kolejna typowa wada w E39 (nie wiem jak w innych modelach), piszczy wiatraczek. Z czasem będzie Ci to piszczeć co raz mocniej i częściej. Można ten pisk zlikwidować demontując całą konsolę, wtedy ma się do niego dostęp...
  8. _Kris_

    Kończące się sprzęgło?

    Witam! Orientujecie się co może być powodem tego, że autkiem przy ruszaniu delikatnie szarpie (przy powolnym puszczaniu sprzęgła) oraz, mój wczorajszy objaw, że czasami przy zmianie biegu obroty nieco za bardzo lecą do góry (jakbym za dużo gazu dodawał) po czym zaraz wracają na swoje miejsce? Nie jest to jakieś uciążliwe, wręcz mało zauważalne, lecz czy mam przygotowywać się powoli na wymianę sprzęgła? Pozdrawiam.
  9. Pamiętam, że przy FWD i amorkach w słabym stanie można było jeszcze normalnie jeździć, ale przy RWD i uszkodzonych amorkach tylnich jazda w zakrętach jest bardzo niebezpieczna.
  10. Twój problem to standard w przedliftowym E39. Ten mechanizm wycieraczek ma pewną wadę, która została wyeliminowana po lifcie. Koszt mechanizmu to 200 zł na allegro (pamiętaj, żeby przedliftowy kupić), wymiana około 100 zł.
  11. Nie, nie wymieniałem. Kupiłem ją już, komp wykazywał błąd związany z przepływką, więc ją chyba profilaktycznie już wymienię.
  12. Oki. Czujnik wału korbowego wymieniony i jest rewelacja tzn. tak jak po wymianie czujnika wałka rozrządu i przed zepsuciem się czujnika wału korbowego, czyli przez niecałe 7km :) . Autko przyspiesza jak nigdy wcześniej, choć zawsze też było bdb, lecz teraz brakuje słów. :) Pozdrawiam i dzięki wszystkim za pomoc!
  13. Dzięki wielkie za info. Może to bzdurne pytania, ale nie chciałbym czegoś przeoczyć, a później przeczytać na Forum "a nie wiedziałeś?" :P Pozdrawiam.
  14. Dzięki za info! A orientujecie się czy po wymianie przepływomierza i czujnika położenia wału będę mógł jeździć bez kasowania błędów na kompie przez krótki czas? Pytam, bo na komputer jestem umówiony dopiero w przyszłym tygodniu, a czujnik i przepływkę kupiłem już dzisiaj.
  15. Geneza całego problemu wyglądała w ten sposób, że pewnego dnia zgasło mi auto w czasie jazdy, raz jeszcze odpaliło po 15 minutach i zgasło na amen. Pojechałem do warsztatu, podłączyli je pod kompa i wyszło "czujnik położenia wałka rozrządu". Wymienili go i autko pracowało rewelacyjnie przez 7 km kiedy znowu zgasło i straciło moc. Wróciłem do warsztatu gdzie stwierdzili, że coś nie tak jest z przepływomierzem, mieli jakieś uniwersalne oprogramowanie, które wykazało "problem z potencjałometrem obrotomierza", sprawdzili przepływomierz i stwierdzili, że to jego wina. Pojechałem na innego kompa (tym razem do specjalisty od BMW z orginalnym oprogramowaniem) i wyszły tym razem błędy "czujnik położenia wału korbowego" oraz coś związanego z przepływomierzem. Autko ciężko odpala na zimnym, słychać wręcz walenie młotem kiedy to robię, na to mechanik stwierdził, że potwierdza to koniecznosć wymiany czujnika położenia wału korbowego. Z kolei gaśnięcie auta na luzie, brak mocy wskazuje na przepływomierz, co również pokrywałoby się ze wskazaniami komputera. Kupiłem już przepływomierz, sam nie wiem czy wstrzymywać się z kupnem czujnika położenia wału korbowego. PS Wie ktoś z Was może gdzie on się znajduje?
  16. Sprawdziłem na komputerze. Jest błąd "czujnika położenia wału korbowego" oraz czegoś związanego z przepływomierzem. Dodatkowo konieczność wymiany przepływomierza potwierdziło dwóch mechaników. Autko bardzo ciężko odpala (szczególnie po dłuższym postoju i niskiej temperaturze) i straciło odczuwalnie około 20% mocy, słabo się też wkręca na obroty i lubi czasem zgasnąć na luzie.
  17. W takim razie na pewno wezmę orginalną używkę, sądziłem że nie ma większej różnicy.
  18. Witam, tak jak w temacie czy wymiana tych dwóch rzeczy jest jakaś skomplikowana? Dowiedziałem się, że mechanikowi zajmuje to około 20 minut z przerwą na piwo, więc chętnie zrobiłbym to sam. Macie jakieś doświadczenia. uwagi co do samej wymiany (np. na co uważać, czego nie robić) i przede wszystkim gdzie znajduje się czujnik położenia wału korbowego oraz czy dobrze zaznaczyłem przepływomierz? %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img301.imageshack.us/img301/38/fotasilnikauw1.jpg
  19. Witam! Kupował ktoś z Was na allegro przepływomierze-zamienniki do swoich Beemek np. coś takiego http://www.allegro.pl/item483820947_przeplywomierz_powietrza_bmw_3_e36_5_e39_7_e38.html Nie chcąc kupować niepewnej używki, która w każdej chwili znowu może mi się zepsuć chciałbym kupić nówkę, która pochodzi mi aż do sprzedaży auta, czyli tak ze 2-3 lata.
  20. No to jesteś w błędzie - ja kupiłem przypadkowo używany czujnik za 100 PLN, ale jak rozeznawałem temat to oryginalny kosztował 300, czy 320 PLN... Cenę podał mi znajomy, który ma dostęp do takich części i zakłada je regularnie w autach, które naprawia.
  21. Co do ceny czujnika to wiem, ze przepłaciłem, bo dowiedziałem sie np. że orginalny kosztuje poniżej 150 zł, a zamiennik Hella który kupiłem dla porównania 330 zł. Jednak potrzebowałem mieć zrobione auto od zaraz, a na tę drugą możliwosć przyszłoby mi czekać aż do poniedziałku, więc nie ma tematu. Co do przepływomierza to tak zrobię, wymienię najpierw jego samego, bo do 15 minut roboty i zobaczę jaki będzie efekt.
  22. sebek2407 święte słowa. Udałem się do speca od BMW i potwierdziły się częściowo przewidywania poprzedniego elektryka, że jest być może problem z przepływomierzem (jest do wymiany). Ponadto wyszedł dodatkowo błąd czujnika wału korbowego. Wymiana kolejne blisko 600 zł z częściami. Cóż, to typowe usterki E39, więc co zrobić. Zobaczymy czy wymiana wyeliminuje problem.
  23. sebek2407- nie mam gazu. Normalnie tragedia. Wymieniłem czujnik wałka rozrządu, wszystko ładnie, pięknie działało przez 6 km. Później auto zgasło na światłach, zaraz odpaliło, ale brakuje mocy. Przyspiesza jak coś pomiędzy 523i a 520i, ospale wkręca się na obroty, a przy odpalaniu robi to też niechętnie i wkręca się wolniej niż wcześniej na obroty jałowe jakby nie palił na jakis cylinder. Wróćiłem do tych partaczy, podłączono autko pod komputer i wyszła masa błędów od ABSu po ....boczne poduszki powietrzne. Wszystkie udało sie skasować oprócz czujnika potencjanometru obrotomierza czy czegoś takiego. Stwierdzili, że to być może przepływomierz. Macie jakiś pomysł, bo jak tak będzie to zaraz pół silnika wymienię, bo jedno naprawią i 2 inne rzeczy się zepsują. :mad2:
  24. Nie mam pojęcia, wyszło na kompie "czujnik wałka rozrządu" i taki zamówili. Dla mnie też to jest dziwne, tym bardziej że kiedyś podczas rutynowego badania też wyszedł ten błąd, skasowali go i jeździłem tak przez 4 miesiące do dzisiaj. 2 tygodnie temu miałem pojedyńczy przypadek, że zgasł podczas jazdy przy hamowaniu na biegu ze 130 do 60, ale puściłem sprzęgło na biegu i odpalił po czym nie było już takich przypadków do dzisiaj. Nie chdozi o to, że żałuję kasy, bo to w sumie niewysoki wydatek, ale obawiam się, żeby problem nie wrócił po 2 tyg., bo coź tam zmajstrują na sztukę. Akumulator ma 2 miesiące, świece nówki, paliwo zawsze BP Ultimate 98 na sprawdzonej stacji, reszta też zadbana.
  25. Witam! Panowie, w czasie jazdy zgasło mi auto (E39 528i 96.11 rocznik) i nie chciało odpalić. Po 20 minutach odpalił, zgasł, później odpalił i dojechałem do centrum, gdzie zgasł i nie chciał odpalić już w ogóle. :lol: Oddałem go do elektryka, któy stwierdził, że to czujnik wałka rozrządu, taka informacja wyszła mu na komputerze (wymiana na części Hella 530 zł). Co prawda już jest robiony jednak czy wg Was czujnik wałka rozrządu może mieć wpływ na nieodpalanie auta i gaśnięcie w czasie jazdy? Pytam, bo nie wiem czy nie zostałem zrobiony w jajo. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.