Skocz do zawartości

solaris520

Zarejestrowani
  • Postów

    1 808
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez solaris520

  1. Tak, studzienki (i przejazdy przez tory) to ogólnopolskie dzieło jakiegoś debila – nie dość, że obniżone, to często tak jakby ktoś złośliwie ustawił to na linii kół (z obydwu stron). Na kilku wyremontowanych odcinkach widziałem czasem, że zniknęły niektóre takie studzienki – czyli jednak się da, ale i tak warto zagrozić blokadami dróg, żeby wymusić w końcu jakiś dobry system – przynajmniej żeby nie zapadało się to.
  2. Ja też mam zamiar za jakiś czas zjawić się u Adama (chyba wymiana przedniej szyby i poduch tylnej belki – jeżeli nie uda mi się zaprojektować ściągacza) Jeżeli Adam pozwoli mi być przy tych pracach, żebym mógł sobie coś tam czyścić, itd. – to obiecuję, że notkę o AUTO CLASSIC SERVICE włożę w swój podpis i www :D
  3. W sumie to się jakoś bardzo nie dziwię, bo przypomina mi się moja zeszłoroczna wizyta w Warszawie – nie mogliśmy się z Anią nadziwić, że może być tak dużo dziur/m2, (jak to było na niektórych ulicach, po których jechałem 0,07km/h, wkurzając utworzony za sobą korek ;) ) Pomyślałem sobie: czyżby „nasi” tu byli???? (mając na uwadze legendarne tzw. szkody górnicze na Śląsku – swoją drogą znam chyba tylko jedną krótką ulicę, na której można to stwierdzić, reszta to współczesna byle jaka technologia robienia dróg) :)
  4. To również – bo mówił też, że niektóre nówki nie są tak proste (myślę, że miał na myśli to, co jest choćby w ofercie FeuVert – czyli niektóre tanie świecidełka) Racja – omijanie dziur i krawężników to podstawa – ale w Polsce rzeczywiście częścią kultury jazdy jest złudzenie, ze skoro auto ma „resory”, to można jeździć patrząc w chmury. :)
  5. Ja też nie wiem, jak można np. przy normalnej jeździe krzywić felgi – ale jednak jakoś ludziska potrafią krzywić sobie te koła – i robią to często, bo gość w FeuVert przy zakładaniu mi nowych opon (miesiąc temu) mówił, że od dawna nie widział tak prostych felg.
  6. ehhh - jak zwał, tak zwał - wiadomo, o co chodzi. Jeżeli chodzi o wymianę "uzbrojonego" elementu (tzw. wspornika tylnej osi, potocznie - tylnej belki) - wydaje mi się, że to rzeczywiście nie jest wielka sprawa dla nich (choć nie wiem, czy akurat na 40min, bo kiedyś mówiono mi, że w przypadku demontażu tylnej belki w E34, to robota na dłuższą "chwilkę"). Wiadomo, dla psychiki dużo lepiej jest wiedzieć, że zapłaciło się za auto złożone w pełni fabryce, ale może wszystkie obawy nie są w tym przypadku potrzebne. pozdrawiam. P.S. Swoją drogą, wiedzieliście, że wspornik tylnej osi w E60 jest tańszy niż w E34? :)
  7. solaris520

    silnik/osprzęt 520i

    To wszystko jest typowe dla 520i w podstawowym składzie (lub prawie podstawowym) – trochę wolnych wtyczek i kabli pełniących rolę przygotowania instalacji dodatkowego wyposażenia. Wygląda to wszystko na identyczną sytuację do tego, co u mnie. Jedna z tych wtyczek być może należy np. do czujnika poziomu coolanta. Pozdr.
  8. Spokojnie - tak jak przychodzi moda na zmianę linii i wstręt do starego – równie hucznym następstwem tego jest moda na stosowanie nawiązań do historii. (tylko, że wtedy zrealizowanie marzenia będzie miało dużo większą cenę niż teraz ;) ) Pozdrawiam :)
  9. No szok – mnie wzrusza takie coś :oops: ;) ;) Chyba dla otrzeźwienia wystawię sam sobie ostrzeżenie ;) normalnie aż mi się ciepło robi, jak to czytam – spodziewałem się, że trudno będzie o podobne głosy – (zwłaszcza po mianowaniu na moda). Co do mojej „twórczości” tekstowej na forum – nie myślcie, że postrzegam to bezkrytycznie. Mimo pojawiających się czasem słów poparcia, trzeba zastanowić się nad tym, co poszło w świat. Zresztą wiem, że nie raz wkurzyłem kogoś – choćby emocjonalnym podejściem do E34 i E38. Ale spoko – wiele z tego, co mi po języku biegało już napisałem – teraz to raczej proza życia mnie interesuje bardziej, czyli np.: - wymiana elastycznych przewodów hamulcowych z przodu - wymiana tulei tylnej belki – staram się zaprojektować jakiś fajny ściągacz do wyjęcia starych – tak, żeby dało się je wyjąć komfortowo, bez zdejmowania belki i bez zniszczeń czy konieczności podgrzewania - wymiana chłodnicy (nowa wciąż w pudełku sobie śpi) - wymiana pokrycia siedziska no i coś tam jeszcze znalazłoby się – a do tego zawód zmusza mnie do pracy twórczej (co nie jest łatwe przy takich zainteresowaniach pozazawodowych ;) ) Poza wszystkim – te wyrazy sympatii bardzo mnie cieszą – zwłaszcza, że są kierowane ze strony poważnych ludzi – należących do tej grupy osób forum, którą najbardziej cenię. Dzięki, wzajemnie. Pozdrawiam http://sorient.pl/moje520ie34/img/emotsmile.jpg
  10. Dobrze, że się wtrąciłeś, bo jakby inaczej, skoro: fixxxer1: ur. 18 czerwca, imieniny 18 czerwca, imię: marek, wybranka serca: Anna, druga wybranka serca: BMW 5er solaris520: ur. 18 czerwca, imieniny 18 czerwca, imię: marek, wybranka serca: Anna, druga wybranka serca: BMW 5er poza tym, jest mi raźniej, że OT nie tylko z mojego powodu :) wielkie dzięki wszystkim za pamięć :) pozdrawiam
  11. Ja też dobrze myślę o Was :) – jakby nie patrzeć, tu mamy z sobą kontakt nie raz częstszy niż z przyjaciółmi z „real world” – niektóre wirtualne znajomości czasem przeradzają się w telefoniczne, pewnie też dojdzie do spotkań „na żywo” Na razie coś takiego Wam przywiozłem ;) http://sorient.pl/moje520ie34/img/m6a.jpg pozdrawiam :)
  12. :!: :!: :!: Nieźle zaczyna się dziać :) No to tym razem ja z przyjemnością składam najlepsze życzenia :) pozdrawiam :)
  13. :) Co za to chcesz DAREX ? – przecież nie masz ostrzeżeń do zdjęcia ;););) A tak poważniej – to oczywiście dzięki za pamięć :) Pozdrawiam P.S. Nie wpisałeś kodu modelu [Exx] w tytule wątku ;) ;) ;)
  14. No Paweł, tak Cię prosiłem, żebyś nie zdradzał mojej metody na użytkowanie samochodu ;) ;) ;) Mimo to, pozdrawiam :)
  15. Heheee – no nie brzmi dobrze (ale nie posądzam o to :) ) Tak w ogóle – miałeś potrzebę robić coś przez ten rok przy zaciskach? Oprócz zmiany klocków, bo najbardziej chodzi mi o tłoczki (nie wiem, jak to jest z żywotnością czegoś takiego). P.S. Tych polskich piłkarzy przerasta wielkość placu, po którym biegają – zagubienie w przestrzeni (agorafobia może???) ;) Poza tym, zarabiają wystarczająco dużo, żeby nie chciało im się dobrze grać (to samo dotyczy też polskich pseudo-tenisistów)
  16. Oglądam, choć ten sport nie interesuje mnie w najmniejszym stopniu :) (btw. teraz Austria też przegrywa, czyli: chłopy – go home) A co do gruchy, to już myślałem, że to parami się psuje ;) Pozdr.
  17. Chodzi o to samo, z czym Marcin teraz ma akcję? Napisał o innej sumie (nówki)
  18. Po co Ci te wycieraczki ;) ? Ja moich nie użyłem nawet na moment od lipca 2007 :) Podejrzewam, że Ty też nie wiesz, jak się je włącza ;) :dance: :dance: Jak jechałem na ostatni zlot to je włączyłem, bo w Radomiu zaczęło lać i po pięciu minutach padła mi wycieraczka od kierowcy, wytarło się mocowanie tam gdzie zawsze. Więc czasem się przydają, tak normalnie to w deszcz nie wyjeżdżam, bo po co, dlatego zwlekałem rok z wymianą piórek, ale niezwłocznie naprawiam to niedociągnięcie. Czeka mnie chyba wymiana gruchy(od hamulców), z tego co Adam mówi to koszt 360 pln-ów. Ale spokojnie, bo znów w wydatki się wpędzam. Pozdro
  19. Tak – to pierwsze ukończone 20lat ma jakieś znaczenie dla naszych „dziecioków”. Do tego momentu najczęściej były użytkowane w „normalnym” trybie i teraz dochodzi do rozwidlenia drogi – bo niektóre idą w stronę dalszej eksploatacji i kończenia się, a nieliczne przechodzą na status kolekcjonerski. W przypadku np. E31 dochodzi do paradoksu, polegającego na tym, że jako zabytek trzeba potraktować coś, co trudno się w takie ramy mieści – bo jest złożone i zaawansowane technicznie – a jakoś ogarnąć to trzeba... U mnie, rok temu też zaczęła się sączyć benzyna tuż przy listwie wtryskowej. Powodem były spróchniałe główne przewody paliwowe z nadrukowanym datownikiem – no zgadnij Marcin :) oczywiście 10.88 :) Po prostu sypały się w palcach – przychodzi mi na myśl sentencja „z prochu powstałeś, w proch...” Na szczęście podwójna „konstrukcja” przewodów (dwie warstwy przedzielone włóknem) zapobiega rozsadzeniu przewodu dopływowego. Wymieniłem je wtedy na nowe (dopływ i odpływ) – na odcinku filtr paliwa – listwa wtryskowa. Pozostały tylko te, które są trochę schowane przed warunkami „zewnętrznymi” i widać, że są w znacznie lepszej kondycji – ale oczywiście czas ich wymiany się zbliża. W tym samym czasie musiałem włożyć nową uszczelkę wokół otworu bagażowego. Teraz, jak wiesz, mam akcję z koniecznością wymiany elastycznych odcinków przewodów hamulcowych – ciekawy jestem, czy one też pracują już 20-ty rok. Ale poza wszystkim, w tym samym stopniu, w jakim będę kibicował, żeby zaprzyjaźnione ósemki przetrwały jak najlepiej pierwszy próg 20tu lat – jednocześnie cieszę, się, że upodobania skierowały mnie w stronę takiego mojego „delfina”, który jest w wersji nieporównywalnie prostszej niż jakiekolwiek E31. Magiczne znaczenie w odniesieniu do kilku rzeczy ma tu słowo „brak” Dla przykładu: - brak ABS - brak elektryki szyb - brak szyberdachu - brak klimatyzacji - brak el. regulacji świateł - brak el. regulacji (i podgrzewania) foteli - i jeszcze znalazłoby się kilka takich „braków”, które paradoksalnie w takiej pasji są ogromnymi zaletami – inaczej chyba zgłupiałbym już i jeszcze bardziej zaburzone byłyby proporcje między pasją zawodową i pozazawodową (a jednak to ta zawodowa ma przynosić pieniądze na pozazawodową, a nie odwrotnie :) – czyli popracować trzeba :) – tzn. trochę czasu na to trzeba mieć) Z upływem 20lat w życiu „delfina” mam do czynienia właśnie w tym roku – ale raczej wiąże to z takim spostrzeżeniem, że te serie E34, E31, E32 na szczęście są prawdopodobnie pierwszymi, którym technologia produkcji nadała niespotykane dotąd argumenty w walce z upływam czasu (widać, że chyba nie było wtedy jakiegoś „wyrachowanego marketingu”) Podejrzewam, że może to wyglądać tak, że najbliższe lata (2-3) po ukończeniu przez nasze delfiny tej 20tki – będziemy mieć akcje wymiany, zwłaszcza różnorakiej „gumy” – ale potem, znów na długo będzie wszystko pod kontrolą. :) Dobrze byłoby, gdybyśmy zdołali w tym czasie zaopatrzyć się (nawet na zapas) w wiele rzeczy na najbliższe dziesięciolecia, póki nie musimy czekać na okazjonalne-specjalne wznawianie produkcji poszczególnych elementów (jak to bywa już w przypadku 6 E24 i wiąże się z oczekiwaniem) Pozdr.
  20. solaris520

    Coś dla Solaris-a:)

    Basti, Lachssilber Metallic na fotografiach bardzo łapie barwy nieba. Gdybym na moich zdjęciach nie dodawał trochę „monochrome” – czyli zmniejszenia nasycenia kolorów, to na większości mój „delfin” wyglądałby jak delfin-metallic, a jest po prostu neutralnym, lekko przyciemnionym srebrem. Pozdr. P.S. Jak uporam się z tymi elastycznymi przewodami hamulcowymi, to zrobimy wspólną sesję naszym delfinom – np. na lotnisku (albo nasze kobiety nam pstrykną coś w ruchu na A4) :).
  21. solaris520

    Dmuchawa jedzie na 4

    Ja tak mam – tzn. trochę lepiej, bo działa tylko/aż na 3rd i 4th (3rd czasem trzeba kilka razy włączyć). Dmuchawa kiedyś zrobiła mi niespodziankę, bo zadziałała na pierwszym biegu – ledwo to wykryłem, bo odbywało się to bezszelestnie – jedynie ruch powietrza poczułem podczas postoju. Tak czy inaczej - nie dociekałem jeszcze tego, co z tym jest, bo póki działa na tych wyższych biegach – nie przeszkadza mi to, ale dawno już czytałem na forum coś o rezystorach …. (chyba przy panelu regulacji), lub coś podobnego. Pozdrawiam :)
  22. Idź do najbliższego InterCars i pytaj o Nissens lub Behr (ale widzę, że przy Behr dla 735i dostępność wynosi aż 0 /słownie: zero/ – a to w IC oznacza, że nie ma i nie będzie). Jeżeli się nie mylę, to do E32 735iA 04/1992 dedykowany jest Nissens 60596A (629zł) To jest jakość porównywalna z chłodnicami z pierwszego montażu BMW i pełna zgodność z nimi. O najtańszych (chyba zawsze chińskich) zamiennikach słyszałem dobre i złe rzeczy (dlatego bezpieczniej jest chyba nie brać ich pod uwagę). Sam nie często decyduję się na zakupy poza Bawaria Motors, ale w przypadku chłodnic miałem tak dobre opinie o Nissens, że zdecydowałem się właśnie na to. Ciągle nie mam czasu, żeby go założyć, ale wygląda bardzo dobrze. (to mój egzemplarz – od dwóch miesięcy czeka na założenie – może jeszcze w czerwcu uda mi się to zrobić) http://sorient.pl/moje520ie34/img/nowachlodnica.jpg Pozdr.
  23. Tak sobie wyobrażałem, że u Adama w auto classic service na podłodze wszędzie są płytki przyozdobione śmigłem ;) Ale w sumie rozumiem, że tak nie jest, bo szkoda byłoby po tym chodzić :) Ja też, jeżeli będę miał obawy zabrać się samemu za coś w moim srebrnym „delfinku”, - wtedy jazda do Warszawy. Mam nadzieję Kincek, że ten wydech nie za często tam rozkładasz, bo ustrojstwo zajmuje prawie całe miejsce postojowe ;););). Pozdr.
  24. solaris520

    Kable i świece

    Z NGK można być spokojnym - to też jest ta lepsza półka (szkoda tylko że z czujnikiem jest przekładka - choć kiedyś chyba czytałem, że ktoś dostał NGK z nową czujką, ale sam na takie nie trafiłem) pozdrawiam.
  25. solaris520

    Vibration damper

    Hmmm .... nie wiem, jak to jest z tym tłumikiem.... u mnie w M20B20, ale też M50B25 lub nawet 540i i M5 tego nie ma – jest tylko łącznik elastyczny (w manual) – z kolei np. w M50B20 bywa.... dlatego trudno mi powiedzieć, czy to jest niezbędne też w M20B25. Wg mnie, ważniejsze jest, żeby był łącznik elastyczny – i w dobrej kondycji. Zresztą nawet minimalne nieprawidłowości na wale od razu czuje się podczas jazdy (mniejsze lub większe wibracje) – dlatego łatwo dowiesz się, czy jest ok. pozdr :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.