Slawkoa

A ja polecam sparwdzic tuleje plywajaca, tez w pewnym momencie narobila takiego zamieszania ze wymienilem cale jarzmo

Dalej zmagam się z tym samym problemem, wczoraj kupiłem czujnik z listwy CR i już idzie do mnie z Polski. Jeśli to nie będzie to zostaje wyciąganie pompy i diagnoza u "specjalisty" Jedyna rzecz która zauważyłem ze jeśli jadę sam, mogę "wstawiać" autu ile wlezie jedyne co można odczuć to delikatne osłabienie przyspieszenia w przedziale od ok 3krpm do 3,5krpm, jeśli jest pasażer to auto gaśnie... :duh: :duh: zastanawiam się może jeszcze raz dobrać się do pompy w baku bo carsoft pokazuje 3,83bara wychodzi na to ze moja 5er to jednoosobowe auto :roll2:

janis polecam http://techmot.pl/ regenerowałem u nich turbo jakieś pól roku temu, autko naprawdę dostało w d... bo taka była potrzeba od tamtego czasu i wszystko ok, turbo suche i działa :cool2:

Stara pompa padła podczas jazdy, silnik przestał wchodzić na obroty powyzej 3krpm. Kupilem zamiennik PWM za jakieś 400zl pochodziła 3miesiace i ciśnienie na niej spadło o 0,6bara wiec zamieniłem ja na Pierburga i teraz jest ok

nie wiem czy czytałeś wcześniej pompa jest nowa ma dwa tygodnie i w oryginale Pierburga (3,83bara), nowy filtr paliwa i nowa pompa w baku serwis BMW zdiagnozował tylko błąd: crankshaft sensor

niestety :beksa: :beksa: :beksa: :duh: :duh: :cry2: :cry2: dalej to samo dwie osoby w aucie, 2-gi bieg, lekko pod górkę i zagasło się... wracamy do punktu wyjścia

serwis znalazl 5błędów, same pierdoły ale miedzy nimi: crankshaft sensor signal.... zastanawiam się teraz czy czujnik położenia walu może być walnięty w ten sposób ze gaśnie silnik... :/ jutro wymienię czujnik i zobaczymy, pan mechanik BMW mówił jeszcze ze bardzo możliwy jest padnięty czujnik na listwie CR, mniej prawdopodobna awaria pompy wysokiego ciśnienia lub czujnika na niej

ja zmieniałem pompę bo dawała 3,2bara zaopatrzyłem się ostatnio w zamiennik, kosztowała polowe tego co Pierburg, wytrzymała 3miesiace i tydzień temu została zmieniona na oryginał...

sam dałeś sobie odpowiedź, wyeliminuj powietrze w układzie(znajdź którędy się dostaje, polecam sprawdzenie filtra) a silnik odpali...

Tak jest!!! Nie kupuj chińszczyzny :nienie: nie dość ze źle wygląda i działa to jeszcze paruje, robi zwarcia i przegrzewa się jednocześnie :mad2:

na wizytę w serwisie muszę czekać z miesiąc do tego czasu boje się ze szlag trafi auto i mnie przy okazji, te nagle zatrzymanie silnika nie służy mu na pewno na dobre kolega wyżej wspominał o regulatorze na pompie, chyba najpierw wyjmę pompę i oddam do sprawdzenia, szkoda ze nie mam drugiej na probe...

u mnie nie szarpie tylko po prostu gaśnie niezależnie od prędkości na 2gim i 3cim biegu jeśli tylko silnik jest maksymalnie obciążany

właśnie podpowiedział mi to spec od pomp, objawy miałeś takie same?? nie chce utopić następnych pieniędzy...

mam podobny jeśli nie taki sam problem Ujawnił się podczas wyprzedzania w pełni obciążonym autem (3 dorosłe osoby + pełny bagażnik) chciałem uciec przed nadjeżdżającym za manem autem wcisnąwszy gaz i BUM...silnik zgasł... Nie przejąłem się tym za bardzo gdyż całkiem nie dawno wymieniałem pompę pod siedzeniem i juz raz spaliła mi bezpiecznik, pomyślałem ze tym razem jest to samo, ale nie. Bezpiecznik ok. Auto zapaliło od razu. Niedawno zdecydowałem się na remapa i problem się uwydatnił, przy pełnym obciążeniu silnika na 2-gim lub 3-cim biegu silnik gaśnie. Nie zawsze nie nie wszędzie ale jest to dość nagminny problem. Zmieniłem mape na ciut słabsza, problem pozostał. Dziś poszła do wymiany pompa pod siedzeniem na oryginał Pierburga, pompa w baku i filtr paliwa, wszystko bez skutku. Jest lepiej niż na poprzedniej pompie ale ciągle gaśnie. Problem istniał wczesnej teraz przy większym zapotrzebowaniu na moc się uwydatnił. Wystarczy odjąć gazu o milimetr i już auto ciągnie do czerwonego pola. Car softy oraz 3 inne fejsy nie pokazują żadnych błędów. Ciśnienie w układzie 3,83bara spada do 3,4bara

Pompa wymieniona na oryginał, carsoft pokazuje ciśnienia w granicach 3,83 ale silnik dalej odcięło co prawda na drodze pod spora górkę, czyli przy max obciążeniu, na płaskim auto ciągnie z pedałem w podłogę. Wybieram się jeszcze po nowy filtr jak to nie pomoże to juz nie wiem

Odwiedziłem dziś hamownie i w przeciwieństwie do poprzedniego razu wynik był na tyle dobry 172BHP ze zdecydowałem się na remapa i nie dało się zrobić pomiaru PO bo na 3-cim biegu powyzej 3,5k rpm gaśnie silnik. Niedawno zgasł mi raz przy wyprzedzaniu jeszcze przed remapem. Pol roku temu zmieniałem pompę i przypuszczam ze kopiłem byle co, chodzila glosniej niz poprzednia i spalila mi bezpiecznik a nastepne skucesywnie podtapiala... Teraz chce wziasc Pierburga ale potrzebuje potwierdzenia ze to wina pompy: Fakty: pompa w baku ok: pompuje paliwo carsoft pokazuje 3,45-3,66bara na wolnych obrotach przy 4,k rpm to 3,2 wydaje mi się ze powinno być w okolicach 4 bar Przy spokojnym przyspieszaniu wszystko jest ok auto ciągnie do czerwonego..

być może, choć dawno już nie spotkałem się z tak profesjonalna i mila obsługa, poza tym na stale mieszkam w UK i byłoby mi dość ciężko z "podskoczeniem" na naprawę gwarancyjna...

Jestem właśnie po regeneracji turbiny w mojej bunce. Naprawa kosztowała mnie 1800zl, podobno został wymieniony cały środek , a użyty zostały podzespoły jakiejś angielskiej firmy. Dostałem 12mcy gwarancji + zapewnienia ze jak turbo padnie powiedzmy po 18 miesiącach to naprawa dalej będzie free. Autko odzyskało wigor i jakby trochę mocy.. naprawę robiłem tu: http://www.turbosprezarki.wroclaw.pl/

wyciągam jutro turbinę do naprawy i na pewno wszystko sprawdzę

zmieniałem filtr powietrza razem z płynami w miesiąc po zakupie, i na 90% jestem pewien ze był jeszcze fabryczny... łopatka piasku tez się w środku uzbierała... :roll: chodzi mi o to czy jest sens to naprawiać czy poczekać aż turbo zdechnie i kupić nowe?? Pan z firmy, której adres dałem powyzej, twierdzi ze spokojnie wymieni to co się pogięło, wyważy i uszczelni turbinę i będzie śmigać jak nowa...

mam auto od roku, podejrzewam ze kupiłem już Ją z taką sprężarką

Ostatnio przy okazji zmiany przepływomierza, to co ukazało się moim oczom http://img261.imageshack.us/my.php?image=img0943en2.jpg http://img73.imageshack.us/my.php?image=img0940pl7.jpg Auto było na komputerze, ciśnienia są w porządku. Oleju turbina nie puszcza, za to filtr powietrza nie był chyba nigdy przedemna wymieniany . rozmawiałem dziś z Panem stąd http://www.turbosprezarki.wroclaw.pl/ stwierdził ze to dość prosta naprawa i za 1000zl mi to zrobi. Zna ktoś może ten warsztat??

moze ktos ma jakis namiary na diagnostyke + mechanior w okolicach Strzegomia lub Swidnicy, zjezdzam na klika dnie do Polandu i mojej niunce przydalo by sie poswiecic troche uwagi do tego musze poprawic folie na szybach...

nie ma niestety tak łatwo, inny numer przepływki=przeprogramowanie ecu co może zrobić tylko serwis

kupiłem oryginał boscha, ale ma faktycznie inny numer, czyli muszę jechac na kompa, tylko teraz pytanie wystarczy skasowac blad czy trzeba cos jeszcze przestawiac??