RobertoFolk

Racja, jedyne co sprawdzaliśmy to to, że mieszanka jest prawie identyczna jak na PB (korekty długofalowe 0%). Wielkie dzięki za chęć pomocy, bardzo doceniam. Idąc Twoim tropem zrobiłem adaptacje pojedyncze (bo cały czas jak samemu robiłem Btoolem to leciałem masowo - wszystkie adaptacje silnika). Teraz auto jeździło tragicznie, w zasadzie każde ruszanie ze świateł powodowało zgaśnięcie lub mocne zadławienie. Zrobiłem adaptacje tylko VVT (z błędem 2A39 który często zostaje po tej adaptacji) - zero poprawy. Zrobiłem adaptacje vanosa - praktycznie zero poprawy. Zrobiłem adaptacje sondy lambda - zero poprawy. Zrobiłem adaptacje przepustnicy - inne auto, dławienia brak JEDYNIE dławił się podczas przejazdu po śpiących policjantach (i kiedy byłem w górze i dodawałem gaz to wtedy się zadławiał). Następnie usunąłem tylko błąd VVT (2a39) i przejechałem się kawałek - póki co dławienia nie ma. Ja żyłem w przekonaniu, że przepustnica działa tylko w trybie awaryjnym a w normalnych warunkach za bieg jałowy odpowiada VVT a to podobno przepustnica właśnie steruje na biegu jałowym. Podejrzewam, że mimo wszystko ona się później "rozadaptuje" i znowu będzie dławić. Myślisz, że podmianka jej na inną, sprawną coś nam powie?

Tylko problem leży i na LPG i na PB. Korekty u gazownika w pełni poprawne. Po odłączeniu bezpiecznika z LPG sytuacja jest taka sama.

Hej, Od 1,5 roku męczę się z dławieniem auta na wolnych obrotach. Podczas ruszania ze świateł i dodaniu gazu - auto potrafi nawet zgasnąć lub w najlepszym przypadku obroty spadną z 700 na 200-300. Samochód w między czasie miał wymienione: obie disy, oba elektrozawory vanosa (jako pierwszy strzał który mógł to powodować). Ostatnio wymieniony został czujnik położenia wału, czujnik położenia wałka mimośrodowego, sprawdzone wałki (nie są wytarte) i sprawdzony rozrząd który został ustawiony na blokadach. Silnik również przeszedł remont góry i dołu. Auto po ustawieniu adaptacji jeździ prawidłowo (nie dławi się) przez jakiś czas (czasem to 300, czasem 500km) i potem spektakl pojawia się od nowa. Wszelkie sposoby z forum zostały przetestowane - adaptacji VVT, przez wymianę elektrozaworów i przeczyszczenie po wymianę czujnika wałka mimośrodowego. Zaufani mechanicy od BMW rozkładają ręce. Adaptacje (a raczej usuwanie wszelkich adaptacji było wykonywane INPĄ), dla testu zrobiłem również programem z forum - Btool. Błędów brak. Po wypięciu wtyczki od VVT silnik pracuje ładnie, nie dławi się. Vanosy sprawdzone komputerowo - wartości książkowe. Czy ktoś ma jakikolwiek trop którym można teraz podążyć? Będę niezwykle wdzięczny za wskazówki. Pozdrawiam

Sprawdzałeś czujnik położenia wału i wiązkę silnika przy nim? u mnie samochód szarpał powyżej 5 tysięcy obrotów i wymiana czujnika położenia wału + naprawa wiązki po nieudolnym mechaniku naprawiła sytuacje.

Radości z jazdy to tym raczej nie doznasz, wnętrza super funkcjonalnego mieć nie będziesz mieć. Pytanie czego szukasz bo jeśli to ma być zwykły dupowóz to może lepiej przycelować w inną markę, nowszy model i ograniczyć koszty na serwis? A jeśli chcesz się pocieszyć BMW to proponuje chociaż te 170 kunia żeby było. Wszystko zależy od potrzeb :8)

Świetny kolor i dobry wybór z wydechem na obie strony. Lampy blackline totalnie odmienią tył tego samochodu więc nie ma co się zastanawiać :twisted: Mógłbyś napisać w jaki sposób wyciągnąłeś stare logo BMW z kierownicy? i gdzie/jakiego rozmiaru kupiłeś nowe? :D

niby tak, ale wysyłka tydzień, rozpatrzenie reklamacji 2 tygodnie, kolejna wysyłka tydzień. I jesteś bez sprawnego (bo jeździć można) samochodu przez miesiąc. Osobiście morał z tej historii wysnuwam taki, że nie ma co kombinować na takich częściach szczególnie, że ludzie w temacie pisali swoją opinie.

Osobiście gdybym szukał w tym momencie samochodu, z całą pewnością byłbym jednym z pierwszych chętnych. Świetnie prowadzony temat który zainspirował do kilku "modów" w swoim samochodzie, duża strata dla tego działu. Trzymam kciuki za kolejne wozidło i oby dało co najmniej tyle radości co ten, choć o to nie będzie łatwo, bo co E92 w R6 to E92 :twisted:

czyli łącznie wydałeś tyle co nowa na gwarancji, ale mimo to masz zamiennik który nie wiadomo ile pociągnie. Lekcja na przyszłość :roll:

Panowie, to teraz dla pewności felgi 19" w rozmiarze 8,5j dla xdrive będą w pełni bezpieczne, tak? W takiej sytuacji 4x jednakowa opona np. 245/40/r19?

Samochód z Warszawy więc dobrym pomysłem byłoby odezwać się do Adama z ACS który ma w swojej ofercie sprawdzenie pojazdu przy zakupie, - https://www.youtube.com/channel/UCfL4eTiX_HJEcmj7rkHFZfg

@Ponta Dzięki za pomoc, delikatnym problemem jedynie jest to, że te felgi są w dwóch rozmiarach 8,5 i 9,5j. Jednakże, analizuję na kalkulatorze różne wartości i do opon ze słupka - 225/35/19 i 255/30/19 dla felg podejrzewam 8,5/9j/19 wychodzi różnica 0,70%. Dla opon o których napisałeś - 235/35 i 265/30 wychodzi 0,8% różnicy a gdybym założył na tył 275/30 która po przeczytaniu kilku tematów - spokojnie wejdzie to wtedy różnica wynosi 0,1% czyli byłaby to mniejsza różnica aniżeli mam teraz - 0,2%. Żeby była jasność - nie upieram się na zakup tych felg tylko próbuję czysto praktycznie podejść do tematu i dowiedzieć się jak jest z różnicami w obwodzie koła. Po przewertowaniu kilku tematów nt. xdrive wniosek jest taki, że najważniejszą wartością jest obwód koła który tutaj byłby wręcz idealny.

Ah, rozumiem. Mój samochód z fabryki wyjechał na 18” 193 8j przód i 8.5j tył i jeżdżąc na oponach wg producenta z napędem nie było żadnego problemu. Prośba do innych osób aby napisały swoje doświadczenia odnośnie 19stek z xdrive.

tak jak bardzo szanuję Twoją jak i innych wiedzę a zarazem chęć dzielenia się nią na forum tak nie rozumiem takiej odpowiedzi. Gdybym nie chciał mieć świętego spokoju to kupiłbym je w ciemno i nie pytałbym na forum. Rozumiem, że 8,5 i 9,5" 19stek raczej mogą przynieść komplikacje z xdrive. W takim razie 8,5 na przód i 9" przy 19 na tył już spokojnie wejdzie? bo z tego co wiem to takie wyjeżdżały z fabryki i wtedy 225/35 i 255/30 wchodzą? edit: chociaż znowu patrzę na felgi od m3 e92 to tam wchodziły 8,5j przód i 9,5j tył właśnie 19 :roll:

Panowie, znalazłem ciekawe felgi 19" tyle, że szerokość 8,5" przód i 9,5" tył. Po kalkulatorze znalazłem, że na przód dobre by były 225/35 a na tył 265/30 i wtedy różnica wynosi 1,5mm co daje 0,20%. Jak to się ma do E90 i xdrive? takie felgi spokojnie podejdą i wrzucając takie opony wszystko będzie OK z napędem?

a to trzeba dokupić bo auto się buntuje bo wie, że mogłoby być ładniejsze :mrgreen:

Sprawdź sobie czy dystans leży idealnie na piaście i od strony felgi, właśnie walczyłem z tym samym tematem. Dystanse wyrobiły się delikatnie na każdym kole i miały delikatny luz który powodował niedelikatne bicie :D

Zobacz czy masz luz na piaście. U mnie w stylingach 193 dwie felgi miały delikatnie rozszerzony otwór który powodował bicie, dystanse też mogą mieć luz i powodować bicie od strony felgi albo od piasty.

Dla potomnych - temat rozwiązany. Auto oddałem do dobrego serwisu robiącego BMW, okazało się, że wiązka silnika przy czujnik położenia wału jest uszkodzona i dodatkowo sam czujnik nie wygląda najlepiej. Wiązka naprawiona (przeszczepiony kawałek który był uszkodzony) i wymieniony czujnik na nowy, z DELPHI. Różne opinie wyczytałem na forum o ich czujnikach, jest gwarancja dwuletnia więc nie ma się czym martwić na zapas ale może ktoś z Was ma doświadczenie z ich czujnikami od wału - nastawiać się na jakieś problemy w przyszłości czy jak "zaadaptował" się i wszystko działa prawidłowo to nie powinno być problemów?

Zacząłbym od najprostszej rzeczy - sprawdzenie stanu akumulatura i ew. wymiana wraz z zakodowaniem. Z tego co wiem słaby aku w tym silniku potrafi rzucać różnymi błędami.

dlaczego pole poszukiwań się rozszerza? odpięcie wtyczki to jest robota na 10 minut. Jeśli następuje diametralna poprawa to teoretycznie masz jasną odpowiedź - VVT lub vanos. Vanosa tak jak Saico napisał możesz sprawdzić ISTĄ/inpą jeśli OK - zostaje cały VVT. Tyle w teorii :twisted:

myślę, że prawdziwym game changerem dla tego tematu mogłoby być nagranie filmiku najzwyklejszym smartfonem i wrzucenie go na youtube'a a następnie podlinkowanie go tutaj :D odpal telefon, otwórz maskę i obejdź maskę z każdej strony żeby wiedzieć skąd bardziej dźwięk się wydobywa :D

wypnij, pojeździsz i zobaczysz. Jeśli to będzie to, to wykluczysz milion innych rzeczy i będziesz wiedział dokładnie z jakim podzespołem a w zasadzie "systemem" masz problem.

Mam/miałem prawie, że identyczne objawy. Żebyś nie tracił czasu tyle co ja, strzeliłbym w odłączenie wtyczki od VVT i pojeździć chwilę bez wpiętego VVT i zobaczysz jak się zachowuje silnik. Wtyczka znajduje się pod korkiem wlewu oleju (po zdjęciu plastikowej osłony silnika). W moim przypadku silnik zaczął pracować idealnie czy to na zimnym czy na rozgrzanym. Zero dławienia, zero skoków obrotu, jedynie z oczywistych względów gorzej się wkręca na obroty i pali więcej paliwa.

Śmigaj do gazownika i niech ogarnia temat jeśli nie miałeś błędów przed założeniem. Ja na LPG przejechałem już 40k i samochód od początku reaguje identycznie na PB jak i na LPG i żadnych błędów przez LPG nie sypie.