
boss22
Zarejestrowani-
Postów
937 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez boss22
-
Co do handlu to oczywiscie zartowalem. Milo slyszec ze jestes kobieta ktora ma pojecie o samochodach i mozna z Toba smialo podyskutowac w temacie. Podziwiam i zazdroszcze mezowi - taka zona to istny cud przynajmniej dla mnie :D :D Co do X5 to mialem racje (klocki wymienione tylko z jednej strony?? :duh: :duh: ) zastanawia mnie co to za ambitny rzezbiarz mial to auto w swoich lapach?? Omijac z daleka...
-
Wcale bym sie nie zdziwil jakby wyszlo ze Mania to handlarz lub byly handlarz samochodow lub jego zona bo temat ma dosc opanowany :D Normalnie jakis ''miszcz'' swiata i prze ch na plaskie dachy z calej wsi wlozyl w to X5 o polowe mniejszy akumulator :duh: :duh: Sam fakt ze ktos tam wlozyl aku z Fiata 125p do tego auta to zabojstwo dla czulej elektroniki Bmw, nie wspomne juz o stanie alternatora ktory przeladowuje non stop zbyt mala baterie. Jak tam ktos takie rzezby wyczarowal to ja Ci mowie uciekaj z daleka od tego samochodu bo nawet najstarsi Gorale Ci nie powiedza co tam jeszcze ktos wyrzezbil w tym wozie :mad2: :mad2: Tak jak wyzej koledzy napisali za 120tys to masz szeroki wybor samochodow. Ja wolalbym kupic np benzyne bez gazu i zainstalowac sobie gaz i wiesz czym jezdzisz. Tak na marginesie to X5tki sa produkowane w USA w Spartanburgu w North Carolinie i nie ciesza sie w Stanach dobra opinia bezawaryjnosci... 5UXFE43598L008701 - Auto jest z grudnia 2007r.
-
Zgadzam sie z wpisem kolegi KW. Ponadto ubezpieczalnie wyceniaja szkody wedlug taryf dilerowskich. Pod uwage sa brane tylko czesci nowe od dilera ktore sa drogie (uzywki nie whcodza w gre) tak samo naprawy liczone sa w roboczogodzinach wedlug stawek dilera, a te czasami podchodza pod $200 za godz pracy!! I tu klania sie diler Mercedesa Audi, BMW. Stad gielda pokazuje niebotycznie wysokie koszty naprawy samochodu ktorego uszkodzenia czasami nie wskazuja na wiele, ale koszt robocizny oraz oryginalnych czesci moze wyniesc niekiedy zblizona wartosc samochodu i to juz jest nieoplacalne. Do tego trzeba dodac ze Jankes nie bedzie tutaj sie babral w sztukowanie, papranie i brendzlowanie sie szukajac czesci uzywanych po szrotach, od tego tutaj jest Polak ( :) ) Rusek lub Meksyk albo Portorik :D Jankes chce miec nowe czesci oryginalki z rachunkami i auto naprawiane tylko u dilera bo do niego ma tylko zaufanie i dostanie niezbedne gwarancje wiec ma spokojna glowe, ale najczesciej czyli 99.9% przypadkow Jankes nie chce juz jezdzic powiazanym sznurkiem zlomem wiec oddaje wrak ubezpieczalni ktora wyplaca kase a sam idzie i kupuje nowke sztuke u dilera z gwarancja, lub uzywke z malym przebiegiem i czystym tutulem i czesto jeszcze na fabrycznej gwarancji.
-
Ja tez obstawiam opone. Nie czuc zadnych wibracji, aczkolwiek to nie jest zadne wytlumaczenie. Hmm...Ciekaw jestem czy dobre wywazenie kola cos tu pomoze..? Jesli nie to pewnie czeka mnie zmiana opony i ciesze sie ze to tylko opona, tylko z reguly przy AWD powinno sie zmieniac wszystkie na nowe (jednakowa srednica i taki jest bodazje wymog przy Quattro) nie jestem pewien natomiast jakie sa zasady przy X-drivie jako ze nie jest to staly naped na 4 kola
-
Sprawa raczej zalatwiona. Zamienilem kola na przedniej osi miejscami. Opony nie maja okreslonego kierunku toczenia wiec jest ok. Samochod teraz sciaga w lewo!! (wczesniej w prawo) :D :D Wiec wypada na felge lub opone ale ja raczej obstawiam opone...? Jestem w szoku jak mocne ten samochod ma zawieszenie!!!
-
hehe ''zima i bmw zaskoczyly mlodego kierowce'' - dobre :D :D Ja raczej tylnym napedem nie jezdze od wczoraj (bo nawet Xdrive-y zachowuja sie jak klasyczne RWD na sniegu), a jednak dalem sie zaskoczyc, chyba przez ten lod zalegajacy pod sniegiem. Wymusilem uslizg kontrolowany (ale jak sie pozniej okazalo nie tak do konca :duh: ) po skrecie w prawo. Jak mnie tylek wyprzedzil na moja lewa skontrowalem i szedlem bokiem kilka sekund, niestety zbyt ''gleboko'' a potem jest taka sila ktora powoduje ze mimowolnie odbija samochod wychodzacy z boku na strone przeciwna wiec ratujemy sie blyskawiczna kontra w przeciwna strone. Jakbym mial wiecej miejsca to skonczyloby sie to prawym bokiem a potem wyprostowaniem toru jazdy, zaaplikowalem szybka kontre i poszedl do prawej doopy (ale jakos dziwnie wbrew temu czego oczekiwalem bo byl tam chyba lod) i tam juz nie bylo miejsca wiec ta przeciwstawna sila rzucila mnie o kraweznik. Mozna zwalac na brak miejsca itp ale zrobilem kardynalny blad pozwalajac zbyt gleboko driftowac lewa doopa i to mnie zgubilo - coz nauczka aby nie robic bokow na ulicy i tylko dziekuje ze tam nie stalo jakies auto bo byloby o wiele drozej... Zastanawiam sie czy jakbym depnal po hamulcach od razu jak wyczulem lipe czy cos by to pomoglo... Za pozno na gdybanie. Musze sie skupic teraz na przywroceniu mojej ultimate driving machine prosciutkiego toru jazdy co latwe nie bedzie... :( :(
-
O to ostro wyrznales w ten kraweznik heh. U mnie jakies 5 stopni tylko bylo w lewo. Teraz juz jest niemalze prosto po drugiej geometrii, ale auto wyraznie sciaga na prawo. Bede robil dokladniejsze ogledziny potencjalnie trafionych elementow. Nie wiem tylko ktory wahacz u mnie mogl okazac sie slabszy..? Czy nie jest tak ze aluminium powinno pekac przy takich uderzeniach?
-
Aha, czyi u Ciebie tyl dostal w doope najbardziej? Przynajmniej wiedziales co w trawie piszczy mozna powiedziec od reki bo kolo bylo wygiete. U mnie nic nie bylo widac golym okiem, tylko podczas dalszej jazdy juz wiedzialem ze cos nie tak bo kierownica ustawia sie w lewo do kierunku na wprost i auto sciaga w prawo. Wiele bym dal zeby trafic to co zostalo wygiete bo jak nie to bede zmienial wszystko po kolei, zbyt dobrze sie to auto prowadzilo przed walnieciem. Musze ja sprowadzic do stanu z przed dzwonka.
-
hmm tylko ze u mnie sa dwa i nie wiem ktory oberwal...
-
Tak wlasnie podejrzewam dolny wahacz do wymiany lub obydwa i koncowke drazka kierowniczego. Zeby bylo ciekawiej to moze sciagac przez uwalony tyl (modle sie aby nie) a tam to juz jest wiecej roboty... maly off: skoro ja mam takie hece przez uderzenie z minimalna predkoscia w kraweznik to nie wyobrazam sobie samochodow po wiekszych dzwonkach ktore znalazly sie na drodze - kopalnia problemow...
-
bez obciazenia zbiornik w polowie. Robilem to w seriwsie szybkiej obslugi z tym ze w.... stanach heh a tutaj maja po prostu wyje...ne na wszystko, a diler kasuje za geometrie prawie 200 dolarow :duh: Jest leciutenko skrecona w lewo prawie niezauwazalnie ale auto nadal sciaga w prawo mimo wszystko. Zastanawiam sie czy wymienac jakies koncowki drazkow i wahacze..?
-
Szpec mowil ze jest dobrze i tylko przeregulowal pochylenie w jednym prawym tylnym kole (w tym co dostalo). Aczkolwiek bylem drugi raz u niego na korekcie wszystkiego twierdzac ze auto nadal sciaga w prawo i kierownice mam nadal lekko w lewo mimo ze ustawial ja na wprost. Przeregulowal wszystko od nowa i mowil ze jest ok. Mam obydwa wydruki z geometrii moge je wkleic. Po drugiej regulacji kierownica jest juz bardziej w pozycji na wprost lecz auto nadal sciaga w prawo... :( :(
-
Kiedy puszcze podczas jazdy na wprost.
-
Witam! Przez glupote zlatwilem dobre auto. Jakies dwa tygodnie temu po opadach sniegu wszedlem bokiem w zakret potem mnie odbilo i nie dalo rady skontorwac bo trafilem na lod pod sniegiem. Walnelo mna o kraweznik najpierw przod potem tyl, ( pasazera strona) dosc mocno poczulem w kabinie. Predkosc niewielka mozna powiedziec minimalna. Ogledziny po szkodzie: Dwie felgi zjechane na rantach przy czym przednia dosc solidnie tyl troche mniej. Przestawiona kierownica jakies 5 stopni na lewo, a auto sciaga w prawo. Przed walnieciem szla jak po sznurku na wprost. Ogledziny pod spodem: Pomierzone punkty zawieszenia wzgledem punktow w podwoziu. Wszystko wyglada ze jest na miejscu i nic nie zostalo przestawione. Pojechalem na geometrie wszystkich 4 kol. Przestawione bylo pochylenie kola tylnego tym co uderzylem i zbieznosc przod. Wszystko ustawione jak ma byc, ale auto nadal ciagnie w prawo podczas jazdy na wprost. Szpec od geometrii mowi ze nic nie moglem skrzywic bo laser by mu pokazal wszystko. Mimo ze zbiezonosc ustawiona auto dalej ciagnie w prawo podczas jazdy na wprost. Mam jednak wrazenie ze cos skrzywilem..? Bede wdzieczny za wszelkie pomocne sugestie.
-
Haha podal z wielka laska VIN. Od takiego typa juz bym na dzien dobry uciekal za ten VIN :D :D VIN ma byc w pierwszej linijce w ogloszeniu i laski koles nie robi, ale to zapewne Rusek albo Turas wiec auto bankowo po przejsciach :) Przypomina mi sie autentyczny wywiad z polskim handlarzem ktory nie ukrywal ze sprzedaje rozbite samochody i sprzedaje ich dosc sporo. Miedzy innymi po tym zdaniu lezalem i kwiczalem ''Wie Pan przychodza calymi rodzinami z mechanikami, blacharzami itp, czasem jakis zboczeniec zapyta o Vin...'' Bez komentarza hahahah!
-
Heh Jest Git Cypisek! Wszystko poklejone i zero wycieku bo obserwuje to na okraglo :D Oczywiscie wiem ze musze go zmienic na nowy wkrotce, ale poki co pobawie sie i zobacze ile wytrzyma. Jak narazie daje rade :cool2:
-
Caly czas kontynuuje eksperyment w temacie z rozwierceniem cel akumulatora bezobslugowego i dolaniem wody destylowanej (o ktorym bylo na stronie 3) Minelo 2 miesiace i bateria kreci nawet przy -8 st C! Po uzupelnieniu elektrolitu woda destylowana ladowac ja malym pradem (1.25 lub 1.5A) przez 72h lub wiecej. Jak przetrwam zime z ta bateria (na co sie zanosi) to smialo moge polecic zabieg kazdemu :D
-
http://imageshack.com/a/img845/9000/jkva.jpg http://imageshack.com/a/img842/3476/bb66.jpg http://imageshack.com/a/img51/9282/6nl0.jpg http://imageshack.com/a/img28/3318/9mab.jpg http://imageshack.com/a/img834/7069/9h36.jpg http://imageshack.com/a/img32/9377/udtj.jpg http://imageshack.com/a/img5/8382/z9vz.jpg Felgi byly fajne czarne BBS-y bodajze a juz sa inne...