RobertoFolk

Pozwolę sobie odświeżyć temat - czy ktoś brał się za ten temat? Można prosić o namiary do tej osoby na prv?

@Petro4455 Jeśli masz ori s.193 to przód 8j tył 8,5j Przy okazji zapytam również dla pewności o dystanse do swoich s.193 - dotychczas miałem 10mm przód, 15mm tył. Felga 8j przód, 8,5j tył jak kolega wyżej. Stare dystanse nie wyglądają najlepiej i mam do kupienia 12mm przód i 17mm tył. Myślicie, że powinno siedzieć idealnie? Opony 225 przód, 255 tył. Na starych dystansach auto siedzi tak: https://imgur.com/a/UoWKxFS

Jesteś pewny, że dobrze wkręciliście silniczek VVT? Znam przypadki :roll: , że źle wkręcony silniczek (pod innym kątem dokręcenie śrubki) prawdopodobnie spowodował pęknięcie głowicy. Sam błąd związany jest bezpośrednio z silniczkiem i jego adaptacją ale u mnie nie powodował żadnych problemów z odpaleniem. Jak będę coś więcej wiedział to dam znać

Dzięki Panowie za ożywienie tematu! Aktualnie samochód przechodzi dość gruby remont z powodu pękniętej głowicy ale lada dzień powinien wyjechać na światło dzienne :twisted: panie Smokin, w niedalekiej przyszłości również powinieneś być zadowolony jeśli chodzi o jedną z kwestii które podałeś :8)

Hej, w moim samochodzie 330XI e90 N52B30AF z 09.2005 roku pękła głowica. Pękła w miejscu która bardzo utrudnia/uniemożliwia spawanie. Moje pytanie brzmi jaka głowica jest identyczna jak ta z mojego silnika? Słyszałem o problemach z cyrkulacją oleju w niektórych głowicach z N52 ale głównie to były B25. Głowica pękła poprzez bardzo dziwny zbieg okoliczności ale o tym później. Na forum przejrzałem wszystkie tematy nt. problemów z cyrkulacją oleju w głowicach w tym silniku i jedyną odpowiedź jaką znalazłem to szukać głowicy po 2009/10 roku ale takich prawie, że nie ma na rynku. Jest na sprzedaż jedna głowica z N52B30AF z 2007 roku (160k przebiegu~, sprzedawca daje gwarancję rozruchową). Tabliczka z oznakowaniem N52B30AF się zgadza lecz wszystkie pozostałe numery już nie. Poniżej podsyłam dokładne numery z tych głowic. Czy jest jakaś opcja sprawdzić na 100% że jest to identyczna głowica jak z mojego silnika? Jeśli nie - czy głowice N52B30AF jakiekolwiek miały problem z cyrkulacją oleju? Będę robić kompleksowy "remont" silnika - pierścienie, panewki, uszczelniacze, planowanie głowicy oczywiście i wszystko co z nią związane, dlatego niezbędna jest informacja na temat głowicy aby wszystko grało jak należy. Moja głowica: 05080500495 753532005 B1596044 155707704 70083620 N52B30AF Głowica do kupienia: 06122101839 755254804 B2906445 155718701 71323960 N52B30AF ew. jakiej głowicy szukać żeby na pewno nie miała problemów z cyrkulacją oleju i wszelkimi bolączkami tego modelu? Gorąco dziękuję za wszelką pomoc.

N52 jak na swój wiek są "dość" skomplikowane a brak miejsca pod maską jeszcze komplikuje sprawę. Jeśli nie masz żadnych wycieków i wykluczyłeś podstawowe sprawy jak: odma i pęknięte jej przewody, wszelkie uszczelki i nie zauważasz oleju w żadnym miejscu pod maską, dodatkowo wymieniłeś uszczelniacze zaworowe to z mojej wiedzy zostały pierścienie. Przed wymianą uszczelniaczy i remontu góry ile brało Ci oleju?

To ja podłączę się pod temat i zapytam o fachowca na śląsku którego polecacie i zrobi należycie robotę. Czytałem, że w ASO BMW jest pewność, że będzie jeździł prosto ale podejrzewam, że i tutaj zależy od jakości jej wykonania. Ja póki co, niestety, na takiego fachowca nie trafiłem :roll:

Miałem wręcz identyczną sytuację, tyle, że u mnie śmierdziało spalinami w samochodzie zaś dymek pojawiał się przy otwarciu maski. Była to uszczelka siłowniczka valvetronica ale tak naprawdę może to być wszystko - uszczelka pokrywy zaworów czy popuszczający korek wlewu oleju (bardzo częsta przypadłość N52). Jak będziesz zaglądał do pokrywy zaworów to moim zdaniem poza uszczelką pokrywy, śrubami, uszczelką siłownika to must have uszczelka czujnika vvt. Dodatkowo jak masz LPG założony z wiązką po stronie świec - powiązałbym to z wymianą świec tak jak ja to zamierzam zrobić. Jeśli nie jesteś wprawiony (tak jak ja) to polecam zawczasu kupić sobie 2-3 dodatkowe torxy po kilka złotych do kupienia na czescidobmw.pl bo lubią wymykać się z ręki :roll: szczególnie ten spod siłownika VVT. Polecam również uważać podczas dokręcania śrub przy listwie zasilającej świece, VVT bo leciwe śruby potrafią bardzo łatwo ukręcić gwint a wyciąganie gwintu z takiego miejsca nie należy do najłatwiejszych zajęć na świecie :mad2:

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź i pomoc, jestem z Rybnika więc do Gliwic to chwilka drogi. Z robocizną - potencjalnie dla laika roboty trochę jest i mogą nadejść komplikacje :D Od swojego mechanika dostałem info, że faktycznie się czasem dławi ale błędu nie ma i silniczek może zmienić ale MUSZĘ WIEDZIEĆ, że może nie pomóc tak więc podziękowałem. Odme z rurkami już wymieniałem, uszczelka pokrywy zaworów była bodajże wymieniana 20k km temu. Byłbym turbo wdzięczny gdybyś podesłał namiar na majstra który Ci ogarnia N52, a w przyszłym tygodniu samemu się za to zabiorę jeśli nic się nie zmieni.

zdublowało się, proszę o usunięcie

Jako, że oddałem auto do mechanika na wymianę przewodów hamulcowych + tarcz etc, poprosiłem aby przyjrzał się problemowi z VVT. Serwis zajmujący się wyłącznie BMW. Dostałem informację, że VVT przy owych objawach może być faktycznie wadliwy ALE przy wymianie silniczka, często problem się pogarsza ponieważ wałek mimośrodowy zaczyna jeszcze gorzej pracować przez co jest jeszcze gorzej a żeby wszystko sprawdzić to trzeba zrzucić pokrywę zaworów i całą instalacje LPG (która de fakto jest bardzo ładnie poprowadzona i z mojej lichej wiedzy wynika, że nic nie trzeba zrzucać - kolektora nie musimy ściągać czyż nie?) i to jest bardzo dużo roboty a nie ma pewności że to pomoże więc raczej tego nie będzie robił, jutro (w piątek) da mi ostateczną odpowiedź. I teraz moje pytanie jest następujące - czy faktycznie przy wymianie silniczka VVT, faktycznie wałek może zacząć gorzej pracować? Prawdopodobnie odbiorę samochód i samemu zdejmę pokrywę zaworów i zobaczę jak wygląda silniczek wraz z całym osprzętem, obawiam się, że swoim amatorskim okiem nie będę w stanie odróżnić czy coś jest zbyt mocno wyeksploatowane ale porównam ze zdjęciami z for zagranicznych i zobaczymy. Chyba, że zna ktoś osobę ze śląska która podejmie się zdiagnozowania problemu i wspólnymi siłami rozwiąże problem? @Radarro myślałem o silniczku VVT, szczególnie po komentarzu 19Maaarcin89 do którego niestety nie mogę dobić się na priv.

Jako, że na dniach planuję brać się za wymianę VVT pozwolę sobie na odświeżenie tematu. Czy ktoś ma jeszcze jakieś porady w sprawie tego nietypowego problemu? :roll:

DISy sprawdzałem w wakacje (kiedy problem istniał) na kompie podczas jazdy - chodziły perfekcyjnie. Prawdopodobnie rozpocznę walkę od wymiany VVT, masz może informacje jaki szedł na pierwszy montaż? Tak się zachowywało moje N53 jak była walnięta odma. /potrafił nawet gasnąć/ Odma wraz z wszystkimi przewodami została wymieniona zaraz po zakupie samochodu na początku roku, ale dzięki za propozycję - przejrzę przewody przy najbliższej okazji. Dokładnie tak, sytuacja jest mocno losowa i czasami przez 2 tygodnie jest spokój, czasami kilka razy podczas jednego dnia potrafi coś się zadziać. Wymieniłeś sam siłownik? Jaki dokładnie kupiłeś, OEM? Dzięki Panowie za odpowiedzi, cały czas walczę z tematem. Zaraz po przerwie noworocznej oddaje samochód do specjalisty od BMW. Mój typ zdecydowanie to VVT, dostałem informacje od znajomego, że na pierwszy montaż szedł VDO, do kupienia za 550 zł. Ew. zastanawiam się nad świecami - na obecnych mam przejechane 32 tysięcy km. Dodatkowo sytuacja sprzed kilku dni która w moim odczuciu potwierdza problemy z valvetroniciem - na niedogrzanym silniku dojeżdżam do ronda, toczę się 5km/h, wciskam gaz – falują obroty i samochód gaśnie. 3 km dalej – parkuje i wrzucam wsteczny - samochód znowu gaśnie. Po powrocie do kompa sprawdziłem błędy - błąd valvetronica 2A39 (adaptacje samemu wykonywałem ok. tydzień wcześniej wraz z adaptacją skrzyni automatycznej). Pozdrawiam gorąco

Ktoś poleca na śląsku serwis skrzyń automatycznych ZF? Sprawdzony, rzetelny który rozbierze skrzynie, zdiagnozuje i naprawi porządnie?

Witam ponownie - w sierpniu wykonałem pełną adaptacje osprzętu silnika - valvetronic, elektrozawory etc etc. Było elegancko przez ok. 3 miesiące. Miesiąc temu problem zaczął narastać, znowu występowało dławienie (z dnia na dzień coraz mocniejsze) - zrobiliśmy ponownie pełną adaptacje osprzętu (sama adaptacja valvetronica nie wyeliminowała problemu w 100%). Znowu jest OK, tyle tylko, że teraz przy dojeździe do świateł samochód potrafi spaść z obrotami do 200-300 (prawie gaśnie). Błędów tradycyjnie brak, świecie wymienione 30k km temu. Samochód jeździe na LPG. Co myślicie, rozpocząć od wymiany valvetronica, czy może cewki (nie wiadomo kiedy były wymieniane)? Poza tym samochód pięknie wkręca się na obroty do czerwonego pola.

Świetna sztuka, pogratulować :D Gdzie kupowałeś znaczek samoprzylepny M na kierownicę? Przed regeneracją blendy kupiłem kilka sztuk z allegro i jakość wykonania a w szczególności trwałość zdecydowanie odbiegała od tego ori :roll:

Ciężko stwierdzić, być może jakiś przewód odmy / sama odma padła, ona potrafi zrobić ładny bałagan. Uszczelkę miski olejowej raczej bym nie podejrzewał bo raczej jest to zapocenie - gdyby jednak to pamiętaj, że taka wymiana uszczelki to z robocizną koszt 5-7 stówek :roll: Ogólnie raczej bym nie panikował bo w E90 często padają uszczelki po X km i trzeba to zrobić. Podskoczyłbym również do jakiegoś specjalisty żeby sprawdził skąd dokładnie wyciek - jeśli gość faktycznie był zdziwiony to nawet mu na rękę będzie sprawdzenie. Daj znać co wyszło

Handlarz w połączeniu z totalnym golasem nawet bez ori kół, z silnikiem który nie jest najtańszy w utrzymaniu oznacza wysokie prawdopodobieństwo historii bez happy endu. Przemyślałbym również aspekt odsprzedaży samochodu za kilka lat bez automatycznej klimy która w tym momencie w marce BMW jest absolutnym minimum.

Powróciłem do prawidłowego wpięcia wtyczek solenoidów - błędów brak; wszystko wróciło do stanu przed wymianą elektrozaworów - dławienie przy dynamicznym ruszaniu. Na dniach zajmę się tematem VVT bo to co mówisz może być kluczem do rozwiązania tematu. W przypadku złego podpięcia wtyczek sterownik przechodzi na tryb awaryjny i odstawia VVT (który nominalnie odpowiedzialny jest za zasysanie odpowiedniej ilości powietrza) a aktywuje przepustnice która działa poprawnie i dławienie nie występuje. W przypadku gdy sterownik działa normalnie - VVT decyduje o zasysanym powietrzu i nie do końca sobie z tym radzi co powoduje ogromne dławienie w momencie dynamicznego dodania gazu. Ma to sens i w tym kierunku atakuje. Ogromnie dziękuję!

Panowie - elektrozawory wymienione obydwa na nowe, ori BMW. Po podpięciu nowych - problem z dławieniem zniknął jednak pojawił się nowy - ogromne skoki obrotów przy odpalaniu (każdorazowym) aż czasami nawet gaśnie + check engine (błąd położenia wałka rozrządu). Zamieniłem wtyczki miejscami (jedynie wtyczki - nowe elektrozawory zostały w miejscu) - check zniknął, brak falowania jednak wróciła stara sytuacja - dławienie przy dynamicznym starcie. Jakieś wskazówki?

Losowanie lotto, kupisz R6 to wymiana obu DIS to już jest cała Twoja wypłata :roll: Jak będziesz miał odłożone trochę gotówki na pierwszy serwis to jakoś się to zepnie ale osobiście bym się nie pchał w taki samochód.

Racja, CIC ma sens i majątku nie kosztuje zamiana z CIC na NBT - więc tutaj mój błąd, chociaż w E92 bodajże było tak, żę wychodziły polifty z zewnątrz z przedliftem w środku?

Osobiście też szukałem auta z nawigacją "bo fajnie jest mieć chociażby móc spojrzeć na trasę " - do momentu jak zamontowałem androida to z nawigacji nie skorzystałem ani razu i moim zdaniem jest ona kompletnie bezużyteczna (mówimy o CCC) chyba, że masz w planach wrzucenie albo NBT albo androida który sprawi, że środek będzie lepiej skomunikowany aniżeli najnowsze auta. Zdecydowanie polecałbym kosztem nawi dołożyć do 3 litrowego diesla których zadbanych zbyt wiele nie ma ale jak już znajdziesz to można się pobawić + możliwość chipu. Na plus 3.0 również, że szukasz E91 więc tej mocy nigdy za mało :norty:

tzn początkowo miałem błąd VANOSa (nie pamiętam którego) po zamianie elektrozaworów błąd zniknął ale mechanik zwrócił uwagę, że mimo wszystko trzeba się nimi zająć bo któryś niedomaga i to, że nie ma błędów nie znaczy, że pracuje prawidłowo. Zadławienie w trasie to losowy temat - raz pójdzie dobrze, raz średnio a raz prawie gaśnie :mad2: Na postoju "P" zawsze występuje dławienie. Jutro będę zamawiać bo to bywa niebezpieczne jak wyjeżdża się na styk. I oby to były te elektrozawory :lol:

Kilkugodzinna kąpiel w benzynie ekstrakcyjnej nie pomogła, nadal się dławi. Po wyjęciu elektrozaworów były mocno w oleju + trochę spadło go na pasek, postanowiłem go przemyć środkiem K2 i zrobić małe porządki w komorze silnika przemywając wszystko wodą przy niskim ciśnieniu, po odpaleniu nie świeci przednia lewa żarówka postojowa :duh: Czas zamówić nowe elektrozawory i trzymać kciuki, że to załatwi sprawę :lol: