
bosy
Członkowie klubu-
Postów
828 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez bosy
-
Witam Na temat falujących było bardzo dużo. Użyj :search: a będziesz miał co czytać. Jeżeli chodzi o falowanie obrotów, to będzie to nastawnik. Możesz spróbować zabiegu podniesienia obrotów. Ja u siebie podniosłem obroty o 50rpm i teraz mam 800rpm na biegu jałowym. Przy 750rpm falowaly mi obroty, po podniesieniu nie falują. Powiem tylko że to jest tylko na jakiś czas i nie wiem kiedy znowu zaczną falować. Pozdro
-
Dokładnie tak... też jestem zdania że moment obrotowy ma bardzo duże znaczenie. Jazda dynamiczna nie oznacza większego spalania, trzeba tylko odpowiednio posługiwać się pedałem gazu i dziwignią zmiany biegów. Moj 525TDS A, w mieście 10-11l/100 w trasie 8-9l/100. Pozdrawiam
-
Zadałeś pytanie więc ludzie odpowiedają :D Pozdro
-
Po co ci ta tłusta czcionka?? Zaraz pewnie ci się oberwie. To może być regulator napięcia w alternatorze. Pozdro
-
Śmigam tds-em z 93 roku od podad trzech lat. Przez niecałe trzy lata, wszystko ok, paliwo oleje i części eksploatacyjne i do przodu. Jednak od roku tragedia, wszystko zaczeło lecieć, a koszty wysokie. Razem przez ostatni rok wpakowałem około 8 tys. :mad2: Jeżeli miałbym teraz kupić samochód to mając tą wiedzę o tds-sie, napweno bym go nie kupił. Teraz już wiem co bedzie następne, (oczywiście TDS zostaje w rodzinie), będzie to zdecydowanie benzyna, 3.0 albo 3.5. Jeżeli będzie 5er, to 3.0 a jeżeli 7er, to 3.5 :norty: Pozdrawiam
-
Witam. Kolego powiedz kto Ci ustawił 950 rpm :duh: Powinno być 750+- 50. Jedź na diagnostykę niech Ci to wszystko ustawią. Tu masz lekturę http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=92749&postdays=0&postorder=asc&highlight=regulacja+nastawnika&start=0 Pozdro
-
To powinno Ci pomóc, znajdziesz tu dwie strony lektury. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=92749&postdays=0&postorder=asc&start=0 Pozdro
-
Udać sie do pompiarza na regulację i sprawdzenie pompy wtryskowej. A przed wizyą u pompiarza sprawdź czy nie masz gdzieś nieszczelności w układzie paliwowym. Pozdro
-
[seria 5] Automatyczna skrzynia biegów GM A5S390R - jej wady
bosy odpowiedział(a) na MeWho temat w Ogólnie o BMW serii 5
Witam Panowie sorki, że chcę to pokazać w tym temacie, ale jest on popularny i dużo ludzi tu zagląda. Tam gdzie to napisałem chyba nikt nie zagląda. Wypowiedzcie się co wy na to, ale piszcie w tamtym temacie żeby tu nie brudzić. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=93548 Jeżeli ktoś uzna, że to nie ma sensu to prosze admina o usunięcie tego tematu. Pozdro -
Witam. Jak masz juz wyjęty alternator, to zawieź go do elektryka i podejrzewam że zmieścisz się w 150 zł. Ja za kompletną regenerację alternatora, trzy lata temu dałem 300zł i do tej pory lata. Wymienisz szczotki a za jakiś czas siądzie Ci regulator albo cos innego. Daj go elektrykowi i bedziesz miał spokój na lata. p.s. dzik 528 :naughty: od tds-a to ty sie odczep i zajmij sie swoim autkiem, bo jak tobie cos siądzie i bedziesz prosił o pomoc to spodziewaj sie podobnych odpowiedzi. Pozdrawiam
-
Moja w automacie w mieście pali 10l/100, a w trasie 8l/100.
-
U mnie przy stałych prędkościach jast ok. Czasmi nawet nie czuć zmiany biegu, ale bardzo rzadko. Może tak jak kolega wyżej napisał, to wina elektroniki, gdzieś cos dobrze nie łączy. Od jakiegoś czasu czytam książke o automatach i tam właśnie wyczytałem, że nieprawidłowa praca silnika może wpłynąć na niepoprawne działanie skrzyni. Link dla zainteresowanych http://www.wkl.com.pl/sprzegla-skrzynki-biegow-waly-i-polosie-napedowe,1,1,388? :norty: Naprawdę super książka. Pozdro
-
Witam Tu znajdziesz coś co napewno cię zainteresuje. Auorem tego jest robertbmw. Temat rotacyjnych pomp wtryskowych to ogólnie temat tabu, więc informacji zbyt wielu się nie znajdzie. Ja swoją wiedzę na temat tych pomp wygenerowałem z własnych doświadczeń opartych na praktyce i tylko w pewnej części......całkowicie tematu nie ogarnąłem z braku możliwości pracy na komputerach diagnostycznych. Co do regulacji dawki programowo.....jest taka możliwość (ponoć) ale tylko GT1 może tego dokonać i zapewne niektóre komputery Boscha....z przeznaczeniem dla serwisów boscha, ale.... Można również samemu ustawić dawkę paliwa w oparciu o komputer diagnostyczny z funkcją DATA poprzez zmianę położenia nastawnika dawki, zakładając, że mamy sprawną mechanicznie pompę wtryskową.......o tym w dalszej części poniżej. Zmiana programowa ma sens tylko w przypadkach, gdy dochodzi do mechanicznego zużycia elementów pompy wtryskowej .......głównie rozdzielacza wysokiego ciśnienia, od którego uzależniona jest cała konfiguracja sterowania pompą. Jeśli ten element w swoich parametrach jest zanadto zużyty, to żadna emulacja programowa nie wykrztusi z silnika jego właściwą wydajność (moc silnika). Jednym słowem jest to podstawa w jakichkolwiek zamierzeniach. Co do dawki paliwa to najlepiej gdy jest ona niska, ale nie przesadnie. Ustawienie dawki programowej jest uzależnione od dawki, jaka ustawiona jest mechanicznie, czyli poprzez ustawienie nastawnikiem na pompie. Najlepsza wartość dawki programowej to 4,5-5 mg i poprzez zmniejszanie/zwiększanie dawki mechanicznej, można tego dokonać. Jeśli dawkę mechaniczną będziesz zmniejszał, to komputer automatycznie będzie zwiększał dawkę programową, aby utrzymać obroty silnika......podczas zwiększania dawki mechanicznej, dawka programowa będzie maleć. Ustawienie niskiej dawki programowej ma ogromny wpływ na zużycie paliwa oraz dynamikę przyśpieszenia. Jednakże dawka programowa posiada swoją skalę dla obrotów biegu jałowego w której musi się mieścić.....jej przekroczenie w jedną jak i w drugą stronę kończy się niewłaściwą pracą silnika w różnych sytuacjach. Zmniejszenie dawki programowej wpływa korzystnie na "wykorzystywanie" pozostałego zapasu w limicie na gwałtowny wzrost obrotów silnika. Przy wysokiej dawce programowej sterownik zacznie dawkę zwiększać dopiero po osiągnięciu przez silnik takich obrotów, dla których dana dawka jest przypisana programowo.......łączy się to z brakiem reakcji pedału gazu przy wstępnej fazie jego wciskania. Jak już pisałem zmniejszenie dawki programowej, łączy się ze zwiększeniem dawki mechaniczej (poprzez zmianę położenia nastawnika) ale jest bariera, której przekroczyć nie można. Czym jest nastawnik. Nastawnik jest elementem odpowiedzialnym za wykonywanie poleceń płynących ze sterownika, w tym momencie dawkowaniem, oraz "relacjonującym" dla sterownika położenie pierścienia bazowego w pompie na tłoczku rozdzielacza wysokiego ciśnienia, a także dla celów "weryfikacji" wykonywanej pracy przez nastawnik na polecenia sterownika. Czyli nie dość, że sterownik opiera się poprzez pomiary z urządzenia pomiarowego w nastawniku o położeniu pierścienia bazowego, to jeszcze sprawdza, czy urządzenie elektromagnetyczne funkcjonuje prawidłowo na polecenia sterownika. Tylko w ten sposób sterownik może znać informacje o stanie mechanicznym pompy, który jest bardzo ważny. Jeśli znasz konstrukcję mechaniczną pompy wtryskowej to zapewne wiesz także, że to pierścień bazowy odgrywa najważniejszą rolę w dawkowaniu i ustaleniu dawki. A niestety jest tak, że z racji narażenia tego elementu na ścieranie się w jego wewnętrznej części, płynne dostrojenie dawki staje się niemożliwe. Nie tylko pierścień się zużywa w kontakcie z tłoczkiem, na którym jest osadzony, ale także i sam tłoczek ulega zużyciu wraz z elementem cylindrowym będącym integralną częścią całego rozdzielacza wysokiego ciśnienia. Tłoczek wykonuje ruchy obrotowo-posuwisto-zwrotne w cylindrze ciśnieniowym oraz w osadzonym na nim pierścieniu bazowym i przy złej jakości paliwa, które jest elementem chłodząco-smarującym ulega wycieraniu się. Wycieranie się to zaś, wpływa na zmniejszenie wytwarzanego ciśnienia paliwa na wtryski, oraz brak płynnego wytwarzania tego ciśnienia w ustalonym czasie oraz położeniu pierścienia bazowego. Staje się więc jasne, że wraz ze wzrostem zużycia tych elementów pompy wtryskowej, rzeczywisty parametr pracy pompy, czyli dostrojenie przez producenta nastawnika do wymaganych właściwości pracy pompy ulega zmianie.....stąd właśnie biorą się problemy z brakiem dynamiki w tds-ach, mocy, reakcji na pedał gazu, trzęsieniu silnikiem, pływaniem obrotów. Jakakolwiek ingerencja w położenie nastawnika, czyli dawki mechanicznej, celem zmniejszenia dawki programowej, kończy się właśnie niepożądaną i dziwną pracą silnika w różnych sytuacjach, przy nadmiernie zużytych elementach mechanicznych pompy wtryskowej. Bardzo zużyte te elementy objawiają się z gorszym rozruchem ciepłego silnika.....dlaczego ?? Dawka rozruchowa jest wygenerowana przez sterownik silnika.....w zależności od temperatury silnika i przyjmując, że sterownik jest "świadom" (bo nie ma innej opcji), że elementy wytwarzające wysokie ciśnienie paliwa w pompie są w pełni sprawne. Jednakże z racji ich zużycia, okazuje się że ustawiona przez sterownik dawka jest w rzeczywistości zbyt mała, by uruchomić ciepły silnik......stąd pojawiły się w internecie "moduły i rozwiązania" by oszukać sterownik, aby ten zaś zwiększył nieco dawkę paliwa podczas rozruchu......do wartości dawki potrzebnej do uruchomienia zimnego silnika. Jest to tylko podtarcie tyłka szkłem, gdyż elementy w pompie będą się nadal zużywać, co generuje dalsze nieprzyjemne objawy w pracy silnika podczas eksploatacji auta. Tłoczek w pompie wraz z pierścieniem bazowym są po to, aby wytworzyć wysokie ciśnienie paliwa konieczne do otwarcia wtrysku w czasie i w miarę możliwości w sposób płynny. Sam rozdzielacz wysokiego ciśnienia jest w stanie, przy maksymalnym dawkowaniu (górna wartość położenia pierścienia bazowego) wytworzyć ciśnienie nawet powyżej 600 bar, gdzie sam wtrysk otwiera się już przy ciśnieniu 150 bar. Jeśli elementy w rozdzielaczu się zużywają, to możliwości wytworzonego maksymalnego ciśnienia również ulegają zmniejszeniu i co za tym idzie, parametr wytwarzanego wysokiego ciśnienia paliwa w stosunku do położenia pierścienia bazowego, także ulega zmniejszeniu i zmianie. Ta nieunikniona niedogność wpływa na czas w którym dochodzi do otwarcia wtrysku jak i również konieczność zwiększania tej dawki poprzez położenie pierścienia bazowego na tłoczku rozdzielacza. I tego sterownik silnika nie jest, bo nie może "być świadom". Program w sterowniku silnika jest PRZYPISANY do wartości stałych, proporcjonalnych, zmian w wartości wytwarzanego ciśnienia paliwa poprzez określoną zmianę położenia pierścienia bazowego na tłoczku w pompie. Drobne zmiany, wynikające z zużywania się elementów mechanicznych w pompie są jeszcze możliwe do dostrojenia poprzez zmianę mechanicznej dawki oraz "emulacji programowej" dawki programowej, a dawka programowa to nic innego jak inne dopracowania stałych wartości ustalonych proporcjonalnie do parametrów, które wynikają z rzeczywistych parametrów elementów mechanicznych w pompie odpowiedzialnych za wytwarzanie wysokiego ciśnienia paliwa. W związku z powyższym, jeśli rzeczywiste parametry wytwarzanego ciśnienia paliwa przez elementy mechaniczne w pompie, uległy odchyłkom ku niskim parametrom i nie odpowiada on parametrom w sterowniku, który pierwotnie został im "przydzielony", to dochodzi do typowych objawów z jakimi boryka się prawie każdy użytkownik silnika M21 i M51, czyli wibracje, brak mocy, dziury w gazie, wysokie zużycie paliwa, problemy z rozruchem ciepłego silnika, brak reakcji na pedał gazu, a po dokonaniu kilku "wyślizgowych" napraw dolicza się także kopcenie, rechot silnika, falowanie na obrotach, itd. Spadek i brak płynnie wzrastającej proporcjonalności podczas wytwarzania wysokiego ciśnienia paliwa w pompie wtryskowej, wpływają na mniejsze i zróżnicowane dawkowanie (nie oparte na stałych proporcjach wzrostowych ciśnienia paliwa), opóźnienie rzeczywistego kąta wtrysku (zwłaszcza podczas rozruchu, kiedy obroty silnika są niskie) i tym samym trudniejszego rozruchu ciepłego silnika. Wszelkie korekty dawki paliwa, przy zbyt dużym zużyciu elementów mechanicznych wiążą się z niczym pozytywnym. Czasem można coś polepszyć w ten sposób, ale pogorszy się lub pojawią inne niepożądane zachowania w pracy silnika. Można to traktować jedynie jako chwilowe usprawnienie, ale nie jako naprawę celem pozbycia się problemu. Dla przywrócenia rzeczywistych parametrów elementów mechanicznych pompy wtryskowej, jedynym rozsądnym wyjściem jest ich wymiana, czyli zakup i podmiana nowego, kompletnego zestawu rozdzielacza wysokiego ciśnienia paliwa w pompie wtryskowej. Zapewniam, że parametry takiego rozdzielacza będą odpowiadały tym, dla których zostały opracowane prametry programowe dla sterowania dawką paliwa w pompie wtryskowej. Z drobnymi odchyłkami, które są wówczas możliwe, sterownik silnika sobie już poradzi, a dla wyciśnięcia maksymalnych możliwości wystarczy wówczas dopasować oprogramowanie do stanu rzeczywistego pompy w której jest nowy rozdzielacz. Można to nazwać "kalibracją". Nastawnik jest również istotnym elementem, ale o tym innym razem. Sorki za złą, niezrozumiałą całkowicie interpretację mojego rozumowania, ale jestem mechanikiem........nie pisarzem
-
ad. A - który komputer? ad. B - gdzie one się znajdują i który sterownik? ad. C - napewno to zrobie. Jak masz chwilę czasu to podaj mi linki z małym opisem. http://bmwfans.info/original/ Z góry dziękuje.
-
Wymień olej wspomagania. Tu znajdziesz wskozówki http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=92769 Pozdro
-
To ile takie skrzynie mają przelotu?? Używałem ją naprawdę poprawnie i pracowała super jak na swój przelot. Na liczniku mam 260 tys., ile jest naprawdę tego nie wiem. P.S. Zobacz jeszcze na posta wyżej, bo go zmieniałem.
-
U mnie delikatne szarpnięcie jest tylko przy włączaniu "R", "D" i zmianie biegu. Podczas przyśpieszania jest wszystko ok, przyśpiesza płynnie nie ma drgań (11 sekund do setki na trybie "E" :cool2: ) Podczas wyprzedzania, przy redukcji, też wszystko jest ok, ale nie zawsze. Czasmi zredukuje tylko jeden bieg i za dobrze nie przyspiesza, a czasami zredukuje dwa razy i wtedy ładnie wciska w fotel. (bez kickdowna) Czasami jak depne szybko do dna (tylko czasami, zawsze tak nie jest), to wchodzi w tryb awaryjny. Wejście w tryb awaryjny objawia się tym, że jak chcę ruszyć z miejsca, to tak jak bym ruszał z 3 biegu. Po zgaszeniu silnika i ponownym jego odpaleniu wszystko wraca do normy. Dodam że wejście w tryb awaryjny zdarzyło mi się chyba 4 razy na odcinku około 15 tys. km? Może to elektronika, jakiś czujnik, cos źle przekazuje info do skrzyni? Czy źle ustawiona pompa i rozrząd mogą być przyczyną niepoprawnej pracy skrzyni?? Dodam że te problemy zaczeły się po około 10 tyś. od wymiany głowicy i rozrządu. Sam juz nie wiem. :mad2: Pozdro
-
Ta dyskoteka kontrolek to nic innego jak padnięty akumulator. Sprawdź go w sklepie pod obciążeniem, dowiesz czy sie jeszcze do czegoś nadaje. Jak tak, to naładuj i śmigaj dalej. Przy okazji posprawdzaj co mogo być powodem tego roazłdowania. - napinacz paska - pasek - alternator (ładowanie na biegu jałowym bez i z obciążeniem) A co do odpalania na pych to nie robiłbym tego. Z tego co słyszałem to można przestawić rozrząd. Pozdro
-
Jak by kolega nie zauważył to też jeżdżę automatem (ponad trzy lata). To był mój pierwszy poważniejszy samochód (malucha nie liczę) i super mi się nim jeździ, mówiłem wszystkim dookoła cyt."nigdy więcej manuala"... ale to nie ważne. Ciekawi mnie jedna rzecz... napisałeś że to Twój trzeci automat. To ile przejechałeś każdym z nich?? Wcześniejsze sprzedałeś jak zaczeły sie psuć?? kiko sorki że nie w temacie, może zaraz ktoś sie wypowie na temat różnic w silnikach. Pozdro
-
Sorki nie doczytałem się w opisie, a jeżeli chodzi o dalszą Twoja wypowiedź, to raczej mnie nie pocieszyłeś. Jeżeli masz jakieś doświadczenia w tym kierunku to chętnie czegoś się dowiem. Ile może kosztować wymiana tarczek?? Czy wysarczy wymienić tylko tarczki?... bo to chyba one są odpowiedzialne za te lekkie szarpnięcia. Pozdro
-
Jeżeli myślisz o zakupie E39 530D, to daj sobie spokój. Poczytaj na forum... to jeden z najbardziej awaryjnych modeli dołącza do niego TDS. Jestem na forum codziennie około 6h, więc widzę co się dzieje. Oczywiście piszę tu o zajeżdżonych wrakach, czyli o samochodach za okazyjną cenę. Jeżeli znajdziesz zadbany model (którego trzeba szukać ze świecą), to jak najbardziej polecam. Moja propozycja jest taka, kup sobie benzynkę 3.0 albo 3.5 jeżeli potrzebujesz powyżej 200PS lub 2.5 albo 2.8 jeżeli nie całe 200PS Ci wystarczy i wtedy "będzie Pan zadowolony" :cool2: dodam że w manualu. Pozdro
-
Tak wymieniałem, zrobiłem około 10 000km po wymianie, ale po wymianie praca trochę się pogorszyła. Raz przed wymianą oleju skrzynia wpadła mi w tryb awaryjny i pomyślałem że będzie dobrze jak wymienie olej. Przy wymianie byłem i widziałem że olej nie był przepracowany (nie śmierdział i był klarowny), czyli były właściciel musiał też go wymienić. Od zakupu do wymiany oleju zrobiłem lekko podad 50 tys. km. Nie wiem tylko czy wlali mi taki olej jak potrzeba (powiedzieli że wlewają DEXTRON III, ale skąd ja moge wiedzieć czy to był ten olej) no i czy założyli filtr ten za około 100zł czy ten za około 60zł. Byłem w serwisie skrzyń automatycznych Auto_Precyzja w Nadarzynie. Mam zamiar wymienić olej jeszcze raz, tylko teraz kupie olej i filtr sam (będę miał pewność co wlewam i jaki filtr zakładam). Nie mam zaufania do serwisów, bo wydaje mi się że z wymiany oleju to taki serwis nie przeżyje. A jak zrobią coś nie tak (zleją zabujcę skrzyni), to za jakiś czas klient pojawi się u nich z uszkodzoną skrzynia i mają robotę. Pewnie nie wszędzie tak jest, ale tych uczciwych można policzyć na palcach. Pozdrawiam
-
Namiary na Raszyn 601 236 410. Jak byś tam był, to napisz jak było.
-
hmm, :naughty: Na Twoim miejscu udałbym się do Raszyna koło Warszawy.
-
U mnie też jest taka chłodnica, ale zastanawiam się dlaczego skrzynia na zimym silniku chodzi lepiej. Po rozgrzaniu jest mała różnica w pracy skrzyni i z pod samochodu w okolicy przednich drzwi czuć wysoką teperaturę. Czy jest jakiś czujnik temperatury oleju w skrzyni? Czy na diagnostyce skrzyni, można odczytać temperaturę oleju? Czy taką diagnostykę wykonuje się w ruchu? Proszę o odpowiedź. Pozdro