tylordurden

Tylko przy konkretnych obrotach pod obciążeniem (od 1000 do 1800 juz obecnie), im wyższy bieg tym bardziej odczuwalne. Np. jadę 70kmh na tempomacie z obrotami 1500 po płaskim i jest ok, zaczyna się wzniesienie i zaczyna buczeć/dudnić. Przyspieszając na 8 biegu z 80kmh to już w ogóle czuć jakby silnik leżał na ramie bez poduszek. Całe to buczenie/dudnienie to odwzorowanie tego jak pracuje silnik, po prostu bardzo mocno basowo slychac i czuc na calej budzie jego pracę. Poduszki są nowe oryginalne ktore kazałem wymienic i sama ich wymiana nic nie zmieniła w kwestii tego buczenia.

Witam po małej przerwie. Krótki update z mojej strony - wymieniony przegub wału przy skrzyni oraz podpora wału - zero poprawy, w dodatku objawy się nasilają, przy mocniejszym przyspieszaniu w zakresie obrotów 1200-1800 to cała buda basowo rezonuje/buczy i wibruje już dodatkowo. Byłem u specjalistów od wydechu zeby rzucili swoim okiem ale uważają ze z wydechem wszystko w porządku i takie objawy to nie kwestia ulozenia wydechu. Wracam pod koniec maja do zakładu który wymieniał mi gumę dyfra bo od tego wszystko się zaczęło.

No ja ten łącznik obstawiałem ale on jest u mnie aluminiowy, więc nie mógł spękać ani nic, wygląda jak nowy.... O ile wiem metalowy lacznik był od strony skrzyni a gumowy od mostu. Tis do wglądu. Zmień od mostu na gumowy, nawet jeśli metalowy jest w porządku. W poszukiwaniu wibracji/buczenia trzeba odłączać elementy od siebie pomimo że wydają się sztywne i nie mają luzow jako calosc! Jeśli od skrzyni masz gumowy też zmień na taki, ale muszą być nowe obydwa. Jeśli od skrzyni masz metalowy to zmień narazie tylko ten od strony mostu i zobaczysz czy cos się zmienilo. W kilku F11 był problem z flansza od strony mostu i przez nią były wibracje lub buczenie pod obciazeniem. Skąd słyszysz to buczenie? Sorki źle napisalem. Metalowy mam od skrzyni oczywiscie, a przy moscie gumowy. Luzów żadnych nie ma, no ale wiadomo że ręka nie ma tyle siły zeby ruszyc cos co moze sie uwidocznic dopiero jak 1,6 tony jest w stanie rozbudzić. Przy wymianie na pewno powiem żeby tą flanszę obczaili, dzięki za radę.

No u Ciebie moze byc to kwestia poduszek w takim razie. Poszukaj po Vinie na czescidobmw konkretny model, najlepiej Lemforder albo oryginały. U mnie ten problem zaczął się przed zmianą poduszek i ich wymiana tylko pogłębiła problem.

sprawdzana przez 3 zakłady, zaczepy poprawione, siedzi ładnie, szczelnie, zero luzu...

No ja ten łącznik obstawiałem ale on jest u mnie aluminiowy, więc nie mógł spękać ani nic, wygląda jak nowy....

Dzięki za rade, wydech sprawdzony, plecionka wymieniona i ulozenie testowane juz.

To na 99% lozyska przód

Koła odpadają oczywiscie, nie mam wibracji zadnych podczas jazdy. Skrzynia czy konwerter mogą poszarpywać czy lekko wibrowac podobno ale nie buczec basem jak z subwoofera. Będę sprawdzał łaczniki gumowe jeszcze wału i podoporę, bo to się ewidentnie pogorszylo gdy wymienilem gume dyfra i poduszke skrzyni na oryginały, czyli usztywnilem wał własnie. Wczesniej urwana guma dyfra pewnie działała jak bufor i dyfer przejmował czesc tej pracy. Luzów wlasnie nigdzie nie ma, ani na wale, ani na polosiach, ani przy skrzyni czy dyfrze, wszystko siedzi bardzo ciasno i sztywno. Podpora zauwazylem ze jak ruszysz walem ręką gora dol to dosc mocno pracuje, wydaje mi sie ze nie powinno tak byc, dlatego ostanie co mi zostało to wlasnie gumowy lacznik przy dyfrze i podpora. Co mi jeszcze nie pasuje do tego wszystkiego to to, ze to buczenie jest tylko przy niskich obrotach. Mogę jechac niewazne jaką predkoscią, niewazne na jakim biegu ale jesli utrzymuje powyzej 2k obrotów to nic slychac ani nie czuc. Dlaczego uwazasz ze metalowy lacznik powiniem byc wymieniony na gumowy?

Jedź do nieautoryzowanego zakladu specjalizujacego sie w BMW i popros o koło corteco, bedzie taniej od ASO o prawie 1000. Ja robiłem koło pasowe ale u mnie nie było po tym poprawy ani o procent. Miałem wcześniej drżenie od silnika na postoju ale udalo się to zlikwidować wrzucając nowe ori poduchy silnika. To buczenie to inna kwestia i wystepuje tylko podczas jazdy na wyzszych biegach, podczas mocniejszego obciążenia układu napędowego. Na postoju mam spokój. Pod koniec miesiąca zamawiam podporę wału i przegub wału tylny, bo przedni mam aluminiowy i on pęknąć nie może. Co jeszcze muszę sprawdzić i Wam też radzę wszystkim to... uwaga, tak, też niedowierzam - sprężyny przód. Jeden gostek mi na FB napisał że miał dokładnie to co co ja, czyli buczenie/drżenie pod obiążeniem i się okazało po wymianie polowy samochodu ze przyczyną była pęknięta sprężyna... Nie do wiary, ale jakimś cudem chyba różnica twardości zawieszenia też tak może rezonować. Będę to u siebie sprawdzał bo akurat mam drugi zestaw sprężyn i dam znać.

A ja "przeżywam" drżenie przy prędkościach obrotowych silnika 1000 - 1100. Czy może ktoś potwierdzić czy to jest w normie? Obawiam się, że nie jest, bo zaraz po wymianie oleju w skrzyni begów silnik "omijał" ten zakres obrotów. Wskazówka płynnie przechodziła przez ten zakres. Teraz to już nie pamiętam jak się zachowywał silnik przy tych obrotach gdy kupowałem auto. :cry: Poduszki jakiej firmy i kiedy zmieniane ostatnio?

Udało się naprawić od piątku? Bo czytam w ogłoszeniu >> "Samochod jezdzi świetnie, silnik bardzo cichy, jak na N47 jest wyjątkowo kulturalny, mialem juz 3 takie więc mogę porównywać." https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-bmw-f11-m-pakiet-shadowline-automat-ID6FrL7b.html Nie, nie miałem czasu od tamtej pory się nim zajmować, stoi pod domem i czeka. Kolejna rzecz jaką chcę zrobić to podpora wału. Poza tym silnik jest kulturalny i poza tym objawem to moje BMW naprawdę jeździ świetnie. A skąd dochodzi dźwięk to nie wiem, wiem natomiast że nie od silnika. Mam pewien trop i chcę spróbować podmienić sam tlumik końcowy, zobaczymy :)

To troche nie pasuje do mojego przypadku bo u mnie nie ma znaczenia predkosc, chodzi tylko i wylacznie o obciążenie silnika na wysokich biegach przy malych obrotach. Czyli 1200 do 1700 obrotów i przyspieszanie. Powyzej tych obrotow jest cisza, takze moge jechac 120, 150 czy 200 i juz nie czuc nic. Gdyby wał był krzywy to bym to czul niezaleznie od obrotow silnika, a nie czuje. Powyzej 1700-1800 obrotów jest cisza.

Cześć ponownie. Wymieniłem dziś poduszkę skrzyni na oryginał BMW bo wczesniej był nowy zamiennik i jest właściwie jeszcze gorzej. Im wyzszy bieg i niższe obroty to tym bardziej czuć prace silnika na budzie. Tragedia.... Ręce opadają, nie ma już czego wymieniać a jest tragicznie. Niech ktoś poratuje pomysłem

Git, dzieki bardzo, czyli zamawiam po prostu dwie 26117610061 :)