TuDe

Miałem to samo, tzn. że silnik samoistnie się wyłączał w czasie jazdy czy podczas postoju. 3 lata temu wymieniłem czujnik położenia wału bosch i problemu nie było. Dzisiaj natomiast ta sama sytuacja... także pewnie znowu czujnik uwalony. Błędów brak.

Auto odnowa Adam Kulesza na podlasiu ewentualnie. Na fb pokazują co nieco, aczkolwiek terminy raczej odległe. 5-6 tys. to cena prawdopodobnie za renowację a nie samą konserwację. W f30 jeszcze chyba nie powinieneś mieć większych wykwitów. Oglądałeś pod osłonami jak to wygląda?

Witam, czy miał ktoś i być może rozwiązał problem z wchodzeniem w drgania szyb panoramy w e91? Najczęściej szyby podskakują na wybojach, podczas zamykania drzwi czy ruszania samochodem. Cała panorama działa prawidłowo, obie szyby sprawne. Ma to wpływ ze zmianą temperatur, bo podczas słonecznego dnia nic nie tłucze, a wieczorem magicznie się uaktywnia :lol:

Jeśli turbo mitsu jest po regeneracji bardzo często nastawnik wymaga ponownego ustawienia. Co do gaśnięcia - z własnego doświadczenia wiem, że winny jest czujnik położenia wału korbowego. Szczególnie wtedy jeśli nie ma żadnego błędu. Jeśli chcesz - zaufaj i wymień na czujnik boscha, albo ciągaj się po mechanikach i słuchaj głupiego pierdolenia o paliwie. Co do przerywania - jeśli występuje ono przy niskich obrotach rzędu 1500-1700 przy jeździe ze stałą prędkością to winny jest prawdopodobnie egr. Możesz odłączyć od niego wężyk i sprawdzić czy coś się zmieni.

A wystarczy tester atd i sprawdzenie bez wyciągania. Jestem pewny, że oni tego dobrze nie ustawią. Ramię jest ewidentnie napięte jak baranie jaja a oni udają, że problemu nie ma. Znowu jak sam zaczniesz grzebać, to tracisz ich magiczną gwarancję. Tak to już jest z regeneracją turbiny.

Nie wiem, nic tam nie widzę. Poza tym na tych ich maszynach pokazuje, że jest ustawione prawidłowo a po założeniu widać i słychać jak to działa. Co do spalin - nie, nie jest to związane z nastawnikiem. Szukaj jakiejś nieszczelności. Ustawienie zmiennej geometrii jest niezbędne, aby turbina dmuchała tak jak powinna. W tym momencie przeładowuje, wstaje znacznie później.

Zmienna geometria źle ustawiona. Norma przy regeneracji mitsu. Odsyłam do tematu, gdzie zostało to wszystko szczegółowo omówione: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=369185

Na podstawie czego ustalasz takie wartości? :lol:

Wydaje i jest to normalne w wielu autach. W jednym będzie słychać mniej, w drugim bardziej. Jeśli chodziłoby o dźwięk ryglowania drzwi to chyba by się domyślił. Z resztą można to wyłączyć.

Test/uzbrajanie abs i jest to normalne

O ile amortyzatory z tyłu zmieniałem na sachs z roku temu, tak z przodu siedzą już dłuższy czas bodajże trw, sprawdzałem ostatnio wyszły koło 80%, ale wiadomo jak to jest z tymi ich pomiarami. Łączniki też już wymieniałem i to nie raz. Co do dystansów. Wcześniej miałem 18'stki i były dystanse przód i tył, ale znowu kapeć z tyłu 255/35 w 320d to była dla mnie delikatna pomyłka a, że felgi nie były w idealnym stanie to się ich pozbyłem. Na tamtym komplecie samochód może i był stabilniejszy, ale tylko na równej drodze, bo w koleinach nie było przyjemnie.

No właśnie niektórzy mówią, że powinna się prowadzić lepiej. Teraz nie wiem czy przed ponowną geometrią je wywalać czy zostawić. Nie wiem też jakiej są firmy, bo ja ich nie kupowałem i nie zakładałem. Te na przodzie 10cm powodowały drgania kierownicy w pewnym zakresie obrotów, więc i z tymi na tyle też coś może być nie tak :roll: Tak czy siak nie sądzę, że to one są rozwiązaniem mojego problemu. No bo kurczę samochód potrafi jechać na tej samej drodze mega prosto a innym razem jak delikatnie wiatr zawieje to tańczy po pasie już przy setce.

Czy dystanse z TYŁU mogą powodować niestabilne prowadzenie? Moja e91 jest bardzo podatna nawet na najmniejsze podmuchy wiatru już przy 90km/h. Gdy jest bezwietrznie to prowadzi się jak po sznurku, ale to się rzadko zdarza. Dystanse z przodu wyrzuciłem bo powodowały drgania kierownicy, z tyłu zostały przelotowe bodajże 15cm. W tym momencie samochód jest na nowych oponach 16-stkach nokian, na zimówkach jest to samo. Zawieszenie posprawdzane (może niekoniecznie dobrze i ktoś wie co szczególnie sprawdzić?).

Czyli 93b2 jest od tej klemy plusowej i faktycznie ruszyłem wtyczką i błąd znów się pojawił. Poprawiłem kostkę i udało się skasować błędy.

Właśnie miałem pisać, ale widzę, że podobny problem. U mnie problem pojawił się 2 razy, gdy samochód stał cały dzień na słońcu (nie wiem czy ma to związek). Błąd 93b2 (izolacja klemy dodatniej aku - przynajmniej tak wyczytałem). Błąd poduszki i pasa na desce. Usunięty jakiś miesiąc temu, ale dzisiaj powtórka. Znów usunąłem i jest okej, ale może ktoś wie o co chodzi? Skontroluję jeszcze jutro tą wtyczkę ibs, bo chyba tutaj może być problem.

Cześć, przychodzę z pytaniem, jak wygląda u was podwozie w e90/e91? Dzisiaj zajrzałem sobie pod osłony zderzaka tylnego i wszędzie ruda: pas, podłoga aku, na progach też gdzieniegdzie. Nie jest to może na etapie dziur, bardziej nalot, ale nie wygląda ciekawie ;/ e91 rocznik 2006, od 2010 w Polsce i może w tym jest problem. W tamtym roku wymieniłem klapę bagażnika, bo jak to w e91 lubią sobie gnić po bokach.

Witam, czy miał ktoś problem smrodu spalin podczas jazdy, przy uchylonym oknie? Wydech szczelny, a poza tym znalazłem posty o klapkach wentylacyjnych przy aku i uszczelce bagażnika. Przy zamkniętych szybach kompletnie nic nie czuć. Te gumowe klapki wyglądają na całe. W tamtym roku wymieniałem całą klapę bagażnika, bo moja przygniła na rogach jak to w e91 bywa, ale uszczelka przylega cała i wydaje się być w dobrym stanie. Nie wiem na ile może być to ze sobą połączone ;/ Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł a może go rozwiązał?

Wrzuć filmik, ale stawiam na wałki balansowe. Jak dobrze trafisz z używanymi, to będzie git. Ja niestety nie trafiłem, niby nie miały wielkiego luzu a nadal hałasują. Wiąże się to z opuszczeniem zawieszenia, aby dostać się do miski. Nowe wałki+pompa oleju coś koło 3 tys. zł i nie wiem czy w ogóle dostępne.

Tak się zastanawiam, bo miałem rok temu ten sam problem, po odpaleniu nierówna praca, rzucanie silnikiem, niebieski dym a w tym roku przy -20 i kompletnie nic mu się nie dzieje. Nie wymieniałem żadnych świec, sterowników, wtrysków, właściwie nic co miało wpływ na pracę silnika. Może paliwo, a może poczekajcie aż samo przejdzie :lol: Kurde, pisałem już podobny post miesiąc temu, srka :)

Dla pocieszenia powiem wam, że rok temu rzucało mi silnikiem przy odpalaniu, niebieski dym, a w tym roku odpala bez żadnego zająknięcia :D Nie wymieniałem żadnych świec czy sterowników, błąd od podgrzewacza filtra paliwa jest dalej. Może to magiczne BP ultimate :lol:

Czujnik położenia wału. Kupujesz boscha i masz spokój. Przerabiałem temat rok temu.

U mnie dzisiaj odpalenie bez żadnych szarpnięć przy -4, ale niebieski dymek poszedł

U mnie przy mrozach po odpaleniu są podniesione obroty, ale trwa to może dosłownie minutę. W d4d toyoty np. jest lekka tragedia, bo po mieście przez kilka km są wyraźnie podniesione obroty na ponad 1000, nagrzewa się to wszystko też niemiłosiernie długo w porównaniu do m47 U mnie z odpaleniem póki co problemu nie ma, co prawda w garażu koło 5 stopni :lol: zobaczymy co będzie dalej

Pytanie, na podstawie czego jest odczytywana temperatura OLEJU w aplikacji btool? Gdzieś wyczytałem, że przez czujnik poziomu oleju w misce. Mam niestety błąd tego czujnika. Pokazuje mi praktycznie tą samą temperaturę oleju co temperatura wody (różnica 1-2 stopni) i rośnie w tym samym tempie. Po kilku km temperatura wody 90 stopni i oleju także. Chyba coś za szybko :D. Silnik m47 jeśli ma znaczenie.

Też miałem to samo rok temu, błędów nie było, przelewy robiłem i wszystko w normie. Zdarzało się to raz na jakiś czas, no ale wybitnie ujemnych temperatur nie było. Czytając ten post przypomniał mi się mój problem sprzed roku :D W tym roku nie miałem jeszcze żadnego szarpania, korekty sprawdzałem z nudów na zimnym/ciepłym i jest okej. Jakby się coś wyjaśniło czy to ewentualnie lejący wtrysk to też proszę o info :)