Cichowczyc

Z filmiku nic nie wynika. Brzmi zupełnie jak mój nie słysze cykania. Nie ma też zmiany obrotów.

Luzik, powodzenia!

Proszę nie oszukiwać. Pierwszy link z google:

Można. Ja robiłem po wymianie poduszek. Podaje się wartości z miarki od dolnego rantu felgi do błotnika i jest równo. Znajdziesz na necie na pewno filmiki z tego.

A gdzie ta klapka jest? Masz może taką wiedze?

Nie zgadzam się z leciwością, mój ma tylko 7 lat! 😛 Ale fakt, nie jest to nowe a temperatury pod maską jak z piekła rodem. Wrócę, posprawdzam.

Też mam ten błąd. Znaczy mi wyskoczył gdzieś w czerwcu raz przy przyspieszeniu, zniknął od razu. Wykasowałem go i powrócił niedawno podczas dłuższej trasy dwukrotnie ale też zniknął. Teraz nic nie zrobie ale jak wróce to będę się za to zabierał. Analizowałem też inne wątki w temacie i był jeden taki ciekawy, gość wymienił praktycznie większość tego układu (turbiny miał regenerowane, wszystkie czujniki, rureczki też nowe powsadzał). Na końcu okazało się że to przepływomierz był. Gdzieś też czytałem, że ktoś miał filtr powietrza zaklejony syfem. Ogólnie mówią, że trudno jednoznacznie to zdiagnozować trzeba po nitce do kłębka. Powodzenia.

Kurczaki to od dołu trzeba podejść czy da radę od góry?? Wczoraj byłem na kanale sobie pooglądać auto, wydaje mi się, że widziałem ten numer 2. W kolorze czerwony/pomarańcz rurka. Ja mam 535d więc turbiny są dwie. z ciekawości ile teraz regeneracja turbo?

Mógłbyś powiedzieć gdzie zdjąć ten dolot dokładnie i gdzie on jest? Mi się wydaje, że też troszkę wciąga mi oleju i tak samo mam wszędzie sucho. Podejrzewam turbinkę. Byłbyś mi w stanie wskazać jaką rurkę zdjąć żeby sprawdzić "dolot"? Pzdr.

Hej, A coś już sprawdziłeś? Ja bym zaczął od błędów w ISTA, potem napięcie akumulatora w spoczynku i napięcie ładowania na alternatorze podczas jałowych obrotów. Z taką wiedzą można coś więcej pewnie będzie powiedzieć. Pzdr

Na orginalnych mocowaniach z orginalnym box'em na pewno masz w specyfikacji podane maksymalne prędkości. Dodasz sobie 10-20kmh i pewnie wszystko będzie gites. Wszystko ponad to jest Twoim ryzykiem i odpowiedzialnością.

Ja polerowałem. To była moja pierwsza w życiu zabawa w ogóle w polerowanie 🙂 . Zdjąłem dekory, nie rób tego na aucie jak nie masz doświadczenia. Demontaż jest dość banalny, jedynie ten dekor przy skrzyni jest przykręcony jedną śrubką. A potem normalnie jechałem maszyną i pastami polerskimi tak jak lakier na samochodzie. Jako, że nie miałem w ogóle wcześniej doświadczenia to efekt może nie był spektakularny. Nie wszystkie rysy zniknęły, ale ja z efektu byłem zadowolony. Była wyraźna poprawa.

Jakby z odmą coś było nie tak to olej gdzieś by się przedostawał rozumiem? Mogę rozpiąć jakąś rurkę albo coś tylko nie mam pomysłu gdzie 🙂

Tak, ja mam 3.0d więc weszło 7litrów. Było idealnie max na bagnecie i na komputerze. Po 5tys. zawsze weryfikuje i zonk mam teraz i ból głowy 🙂 (wcześniej nie monitorowałem bo auto mam od 20k ale miałem rorząd robiony i inne prace więc olej zmieniałem częściej).

Dodam, że auto nie puszcza dymka, często go studze też po jeździe więc nie ma jakiś zapachów ani nic. Czy znacie jakieś typowe miejsca gdzie można byłoby szukać problemu we własnym zakresie? Bo wiadomo, że turbiny mogą puszczać, albo pierścienie, ale tego sam nie sprawdzę.

Hej, Nie dużo jeżdżę, głównie krótkie dystanse. Jest to też mój pierwszy cykl pełny na oleju który sam zalewałem. Olej to Ravenol 5W30. Zalewałem 5tys. kilometrów temu pod korek. Czyli na bagnecie i na komputerze był idealnie max. Po tym przebiegu na komputerze mam teraz 50/75% a na bagnecie zbliżam się do minimum. Czyli zużycie jakieś 1l na 5k km? Ogólnie jestem przyzwyczajony, że nie dolewam od wymiany do wymiany (co 10k) a tutaj wypadałoby wlać już litra według bagnetu. Czy to normalne zużycie czy mógłbym coś sprawdzić? Gdzieś zajrzeć? Ile i czy w ogóle wasze N57 coś jedzą? Moja noga raczej lekka, czasem coś wcisne, okazjonalnie. Na trasie raczej śmigam przepisowo. Dzięki !

Też ostatnio wita mnie błąd 2C3000 i komunikaty na desce. Na razie żyje z nim krótko więc nie wyczaiłem jego zachowania. Na razie pojawia się znikąd po ruszeniu, czasem zniknie i na kilka odpaleń spokój. I potem znowu wyskakuje. Co można sprawdzić? Planuję rozebrać osłony i zobaczyć czy nie mam zabrudzonego dozownika, planuje sprawdzić kompem sondy NOX. I ogólnie kabelki. Problem zaczął się pojawiać po wymianie sondy lambda przed katalizatorem. Ale to może być zupełny przypadek. Ja mam też inny stały błąd z grzałką ale to wiem że mam ten cały kabel dozujący do wymiany, czy ktoś to wykonywał we własnym zakresie? Idzie to ogarnąć jakoś czy trzeba coś grubiej rozkręcać? BMW F11.

AKTUALIZACJA: Dla testów kręciłem się raczej wkoło komina. Odcinki 3-4 km ale silnik osiągał temperaturę. Zdarzyła się dalsza trasa i przegoniłem auto po autostradzie dłuższy odcinek. Wyskoczył błąd SCR 2C3000 i wywaliło błąd na deskę awaria układu SCR idź do serwisu. Mówię ja pierdziu. Nie dość że nie naprawiłem to jeszcze popsułem. Ale wydumałem sobie ze może sonda podaję jakieś inne wartości i SCR zgłupiał. Wykasowałem adaptacje SCR po powrocie i zostawiłem auto do wystygnięcia na noc. I teraz najlepsze. Szarpanie ustało i błąd zgasł. Aktualnie jestem po 3 jazdach na zimnym i jest luz. Także jeżeli komuś szarpanie nie ustanie, przegonić auto i wtedy sprawdzić na zimnym. Jeżeli komuś wyskoczył przy tym błąd adblue to wykasować adaptacje.l SCR. U mnie to pomogło i wydaje mi się że temat jest zamknięty. Przynajmniej na razie. Dziękuję wszystkim za pomoc! AKTUALIZACJA 2: Po 300km błąd 2C3000 powrócił. Auto nie szarpie ale z SCR jakiś nowy problem mam :) także nie wiem już czy to było zależne od siebie czy nie. Będę walczył!

To w takim razie jeszcze bardziej jestem skonfundowany :) We wszystkich przypadkach jakie znalazłem w necie gdzie był problem taki jak mój i autora postu pomogła wymiana sondy przed katem. U mnie nie pomogło. Skoro sonda nie bierze udziału w pracy silnika do momentu osiągnięcia temperatury pracy to czemu szarpanie ustępowało ludzikom? Czy ktoś ze sprawnym 30d mógłby podłączyć kompa do auta i sprawdzić mi wszystkie możliwe live data związanych z Oxygen Sensor przed i za katalizatorem? Najciekawsze to napięcie i czas kiedy to się załączy od momentu rozruchu.

I jeszcze jedna "dziwna" sprawa. Jakikolwiek odczyt napięcia z sondy pojawił się ok. 5 minut po uruchomieniu silnika. Jakieś 2-3 minuty jazdy pewnie. Tak jakby nie działało nagrzewanie tej sondy? Ona nie powinna działać od startu silnika? Dodatkowo wyświetlałem sobie 407 Rail Pressure. Na starcie, i w zasadzie dopóki sonda się nie "uaktywniła" wartości były 360bar+ na wolnych obrotach. Jak sonda się załączyła, silnik był już rozgrzany, to trzymało się ok. 260bar. Pewnie to normalne, silnik się rozgrzewa potrzebuje więcej paliwa. Ale dziwne że wartości spadły od razu jak sonda się uaktywniła.

Czy ktoś byłby uprzejmy podać mi wartości z live data dla sprawnej sondy? U mnie tak: 1. 701 oxygen sensor before catalytic converter Status: not available 2. 702 oxygen sensor after catalytic converter Status: not active 3. 709 oxygen sensor before catalytic converter Air ratio: od 2 do 32 4. 714 oxygen sensor before catalytic converter Voltage: 0,50mV do 0,96mV Czy w moim aucie nie ma sondy za katem? Z sondy "after" same zera :) Pomocy!

Sonda wymieniona, dostęp jest jednak dość trudny :) Ale jak się ma odpowiedni klucz do sond to idzie elegancko, polecam zakupić. Najlepiej ten taki co grzechotkę przyczepia się obok. Sonda jest dość długa. Ja niestety miałem tylko długi bez przelotu całkowitego i odkręcić to prosto, uciąłem kable i heja. Ale dokręcałem już płaskim kluczem co jest trochę karkołomne. Mniejsza o większość - problem nadal u mnie występuje. Błąd się nie pojawił. Ale szarpie, może mniej, na pewno nie więcej. Ale praktycznie bez zmian. Myślałem że musi się trochę rozjeździć ale już 3ci przejazd na zimnym zrobiłem, było pełne wygrzanie i lipa. Teraz mam plan sprawdzić parametry tego całego odcinka czujników wokół katalizatora. I zobaczę. Na teraz nie mam pomysłu a diagnozowanie tego jest dość utrudnione bo samochód musi się cały wystudzić. :) Będę dawał znaka.

U mnie dwa błędy: 287100 i 287500. Oba dotyczą Oxygen Sensor Before catalyst converter. Zamówiłem sondę: numer oryginału: 13 62 7 793 825 numer bosch: 0 281 004 028 Taka mi wyszła z VIN. W katalogu niby są dwie zamianne z (13 62 7 794 634). Na pierwszy rzut oka różnią się one wyłącznie długością kabla. ALE NIE JESTEM PEWIEN. Ja niby mam ten krótszy kabel. Ta 825 jest też droższa o 60ziko. (303 vs. 363zł . Mam spore zniżki). Jak wymienie to dam znać jakie były zmiany, widzę że dostęp jest w miare gites oby się po prostu nie zaspawała tam od temperatury :)

Pod maską od strony pasażera. W normalnym sklepie albo na allegro sondę bosch-a kupisz w granicach 400zl.... ja tak płaciłem rok temu Dziękuję Ci za pomoc. Dam znać jak rezultaty jak się uporam!

Czyli to nie od dołu tylko pod maską? Po prawej stronie stojąc przodem do autka... kurde drogi element :)