Maniekkot

W związku z tym że nie bardzo chciałbym mieć przyciemniane szyby a małemu dziecku trochę przeszkadza słońce wpadające przez tylną szybę chciałbym zamontować z tyłu roletę. Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenia z tym tematem? Widziałem na allegro takie roletki po 300 zł, wiem że muszę jeszcze zmienić panel sterowania szybami. Czy trzeba coś kodować i ciągnąć instalację? Jeśli nie znajdę informacji o podłączeniu tego tak jak fabryka nakazała myślę że sam dam radę ogarnąć podłączenie elektryki do tego po swojemu. Z góry dziękuję za porady. Moje BMW to F10 lci.

Podepne sie do tematu z malym pytaniem. Po czym moge poznac czy mam w samochodzie kafas 2?

Ja mam zagazowany ten silnik. Oplacalnosc jest dyskusyjna tylko kiedy jezdzimy bardzo malo. Jednak w serii 1 problemem moze byc pojemnosc bagaznika...

Nie sądzę że ktokolwiek klonuje kluczyki o ile w ogóle jest to możliwe. Można natomiast, jak już wcześniej wspomniałem, kluczyk dorobić. Zgubione kluczyki można zablokować.

Da się to zrobić, nazywa się to dorabianiem kluczyka :)

Przy LPG te elementy psują się tak samo często jak na benzynie. Tez cię nie przekonuje, ale sam kiedyś uważałem podobnie do ciebie. Niestety życie i priorytety w wydawaniu pieniędzy zweryfikowały moje poglądy :) Kupiłem F10 jako alternatywę dla nissana leaf 2 więc z góry założyłem że bedzie jeździł na podtlenku... bo ma być tanio. Różnica w cenie zakupu i tankowaniu elektryka i BMW na gazie wyrówna mi się z leafem po około 15 latach więc stąd ten wybór. Miałem sporo wątpliwości ale teraz żałuję że nie sprofanowalem gazem poprzedniego samochodu.

Oczywiście gdyby moje BMW było dla mnie samochodem na niedzielne wycieczki albo do szaleństw na torze to broń boże bym go nie zagazowal, ale to jako że głównie wozi rodzinę i jeździ do sklepu po bułki to gaz jak najbardziej się opłaca. Nie wiem w jaki sposób ty uzytkujesz swoje auto, być moze dla ciebie faktycznie LPG nie ma sensu ale uwierz mi dla wielu osób to sposób na spore oszczędności. Musiałem podzielić post na 2 bo na telefonie tekst zasłaniał mi przycisk wyślij...

Co do Janusza to raz zacząłem a ty pociagles temat i tak poszło. Co do kosztów utrzymania + tankowanie to niestety nie masz racji i LPG wychodzi zdecydowanie taniej. Chyba że jeździsz bardzo mało. Ja tankowałem raz w tygodniu 60l benzyny, teraz tankuje LPG. Policz sobie sam ile pieniędzy zostaje w kieszeni. Serwis instalacji LPG kosztuje tyle samo niezależnie czy to m czy nie i obejmuje głównie wymiany filtrów i wyższy koszt przeglądu. Tankuj sobie na co chcesz ale ja po 200k przebiegu mam zaoszczędzone pieniądze na kolejne BMW.

U siebie mam w tym silniku KME Nevo Sky Direct 2. Bałem się gazowania ale też dużo jeżdżę i jednak się zdecydowałem. Ani chwili nie żałowałem montażu LPG. Polecam!

Najlepszym rozwiązaniem byłaby chyba instalacja Vialle LPDI ale cena trochę odstrasza i dla mnie probleme jest to że rozwiązanie nie jest sprawdzone (debiut nowego typu instalacji był w marcu tego roku). Zresztą kiedy zakładałem moja instalacje Vialle nie było jeszcze dostępne. Ja mam u siebie KME Nevo Sky Direct 2, mam 4 cylindry ale na obudowie są oznaczenia wskazujące na to że sterownik jest lub ma być dostępny w wersji 6 i 8 cylindrowej. Cena to okolice 4500zl za KME a Vialle około 10000zl. Przewaga Vialle to brak dotrysku benzyny i wykorzystanie wtryskiwaczy benzynowych do wtrysku gazu co zapewne ma wpływ na ich chlodzenie i precyzję dawkowania LPG. Co do rozwiązania KME jestem bardzo zadowolony a dokładniejszą opinię wyraziłem w jednym z wątków o LPG. Różnicy w jeździe nie wyczujesz.

Ciekawe skąd wiesz ile ja mam pojęcia o motoryzacji? Twoja odpowiedź jest za to bardzo inteligentna... Po którym fragmencie mojej wypowiedzi w swojm januszowym zawadiactwie wywnioskowales że twierdzę jakoby założenie LPG do tego silnika magicznie zmniejszy koszta jego utrzymania? Uważam że LPG zwiększa koszty utrzymania silnika (dodatkowy przegląd, serwis instalacji) ale zmniejsza koszty tankowania. Twoja reakcja na to że kolega zakłada lpg była niedwuznaczna... I bardzo januszowa. Chyba że nie umiesz w emotikonki i miałeś na myśli coś innego... Nauczę cię jeśli chcesz :) Ja nie robię się Januszem, jestem nim pełną gębą, jeżdżę na LPG mam telefon Xiaomi a na dodatek ostatnio chciałem włożyć opony 225/45/17, ale nawet Janusz potrafi przyjąć konstruktywna krytykę i się na to nie zdecydowałem. Niestety patrząc na ciebie nie każdy Janusz pozwala się krytykować :)

Kolega rozsądnie myśli jak fajnie jeździć i nie wyrzucać pieniędzy bez potrzeby ale oczywiście zawistna januszeria już zdążyła go skrytykować. Jakby miał nieograniczony budżet to jeździł by takim samochodem z 2019 roku i pewnie nie myślałby o LPG. I nie mówcie że skoro go nie stać to nich kupi Lanosa.. Ja wolę jeździć fajnym zagazowanym samochodem niż małym toczyłem na benzynie. Co was obchodzi jak ktoś wydaje pieniądze? Macie aż taki ból tylnych części ciała że ktoś może mieć fajny samochód nie rujnujący budżetu? To przypomina komentarze dzieciaków pod recenzjami chińskich telefonów mówiące o tym że skoro ktoś to kupuje to nie stać go na iPhone. Więcej rozsądku panowie.

Gdyby moja butla tak wyglądała to od dawna była by na złomie, nie zależnie od tego ile lat zostało do ponownej legalizacji. Poza tym widać że butla musiała pracować w fatalnych warunkach że tak skorodowana od zewnątrz, lub fabryczne zabezpieczenie antykorozyjne było niezwykle marne.

Przypadkiem natknąłem się na ten wątek więc pozwolę sobie wkleić to co wysłałem do jednego z użytkowników na pm kiedy zapytał mnie o LPG w BMW F10. Mój silnik to N20 245km. Dodam że opisane zadławienie jest bardzo delikatne (wiem o nim tylko ja, pasażerowie nie są w stanie tego odczuć) i zdarza się na 8 biegu przy obrotach długo utrzymujących się poniżej 1400. Zazwyczaj w sumie mam to w trybie Eco pro, rzadko w comforcie a nigdy w trybie sport. No więc wklejam wiadomość: Ogólnie sprawuje się dobrze i nie żałuję bo instalacja prawie mi się już zwróciła. Z moich doświadczeń wynika że w trasie oraz podczas dynamicznej jazdy nie ma żadnej różnicy pomiędzy benzyna a LPG. Jedyny mankament pojawia się od czasu do czasu podczas jazdy jak emeryt kiedy długo jadę w zakresie obrotów w których sprężarka praktycznie stoi w miejscu i kędy chcę dodać gazu silnik czasami potrafi się lekko zadławić. Nie dzieje się to zawsze ale to zauważyłem że dzieje się tylko na gazie. Być może to kwestia regulacji instalacji bo od wyjazdu od gazownika nikt tam nie zaglądał. Po paru tysiącach już się do tego przyzwyczaiłem i wiem kiedy to się może stać więc odruchowo wciskam pedał gazu minimalnie szybciej żeby wywołać redukcję biegu. Auto pali mi zależnie od jazdy od 1.2l benzyny + 6l gazu do 2.5l benzyny i 12l gazu. Podczas mojego normalnego użytkowania głównie jezdzac w mieści wychodzi mi 1.8l benzyny i 9l gazu. W bagażniku mam butle 75l i nadal mieści mi się wózek dla dziecka i kilka innych drobiazgów. Moja instalacja to KME Nevo Sky Direct 2. Gdybym mógł cofnąć się w czasie to na pewno bym znów go zagazowal bo oszczędności są spore a kompromisów podczas użytkowania samochodu stosunkowo niewiele. Nikt kto jeździł moim samochodem nie zauważył by że jeździ na LPG gdybym mu sam o tym nie powiedział. EDIT: Jakis czas temu bylem na regulacji i powiedzilem mojemu gazownikowi co mi sie nie podoba. Pojezdzil ze mna troche i ustawil wszystko tak ze wymienione wyzej dolegliwosci minely i samochod jezdzi idealnie :)

U mnie na szczęście hamulce są nadal idealne. W sumie to nigdy w żadnym samochodzie nie miałem z tym problemów... Oby tak zostało.

Tak sobie czytam ten wątek z czystej ciekawości i chciałbym was zapytać, tak dla pewnosci, czy te problemy z hamulcami występują tylko w 520d czy w innych wersjach silnikowych też mogę się spodziewać takiego cyrku?

Napiszę co o tym sądzę w przypadku F10, jestem umówiony na wymianę 23.

Ja jak na razie mam zupełnie inne odczucia. Ale nigdy nie było to BMW, choć nie wierzę że marka samochodu robi jakąś różnicę. Zamówione mam nie run flary, mam nadzieję że będę zadowolony.

Tak tez robie, zakladam 225/55/17, nie chcialem tylko kupowac opon run flat ze wzgledu na halas, jeszcze nigdy nie mialem tak glosnych opon.

Takich odpowiedzi się spodziewałem ale byłem ciekaw czy ktoś założył do F10 takie opony. Zamówiłem 225/55/17 Good year Efficient Grip Performance. Mam nadzieję że to dobry wybór.

Czy ktoś z was zakładał do F10 opony o rozmiarze 225/45/17? Wiem że fabryczne to 22/55/17 ale profil 45 jest sporo tańszy i stąd moje pytanie czy można taki rozmiar zastosować? Czy samochód nie wygląda na nich dziwnie i czy dobrze się prowadzi? Stać mnie na oryginalny rozmiar ale jako że nie lubię wywalać pieniędzy bez potrzeby to pytam o wasze zdanie.

Zdarzaja sie niskie przebiegi. Mojego kupilem na poczatku roku i mial tylko 40 tysiecy nalotu, rocznik 2015. Przebieg raczej realny, patrzac na stan samochodu i dokumentacje serwisu BMW. Przy prawdziwych niskich przebiegach zazwyczaj odzwierciedlone jest to odpowiednio wyzsza cena.

Podepne się pod temat. Otóż mam zwykle skórzane fotele, regulacja elektryczna jest tylko jeśli chodzi o wysokość, pochylenie oparcia i chyba pochylenie siedziska. Nie bardzo chciałabym inwestować w komforty i stąd pytanie. Czy jest możliwe dołożenie elektrycznej regulacji do przesowania fotela w przód i tył? Właściwie lubię te fotele i tylko tego by mi brakowało do szczęścia. Myślałem nawet żeby to rozebrać, wstawić jakoś siłownik i przełącznik, ale może istnieje jakieś oryginalne rozwiązanie?

Ja bym założył retrofity od Philipsa. Z doświadczenia z hidami i ledami w lampie soczewkowej mogę powiedzieć że jeśli nie ustawiasz świateł za wysoko i utrzymujesz je w czystości to nikogo nie razisz i widoczność jest o wiele lepsza, z halogenami to jakaś tragedia. Oczywiście prawidłowo powinieneś założyć coś oryginalnego, ale cena odstrasza i sam miałem takie retrofitowe rozwiązanie w poprzednim samochodzie. Swoją drogą wiele busów ma homologowane lampy halogenowe a raza po oczach gorzej niż stary golf z hidami w lampie refleksyjnej. Ale lepiej się nie sugerować tym co mówię bo ja to nawet LPG założyłem do F10 i mam telefon Xiaomi, Janusz na 100%.

W moim VIN mam wybity pod maska nad prawym kolem.