
_Kris_
Zarejestrowani-
Postów
845 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez _Kris_
-
To że na polskim 98-oktanowym paliwie jeździ się tak samo jak na niemieckim 95-oktanowym, a na polskiej 95-tce jak na niemieckiej 91-ce to już z dziada pradziada jest przekazywane. Sam tego doświadczałem podczas wizyt na zachodzie. Nie mniej jednak u nas 95-oktanowe nigdy nie ma więcej oktanów niż 98, więc te podnoszenie osiągów poprzez zmianę LO paliwa nie jest już taką zupełną bajką. Wracając do Racinga z Shella to warto wspomnieć, iż to paliwo jako jedyne jest importowane z Niemiec, stąd też jego cena. Nigdy mnie nie zawodziło i nawet nie chce mi się wracać do polskiego i zastanawiać się czy kiedy tankowałem, ajent był przygotowany na kontrolę NIKu czy nie.
-
Kolego, przecież ja to napisałem do progressowego, żeby pokazać jakie paliwo może tankować do swojego bolidu i jakie będzie miał przy tym efekty wg producenta, a nie do Ciebie. :mrgreen: BMW jasno przekazuje użytkownikom jego samochodów i wybranych silników, że to przy paliwie 98-oktanowym autko osiąga swoją maksymalną moc. Na Shellu jednak NIE MA paliwa 98-oktanowego, jest tylko 100-oktanowy Racing. Jeśli ktoś chce uzyskać maksymalną moc w swoim aucie (zależnie oczywiście od silnika) musi więc lać to paliwo u tego dystrybutora. Cała dyskusja zaczęła sie od tego, że stwierdziłeś, iż zmyślam sobie iż paliwo 98- oktanowe nie bedzie pozytywniej oddziaływało na silnik R6 autora topicu niż 95, później się z tego wycofałeś, gdyż okazało się, że nie zrozumiałeś o czym dokładnie pisałem. Teraz wkraczamy w sens tankowania innych niż zwykłe paliwa, a przecież nikt Cię nie przekonuje do niczego itd. Ja mam swoje zdanie na temat tych paliw i nie żałuję na nie pieniędzy z pozytywnym efektem. Jeśli masz inne opinie, nie wierzysz, nie chcesz go kupować tankuj to na co masz ochotę i ciesz się jazdą. Pozdrawiam.
-
Ładnie, gustownie, choć z przyciemnionym przodem byłby dużo lepszy efekt, ale też możliwe dużo częstsze kontakty z niebieskimi. :wink:
-
Jeśli producent coś stwierdza, a użytkownik coś potwierdza to walka z tym chyba nie ma sensu. :) Wg instrukcji: 98-oktanowe paliwko - maksymalna moc i moment, znamionowe spalanie 95-oktanowe - mniejsza od znamionowej moc i moment, możliwe też wyższe spalanie 91 oktanowe - tylko w wyjątkowych przypadkach, gdyż silnik nie jest na nią zaprojektowany
-
To już jest kwestia dyskusyjna. Po pierwsze na Shellu nie ma paliwa 98-oktanowego, jest tylko 100-oktanowy V-Power Racing, więc nie ma wyboru. Po drugie osobiście czuję istotną różnicę pomiędzy nim a Eurosuper 95, V-Power 95 czy nawet 98-oktanową na stacjach BP czy Statoil, a z wzgledu na fakt że osiągi są dla mnie ważne wybór jest prosty. :) Tak na marginesie, niegdyś pracowałem na Shellu, jej udział w ogólnej sprzedaży wynosi zaledwie 4-5% ze wzgledu na cenę (wyższą głównie dlatego, że jako jedyna jest sprowadzana z Niemiec). Rozmawiajac jednak z ludźmi, którzy korzystali z tego paliwa ma ono pozytywny, udokumentowany na hamowaniach wpływ na ich auta. Nikt nie każe jednak nikomu dopłacać, więc wg mnie nie ma sensu o tym dyskutować, po co robić reklamę. Szacują to przede wszystkim producenci, ograniczając się jedyni do stwierdzenia "nie osiąga maksymalnej mocy", "osiąga maksymalną moc" przy takiej i takie LO paliwa. Określone wartości to odczucia użytkowników, dane szacunkowe które można by potwierdzić wizytą w hamownii. Może kiedyś się na to zdobędę jak starczy mi chęci na podróże, opróżnianie baków itd. i przedstawię wyniki czy jest to różnica 5, 6 czy 9% :wink:
-
Faktycznie, szpachla może popękać... Wirtualny tunning. Dajesz foto swojego auta i komputerowo można go przerobić wedle własnego uznania. Co do usunięcia znaczków, E39 z usuniętym emblematem z przodu wygląda fajnie, inaczej. Na zwykłych lampach, felgach wygląda to dosyć średnio, jednak jako dopełnienie tunningu wg mnie jest ekstra. Sam tak mam. Klapa z usuniętym znaczkiem z tyłu wygląda już wg mnie nieco dziwnie. Co do pękania szpachli to zależy jak to się zrobi, poprzedni właściciel mojego auta zrobił to wiele lat temu i nadal wygląda jak orginalne. Miejsce na znaczek nie wymaga tony szpachli. :wink: Przykład Buni z usuniętymi oboma znaczkami: http://img354.imageshack.us/img354/6364/beta7ro7.jpg http://img354.imageshack.us/img354/7200/beta6cn9.jpg
-
To co napisałeś jest najprawdziwszą prawdą, jednak oskarżając mnie o herezje zaprzeczasz sobie jednocześnie. :) Fakt, iż do silnika można tankować paliwo o różnej liczbie oktanowej, gdyż silnik ma regulację przeciwstukową myślę, że wszyscy wiemy. :) O tym, iż do silnika który osiąga 100% mocy i momentu po zastosowaniu paliwa 95-oktanowego lanie paliwa o wyższej LO nie ma większego sensu również wiemy. :) Przypominam jednak, że skupiamy się na problemie osiagnięcia maksymalnej mocy i momentu obrotowego tankując określony rodzaj paliwa do BMW E60 530i, jaki posiada autor topicu. W tym przypadku, aby osiagnąć "znamionowe osiagi jazdy i znamionowe zużycie paliwa" (cyt. z instrukcji obsługi) wymagane jest paliwo 98-oktanowe. Można oczywiście też tankować paliwo 95-oktanowe, jednak w takim przypadku nie osiagniemy 100% mocy i momentu. Szacuje się, iż wartość ta będzie mniejsza o około 10%. Nie jestem w stanie tego sprawdzić, gdyż wymagałoby to wizyt na hamownii, mogę jednak z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że moje auto przy paliwie Eurosuper 95 jest odczuwalnie słabsze niż na paliwie 100-oktanowym V-Power Racing ze stacji Shell. Różnica jest na tyle istotna, że Racinga tankuję zawsze. :)
-
progressowy to co zrobiłeś nazywa się "strzałem ze sprzęgła". Tego się nie robi, bo bardzo cierpi sprzęgło (prawie zawsze czuć swąd), koła mielą, bez sensu. Najlepiej jest wkręcić autko na wartość gdzie osiąga ono maksymalny moment obrotowy i energicznie puszczać sprzęgło (szybko, ale stopniowo i pod kontrolą) dodajac gazu, w każdym bądź razie pilnując żeby obroty nie spadały, a jak autko już złapie trakcję to gaz do dechy. Trakcja oczywiście zupełnie wyłączona. PS 1. Jeśli chcesz zyskać ułamki sekundy przy zmianie biegów, zmieniaj je na międzygazie. Niektórzy robią to na pół sprzęgle, jednak to je mocno męczy i może zachrobotać, więc osobiście tego nie praktykuję. Najlepiej wcisnąć sprzęgło na maksa, nie zdejmując nogi z gazu (wcisniętego do dechy), szybko zmienić bieg i puścić sprzęgło. 2. Tak juz na marginesie, nie wiem jakie paliwo tankujesz, ale Twoje auto osiąga 100% mocy i momentu na paliwie 98-oktanowym, na 95 oktanowym jest go mniej, wg niektórych doniesień nawet 10% w stosunku do serii. Osobiście czuję istotną różnicę pomiędzy Eurosuper 95 a 100-oktanowym V-Powerem Racing. Nie wiem jak jest z różnicą pomiędzy Eurosuper 95, a 98 na stacjach BP czy Orlen, bo tankuję tylko na Shellu. Dodatkowo, jak wiadomo, nasze paliwo jest jakie jest, często 98-oktanowe jest 95-oktanowym, a te 95 ma też kilka oktanów mniej.
-
Tutaj masz dyskusję o zawieszce MTS http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=162636
-
Wiem, sam brałem w nim udział, lecz dotyczył innego problemu. :wink: Nerki, które Dajan przedstawił są bardzo ciekawe, jednak do mojego auta bardziej będą pasowały orginalne. Cóż trzeba szukać w ASO. Pozdrawiam!
-
Panowie macie jakieś źródło na kupno nerek poliftowych do E39? Istnieją jakieś dobre zamienniki czy tylko ASO wchodzi w grę?
-
Marka opony, ciśnienie itd. swoją drogą. Z tym, że przy symbolicznym profilu musi też być symboliczny komfort niestety. W moim odczuciu zakładanie czegokolwiek większego niż 16-nastka na naszych polskich wykopkach jest pójściem na duże kompromisy. Sam zakładam felgę mniejszą niż 17-18-19-cali tylko na zimę i powiem szczerze, że gdybym dużo jeździł i miał na uwadze stan zawieszenia czy komfort nie byłoby mowy o czymś więcej niż 225/60/15, w ostateczności 225/55/16, żeby się choć delikatnie odróżniały od kołpaków. Do tego oczywiście fabryczne zawieszenie.
-
A ja myślę, że powyżej 16-nastek komfort w E39 się kończy. Później jest już tylko tak samo twardo, nie czuję większej różnicy pomiędzy kołami 225/45/17, gdzie grubość profilu wynosi 101mm, a 235/40/18 gdzie wynosi on ...94mm. :) Szerokość profilu przy stanadardowych kołach 225/60/15 wynosi 131mm i chyba tylko wtedy jest miękko na naszych polskich wykopkach. Mam w tej chwili koła 225/40/18 oraz 235/40/18 i zastanawiałem się nad zamianą na 17-nastki albo 19-nastki. Doszedłem jednak do wniosku, że 17-nastki sprawią, że auto będzie wtedy może 5% bardziej miękkie, końcówki drążków będę wymieniał 2 miesiące później, czyli plus minimalny, a autko i tak nie będzie ani komfortowe ani nie będzie wyglądało, czyli bez sensu. W mojej opini 17-nastki to żaden kompromis, a na pewno nie na 225/45/17. Być może profil 50 zmieniłby coś, jednak wtedy optycznie felga będzie wyglądała jak 16-nastka.
-
Panowie, nie tyle rozmiar felgi ma znaczenie co profil opony. Nie zawsze zwiększenie rozmiaru felgi oznacza konieczność założenia niskoprofilówki, choć oczywiście z reguły się to robi dla utrzymania średnicy koła i lepszego wyglądu. Zawsze jeździłem na niskorpofilówkach (oprócz okresów zimowych) i zawieszenie mocno dostaje po pupie, choć jeżdżę dużo ostożniej niż na balonach. Trzeba też bardziej uważać na duże dziury, które są jak miny (autentycznie), ryzyko uszkodzenia felgi lub elementów zawieszenia jest tutaj dużo wyższe. Coś za coś.
-
BMW M5, bierne zagrozenie na drodze?
_Kris_ odpowiedział(a) na gtAreckilt temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
zalew - tak czujemy się wyjątkowi. :mrgreen: A tak na poważnie, to dla mnie zawsze było oczywistą oczywistością :wink: że BMW to kontrowersyjna marka wzbudzająca różne emocje. Dziwię się tylko czasem, że ludzie kupują sobie Beemkę, a później dziwią się, że są zaszufladkowani, przez niektórych nielubiani czy w końcu działają jak płachta na byka na ulicy. To tak jakby poderwać na dyskotece blondynę z wielkimi cyckami i denerwować się, że kolesie oblepiają ją wzrokiem albo że jest tępa. :8) -
BMW M5, bierne zagrozenie na drodze?
_Kris_ odpowiedział(a) na gtAreckilt temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
Zdzira 850I dobrze prawi, cóż kupując Beemkę trzeba mieć świadomość, że przestaniemy być anonimowi na drodze. -
BMW M5, bierne zagrozenie na drodze?
_Kris_ odpowiedział(a) na gtAreckilt temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
-
Spokojnie, zdążysz sprzedać auto zanim Ci sie znowu amorki odezwą. Na 18-nastkach i niskoprofilówkach bardziej bym się martwił o takie rzeczy jak wahacze, końcówki drążków, tuleje, to szybko pada.
-
Oprócz amortyzatorów najlepiej wymień też ich osłony oraz odboje. To są groszowe sprawy (ok 250 zł za 8 sztuk osłon oraz odboji Febi Bilstein w IC, na allegro jest jednak człowiek który do Sachsów dokłada je "gratis") ) i wymienia się je przy okazji, czyli bezpłatnie, więc warto, żeby później do tego tematu nie wracać. Niektórzy wymieniają jeszcze łożyska górnego mocowania amortyzatora, za 4 sztuki Lemfordera ok. 320 zł bez zniżek w IC.
-
Cyt. ze strony:"AMORTYZATORY KONI sprzedawane są tylko w parach. Ceny podane są za 1 sztukę!!!" Koni to jest absolutna czołówka, są warte świeczki, ale cena kosmos. Ludzie kupują standardowe Sachsy i Bilsteiny, nie narzekają. Kwestia wyboru, lżejsze i bardziej komfortowe i nieco droższe Sachsy, czy twardsze, metalowe ale nieco tańsze Bilsteiny B4. Co do obcierania to na 18-nastkach absolutnie nie musi obcierać, u mnie nawet jak wsiądą 3 osoby z tyłu z bagażami nic nie trze. Wiele zależy od szerokosci felgi, szerokości opony oraz ET felgi. Ja mam u siebie 8,5 calowe Ronale z ET 20 i opony 235/40/18 z tyłu.
-
Zapewne po kupnie były już zuużyte. Polskie drogi je wykończyły. Ja mam takie same koła jak Ty i powiem Ci, że po sprawdzeniu miałem tłumienie 60% z przodu i 70% z tyłu, autko w sumie ładnie się zachowywało, elementy zawieszenia w super stanie. Po kilku miesiącach jeżdżenia po polskich drogach na 18-nastkach (omijając dziury) odboje z przodu nadają się do wyrzucenia (rozerwały się praktycznie), autko zrobiło się jeszcze bardziej twarde, padły też niektóre elementy zawieszenia, które były juz po prostu zmęczone, a nasze dziury w połączeniu z symbolicznym profilem opony je wykończyły. Amorki Sachsa masz po ~330 zł sztuka. Na allegro jest człowiek, który sprzedaje je razem z odbojami i osłonami. Bilsteiny B4 są po 250-300 zł.
-
[exx] masz spoiler? zobacz jak mozna zostac bez...
_Kris_ odpowiedział(a) na j0hnny2007 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Stłuczenie szyb występuje w opcji w AC, często jest gratis ale możesz dopłacić parę groszy i mieć zwrot kosztów za wstawienie nowych szyb bez utraty zniżek. Co do "pewnych" zabezpieczeń, to powiem Ci, że wszystko jest do obejścia. Od pełnych alarmów, po niezależne czujniki ruchu i bear-locki. :D Ich głównym zadaniem jest opóźnianie kradzieży i przez to zniechęcanie niż rzeczywista, pełna ochrona auta chyba że mowa o jakiś kompletnych amatorach. To tak z autopsji. Rozumiem Twoje podejście do AC. Wielu moich znajomych takie miało dopóki ktoś nie ukradł im auta albo nie przywalili np. w sarnę w lesie czy ktoś uderzył im w auto pod sklepem albo sami nie skasowali samochodu i zobaczyli rachunku za naprawę. Ja tam się potrafię uczyć na cudzych błędach i nie ryzykuję. :wink: Kwestia podejścia do ochrony własnych finansów, oceny ryzyka i doświadczeń. Na szczęście AC jest nieobowiązkowe, więc każdy może sam zdecydować wedle uznania. -
[exx] masz spoiler? zobacz jak mozna zostac bez...
_Kris_ odpowiedział(a) na j0hnny2007 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Parking strzeżony to bardzo duży plus, ale chroni przed kradzieżą autko niestety tylko kiedy ono się tam znajduje. Dodatkowo jego zaletą jest ochroną przed wandalizmem w nocy. Niestety nie w pełni, bo parkingi nie zwracają kosztów napraw jeśli auto zostanie uszkodzone np. rzuconym przez ogrodzenie jakimś przedmiotem itp. Poza tym po wyjechaniu z niego tracimy ochronę. AC, choć 2 razy droższe, to nie tylko ubezpiecza auto od kradzieży (KR) zawsze i wszędzie, ale także, co wg mnie obok KR najważniejsze, zwraca koszty napraw naszego auta jeśli my jesteśmy sprawcami wypadku. Oprócz tego zabezpiecza nas finansowo przed wcale nie rzadkimi sytuacjami np. jeśli ktoś nam uderzy w auto pod hipermarketem i oczywiście zwieje czy stłucze szyby albo ukradnie koła. Innymi słowy parking strzeżony chroni bezpośrednio auto (czyli nasze finanse) w określonym czasie, a AC chroni pośrednio zawsze. Wg mnie podstawa to: 1. Zabepieczenie auta we własnym zakresie 2. AC 3. Parking strzeżony (gdybym mieszkał w jakieś nieciekawej okolicy i tak jak kolega miał niszczony samochód to bez zastanowienia). -
[exx] masz spoiler? zobacz jak mozna zostac bez...
_Kris_ odpowiedział(a) na j0hnny2007 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Wiele zmieniło się po wejściu Polski do UE i zalaniu rynku autami używanymi i częściami do nich. Już się tak nie opłaca kraść i rozbierać tańsze autka. Poza tym z Polski wyjechała masa osób do pracy za granicę, w tym duża część złodzieji. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że policja przypisuje spadek ilości kradzieży sobie, co jest absurdem. W mojej opinii to super przykład bardzo cywilizowanego sposobu na tępych ludzi (jeśli jest umiejętnie użyty i nie jest zwykłym "widzi mi się"). Szkody niewinnemu autku nie robi, a właściciel następnym razem pomyśli. -
Polecam 2.5. E34 520 jest nieco ociężałe, fajne w trasie, lecz w mieście nieco męczy bardzo słaby dół.