Skocz do zawartości

RobertoFolk

Zarejestrowani
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez RobertoFolk

  1. Dzisiaj wrzucę je na noc do benzyny ekstrakcyjnej, zobaczymy czy to coś da. Mówisz, że jeśli po czyszczeniu dławienie dalej będzie takie samo to raczej nie jest to wina elektrozaworów?
  2. Może i najłatwiej ale nie najtaniej :lol: Ale faktycznie - rozpoczynam od elektrozaworów, pytanie czy lecieć w zamiennik VAICO (400 sztuka) czy ori BMW (650 sztuka)?
  3. Hej, czy ktoś miał podobny problem w swojej E90? Moje auto: E90 330XI 2005r automat. Filmik poniżej który pokazuje, że przy dynamicznym starcie (z 0 albo niiskich obrotów) silnik się dławi, obroty spadają i wariują - raz mi samochód zgasł na światłach przy ruszeniu z kick downem. Sytuacja dzieje się i na LPG i na benzynie (trochę mniej odczuwalne), instalacja wyregulowana perfekcyjnie. Ostatnio wyczyszczona przepustnica i przepływomierz - brak poprawy. Brak błędów na kompie - wcześniej był błąd vanosa ale po zamienieniu elektrozaworów błędu brak. Od czego zaczęlibyście sprawdzanie? disy nowe.
  4. W coupe to najszybciej można ocenić, że środek jest mocno zabrudzony i ciężko ocenić faktyczny stan skór. Porównując prawy bok (który wygląda na zdjęciu OK ) to lewy moim zdaniem ma całkiem inne odcienie drzwi i tylnej części. Po zdjęciach wywnioskowałbym, że auto ogólnie zaniedbane. Sedan - mpak na pewno dołożony, automat w mojej ocenie to zdecydowany plus (jeśli jest oczywiście sprawny bo z tym różnie bywa u nas :roll:)
  5. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=347830 Hej, Od stycznia jeżdżę E90 330xi - n52b30 z 2005 (więc bez wadliwej głowicy). Niedługo po zakupie padła odma i dosyć mocno ciekło, wymieniony zostały prawie wszystkie uszczelki (została jedynie pod miską olejową która będzie wymieniana niedługo). Przy w/w wyciekach olej dolewałem różnie, co 3-4 tysiące, po wyciekach nic się zbytnio nie zmieniło. Po 11k km wymieniłem olej na Liqui Moly 5W30 - po powrocie do domu od mechanika pojawił się wskaźnik na połowie, nazajutrz wskoczył na 3/4 lub 4/4. Po 2000 km zawołał o dolewkę 1L. Dolewka zrobiona i po 200 km wskaźnik wskoczył na 2/4, po 400 wrócił do 4/4, po 500 wskoczył na 3/4 później wrócił na 4/4. Reasumując - komputer pokazuje stan oleju losowo pomiędzy 2/4 a 4/4 bez względu na temperaturę. Sprawdzałem "z grubsza" uszczelniacze poprzez postój 10 minut po trasie i przegazówkę - zero dymu. Od owej dolewki jeżdżę "z paluchem na kontrolerze" żeby sprawdzać co chwilę wskazania komputera i tutaj również brak zależności czy sprawdzam zaraz po rozgrzaniu czy w trasie. Co sądzicie - czujnik poziomu oleju niesprawny i do wymiany?
  6. Dzięki Panowie za miłe słowa :oops: Z dystansami miałem takie szczęście, że na takich już go kupiłem i nie musiałem nic z tym kombinować. @aaben Rozmyślałem już kilkukrotnie i mocno się zastanawiałem nad ich zmianą - lampy w przedlifcie w E90 to jest najbrzydszy element całego samochodu. Wrzucenie poliftowego tyłu (który jest duuuuużo ładniejszy) nie ma sensu bo taki mieszaniec z przodem przedlift, tył polift jak dla mnie odpada. Całe lampy blackline z tyłu moim zdaniem też rewelacyjnie nie wyglądają - nadal jest tam mocno zaznaczony kolor biały który w mojej ocenie łamie całkowicie ciemną kolorystykę pojazdu i nie pasuje do niej. Od jakiegoś czasu mam kupioną czerwoną folię Oracala do obklejenia tej białej części i niedługo sprawdzę jak to będzie wyglądało po naklejeniu. Najmniej inwazyjny i odwracalny sposób na zmianę wyglądu lamp. Moim ideałem tyłu jest ten od F10 - lampy tam robią potworną robotę iiii gdzieś w internecie trafiłem na temat takich lamp: http://mmtuning.pl/products/lampy-bmw-e90-03.05-08.08-red-led-bar. Osobiście preferuję fabryke/ori elementy ale w przypadku tych lamp ciekaw jestem Twojej/Waszej opinii. Dawno już o nich zapomniałem, ale skoro przywołałeś temat lamp to musiały się przypomnieć :twisted: Z rdzą niestety racja, z tego co wyczytałem to również kanty drzwi lubią korozję. Ja u lakiernika który się tym tematem zajmował zabezpieczyłem również najbardziej newralgiczne miejsca i mam nadzieję, że temat rdzy już nie powróci. Podstawa to dobre wysuszenie auta po myciu żeby wilgoć nie narobiła szkód. @foka666 To są ori styling 193. 8j przód, 8,5j tył :D Wczoraj wpadł nowy akumulator bo po kilkunastu minutach postoju na światłach stary lubił się rozładować. Zamontowany miałem BOSCHA S4 74ah 680A to teraz wpadł mocniejszy również Boscha - S4 80ah 740A. Zamówiłem również komplet amortyzatorów Sachsa na tył z nowymi odbojami i osłonami bo zauważyłem, że delikatnie zaczęło cieknąć z lewego amora. Przy okazji wymiany hamulców temat powinien być również dograny. W tym momencie najważniejszy temat to ogarnąć to dławienie się auta przy startowaniu z kick downem bo robi się trochę smutno :lol:
  7. Standardem w takich sytuacjach są świece, przy okazji sprawdzić cewki. No i oczywiście w przypadku kiedy instalacja jest dobrze wystrojona - jeśli tego niedawno nie sprawdzałeś to zacząłbym od tego
  8. @foka666 Przed przeczytaniem Twojej odpowiedzi dotarła do mnie przesyłka z całym kompletem na wymianę :roll: Poszedłem w sprawdzony zestaw ATE ze zwykłymi klockami + nowe przewody elastyczne na przód. Zobaczymy jak będą się sprawować bo podejrzewam, że różnica pomiędzy fabrycznymi a tymi które montuje może być dla mnie w pełni wystarczająca. Korzystając z okazji wymiany hamulców zakupiłem komplet szczęk od ręcznego bo nie trzymał zbyt dobrze + przy zaciągniętym ręcznym słychać piski więc temat do eliminacji. Dodatkowo wpadła nowa osłona tarczy hamulcowej bo poprzednia niedawno dokonała żywotu. Teraz czas na obszerną aktualizację bo trochę się działo. Prawie wszystkie uszczelki zostały wymienione i wycieków nie ma. Pozostało pocenie się przy misce olejowej i temat będzie zamknięty przy kolejnej wymianie oleju a przy okazji wymienię poduszki silnika bo prawdopodobnie od nowości nie były ruszane. Po jakimś czasie wyskoczył błąd drugiej DISy - wleciała nowa ori BMW. Po zimie postanowiłem auto z zewnątrz doprowadzić do stanu prawie idealnego dlatego oddałem do lakierowania oba progi które były trochę zmęczone i poobdzierane (jedyne zdjęcie jakie znalazłem) + zająłem się prawym nadkolem gdzie wyskoczyła mała plamka z rdzą. Tragedii żadnej nie było, jednak lakiernik stwierdził, że po usunięciu i zabezpieczeniu byłoby najlepiej pomalować cały element żeby nie było żadnych różnic w kolorze dlatego prawe przednie nadkole również poszło do malowania. Felgi letnie tak jak wspomniałem wcześniej poszły do regeneracji bo były również zmęczone a jak coś robić to porządnie. Kolor jaki wybrałem to ciemny antracyt w połysku i po zrobieniu wyglądało to następująco: Dodatkowo wpadły nowe letnie opony. Po przeczytaniu kilkudziesięciu stron odnośnie wyboru opon do xdrive - wybrałem standardowe rozmiary dla tych felg (8 i 8,5j) - 225/40/18 oraz 255/35/18. Wybór padł na Goodyeary F1 Asymmetric 5 i co ciekawe długo szukałem 3-ek żeby komplet był z 2019 i nie umiałem znaleźć. Przypadkowo znalazłem artykuł o nowym modelu który wyszedł niedawno (kupowałem bodajże w kwietniu) i nie było żadnego problemu z dostępnością a cena była niższa od 3ek. Po doprowadzeniu "bazy" do ładu przyszedł czas na wisienkę lub jak Hajto mawia - truskawkę na torcie. Pełna korekta lakieru wraz z powłoką ceramiczną na cały samochód + zabezpieczenie i impregnacja środka + niewidzialna wycieraczka na szybę. Poniżej mała sesyjka z nałożonymi "nowymi" kołami. Osobiście jestem bardzo zadowolony z wykonanej roboty, nie spodziewałem się aż takiego efektu. Po poradach od osoby która zajmowała się autem zrozumiałem również, że 30 minut na mycie samochodu to nie jest zbyt dużo i teraz myjąc auto spokojnie te 1,5-2h schodzą :roll: Przekonałem się również, że czarny samochód jest zaiste piękny i chce się na niego patrzeć jednak utrzymanie go w takiej perfekcji przez dłuższy czas (kiedy jest daily) jest moim zdaniem niewykonalne bo pojedyncze ryski zawsze się pojawią a i brud lubi czarny kolor. Niedawno wypadło 10 (a dokładniej 11) przejechanych tysięcy kilometrów od zakupu i poprzedniej wymiany oleju więc poszła płukanka, wymiana filtrów i zalany został Liqui Moly 4600 5W30 zalecany przez mechanika u którego serwisuję samochód, plus wpadły nowe amortyzatory pokryty silnika bo poprzednie planowały powolutku zamach na osoby które zbliżały się pod maskę :twisted: no i wpadły 2 śrubki od plastikowej pokrywy silnika aby wszystko było na swoim miejscu. 30 zł za jedną śrubkę - cenią się :lol: Pozostał do opisania android wraz z kamerką cofania i rejestratorem. Do tego jednak porobię sensowne zdjęcia i poczekam na odpowiednią "regulację" żeby wyrazić sensowną opinię. Z aktualnych rzeczy niedługo szykuję się swap hamulców na 335 o którym wspominałem, zaciski są już pomalowane i czekają na założenie. Męczę się od niedawna z problemem dławienia przy dynamicznym ruszaniu - na LPG jest to dosyć mocne dławienie na benzynie mniejsze, pojawia się tylko i wyłącznie przy ruszaniu z kick downem. Poniżej wrzucam filmik jak to wygląda i zapytam czy może ktoś borykał się z podobnym problemem. Instalacja jest wystrojona idealnie przez fachowca w dziedzinie LPG. Świece były wymieniane te 12k km temu, cewki wtedy wyglądały OK. Przepustnica? Valvetronic? Ależ się rozpisałem, mój pierwszy w życiu pamiętnik zaczyna rosnąć :twisted:
  9. @dziedik W moim przypadku jedynie połączenie z internetem rozwiązało problem - jak jestem podłączony do routera to godzina automatycznie wszędzie wskakuje na właściwą. Brak internetu = godzina rozjeżdża się losowo we wszystkich apkach.
  10. Świetna sztuka, gratulacje! Jak oceniasz apke Xdelete? faktycznie działa to tak dobrze jak można wyczytać w internecie? :D
  11. Dzięki :) Temat zacisków myślę, że ogarnięty - znalazłem osobę która rozebrała zacisk i mi go później poskłada (z wymianą kilku elementów) po piaskowaniu i pomalowaniu proszkowo. W przyszłym tygodniu powinno być gotowe, powinienem się zamknąć w 3-4 stówkach, ale mega dziękuję za opisanie całego procesu, jeśli kolor nie wyjdzie w przyszłości to pewnie skorzystam z porad :P Wymiana oleju w skrzynce xdrive to wymiana oleju w rozdzielaczu, niedroga wymiana. Na forum pewnie znajdziesz instrukcję do wymiany :D
  12. Hej, Od pewnego czasu słyszę dziwny szum podczas delikatnego przyspieszania na zimnym silniku. Samochód to 330XI N52 ze skrzynią automatyczną, szum jest słyszalny bezpośrednio spod maski i najlepiej słyszalny dla kierowcy. Szum ma miejsce tylko i wyłącznie na zimnym silniku podczas delikatnego przyspieszania (zakres 1-2,5 tysiąca obrotów). Próbowałem nagrać dźwięk jednak bezskutecznie - na nagraniu jest to bardzo słabo słyszalne. Napinacz wraz z paskiem klinowym wymieniony. Zastanawiam się, czy może to być spowodowane zużytymi poduszkami silnika (prawdopodobnie nigdy nie wymieniane) lub może jest to normalna praca silnika i tak powinno być? Będę bardzo wdzięczny za każdą wskazówkę. Pozdrawiam
  13. Najlepiej to sprawdzić tankując auto do pełna i jeśli masz z tym problem - co zdarza się bardzo często w przypadku E90 - to zastaniesz plamę benzyny pod samochodem (stojąc na wprost od samochodu będzie to lewy tył, na wysokości kanapy pasażera). Ja miałem ten problem i w samochodzie śmierdziało benzyną przez kilka dni, do momentu aż wyjeździłem paliwo do 3/4 :roll:
  14. Witam, Od razu zaznaczę - nie posiadam dostępu bez kluczykowego w swoim BMW :D. Jakiś czas temu gdy przyszedłem do garażu samochód był otwarty - pomyślałem, że zapomniałem zamknąć samochód. Od tego momentu pilnuję za każdym razem czy samochód się dobrze zamyka podczas wciskania przycisku na pilocie - zamyka się za każdym razem dobrze. Od tego momentu 3-4 razy auto zastałem otwarte, zaś raz w samochodzie były otwarte szyby do połowy. Szukałem informacji w internecie jednak stricte w E90 temat nie był poruszany. Obstawiam, że może być uszkodzony jakiś moduł jednak błędów nie wyrzuca, jedynie akumulator jest dosyć słaby i na zimę planuję go wymienić.
  15. Niebawem wleci uptade z powłoki, felg i zainstalowanego androida w samochodzie. Dzisiaj dorwałem zaciski od 335 i niedługo będę zakładał cały komplet z nowymi tarczami i klockami. Myślę, że żółty kolor zacisków do ciemnych felg i czarnego auta będzie pasował. Rodzi się jednak pytanie - zajechałem do chłopaków co malują proszkowo i ostrzegli mnie, żeby zaciski dobrze wyczyścić przed malowaniem bo później płyn hamulcowy po piaskowaniu z nich wylatuje. Ktoś przerabiał może temat wyczyszczenia z płynu zacisków jeśli one są zdjęte z pojazdu? :roll: Aktualnie felga prezentuje się w taki sposób:
  16. Zakupiłem pełen zestaw - stacja 8.1, kamerka cofania + wideorejestrator do mojej E90. Aktualnie jestem w fazie testowania. Czy ktokolwiek spotkał się z problemem głosu nawigacji w tylko jednym głośniku (lewym) + brak możliwości zainstalowania aplikacji - TIDAL?
  17. chyba pierwszy raz widzę dokładaną czarną podsufitkę i brak zewnętrznego dołożonego mpaka :shock: Sprawdziłbym na pewno czy zgadza się po VINie środek. To są standardowe stołki + widzę przyciski z podgrzewania? Kurde, na pierwszy rzut oka sprawie mega fajne wrażenie ale im głębiej tym ciekawiej :twisted: Daj obowiązkowo znać co wyszło po oględzinach
  18. Dzięki, czyli tak jak myślałem - ma prawo to grać dobrze :D Ciekawy jedynie jestem jaka jest różnica między Hi-Fi a Logiciem. Co do listw - mam pojęcia po czym one i dekory tak wyglądały ale bardzo możliwe, że po pasach bezpieczeństwa :roll: Na szczęście folia wszystko przykryła i nie widać żadnych wybrzuszeń. Przy okazji demontażu listw sprawdziłem daty produkcji owych dekorów - wszystko zgadza się z datą produkcji samochodu :twisted: Z ciekawości zapytam - czy w E90 wychodziła inna gałka od skrzyni automatycznej? np. cała czarna? ta która teraz siedzi to jeden z niewielu elementów w samochodzie który bardzo go postarza. iii czy ktoś próbował "zregenerować" ten gumo-plastik? W paru miejscach wygląda to tak jak na zdjęciu
  19. @aaben Wiem, wiem - śledzę temat i zgadzam się w stu procentach - utrzymanie czarnego auta w perfekcyjnym stanie jest w zasadzie niemożliwe bez obsesyjnego spoglądania na nie :lol: ja powoli się z tego leczę bo na dłuższą metę nie ma to sensu. @Saico Dzięki, moim zdaniem w E90 mpakiet (jak w zasadzie w większości BMW) całkowicie zmienia samochód :twisted: Krzyżak maglownicy wymienili na używany w bardzo dobrym stanie - cena jaką podali to 1000 zł ale nie ma się co tym sugerować. Zadzwoniłbym za 3 dni to dostałbym info, że kosztowało jednak 500 :roll: Wtryski o których mówisz - masz na myśli te od LPG, tak? właśnie myślałem, o owinięciu ich jakąś gąbką ale obawiam się skróconej żywotności tych wtrysków. Jak u Ciebie z tym było? Jasna sprawa z usterkami które mnie spotkały - wiedziałem, że samochód z 2005 roku nie może być w idealnym stanie dlatego powolutku doprowadzam go do małej perfekcji :D Tak jak wspominałem wcześniej - po instalacji LPG postanowiłem obkleić dekory na folię karbon od 3M. Była to moja pierwsza przygoda z obklejaniem folią i jak na swoje umiejętności manualne jestem zadowolony :lol: Najgorszą częścią były złączenia/załamania kilku płaszczyzn których jest kilka - szczególnie na dekorach od deski rozdzielczej. Tam folia delikatnie odstaje i można zauważyć nierówności :roll: Najlepiej - i z czego jestem najbardziej zadowolony - wyszedł mi dekor środkowy (przy skrzyni biegów). Było z nim najwięcej demontażu i zabawy a wyszedł w zasadzie idealnie bez załamań. Blende z kierownicy postanowiłem, że obkleję na fabryczny, ciemny kolor bo dodatek karbonu w tamtym miejscu jakoś nie specjalnie mi leży. Poniżej kilka fotek. Srebrna listewka ze schowka mi się połamała przy demontażu - kupiłem na allegro używaną popielniczkę za 10 zł i już jest na swoim miejscu :D Nieszczęsne złączenie w lewym górnym rogu - w samochodzie to nie przeszkadza jednak "na sucho" mogło to wyglądać lepiej Listwy boczne wyszły bardzo fajnie. Zdjęcie było robione ok 23 stąd taki kolor. W rzeczywistości wszystkie listwy mają jeden kolor i paski idą w jedną stronę :D Swoją drogą - czy po VINie ktoś mi może powiedzieć jakie mam nagłośnienie w samochodzie? Na moje niezbyt wymagające uszy muzyka gra dobrze a logo Harmana nigdzie nie widzę :8)
  20. Hah, jasna sprawa - z obrażaniem odnosiłem się do Twojego komentarza "polecam trochę szacunku do cudzej pracy" gdzie ja nikogo nie oczerniałem w postach. W sytuacji z samochodem kompletnie nie chodzi o powtórnie lakierowane elementy czy cokolwiek innego a o zachowanie sprzedających. Nie zrozumieliśmy się również co do napraw - to jest temat na dłuższą historię i nie po to zakładałem temat na forum :roll: Zakończmy ten temat i cieszmy się tym co mamy :D Powiedź lepiej jak z myciem u Ciebie po nałożeniu powłoki - jak często śmigasz z karcherem? :twisted: Jak dokopię się do fotek z oklejania dekorów w folię carbonową to edytuję post i powrzucam :roll:
  21. @aaben Dzięki za komentarz, jednak którego nie jestem w stanie zrozumieć mimo szczerych chęci. W żaden sposób nikogo nie obraziłem, nie podałem nazwy ich firmy jedynie nadmieniłem, że z mojego doświadczenia warto mieć ograniczone zaufanie do takich osób - co de facto powinno obowiązywać zawsze przy zakupie samochodu. Nie chciałem szczegółowo opisywać całej sytuacji z samochodem ale jeśli to ma chociaż jednej osobie pomóc to chyba warto coś więcej napisać. W skrócie: po wpłaceniu 70% zaliczki musiałem czekać na samochód 3 miesiące od sprowadzenia. Gdy chciałem odzyskać zaliczkę przez 2 miesiące gość ciągle zwlekał mówiąc, że jest "poblokowany" i za tydzień przeleje. Po sprowadzeniu okazało się, że kilka rzeczy trzeba wymienić mimo, że ustalona kwota miała być ceną ostateczną za auto w prawie perfekcyjnym stanie wraz z wymianą olejów i filtrów: +3k zł. Po wymianie przez nich oleju w skrzyni automatycznej informacja, że skrzynia nie chodzi jak powinna - miesiąc zajęła im próba naprawienia skrzyni co kosztowało mnie 2 tysiaki. Dalej była lipa - skrzynia przeszła kompletny remont. Kolejny miesiąc zwodzenia i opowiadanie historii których można użyć w jakieś komedii. Przy odbiorze auta - lakier prawie idealny, jedynie dwie malutkie wgniotki które miały być wyciągnięte na 200% (pytałem o to 5 razy) - nie były. Podczas testowania okazało się, że świece tragiczne i cieknie z podstawy filtra oleju. Po 10 km od wyjazdu przy wkręcaniu na obroty usłyszałem obijający plastik - ich zdaniem miała to być osłona plastikowa silnika bo tam ją zdejmowali. Okazał się złamany trzpień od DISy. Po pierwszym umyciu auta karcherem - pojawiło się na prawym przednim błotniku malutkie ognisko rdzy (pytałem o rdzę kilka razy - nie ma ani grama) + pokazały się poobdzierane progi. Przy wymienianie odmy okazało się, że jeden przewód był całkowicie wypięty i stamtąd uciekał olej. Opony 18" s.193 miały być na całorocznych oponach w niezłym stanie. Były na zimówkach w stanie tragicznym. Umówiłem się z nimi na ogarnięcie wgniotek, ogniska rdzy na błotniku, progów + powłokę japońską z korektą lakieru w lepszej cenie. Przez 3 miesiące nie potrafili ustalić terminu i nie było z nimi kontaktu. W kwietniu dostałem maila, że nie mogą spełnić owej umowy. Na te rzeczy i kopię faktury za remont skrzyni czekam do dzisiaj. Dopłaciłem 5 tysięcy do pierwotnej kwoty którą miała być kwota za samochód w stanie idealnym (korzystając z ich słownictwa) wraz z serwisem olejowym. Popełniłem mnóstwo błędów przy zakupie tego pojazdu i jestem tego świadom. Na moje szczęście wszystkie te sprawy nie wpływały na pracę silnika czy uszkodzenie mechaniczne. Wszystko ogarnąłem u siebie o czym będą kolejne posty, jednak zachowanie tych ludzi sprawiło jakie mam podejście do tego typu usług. To jest moje prywatne zdanie. Co najważniejsze polecałbym każdemu nowemu kupującemu - jak najmniej ustalać telefonicznie a jak już ustalić to później potwierdzić to na mailu przez dwie strony albo chociaż mieć potwierdzenie na Messengerze / whats upie - może to Was uchronić przed większymi wałkami które pewnie też gdzieś występują zaś jakichkolwiek pieniędzy nie przelewajcie bez umowy i potwierdzonych danych firmy. Ja mimo, że umowę miałem podpisaną to i tak miałem trudności z odzyskaniem zaliczki. Szanuję cudzą pracę, nie mam problemu z zapłaceniem za dobrze wykonaną usługę i za czas który ktoś poświęcił aby ją wykonać, nie daje jednak przyzwolenia na takie zachowanie. Dodatkowo piszesz o "dodatkowych serwisach" - jakakolwiek usługa z ich strony była wcześniej uzgadniana i płatna z mojej strony.
  22. Alleluja - BMK wielkie dzięki! :D mati0618 - tak, butla w bagażniku Pierwszą zmianą po pierwszym serwisie auta było wrzucenie instalacji LPG. Od początku poszukiwań wiedziałem, że jeśli znajdę R6 w benzynie to musi to być N52 który nadaje się do LPG - moim zdaniem jest to udany kompromis pomiędzy ograniczeniem przestrzeni w bagażniku a oszczędnością w portfelu. Bezpośrednio po zakupie około miesiąc przejeździłem na samej benzynie - komputer wskazywał 14l przy w zasadzie normalnej jeździe. Aktualnie komputer wskazuje 16-17l przy jeździe dynamicznej gdzie nie muszę spoglądać na cenę paliwa. Instalację założyłem u poleconego gazownika na śląsku - po 2 miesiącach użytkowania jestem bardzo zadowolony. Nie ma jakiejkolwiek różnicy w jeździe na PB a LPG, przycisk od gazu umiejscowiony został w schowku i wygląda względnie dobrze. Jedynym mankamentem są głośno pracujące wtryski od gazu (słyszalne jedynie podczas postoju w kabinie samochodu) - rozwiązań jest kilka, między innymi owinięcie wtrysków osłonkami co jednak może wpłynąć na ich żywotność. Jeśli ktoś ma LPG w E90 to chętnie przeczytam jak rozwiązaliście ten problem :8). Póki co przyzwyczaiłem się do tego dźwięku :P Instalacja postawiona została na: Reduktorze KME Gold, QMAX Plus i wtryskiwacze: Barracuda 130 montowane pojedynczo. Butla 80L znajduje się w bagażniku (uznałem, że nie ma sensu rzeźbić w podłodze i naruszać konstrukcje pojazdu dodatkowo mając na uwadze, że auto stoi dosyć nisko) - do butli fizycznie wchodzi 62-64l co pozwala na przejechanie 400km~. Wlew pod klapką od benzyny. Podczas zakładania instalacji wszystkie kable i przewody poszły przez oryginalne otwory w samochodzie - nie została wywiercona żadna dodatkowa dziura w blasze. Przy zakładaniu zrzucony został kolektor więc przy okazji wymieniłem komplet przewodów odmy oraz samą odmę która już puszczała duużo oleju. Dodatkowo okazało się, że trzpień większej DISy się wyłamał i wpadł do kolektora nie powodując żadnych uszkodzeń (jedynie było słychać plastikowy odgłos przy wkręcaniu auta na obroty - sprawa wyszła od razu po wyjeździe od ludzi którzy sprowadzali auto, poinformowałem ich o sprawie jednak oczywiście nie poczuwali się do jakiejkolwiek odpowiedzialności). Duża DISa została również wymieniona na nową ORI z BMW. Tak wygląda założona instalacja pod maską: Butla w bagażniku: Ogólnikowo - pojemność bagażnika w E90 bez butli jest tragiczna; z butlą jest tragiczna do potęgi. Podróżując jednak w przeważnie dwie osoby / samemu nie sprawia to aż takiego problemu. Podróżowanie w więcej osób na kilkudniowy wyjazd - jeszcze nie sprawdzałem ale nie wydaje się to dobrym pomysł :lol:
  23. VIN: WBAVD31010AC92049 Przebieg przy zakupie: 199 tysięcy. Auto posiadało dwóch właścicieli - ja jestem trzeci; sprowadzone ze Szwajcarii. Model: E90 330xi z silnikiem N52B30 Autko zakupione w styczniu tego roku i od początku planowałem założenie tematu na forum jednak chciałem to zrobić mając przygotowane jakieś fajne zdjęcia. Zbierałem się tym aż do dzisiaj i stwierdziłem, że temat w galerii jest właśnie po to, aby pokazywać drogę którą musimy przejść doprowadzając auto to swojego wymarzonego stanu, dlatego pozwolę sobie opisać moją historię samochodu. Dodatkowo kilka "tematów" zostało już zrobionych więc aby zachować chronologie i porządek każda zmiana będzie w nowym poście. Tak więc - 8 miesięcy poszukiwań bezwypadkowego E90 325/330 przedlifta kończyły się zawsze w ten sam sposób - opis w ogłoszeniu totalnie odbiegał od co jest w rzeczywistości. Po tym czasie przypadkowo natknąłem się na gości którzy sprowadzają auta ze Szwajcarii - dogadaliśmy się, wpłaciłem zaliczkę przed ich wyjazdem i skończyło się na zakupie czarnej 330xi w oryginalnym M Pakiecie. Po sprowadzeniu auta zaczęły się akcje przez które absolutnie nie polecam tych ludzi a wręcz apeluję o wzmożoną ostrożność przy tego typu "usługach". Wymienione przed zakupem zostały: - amortyzatory przód (nowe, ori bez loga BMW) - olej (5W30 Valvoline) + filtry (oleju, powietrza) - uszczelka pod valvetronickiem - uszczelka pokrywy zaworów - maglownica - krzyżak maglownicy - czujnik ABS. Wymieniony został również olej w skrzyni automatycznej i po tej wymianie skrzynia zaczęła podobno wariować co skończyło się na prawie pełnym remoncie owej skrzyni za który teoretycznie w większości oni zapłacili. Udzielili rocznej gwarancji na skrzynię. Na dzień dzisiejszy ze skrzynią jest wszystko OK. Samochód kupowałem z DRAYem (bimmer-check) i u niego sprawdzałem historię pojazdu. Brak jakiejkolwiek historii wypadkowej u niego + brak jej również na autodna etc. Potwierdzony przebieg. Samochód miał lakierowane prawe drzwi oraz maskę, reszta w oryginalnym lakierze. Podczas oględzin samochód posiadał bdb lakier z kilkoma niedoskonałościami. Po zakupie samochodu oddałem auto na przegląd do ludzi którzy zajmują się tylko BMW i wymieniłem: - komplet świec NGK - uszczelka podstawy filtra oleju + wymiennika ciepła (za jedną robotą) - nowa pompa wody (wcześniej wyskakiwał błąd od czasu do czasu - stwierdziłem, że nie ma sensu czekać aż auto stanie na drodze i przy tym przebiegu warto to zrobić) wpadła nowa z PIERBURGa + wymiana płynu w chłodnicy - nowe tuleje przód LEMFORDERA l+p - nowy napinacz paska + rolki + pasek; delikatnie zaczynało piszczeć podczas zimnego silnika więc uznałem, że warto się tym zająć. - olej w dyfrze + olej w skrzynce xdrive Auto kupione zostało na 17" felgach BBS zimowych + 18" ori stylingach 193 które były troszkę poobijane na krawędziach. Poszły od razu do renowacji czego efekty znajdziecie trochę poniżej. Zdjęcia zapożyczone od Bimmer Checka z odbioru samochodu: Grrrr, nigdy nie wychodzi mi wrzucanie widocznych fotek na forum. Zostawiam linki i gdyby ktoś był w stanie wytłumaczyć jak dobrze to zrobić to byłbym turbo wdzięczny. Wrzucam w sposób taki: pomiędzy img wrzucam link do foty. i zawsze zostaje coś takiego :roll: :
  24. Czy jest opcja aby przy odpaleniu samochodu odpalane były mapy google + yanosik oraz automatycznie łączyło z telefonem bluetooth?
  25. Są gusta i guściki i nie ma sensu wchodzić w dyskusję odnośnie wzoru. Moim zdaniem jeśli folia jest dobrze naklejona, gość ma na nią fakturę a co najważniejsze - ma zdjęcia z procesu obklejania albo chociaż przed/po to nie ma sensu odrzucać samochodu z powodu folii. Mpak dokładany z tego co widzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.