kiffe

Witsm, jski jest najlepszy silnik benzynowy w e36? Mowa o najtrwalszym i najmniej awaryjnym. A moze lepsze są jakieś silniki od e39 lub e38?

Jesli tak faktycznie sie dzieje to tylko wymiana calego mechanizmu. Byc moze krancowka sie zepsula i nie odcina napiecia.

Byc moze masz mocno zabrudzone uszczelki szyby, te z meszkiem. U mnie bylo podobnie: szyba nie chciala sie opuscic, gielo sie ramie podnosnika, pekaly kostki plastikowe i po pewnym czasie uszkodzil sie przekaznik. Wyjalem szybe i uszczelki. Uszczelki wrzucilem do wanny z detergentem i szczotka wymylem syf. Wylecialo bardzo duzo piasku i blota, ktore uzbieralo sie przez ponad 27 lat. Po tym zabiegu psiknalem smarem silikonowym na uszczelki i szyby dzialaja plynnie i bardzo szybo otwieraja sie i zamykaja. Taki sam zabieg zrobilem z pasami bezpieczenstwa. Przez lata zbieraly tluszcze, brudy etc i nie chcialy sie dobrze zwijac. Wyjalem je i w umywalce z woda wyszczotkowalem. Teraz pasy sciagaja sie jakby byly nowe.

Witam, posiadam dwa radia Business CD Blaupunkta. Niestety, ale na FM slychac lekkie szumy i czasem radio minimalnie traci zasieg i stacja zaczyna mocniej szumiec. Nie jestem takze zadowolony z barwy dzwieku w glosnikach (oryginalne Top Hi-Fi). Czy mozecie polecic jakiegoz elektronika, ktory ozywi te radia i je dostroi, wyczysci dzwieki etc? Dziekuje

Wyglada na szpere. Sprawdz na blaszce oznaczenie. Na obudowie powinna byc nabita litera S

Bzdury piszecie. Sa dwa typy montazu lusterek, a dokladnie dwa rodzaje ich odczepiania. Jeden to jest faktycznie obrót o okolo 45*, ale jest tez drugi polegajacy na pociagnieciu lusterka do siebie. Dzieki takim radom jak na poczatku, oderwalem baze od szyby, bo moje lusterko trzeba bylo pociagnac, a nie przekrecic. Wstawilem lusterko fotochromatyczne, ktore trzeba przekrecic. Musialem kleic baze do szyby specjalnym klejem, ktory zamiast byc czarny jak w oryginale jest przezroczysty i z zewnatrz zamiast widziec czarny krazek od lusterka widze srebrny.

Rozumiem, ze mam podlaczyc zwykly przewod miedziany (bez ekranu) w miejsce anteny i ulozyc go pod polka, ewentualnie zawinac na slupki i pod podsufitke? Jest roznica czy to bedzie plecionka czy drut? Odizolowac i polozyc "gola" miedz czy moze byc w izolacji?

Witam, mam problem ze slabym odbiorem stacji radiowych. W aucie mam radio Business CD z zestawem Top Hi-Fi no i fabryczny wzmacniacz antenowy w slupku tylnym i antene w szybie. Spradzwilem, ze do wzmacniacza dochodzi +12V bialym przewodem. Sprawdzilem polaczenia i wszytsko wyglada OK. Jak odepne antene FM od wzmacniacza i trzymam w palcach koncowke od wzmacniacza to odbior jest czysty, ale jak puszcze przewod to sygnal oslabia sie i sa duze szumy. Po wpieciu z powrotem styku anteny FM do wzmacniacza, odbior jest stabilny, ale sa szumy. Czy uszkodzony jest wzmacniacz czy moze antena w szybie? Jak to sprawdzic i naprawic? Dziekuje

Witam, mam problem ze slabym odbiorem stacji radiowych. W aucie mam radio Business CD, fabryczny wzmacniacz w slupku tylnym i antene w szybie. Spradzwilem, ze do wzmacniacza dochodzi +12V bialym przewodem. Sprawdzilem polaczenia i wszytsko wyglada OK. Jak odepne antene FM od wzmacniacza, to odbior jest czysty, ale jak puszcze przewod to sygnal oslabia sie. Po wpieciu z powrotem styku anteny FM do wzmacniacza, odbior jest stabilny, ale sa szumy. Czy uszkodzony jest wzmacniacz czy moze antena w szybie? Jak to sprawdzic? Dziekuje

A odlaczyles akumulator przy spawaniu? Jak NIE, to masz do wymiany DME bo go spaliles.

Witam, posiadam e36 M40 1.8 113km w automacie GM. Chce zmienic silnik na IS, ktory pochodzi z samochodu z manualna skrzynia. I teraz pytanie, czy po wlozeniui takiego silnika (komplet z wiazka i sterownikiem) do mojej automatycznej skrzyni, wszystkko bedzie dzialac prawidlowo? Czy jednak beda problemy i musze szukac silnika od automatu?

Wiedze jest w internecie. Jedyne co nas interesuje to rodzaj/ wymiar łożysk i uszczelnień i siła napięcia wstępnego łożysk. Simeringów nie wywali. Jeśli za mocno skręcisz to szybciej polecą łożyska i mogą "chwycić". Ale my nie ingerujemy w ustawianie od podstaw. Zmieniamy łożyska i simeringi na odpowiedniki fabrycznych, albo na fabryczne. Narzędzi specjalistycznych nie potrzebujesz. Wystarczy podstawowa wiedza z fizyki: jak zamienić Nm na Kg/m. Zamiast klucza torsyjnego (Nm) używasz ramienia o określonej długości i wagi. Ot, cała filozofia. Wokół dyferencjałów narosło wiele mitów, powielanych przez osoby, które naczytały się "strachów". A jednak dyfry regeneruje się i to z długoletnimi efektami. Problem może być, gdy chcemy z dwóch dyfrów zrobić jeden, gdzie trzeba wszystko od podstaw ustawić, ale wszystko się da.

Jakis czas temu zmagalem sie z tym samym problemem. Po wymianie simmeringa na ataku przez mechanika, dyfer zaczal wyc. Czytajac opnie na forum, zakupilem drugi taki dyfer i zalozylem. Generalnie to jest loteria co dostaniesz. Mozesz dostac zaspawany, albo skatowany. Tydzien temu skonczylem reanimowac moj oryginalny dyfer. Wszyscy na forum pisali ze nie warto tego robic, ze sie nie da, ze nie ma lozysk etc itp. Są to wyssane z palca opinie. Lozyska sa oglnodostepne, tak samo jak uszczelniacze. Rozbierajac swoj dyfer okazalo sie ze mialem uszkodzone lozysko na walku atakujacym. Mechanik za mocno dociagnal nakretke i bieznia z rolkami rozwarstwily sie i polecialy takie minimalne "opilki" w olej. Spuszczajac olej myslalem ze zeby poszly, ale to nie prawda. Takie srebrne "blyski metaliczne" w oleju to byly elementy rolek i biezni. Zeby w idealnym stanie! Oryginalnie mialem zalozone lozyska TIMKENa (i tu dziwne bo czesc byla made in France, jedno made in USA i jedno made in UK- jak widac fabryka montowala dyfer na lozyska jednej marki ale z roznych stron swiata). Wymienilem lozyska na ataku (rowniez na TIMKENy), tulejke barylkowa i wstawilem wszystkie nowe simmeringu (Corteco z blaszanym kolnierzem osadczym, czyli takie jak fabryka przewidziala). Ustawilem napiecie wstepne na walku atakujacym o wartosci 1,69Nm, zmontowalem do kupy, sprawdzilem Backlash czyli luz miedzyzebny, ktory ma wynosic 0,1mm, zalalem nowym olejem i dyfer w koncu cichy. Koszt takiej naprawy po kosztach to 250pln. Zatem nie piszcie ze sie nie da i ze nie warto. Bo sie da i jest warto.

Wymienialem u siebie maglownice. Przed wymiana, mialem luzy z lewej strony (typowa usterka). Dokrecilem z wyczuciem srube dociskowa, aby ten luz skasowac. Efekt byl taki, ze luz minimalny jeszcze byl, a przy maksymalnym skrecie nie zawsze kierownica wracala sama. Ktoregos dnia, krecac na postoju kierownica uslyszlem jakis trzask z magla... i kierownica nale zaczela sie lekko krecic. Okazalo sie, ze urwal sie teflonowy docisk, ktory ma kasowac luz. Oczywiscie luz sie powiekszyl. Wymienilem magiel na wersje ze zlota tabliczka. Zachwalany na forach... az cmokali co to za cudo bo tylko 3 obrty kierownica, a nie jak w standardzie 3,4 (pomijam fakt, ze te 3 obroty nie wynikaja z innego przelozenia, tylko z ogranczenia skretu przy wersjach z fabrycznymi szerokimi kapciami). BMW skreca gorzej- ma wiekszy promien skretu niz mialem:/ Ale do rzeczy, moze masz za mocno skrecony docisk tefllonowy (ten przy srubie co kasuje luz na slimaku)? Po regeneracji czesto kiera chodzi ciezej, bo ciut mocniej dokrecaja ten docisk aby wszystko sie ulozylo, wytarlo i z czasem lzej chodzilo.

Witam, ostatnio zauwazylem/ uslyszalem dudnienie w tylnym kole. Zwiazane sa z predkoscia Im szybciej sie jedzie tym wieksza ich czestotliwosc. Zmienilem kola z tylu, ale dudnienei nie ustalo. Dla proby zacianalem reczny i nadal dudnialo. Ewidentnie jest to nie zwiazane z ukladem hamulcowym, ani tulejami zawieszenia. Uszkodzone lozysko? A moze uszkodzony przegub polosi? W zakretach dudnienie nie ustaje. Jak sprawdzic, co jest uszkodzone?

Wyjecie dyferencjalu i zalozenie drugiego zajelo mi ok. 3 godzin w warunkach garazowych. Tyl podparlem na kobylkach. Trzeba odkrecic 4 sruby m16, laczace dyfer z walem a nastepnie wal wypchnac w strone silnika. Odkrecamy 12 (po 6 na kazda polos) srub torx e14, mocujace polosie do dyfra. Nastepnie odkrecamy dwie sruby m13 mocujace drazek stabilizatora i podnosimy go do gory. Zostaja nam trzy sruby m18- dwie z tylu dyfra i jedna od przodu. Odpinamy wtyczke z dyferencjalu i wyjmujemy. Zadnych problemow nie napotkalem, pomimo, ze auto ma 25 lat i spodziewalem sie zapieczonych srub.

Zmierzylem opornosc miedzy sciezka weglowa a poruszajacym sie palcem po niej (na pinach nie moglem tego zrobic, bo w zadnej kombinacji nie wykrywalo rezystencji). Opornosc rosla do polowy sciezki, a potem malala.

Pytanie czy "dziura" w sciezce wplywa na zla prace przeplywki w calym zakresie, czy tylko w tym jednym punkcie. Opornosc moze malec/ wzrastac plynnie (z dziura w tym jednym punkcie), ale nie bede wiedzial czy po przejsciu tej dziury bedzie pokazywal prawidlowa wartosc.

Zdjalem pokrywke w moim przzeplywomierzu i widac bylo wytarte sciezki weglowe w jednym polozeniu. Polozenie to odpowiadalo biegowi jalowemu. Miernikiem sprawdzilem ze w tym miejscu nie ma przewodnosci. Probowalem naprawic to, poprzez odkrecenie plytki ze sciezka weglowa, powiekszeniu otworow mocujacych i przesynieciu jej o 1mm, tak aby styki suwaly sie po nie wytartym polu weglowym... niestety srubki sa tak zapieczone ze pourywaly sie. Czekam na nowy przeplywomierz (tzn uzywany). I teraz pytanie do specjalistow: jesli w jednym polozeniu klapki w przeplywce jest wytarta sciezka, to jak na dawkowanie paliwa wplywa to? Sygnal z przeplywki zanika tylko przy obrotach okolo 750/min, potem sciezka jest juz OK. Czy silnik ma zle dawnowanie tylko przy 750 obr/min, czy tez ta "dziura" wplywa ogolnie na cala prace przeplywki?

A jak sprawdzic czy przeplywka jest sprawna?

Mam sekwencje na sterowniku STAG4. Dostalem dzis informacje, ze przy jezdzie na LPG przeplywomierz nie musi byc sprawny, bo nie pobierany jest sygnal do STAGa. Nie wiem, czy uszkodozny przeplywomierz wplywa na spalanie LPG czy nie?

Witam, jaki jest wplyw przeplywomierza na spalanie przy LPG? Czy LPG korzysta z sondy lambda i przeplywki czy tez caly ten uklad jest pominiety przy jezdzie na LPG?

Tak, od ca 3/4 zakresu, silowniki pchaja klape do gory.

Nigdy nie zwracalem na to uwagi, ale silowniki maja za zadanie od pewnego momentu podniesc klape (same ja podniosa) a od pewnego momentu docisnac ja przy zamykaniu. Pomiedzy tymi momentami jest "martwe" pole, w ktorym sily te rownowaza sie i klapa nie pojdzie sama ani w dol, ani w gore. To jak z frontami kuchennymi, podnoszonymi silownikami (musza byc dobrane o odpowiedniej sile aby uniesc ciezki front, ale tez i docisnac do szafki aby nie bylo szpary).

Masz zalozony jakis spojler? Silowniki od pewnego momentu powinny samoczynnie podniesc klape i nie pozwolic jej opasc.