Skocz do zawartości

bono20002

Zarejestrowani
  • Postów

    1 011
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bono20002

  1. odłączałeś przepływkę na gazie czy benzynie?? jak odłączysz na gazie to nic się nie dzieje, na benzynie jak odłaczysz i jak jest sprawny to powinien zgasnąć silnik
  2. ja mam m42, a u mnie jeszcze nie było tragedii, opaska sie zluzowała i przewód ciekł a nawet dobrze sikał sobie, wężyk wystaje razem z aluminiową rurką więc go dopchnełem, a do śrubki od opaski dostałem się szczelina miedzy kolektorem a przepustnica, nakręciłem odpowiednio węzyk, długi śrubokręt między kolektor a przep. i od przodu patrzyłem pod kolektor czy trafiam i udało sie...ale się namęczyłem jak nie wiem...
  3. bono20002

    Nietypowy problem

    ASO BMW.....napewno mają, a i majątku nie kosztuje..raczej grosiki
  4. zależy w jakim **BMW** :twisted: :mrgreen: w tym silniku co zamierzasz kupić masz pasek. kupuj lepiej 318IS, tam masz łańcuch, ekonomie w miarę jako taką, i..moc.. najlepszy wybór wg mnie jeśli chodzi o pierwsze BMW...tylko nie bierz z LPG... rady..hmmmmm...hyymm... jeśli chodzi o NADWOZIE...trudno ci bedzie znaleźć nie stukniętą choć troszke, więc...ale jak już znajdziesz to zwracaj uwagę nie tam na szpary czy coś...może być walona szparki spasowane a podłużnice banany...i co..?? płyniesz wtedy na drodze i wylatujesz...w sumie to wszystko masz napisane pod tym linkiem co dał Benetton tam też jest nawiązanie SILNIKOWO>...jakbyś się zdecydował jednak na coś łańcuchowego, to musisz słuchać dobrze silnika czy owy łańcuch nie rzępoli, gra, dzwoni, rzężi,syczy, itd itp, przy ok 3500 tys/obr na min słychać to najlepiej... przy czym pasowałoby żeby hydraulika silnika była w miarę cicha, najlepiej wsiąść przejechać sie....jak będzie miał stary olej, a hydraulika będzie kicha to posłuchasz pierwszy raz w życiu samochodu benzynowego pracującego jak diesel..rada prosta...wsiadasz, mówisz gościowi że to test, i jak umiesz jeździć w miarę to pojeździj aż sie zagrzeje do odpowiedniej temp (90 st, bądź wskazówka na pion)a później podłoga na pierwszych dwóch biegach tak do odcinki dalje sobie wrzucasz luz puszczasz gaz i słuchaj..jak na jałowym biegu zacznie się klekot to hydraulika 100% zjechana i daruj sobie.. NAPĘD: hmm..rozpędzasz furę i słuchasz czy ci z tyłu coś nie wyje dziwnie...trzeba dobrze sie wsłuchać.jak wyje..to most,(chyba że szerokie laczki..to inna sprawa)ale tu nie ma tragedii..z wyjcem też jeźdżą..dalej...sprawdzasz czy nic nie stuka przy ruszaniu, jak stuka to ..hohoh...może być np wał, podpora itd itp.. ........... co dalej to niech ktoś dopisze.......bo mi sie wena wyczerpała....
  5. to samo miałem, przerąbana robota... albo zwinne ręce albo zdejmujesz kolektory itd... mi się udało bez zdejmowania...cudem,długim śrubokrętem,i sprytem.,.
  6. bono20002

    rozgrzewanie silnika

    ja też zawsze chwilę sobie stoję, a w miedzy czasie mam czas na zamknięcie garażu i otwarcie bramy :twisted2: :twisted2: a tak serio to już może teraz robię to rzadziej i krócej wcześniej to robiłem dłuużej i zawsze bo śmigałem na LPG więc...dawałem mu pochodzić na benzynce trochę.
  7. nie no co ty, przez drzwi pasażera by wchodził?? :mrgreen: :mrgreen: poza ty służbówkę to tak średnio raz w miesiacu też gdzieś zostawie z otwartymi drzwiami :mrgreen: ..ale na swoja już uważam..
  8. dokładnie.. miałem zimówki , a poleciały chwila moment..fakt że trochędługo na nich polatałem po sezonie zimowym.. ogólnie to dobra marka
  9. moze i nie kroja, ale obdzieraja z czego sie da vide kradziez mojego spryskiwacza do xenona... lepiej zostawic na strzezonym Hehe .. a ja miałem farta jak nic, tak ze 2 tyg temu zostawiliśmy z kobietką Bimcie przy Al. Jerozolimskich, zaraz naprzeciwko pałacu.... stała sobie z otwartymi drzwiami(nie mam centralki niestety i mi sie zapomniało) dobre 4 godziny..nic nie ubyło :jawdrop: :jawdrop: tylko jak zwykle przybyło panienek na szybach, a raczej za wycieraczką :twisted2: :twisted2: CUD!! :jawdrop:
  10. a katalizator to ty posiadasz??:D
  11. bono20002

    Za ile wymienic Olej??

    ojjjj...ludzie...i znowu się zaczyna, mój mechanik to mój tamto, ten mówi to ten tamto... mi już sięnie chce męczyć klawiatury nawet o tych olejach.. Lucas nie ten temat, chodziło mi o http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=58022 i ile można to wałkować...dodatkowo odsyłam do lektury "Sam naprawiam.." poza tym sam podałeś temat w którym wyraźnie jest opisane co z tymi nieszczęsnymi m40... nawet w temacie postu masz wyraźnie opisane..."MIT o zakazie stosowania.....tralalala..
  12. bono20002

    Za ile wymienic Olej??

    witam. hmm..jakbyś się postarał, i zajrzał do tgo postu o którym wspomniałeś(napisany przez paweł_e30) to znajdziesz tam nawet nie jedna moją wypowiedź, odsyłam.
  13. bono20002

    CO JA BOLI!?????

    wyczyść silniczek krokowy
  14. pierwsza sprawa....z tą nie-dociągnięta śrubą..... :mad2: :duh: brava dla pana mechanika.....na pierwszy rzut oka widać że fachowiec jakich mało, tak jest :cool2: tylko pogratulować mechanika.. :duh: druga sprawa: płyn chłodzący jest sam w sobie tłusty, trzecia sprawa...ten budyń kolegi to prawdopodobnie nic innego jak zaszlamowana chłodnica...w dodatku mogłą być wlana zwykłą kranówa w chłodnicę i trocherudej siezebrało.. czwarta....moze i dobrze że robisz tą uszczelkę, może coś jej dolegało, ale..ogólnie to naciagnął cię mechanik... mi kiedys awno dawno temu jeszcze w innej maszynie chcieli wmówic że uszczelka pod klawiaturka padła...., tłumaczył się tym ze pierdziało z silnika jak siemasz....a mechanik podobno najlepszy w mieście :norty: ...jak mu pokazałem że kolektor przerdzewiał i jest dziurka tak tylko pochylił głowę i..udał że musi gdzieś zadzwonic :twisted2: :twisted2: takich mamy fachowców w polsce
  15. ooo panowie...11-12 to mi LPG palił, a 8,5 - 9 w trasie.....LPG :jawdrop: :jawdrop: a teraz tylko PB98, zmieniłem wiarę.. :mrgreen:
  16. bono20002

    Za ile wymienic Olej??

    A kolega wie kiedy taka magistralka się potocznie mówiąc "zapycha"?? przy zmianie minerału na coś z syntetyków...minerał się spala w silniku z czego powstaje nagar, gdy zmieniamy na coś syntetycznego ten nagar zostaje wypłukiwany przez nowy olej ponieważ oleje syntetyczne mają właściwosci "myjące, czyszczące" silnik od wewnątrz co za tym idzie jeżeli silnik dużo latał na minerale przy zmianie na syntetyk jest bardzo duże prawdopodobieństwo "zapchania" zanieczyszczenia itd itp magistrali olejem syntetycznym zmieszanym z nagarem oleju mineralnego. Zmiany klasy, badź jakości(jak kto woli) dokonuje się w sposób który mozna przedstawić: 1,2,3 gdzie: 1- olej syntenyczny,pełny 2- olej pół-syntetyczny 3-olej mineralny. Co to oznacza?: silnik śmiga na syntetyku ale już ma git przebiegi i syntetyk robi sienie wystarczający, wlewamy półsyntetyk...gdy juz to nie wystarcza wlewamy cudotwórczy minerał który zazwyczaj ratuje silniki.i na mineralnym oleju chyba do dnia dzisiejszego jeździ najwiecej samochdów...a w szczególnosci te z przebiegami ok200tys i z roczników 199X
  17. bono20002

    Za ile wymienic Olej??

    poniżej...
  18. ja od wymiany ponad 5 tys klepnąłem i olej lekko zmienił barwę... ale naprawdę jestem zdziwiony..myślałem że zaraz czarnucha będę miał w silniku a tu....trzyma kolor. :jawdrop: a pobór oleju masz git.. u mnie ok 100ml na 1000km bierze...kiedyś nie brał prawie w ogóle...
  19. bono20002

    Tylne lampy

    młotkiem najlepiej. :mrgreen: a na poważnie..może gdzieś jest peknieta..i sie leje. i cos mi sie wydaje że lampa klejona
  20. domoko :nienie: nie wprowadzaj w błąd bo kolega od tego pukania twojego to sobie cały silniczek potłucze :mrgreen: miałeś na myśli płukanie oczywiście. PS. sorry za zgryźliwość ale....humor mi dopisuje... a koledze zalecam wyjazd na kompa...
  21. a mi się na przedzie schodki zrobiły na laczkach i jutro będzie "wyrównywanie" :mrgreen: przeżutka na tył 1,ogień i.....równamy :mrgreen: Trochę mi szkoda katować samochodu ale chyba aż tak nie ucierpi za bardzo
  22. rozbierz,przejrzyj.moze wymaga jakiejś małeej konserwacji...
  23. noooo jeszcze trochę i ci sierozsypie rozrusznik prawdopodobnie...nie odbija bendiks
  24. bono20002

    czy oplaca się kupic?

    Witam- E-46 w 1 dieslu do 6tys eur nawet po dzwonie nie kupisz,no chyba ze bez przodu. Takze napewno wchodzi w gre tylko e-36, osobiscie polecilbym 2.5tds. Z Silnikiem 1,8tds nie mialem do czynienia ,wiec nie bede sie wypowiadal,ale znaczna czesc uzytkownikow woli 2.5tds. Najwazniejsza sprawa to kupic autko w dobrym stanie, a za takowe juz trzeba placic, jesli sie wybierasz za granice to osobiscie bym odradzal komisy od arabow, turkow itd...ewentualnie autoryzowane serwisy lub najlepiej osoby prywatne(ale znimi tez trzeba uwazac) Pytasz gdzie kupic dobrze i tanio... - rzadko to ze soba idzie w parze, wiec albo placisz, albo kupujesz tanio byle co i pozniej doplacasz. Musisz tez byc nastawiony na przebiegi z rzedu 200-250tys km,jesli Cie to nie odstrasza,ale niestety takie sa realia. Kwota ktora dysponujesz powinna tobie bez problemu wystarczyc na godne polecenia zadbane BMW. Pozdrawiam. ad.1 I ad.2 co prawda ciut powyżej 6tys euro ale....przód ma,w przebiegu się mieści ofert zaczynających sieod 6 tys euro jest....dużo conajmniej..wiec nie wprowadzajcie kolegi w bład....ale co do komisów to przyznaje rację. a to takie komisowe, ale są i prywatne ofert i za 6500 już mozesz znaleźć coś jak tak bardzo chcesz e46, ale musiałbyś chyba z miesiąć u"dojczlandów" siedzieć i czekać na fuksa. PRZYKŁAD: http://www.autoscout24.pl/home/index/detail.asp?ts=5264452&id=vvrifgtdcbtc&sc=&make=13&model=1641&pricefrom=0&euroto=0&zip= to takie przykładowe.. TEN LNIK CO ZAPODALES TO AUTO MA USZKODZONA POMPE WTRYSKOWA czyt "einspritzpumpedefekt". Wiec nikogo nie wprowadzam w blad tylko pisze jakie sa realia- Chyba nie myslales na powaznie ze jest za 6600eu jeszcze od handlarza do wziecia. Mozesz siedziec tu i rok za 6.5tys eur po lekkim bombce,w dobrym stanie nie znajdziesz. nie będe ukrywał :oops: wina tego że sie zapędziłem, a nie czytałem opisów...po prostu wcześniej widziałem tyle tych e46 za 6000 że aż sie zdziwiłem jak napisałeś że za tyle nie kupi....no ale nadal mówię że jest ich sporaśno w takich cenach...a bynajmniej nie wybierałem uszkodzonych..to czysty przypadek że wstawiłem ta akurat tutaj.. aż z ciekawośći zaraz poczytam opisy. pozdrawiam
  25. Nie przypominam sobie tematu tutaj w którym chodzi o kupno samochodu żeby nie było czegoś takiego jak:"Walony przodem", "Coś dziwnie wygląda tu..." "Coś krzywo leży tam.."Normalnie jestem pod wrażeniem...sami experci.a wiekszość z nas i tak jeździ furami po dzwonie. Czy wy macie jakieś rentgeny o oczach czy jeszcze po andrzejkach wam zostało i wróżycie z fusów?? Jedyne w co tu można uwierzyć to jak ktoś zna auto, bądź oglądał, lub jak naprawdę widać że walony czyli zdjęcie przed naprawą. zdaża sie 1 ogłoszenie na 1000 też że widać to że poskładany przed chwilą na druty..ale to jest rzadkość. Koledze radzę po prostu podjechać,obejrzeć, przejrzeć i wtedy opiniować sobie samemu. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.