guteg

:roll2: a czy nie byłoby łatwiej dowiadywać się u źródeł? (jeśli nowe lub od dealera bmw): http://www.bmwfs.pl/ A poza tym... chyba wysokość rat to zależy od tego jaką wersję kupujesz, jaki właśnie okres kredytowania wybierzesz itd... Trochę nonsensowne pytanie...

Pisze też w jednej z gazet motoryzacyjnych i wychodzą mu całkiem sensowne artykuły, także jakieś pojęcie ma;) Ale Kornacki czasami jak coś powie.... ok sorry za off

Dokładnie nie wiem, ale to 163km mocno zalatuje mi wersją 520d, także nie zdziwiłbym się, gdyby to była po prostu ściema puszczona przez redaktora Jakóbczyka. Warto dobrze wsłuchiwać się w to co tam Kornacki gada, bo mimo że może i pasuje do tego programu, to jednak zdarzają mu się różne pomyłki, np. powiedział, że e270 cdi ma 6 cylindrów, a ten silnik zdaje się, że ma 5 cylindrów - można było nawet policzyć po pokrywie silnika...

Nic takiego nie napisałem, że chętnie zamieniłbym moje e60 na lagune, bo tak nie jest. Poza tym nie będziesz mi mówił na co mam zmienić auto. Po prostu - mondeo laguna etc nie są złymi samochodami, dlatego nie rozumiem poniżania ich. A porównanie ich z X5 faktycznie nie ma najmniejszego sensu. A co do x5 e70 sd - przeprowadziłeś bezpośrednie porównanie? W sensie takie, że na jakimś odcinku trasy/placu/toru skonfrontowałeś tak zchipowane x5 z x5sd? I nie mam na myśli sytuacji takiej, że ktoś spotkał na trasie nowe x5 sd, wyprzedził je i się ucieszył że dał radę temu modelowi... Hopa - co to za tuner? A jeśli chodzi o samą moc x5 3.0d to również wydaje mi się to wystarczające do bardzo sprawnego poruszania się. 500NM robi swoje czy to w 5er czy x5 (mimo dużo większej masy).

hahaha ....kolego ja Ci gwarntuje ze nie wyprodukowali jeszcze takiej laguny ktora dalaby CI rade...zreszta zbliza sie zima i wtedy zrozumiesz czemu tak mowie.... :twisted: BMW X5 to zupelnie inna klasa... poza tym pamietaj o jednym jesli chcesz kupic X5 po to zeby sie scigac z laguna mondeo pasatem czy tym podobnym wynalazkiem....to lepiej nie kupuj... nie tedy droga kup sobie lepiej ktores z tych marek wymienionych wyzej i wtedy bedziesz mogl sie scigac jak szczeniaki na swiatlach:)) a jesli 218 PS i 500 Nm to za malo to zapraszam na HOPA.de a pozniej o kontakt ze mna...po wlozeniu chip'a bedziesz mogl spokojnie konkurowac z nowym X5 i jego 286 PS...ja na co dzien jezdze 3.0d 218 PS i uwazam ze to jest auto to zupelnie normalnej jazdy...i przy tym z rozsadnym spalniem ponizej 10l/100km a zapewniam ze nie jestem zawalidroga :D a co do wyslizganej kierownicy....hm... ja mam prawie 170 tys i moja kierownica jest o niebo lepsza.... trudno moje zdanie ....przebieg jest krecony....przy zakupie pamietaj jeszcze o jednym....ktos kto kupuje auto za 200 i wiecej tys zł nie kupuje auta zeby stalo w garazu a pozniej po 3 latach sprzedaje za pol ceny....nie ma takich "dobrodzieji"!!!! Z tym nowym X5 przesadziłeś... A nie rozumiem o co Wam chodzi z lagunami. Jeden zamiast 4-letniego x5 woli sobie kupić nową Lagune czy Mondeo. I co w tym złego? Opamiętajcie się, to że jeździcie BMW nie oznacza, że jesteście lepsi... btw. istnieje laguna gt czy laguna coupe 3.0dci która i tak i tak objedzie X5, więc masz "ogromny problem"...

Wygląda ochoczo, ale uważaj na przebieg, bo coś kierownica wygląda na śliską. Ja w swoim aucie mam 60 tysięcy i kierownica wygląda jak nowa, więc nie sądzę, że przez 25 tysięcy tak się może wyślizgać. Chyba że ktoś ją czyścił Nivea... :mrgreen:

Też nie:) Jedynie alpina robiła wersję 530d z podwójnym turbo (o ile się nie mylę).Dwie turbiny są właśnie w 535d (baza ta sama co x30d + druga turbina) no i w x35i (silnik benzynowy). No i podwójne turbo jest także w 745d, ale rozmawiamy o piątkach ;) pzd

-pełne wyposażenie (to jest akurat najlepszy tekst ze wszystkich ogłoszeń w ogóle - bez obrazy) -kierownica m -10 poduszek (gdzie? w drzwiach tylnych nie ma...) No już pomijam kwestię rocznika. Ok, każdy chce jakoś uatrakcyjnić swoje ogłoszenie. Ale niech to nie będzie sprzeczne z prawdą. Sorry za off.

530d też ma dwie turbiny, Jedna większą a drugą mniejszą która daje doładowanie przy niższych obrotach. (CHYBA) Chyba nie

Radio w e60 jest możliwe. Wystarczy udać się do niezłej firmy znającej się na car-audio i mogą zrobić Ci jakąś podstawową instalację radio+głośniki dobrane tak, żebyś był zadowolony. Tubę to może sobie chłopaczek do kadett'a starego włożyć... Do kolegi gutek. Chłopie nie masz pojęcia o car audio to się nie wypowiadaj. Ciekawe czemu subwoofery są montowane za dopłatą jako wyposażenie dodatkowe. Ty pewnie tej obcji nie wykupiłeś bo byłeś przekonany że wyciągają je z kadettów. Tak się składa że akurat w aucie mam jeden z wyższych wariantów nagłośnienia - podobnie jak Krzysztof - Logic 7 (wyżej jest już tylko Individual Hi-fi). Zdaje się, że w L7 są dwa subwoofery i bynajmniej nie z Kadetta (tu masz rację). Także mam tę oPcję w aucie. Ale powiem Ci w sekrecie, że jakoś nie przypomina ona brzmieniem tego, co reprezentuje sobą zestaw u chłopaszków w tuningowanej calibrze czy czymś innym.

Najpierw to bym proponował, żebyś wprowadził korektę w swoim ogłoszeniu, bo trochę Cię fantazja poniosła...

Radio w e60 jest możliwe. Wystarczy udać się do niezłej firmy znającej się na car-audio i mogą zrobić Ci jakąś podstawową instalację radio+głośniki dobrane tak, żebyś był zadowolony. Tubę to może sobie chłopaczek do kadett'a starego włożyć...

Nie jestem pewien, ale czy 350z faktycznie nie ma silnika francuskiego?Czy to nie jest silnik 3.5V6 montowany niegdyś w Avantime i Vel Satis?(należy pamiętać o związku Nissana z Renault, gdzie Nissan otrzymuje wiele silników od francuzów - np. dci) Nie jestem 100% pewien, także nie bijcie mnie;)

Zgadzam się z kolegą Rufio. Jeśli dobrze będzie szło w biznesie to kolejne auto również będzie roczne od dealera. Podobnie kupiłem auto z przebiegiem 26 tysiecy. Z negocjacji też jestem w miarę zadowolony., ale facet w salonie przy końcu negocjacji powiedział mi już, że jeśli jeszcze o coś będę się spierał to po prostu nie sprzeda mi auta;). Jakoś chyba nie potrafiłbym dać takiej sumy handlarzowi do ręki, bo jednak salon jest pewniejszy od jakiegoś tam chłoptasia co ściąga auta, bo przynajmniej jak coś wyjdzie to jest się do kogo zwrócić z reklamacją (to czy będzie uznana czy nie to już inna sprawa). Sam też za bardzo nie mam czasu żeby jechać do Niemiec po auto. A co do stanu auta... wiadomym (poparte przykładem na forum), że auta "ex ag" zapewne są różnie traktowane i to też jest loteria. Zdajemy się na siebie jak zawsze. Ale kupując od jakiegoś handlarzyny mamy jeszcze mniejszą pewność co do stanu auta...

"niemal nowe auto" - chodzi o auto tzw. ex AG, które było autem służbowym koncernu. Takie auta mają przeważnie ok 20-30 tys km przebiegu i są +/- roczne, przynajmniej na początku, gdy ten program był wdrażany tak było. Teraz jest oczywistym że auta które się nie sprzedały stoją nadal. Ja również kupiłem auto EX AG. Również właśnie dlatego, aby mieć pewność. U mnie na szczęście nic się nie dzieje (odpukać-oby tak dalej). Także serdecznie współczuję jasiuq'owi, bo wydając taką sumę na auto "można" oczekiwać braku problemów. Pozdrawiam

Skoro masz do niego takie zaufanie, to w czym problem? Oddaj mechanikowi auto i on się już zajmie.

"szlifierki" to turbo? :duh: "dogonić konkurencję?" :roll2:

Bzdura. To że wydasz 100 tysięcy na samochód nie znaczy, że jesteś multimilionerem który nie musi się martwić o koszty. Chyba że Ty właśnie jesteś multimilionerem, to takie podejście autora tematu może faktycznie Cię dziwić.

mmw ma rację. W każdej marce i w każdym modelu auta znajdzie się jakiś odsetek egzemplarzy z wadą. Apropos e65, gdzieś w necie była polska strona, którą utworzył świeżo upieczony właściciel e65, w którym wszystko po kolei mu się sypało. I nie piszę tego Tobie (Zodiac) na złość, tylko tak było - dokładnie opisywał koszty wszystkich napraw jakie zostały dokonane. Nie ma co do tego reguły. A jak się komuś nie podoba to po co się wkurzać na markę i krzyczeć że jest be? Sprzedać auto, kupić Audi i po problemie... Tylko później uważajcie żeby nie pomylić swojego auta z trzema takimi samymi autami stojącymi na tej samej ulicy;)

Ja głownie miałem na myśli całokształt wypowiedzi - takie przechwałki są na miejscu, ale może w przedszkolu. Nie mam zamiaru znowu rozkręcać dyskusji diesel vs benzyna. Jeżeli miałbym kupować auto ze znacznym już przebiegiem, to byłaby to benzyna właśnie ze względu na koszty napraw (przy całej sympatii dla mocy i wrażeń z jazdy 3.0d). pzdr

:roll2: No to trochę się wygłupiłeś...:)

Jaką wersją Vitary jeździłeś, że taka mocna?:)

Jeżeli jeździsz tylko po autostradach, nie jeździsz agresywnie (sam pisałeś, że bez gwałtownych przyspieszeń itd) to chyba najlepszym wyborem będzie 520d. Sam sobie już właściwie odpowiedziałeś na to pytanie. Lepiej poszukać fajnej 520d (najlepiej 177km) niż kupować kilkuletnie 535d, gdzie nikt nie wie kto co z nim robił... To jest taki rozsądny wybór, bo w swoim kraju jeżdżąc po autostradach nie potrzebujesz wyprzedzać w bardzo krótkim czasie (jak to ma miejsce u nas).

e34 :roll2: (jak rozluźniać to rozluźniać )

No tak, tyle że skoro e60 to taki zły samochód (może akurat kolega takiego złoma trafił) to jeżeli nikt nie chce go ukraść to niech sprzeda i tyle. Przynajmniej ja tak to odbieram.