dokladnie to mam na mysli.. poza tym tego typu akcje maja korzenie w paru osobach co powaznie zabiora sie za organizowanie i popularyzacje wydarzenia, protestu czy bojkotu.. trzeba zajac sie ich medialnoscia zeby to naprawde ruszylo tlumy.. sadzicie, ze ktos kto mial zabrac dzisiaj na randke dziewczyne, zamiast samochdoem zabral ja tramwajem? (i to tramwajem, nie taxowka, taxowka przeciez zuzywa paliwo).. chyba nie... mam nadzieje, ze powstanie prawdziwy bojkot, ze wyjde na ulice i poza kurierami i przewoznikami nie bedzie zadnego samochodu przez miesiac.. sam bede jezdzil tramwajami tylko, obiecuje... bojkot na gadugadu i forum to nie bojkot pomijajac, ze wakacje to nie czas na takie akcje.. wszyscy chca sie wyluzowac, wyspac, wyjechac a nie bojkotowac...