Skocz do zawartości

strzewka

Zarejestrowani
  • Postów

    162
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez strzewka

  1. strzewka

    relingi

    Witam Miałem to samo. Fatalnie to wyglądało więc postanowiłem coś z tym zrobić. Wymontowałem relingi, okazało się, żejest to jakieś tworzywo laminat, oszlifowałem je trzeba uważać aby nie zrobić tego za mocno bo wyjdą włókna. Kupiłem podkład do tworzyw w sprayu i pokryłem nim relingi później spray z czarnym matem i przez ponad rok jest ok ale widzę, że w niektórych miejscach zaczyna się znowu łuszczyć. Może trzeba było położyć więcej warstw? Można też po zdemontowaniu oddać do lakiernika pewnie zrobi to lepiej niż ja. Po zdemontowaniu zostają dziury w dachu więc uważać na deszcz. Pozdrawiam
  2. Dzięki Podjadę do mechanika żeby wymienił termostat. Jeśli chodzi o sondę to była założona jak kupiłem samochód taka: 117817356809 (0258003108) znalazłem w necie że to do 520 i 525 ale nie wiem jakiego czy m20 czy m50 w wakacje założona została taka: 11781738331 (0258986503) niby uniwersalna w necie pokazało że do e36 525i w realoem pokazało mi taką: 11781735710 (bosch 0258005322 ngk 002A257-e4) Pytanie którą powienienem mieć czy którą jakiej firmy najlepiej założyć aby pochodziła najdłużej jeśli macie doświadczenie z tymi sondami to proszę o poradę i ewentualnie gdzie najlepiej kupić (cena). Pozdrawiam
  3. Witam Oprócz objawów które opisałem w postach powyżej mam jeszcze coś takiego o czym pisałem wcześniej viewtopic.php?f=71&t=141736 zdaża mi się to co jakiś czas czasem tylko na parę sekund a czasem nawet na ponad dzień. Wygląda to tak jakby dostawał za mało paliwa (świece są wymienione na wolnych obrotach chodzi równo). Faktycznie mogłaby to być pompa ale dziwi mnie jeszcze to, że pomimo wymiany sondy latem, znowu pokazuje błąd sondy. Czy możliwe jest, że sonda znowy walnęła albo jest nie taka? Ta która była do wymiany miała numer po którym wyszło, że jest od 525 ale nie wiem jakiego czy m20 czy m50, ta która jest teraz to chyba uniwersalna jakaś bosha bo z numerów wychodzi inna jak znajdę te numery to napszę jakie z prośbą o wskazanie jaką kupić ewentualnie, aby na pewno była dobra. Jeszcze jedno, o który czujnik temperatury chodzi bart 535. Powiedzcie czy teraz jak są mrozy przy jeździe takiej jak ja teraz uskuteczniam czyli rano do pracy parę kilometrów i po południu spowrotem oraz sporadycznie czasem gdzieś dalej i więcej to czy normalne jest, że strzałka od temperatury nie dochodzi do środka i zatrzymuje się na kresce pomiedzy środkiem a niebieskim polem (nawet jak jeźdźę dłużej). Latem raczej było OK czyli na środku. Jak któś coś wie to proszę o pomoc bo już nie wiem co robić z tym spalaniem oraz z tą utratą mocy strach jechać gdzieś dalej. Sory za takie chaotyczne pisanie jak coś niejasne to proszę pytać. Pozdrawiam
  4. Być może tylko, że latem poprzednio było 12 - 13 l a teraz było 17 l . I jeszcze jedna ważna rzecz na komputerze pokazało bogatą mieszankę na ciepłym silniku tak było latem i jest teraz zimą.
  5. Witam O ile Ci spadło spalanie? Też borykam się z zadużym spalaniem i od dłuższego czasu szukam przyczyny. Wymieniałem już sondę sprawdzałem przepływkę podpięta pod komputer pokazywała tylko błąd zwarcia zaworu odpowietrzającego zbiornik paliwa ale to raczej nie ma wpływu na spalanie. Może u mnie też jest coś nie tak z temperaturą silnika chociaż jak było ciepło to wskazówkę miałem na środku teraz z racji, że pokonuję krótkie odcinki to nie bardzo ma się jak rozgrzać ale spalanie za duże mam cały czas. Kiedyś paliła mi w mieście 12 - 13 l benzyny (gazu nie mam) na trasie do 10 l teraz latem w mieście 17 zimą 19 - 20 a na trasie bez zmian ok 10. Pozdrawiam
  6. Zgadza się w E-36 też miałem klimę którą można było włączać zimą przy ujemnych temperaturach. Nie wiem czemu w E-34 jest inaczej (czytaj: gorzej bo zimą klima się przydaje tak samo jak latem). Wracając do tematu to oczywiście czujnik jest w desce pzry pokrętłach od ustawiania temperatury jest taka mała krateczka z wentylatorkiem z tyłu i to chyba sprawdza temperaturę w środku auta i odpowiednio dzięki temu może klima pracować ale nie ma to raczej wpływu na to zapalanie się samoczynne lampki klimy bo czy w aucie jest -5 czy +2 to chyba różnicy nie ma bardziej obstawiałbym tu wilgotność powietrza jaka jest w aucie. Nie wiem może któś wie dokładnie o co tu chodzi. Zastanawiałem się dlaczego trzeba dwa razy nacisnąć aby lamkę od klimy wyłączyć i być może zapalenie sugeruje tylko włączenie klimy dlatego jak naciśniemy raz to się dopiero włącza a drugie naciśnięcie wyłącza klimę. Może ktoś wie i nas oświeci Pozdrawiam
  7. Witam Też miałem w tej sprawie pisać czy ktoś coś wie na ten temat. U mnie jak wymieniłem teraz nie dawno filtr kabinowy to lampka od klimy przez parę dni bez względu na temperaturę (czy powyżej czy poniżej 0) po każdym włączeniu zapłonu się zapalała. Teraz już nie. Z tego co wiem to klimy w tych samochodach nie można włączyć przy temperaturach poniżej 0. A i jeszcze jedno aby ją wyłączyć trzeba dwa razy nacisnąć. Wie któś może o co w tym chodzi? Pozdrawiam
  8. Witam Na postoju działa oczywiście przy włączonych światłach i odpowiednim poziomie płynu. I jeszcze jedno działa co piąte spryskiwanie z tym, że po zgaszeniu i odpaleniu (czy wyłączeniu i włączeniu zapłonu) się resetuje.
  9. Witam Może taktrochę banalnie ale jeśli Ci działało to może wystarczy dolać płynu do zbiornika jak jest poniżej minimum to na reflektory nie działa. No i należy pamietać, że trzeba mieć włączone światła mijania. Pozdrawiam
  10. Witam Sugerujesz aby wymienić komputer o który chodzi ten który jest z prawej strony przy mocowaniu amortyzatora w komorze silnika pod czrną pokrywą? Dodam jeszcze, że wzrosło mi spalanie już gdzieś tak od ponad roku pali mi więcej w mieście wcześniej spalała do 13l teraz ponad 16 a ostatnio ponad 18 i w te mrozy 20. Na trasie było OK tak jak zawsze ok 10l. Wracając do komputera to czy w 525 ix z napędem 4x4 był inny? Pozdrawiam
  11. Jaką sondę teraz wstawiłeś może jakiś link do sklepu? Pozdrawiam
  12. świece miałem wymieniane we wrześniu. Było sucho w gniazdach.
  13. Witam Przeczytałem mnóstwo postów ale może ktoś z Was miał coś takiego jak ja i będzie mógł mi pomóc bo jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłem. Mam taką przypadłość, podczas jazdy nagle samochód traci moc tak jakby miał zgasnąć i szarpie da się jechać ale strasznie się rozpędza (brak mocy i dławienie) na wolnych obrotach jest OK. Pierwszy raz jak mi się to zdażyło to dosłownie na parę sekund i dalej było OK (to było w wakacje podczas potężnej ulewy myślałem, że może coś się zalało i na chwilę coś zaszwankowało). Następny raz jakiś miesiąc nawet nie cały temu znowu podczas jazdy w deszczu nagle to samo ale już nie odpuściło zaraz. Dojechałem do domu ledwo ledwo, na drugi dziń nie jeździłem, następnego dnia pojechałem do mechanika przejechaliśmy się, podłączony został komputer (pokazało zwarcie zaworu odpowietrzającego zbiornik paliwa i sondę) odpieliśmy nawet tłumiki aby sprawdzić czy przypadkiem nie katalizator się rozsypał ale nic to nie dało sprawdziliśmy ten zawór niby OK ale jeszcze sprawdzę tak jak ktoś pisał mi jak to zrobić. Podczas powrotu od mechanika nagle samochód odzyskał moc na chwilę potem jeszcze raz i już pozostało OK do dzisiaj. Dzisiaj rano znowu był problem kilka razy ale później ju nie. Dodam, że jak było dobrze to odpiałem wtyczkę od zaworu i po odpaleniu nie było różnicy. Sonda była wymieniana w sierpniu ale na uniwersalną (przed wymianą sondy nie było takich objawów oprócz tego jednego razu na chwilę) przepływomierz raczej OK bo po odłączeniu go auto gaśnie. Szczelność układu doprowadzenia powietrza też chyba nie ma na to wpłwu miałem kiedyś prawie na pół przerwaną gumę od przepływki do przepustnicy i nic takiego się nie działo. Podczas tego spadku mocy przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i wrzuceniu na luz falują obroty i dopiero po całkowitym zatrzymaniu uspokajają się. Zauważyłem też, że gdy się to stanie to jeśli zmienię bieg np. z 3 na 2 (czyli na niższy) jest powrót do normalnej pracy nawet na długo, bo tak jak piszę nie mam tej przypadłości non- stop. Nie mam gazu. Proszę o sugestie i ewentualne porady a może ktoś już się z czymś takim spotkał i wie o co chodzi. Z góry dzięki. Pozdrawiam Strzewka
  14. strzewka

    Touring tylna wycieraczka

    Witam Napęd na wycieraczkę przenoszony jest przez taki bolec w mechaniźmie szyby który z kolei musi trafić w otwór w kółku w klapie. U mnie jest coś takiego, że ośka wycieraczki jest już zasyfiona i jak się zastoi albo teraz zimą to chodzi ciężko wtedy silnik ma ciężko ruszyć wycieraczkę i czasami przeskakuje efektem jest to, że wycieraczka czasem dojdzie do połowy czasem trochę dalej i wraca normalnie. Posłuchaj czy jak włączasz wycieraczkę i ona idzie to czy słychać taki stuk to wtedy bolec wyskakuje z rowka prowadzącego. Najlepiej na to rozmontować wycieraczkę i wszystko przeciścić tylko u mie nie mogę wyciągnąć ośki. wystarczy czasem odkręcić psiknąć np WD40 i przy uniesionej szybie poruszać energicznie kilkanaście razy wycieraczką od dechy do dechy i na jakiś czas starczy. Spróbuj może to to Pozdrawiam
  15. Kable do otwierania klapy i szyby są przy prawym zawiasie. Bezpieczniki znajdują się jeszcze pod tylną kanapą z lewej strony tam też jest moduł od centralnego zamka (takie czarne pudełko jak kaseta VHS włożone pionowo). Poszukaj na forum to może znajdziesz zdjęcia. Dostęp do filtra kabinowego znajduje się od strony pasażera za schowkiem. Trzeba zdemontować schowek, odkręcić tapicerkę z lewej strony (środek auta), zdemontować kanał nawiewu na nogi (taka czarna rurka) i tam za tym jest schowany filtr. Trzeba jeszcze wyjąć taki podłużny element od ogrzewania. Sprawdź na forum na pewno są zdjęcia a jak nie to link do instrukcji foto jak się do tego dobrać. Jak kupisz nowy filtr to powinna być instrukcja obrazkowa jak to zrobić ale może może być mało czytelna jak się tego nigdy nie widziało na "żywo". Co do centralnego to ja mam tak, że jak się zrobi zimniej to jak zamykam pilotem to nieraz muszę dwa razy żeby zamknąć drzwi kierowcy a nieraz to muszę wziąść i wcisnąć i wyciągnąć ręcznie przycisk i wtedy daje się zamknąć. Nie wiem czy to gdzieś brudne i ciężko chodzące jakieś elementy czy coś innego. Pozdrawiam
  16. Witam Jeśli chodzi o tylną klapę i urządzenia w niej niedziałające to nie bezpiecznik (musiałoby ich paść kilka od różnych urządzeń) tylko jak ktoś wyżej napisał poprzerywane kable na przejściu między klapą a dachem. Ja tak miałem i nie tylko ja. Jak poczytasz na forum to zobaczysz, że to standard w kombi. Te wiązki kabli idą z obu stron klapy przy zawiasach są w takim oplocie jak go rozetniesz to zobaczysz poprzerywane kable. Wystarczy, że masa się oderwie i już jest pozamiatane. U mnie zaraz po kupnie to przy otwieraniu klapy całej czasami otwierała się sama szyba bo robiło się zwarcie i nie działały wycieraczki i chyba ogrzewanie szyby. Sprawdziłem kable i polutowałem i do dzisia mam spokój. Sprawdź to jeżeli porzednia właścicielka mówi, że działało i przestało to na 99% to tym bardziej, że to kilka rzeczy na raz. Jeśli chodzi o spryskiwacz to w tym modelu do tylnego spryskiwacza jest drugi zbiorniczek z tyłu w bagaźniku z prawej strony za osłoną którą się otwiera. Wlewa się płyn z prawej strony w rynience pod klapą jest taki dekielek z rysunkiem spryskiwacza. Sory, że tak łopatologicznie ale może nie wiesz a brakuje tylko płynu. Jeśli jest płyn to może wężyk się przerwał tak jak kable idzie do klapy przy zawiasie. Może być tak ja jest teraz u mnie, że nie ma spryskiwacza a pompka jest dobra czasami coś zaskoczy ale coraz rzadziej nie wiem na razie co to może być. Pozdrawiam
  17. Witam Robiłem to u siebie kilka razy. Ja mam fotele M-technik nie wiem jakie masz Ty ale nie ma chyba większej różnicy. Do zagłówków ( ich mechanizmu) dostaniesz się gdy zdejmiesz tył oparcia u mnie odkręca się dwa wkręty o dołu oparcia z boku fotela i ściąga się tył przez uniesienie do góry należy uważać aby nie powyrywać górnych mocowań także nie ciągnąć do tyłu tylko lekko do góry. To tyle jeśli chodzi o dostęp. Co do przyczyny takiego zachowania to nie wiem od czego to się dzieje ale u mnie było tak, że od silniczka zagłówków do mechanizmu opuszczającego, napęd jest przekazywany przez wałek giętki, który składa się z pancerza, w którego środku obraca się wałek (taka linka stalowa giętka jak przy napędach liczników ) i ten wałek opuszcza się w pancerzu wychodząc z oprawki mechanizmu i dlatego silnik się kręci a mechanizm nie bo nie dochodzi tam wałek (wałek ma kwadratowe końcówki które wchodzą z obu stron w gniazda). Ja z jednej strony (nie pamiętam do której łatwiej się dobrać) do gniazda włożyłem kawałek pręcika tak aby było trochę płytsze wtedy wałek nie może wejść głębiej i się nie opuści na razie u mnie działa. Kiedyś przesuwałem tylko wałek ale po jakimś czasie i tak znowu się opuszczał. Silnik znajduje się z boku oparcia mniej wiecej w środku wysokości przymocowany jest chyba dwiema śrubami. Mechanizm aby zdemontować to rzeba rozwiercić dwa nity (ja później skręciłem go na śruby aby znowu nie usuwać nitów). To chyba tyle. Myślałem, że to tylko u mnie się tak dzieje. Jak jest zbyt chaotycznie to przepraszam. Jak coś to pisz. Pozdrawiam Przepraszam, nie zauważyłem, że temat jest z 2005 roku ale może komuś się przyda bo wcześniej odpowiedzi nie było.
  18. Jeśli masz taki panel jak na zdjęciu to klima jest (ten przycisk z lewej strony środkowy).
  19. Po wizycie okazało się, że akumulator jest już do wymiany.
  20. Witam Szukałem takiego tematu ale nie znalazłem konkretów o które mi chodzi. Byłem u mechanika i po podłączeniu komputera wyskoczył błąd : zawór odpowietrzania zbiornika paliwa zwarcie. Czy mieliście coś takiego i czy trzeba wymienić zawór czy to coś poza nim. Jaki jest koszt takiego zaworu i gdzie można go dostać. Gdy taki zawór jest uszkodzony to jakie są objawy w pracy silnika czy osiągach samochodu. Czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam
  21. Witam Okazało się, że skończyły się szczotki w alternatorze. Zostały wymienione i jest OK tzn jest ładowanie. Jeszcze jedna informacja wcześniej pisałem, że nie paliła się kontrolka od łądowania gdy to się stało u mechanika wyszło , że się nie paliła bo nie było żarówki w kontrolce Poprzedni właściciel nie założył a ja nie zwróciłem uwagi, że nie zapala się podczas odpalania. Po paru dniach od naprawy znowy nie mogłem odpalić samochodu z powodu rozładowanego akumulatora. Ładowanie jest ale ... . Dodam jeszcze , że samochód zaczął nierówno chodzić po odpaleniu tak jakby nie chodził na kilka cylindrów za chwilę jest niby dobrze ale po dodaniu gazu znowu takie falowanie. Jadę do mechanika zobaczę co to może być. Może skończył się akumulator? Ale co z tymi obrotami? Jak naprawię to dam znać. Gdybyście mieli jakieś sugestie to proszę o porady. Pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi.
  22. Jeśli chodzi o gong to on się odzywa jak coś CC lub OBC wyłapie także z tym być możę coś jest nie tak?
  23. Jeżeli bawicie się w dokładanie wyposażenia to należy uważać bo czasami okazuje się , że coś co niby nie dotyczy tego zabiegu nagle nie pasuje. Ja dokładałem tylne szyby elektryczne, intensywne spryskiwanie poprawiałem spryskiwanie reflektorów, zakładałem tylne roletki orginalne no wymieniłem oświetlenie wewnętrzne na takie z jupiterkami i może coś jeszcze nie pamiętam. A teraz co mnie zaskoczyło, nie musiałem dokładać jakiś kabli dodatkowych wszystko było już w aucie podciągnięte ale przy dokładaniu elektrycznych szyb do tyłu okazało się że wiązki które kupiłem razem z napędem były inne niż te co ja potrzebowałem były dwie różne wiązki w drzwiach i w słupku nie wiem od czego zależało które były jedne miały szyby w takiej małej kostce drugie w dużej (pisałem kiedyś o tym na forum) inna sprawa to jak dokładałem intensywne spryskiwanie trzeba było założyć manetkę inną do wycieraczek (ja mam kombi więc trudniej dostać) manetkę oczywiście kupiłem razem, ze wszystkim ale przy montaży niestety nie pasuje raz za krótkie kable a dwa inaczej wygięta i nie może się zmieścić bo mam tempomat i to zupełnie nie pasuje okazało się że są różne przy tempomacie i bez tempomatu niby nie powinno być różnicy a jednak. Uważać należy też na części od anglików też może coś nie pasować czasami na allegro widzę ogłoszenia zwłaszcza z tapicerkami i siedzeniami - UWAŻAĆ i dokładnie oglądać zdjęcia. Pozdrawiam
  24. Witam Od razu przepraszam, że zakładam nowy temat bo faktycznie jak przeszukałem forum to były podobne ale u mnie jest mała różnica więc chcę się dowiedzieć dokładniej. Od początku. Wracałem dziś z dzieciakami z zawodów z tyłu przyczepa z łódkami noc i nagle po wyjechaniu z miejscowości zauważyłem, że mam słabsze światła jak włączyłem długie to zgasło radio i zapaliły się kontrolki od ABS i oduchy oraz od napędu 4x4 (mam wersję z tym napędem) nie zapaliła się kontrolka od ładowania! Przez jakiś czas jeszcze jechałem ale światła były coraz słabsze nagle wszystko ożyło ale tylko na chwilę potem znów to samo i jeszcze za parę minut ożyło ale też tylko na chwilkę a potem już kaplica i samochód w końcu po zatezymaniu zgasł. Ewidentnie coś z elektryką ale wyglądało na to, że gdzieś coś zaskakuje. Czy to może być akumul;ator czy może coś z alternatorem a może masa? Piszcie co to może być bo muszę coś zrobić jutro bo nie mogę zamknąć samochodu (nie dawno próbowali mi się włamać i wyłamali mi zamek od strony kierowcy a centralny nie działa). Będę podłanczał inny aku ale sugestie i porady gdzie szukać i jak sprawdzać bardzo się przydadzą. Pozdrawiam
  25. Witam Piszesz, że można regenerować amortyzatory z nivo. Napisz gdzie i jakie są to koszty? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.