Skocz do zawartości

mms023

Zarejestrowani
  • Postów

    389
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mms023

  1. bambolo - daj znać jak się fura sprawuje jak już odbierzesz bo ekhm... zwinąłeś mi ją sprzed nosa. Dosłownie! Tym niemniej życzę miłej i bezproblemowej jazdy.
  2. WIELKA WYPRZ :wink: :mrgreen:
  3. Pierwszy ujdzie - dla US'u to normalka, 2gi jest dziwny ale istnieje. Instytucja czynnego żalu również. darekedaros - chodziło o te art. na pewno? Zrób jak pisał Dragon - idź, pogadaj, przeproś (wymyśl jakąś ważną zwłokę co do zapłaty) - i tak zapłaciłeś więc jesteś ogólnie w porządku (jeśli nie robiłeś oczywiście jakiś wałów). Skończy się na jakiejś karze porządkowej albo spuszczą rzecz po brzytwie (nawet w US'ie cuda się zdarzają) :wink:
  4. Weź nie strasz! :wink: Brrrr..... :worried:
  5. wow! Jakiś kosmiczny ten kodeks - chodzi chyba o art. 54 i 93 KKS. A więc 1szy dot. uchylania się od zapłacenia podatku (albo tak odebrali Twoją zwłokę w złożeniu zeznania, albo jakiś "życzliwy" doniósł, że bujasz się samochodem i pewnie nie zapłaciłeś). Kary wynoszą od kary grzywny - jak za wykroczenie skarbowe, przez karę grzywny do 720 stawek dziennych (jeśli to przedmiot małej wartości) do kary 720 stawek dziennych grzywny lub kara pozbawienia wolności, lub obie te kary łącznie. Zależy oczywiście od ceny fury. Art. 93KKS mówi natomiast o rażącym naruszeniu prawa celnego w zakresie: -warunków działalności obszaru celnego, -składu wolnocłowego, -składu celnego za to grozi kara grzywny do 240 stawek dziennych. Na kiedy masz datowane to pismo z US'u? Jak wyszło wcześniej niż uiściłeś należność skarbową to dałoby się to załatwić polubownie z US'em bez dużych konsekwencji dla Ciebie.
  6. :duh: - jak dysleksja to sorry, ale ktoś wystawia auto na sprzedaż "w świat"!
  7. Ja zdecydowanie odradzam m-cars! Co do Misiaka to sam nie wiem ale kumpel coś tam robił i był zadowolony. Jeżeli w grę nie wchodzą tylko ASO to generalnie ludzie z Krakowa polecają serwis na ul. Szczecińskiej - ponoć bardzo dobrze znają się na rzeczy ale z terminami jest kiepsko.
  8. W E60 po lifcie jest.
  9. Biorąc pod uwagę powyższe wypowiedzi zgadzam się całkowicie ze wszystkim! Komu z was, jadąc samochodem, wydaje się, że 50km/h to zawrotna prędkość? A tutaj - w samochodzie z lat 90' czołówka przy 50 oznacza śmierć (lub poważny uraz) w zderzeniu z innym pojazdem!!! :shock: Chociażby w ruchu miejskim (przyjmując, że wszyscy przestrzegają ograniczenia). Czasem jak widzę jak ludzie zatralalają "trupami" (nie mówię tu o samochodach utrzymanych w dobrym stanie i pewnie sprawnych tech.) to przed oczami mam wypadek i widok gościa od bezp. ruchu oraz tekst: "Nie ma pośpiechu - on już pewnie nie żyje". 50km/h i efekty - SZOK!!!
  10. Widziałem w "5th Gear" podobny test - nowe Espace vs stary model - czołówka, pod lekkim kątem od strony kierowcy. Nie były zdalnie sterowane tylko naciągnięte na jakieś linki czy coś w tym stylu, które rozpędzały te samochody do zawrotnej 50ki na godzinę! Wyniki zderzenia były porażające! Jeżdżąc w samochodzie wydaje się, że 50km/h to nic. Ze starego praktycznie nie został przód. Test obserwował jakiś ekspert od spraw wypadków i bezp. ruchu. Najlepszy był jego komentarz na końcu materiału. Tiff stwierdza (chodziło o starego Espace'a, nowy był praktycznie nie-tknięty), że należy szybko przecinać drzwi żeby zdążyć wyciągnąć ofiary wypadku. Ekspert na to: "Nie ma potrzeby się spieszyć - on pewnie już nie żyje". Uraz narządów wewnętrznych (np. przebicie posladków przez kości udowe!!!) był zbyt poważny żeby wogóle myśleć o ratowaniu osób - i to przy 50 km/h!!!. Bez komentarza.
  11. he he he - pomysł z przebraniem jest warty wzięcia pod uwagę. Ale w tym roku to chyba tylko wrzesień mi zostanie wolny jako tako. Trza się byndzie zapisać do BMWKP, albo lobbować "u kierownictwa". :wink: :wink: :wink:
  12. Sorry sorry sorry - biję się w piersi i składam samokrytykę!!! :duh: :duh: :duh: :duh: :duh: Jak ja to przeoczyłem!?! Sorry kapitan_planeta i inni :doh: :doh: :doh: :doh: :doh: Co nie zmienia faktu co do tego co napisałem wcześniej:
  13. co to ma byc allegro 2 :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: czy forum??lekka przesada Bez przesady. Jakbym chciał coś kupić to wolałbym brać od "kolegi" z forum, który na dodatek ma promocję i pewny towar niż szukać okazji na allegro. Nie widzę żeby ktoś z administracji lub użytkowników miał do niego jakieś uwagi czy pretensje o tą agitkę.
  14. Oki doki. :cool2:
  15. Tzn. ze moge zaprosic mojego kolege, ktory nigdy nawet nie widzial forum BKP, ani nie ma z nim nic wspolnego. Jedyne co to recze za goscia ze nie jest jakims dresem i takie tam :wink: Czyli zapraszają tylko członkowie BMWKP właściwie każdego kogo chcą ale muszą wziąć za niego jakąś odpowiedzialność, tak jak napisałeś right? :wink:
  16. A jak wygląda sprawa z tzw. "zaproszonymi gośćmi"? Tzn. kto może być takim gościem? Ludzie z forum? Jakieś osoby wspierające BMWKP?
  17. ha ha ha - to było 1sze co pomyślałem! :D co pomyślałem jako 2gie - moderatorzy tego nie puszczą :wink:
  18. Ciekawa sztuka
  19. Update!!! Wie ktoś jak oni obliczą dokładnie te 3% zniszczeń?
  20. :shock: wow - ostatni raz byłem tam z rok temu na salonie (nie licząc ostatniej wizyty) to nie wiem dokładnie. Później byłem z kumplem w serwisie - też wszyscy inni. Chyba tylko taka blondynka z recepcji jeszcze się jakoś utrzymuje... he he - pamiętam ich agitkę o zarobkach.
  21. zalew=odniosłem wrażenie, że niniejszym tekstem "pijesz" do mnie więc postaram się do niego odnieść. Jeśli się mylę to wybacz moją nadinterpretację, ogólne zadufanie w sobie i skrajny egocentryzm :wink: Czy naprawdę ciężko przyswoić sobie E90 to ten E60 to ten itd. to w końcu produkty, które sprzedają. Może faktycznie nie można od pracowników salonu tego wymagać ale w moim przypadku (gdybym się nie orientował nic a nic) pani zaproponowała by mi silnik 4,0 do 3ki bo miała na myśli 5kę. Tu się zgadzam w 100% bo BMW ma teraz parcie na Efficient Dynamics i coś powinno być "na sklepie". Ba! 90% z użytkowników forum byłoby uber-wartościowymi pracownikami. Był tam (w salonie) kiedyś taki gościu-sprzedawca (swoją drogą mają tam straszną rotację w kadrach). Nie do zagięcia jeśli chodzi o jakieś opcje czy wrażenia z jazdy itd. Zarażał takim entuzjazmem do samochodów, że gdyby zgodził mi się oddać jakąś furkę za nerkę, to z miejsca bym się pochlastał nożem z rogalem na twarzy :D Tu też się zgodzę. Z małą róźnicą - ja pytałem o modele, które na pewno mają wejść na rynek, o których pisze prasa i o których są informacje w sieci, a o których nie ma pojęcia pracownik salonu koncernu ("bo z centrali..."). Jak już pisałem nie pytałem się tam nikogo czy silnik MxxBxx jest lepszy od MxBxx w tym modelu, jaką ma krzywą momentu itd. tylko będąc potencjalnie zainteresowany kupnem modelu, który ma zaistnieć na rynku miło by było wiedzieć kiedy to nastąpi (bo może konkurencja ma już podobny model w ofercie), jakie będą w nim silniki (bo może konkurencja ma/ma mieć lepsze), jakie mniej więcej ceny (bo może u konkurencji taniej). Ja raczej starałbym się zachęcić klienta np. "teraz nic nie wiemy (bo z centrali...) ale proszę zostawić maila, komórkę jesli jest pan zainteresowany to coś wyślemy, damy znać kiedy będzie katalog albo cennik itp. itd." a nie "proszę sprawdzić w googlu" i "w maju będzie X6" bo ani szukanie w googlu ani X6 mnie w danym momencie nie interesowały. To akurat nie wymaga wiedzy tylko podejścia klienta tak, żeby po wyjściu z salonu nie poszedł od razu do konkurencji tylko wrócił za jakiś czas "na gotowe". I o to mi głównie w tym wszystkim chodziło!
  22. Jeździłem całkiem niedawno E60 530xiA - nie jest to pocket-rocket ale nie można powiedzieć, że to muł czy zawalidroga. Jeździło się b. przyjemnie i gdybym miał brać E60 to 3-litrowy silnik benz. spokojnie mógłby się tam znaleźć. Jeśli nie zamierzasz na każdych światłach/autostradzie/ulicy udowadniać kto jest królem startów i prędkości to ten silnik jest jak najbardziej ok. Z manualem i 1-ną ośką osiągi są pewnie ciut lepsze a spalanie ciut mniejsze.
  23. Jak to przejdzie to zakładam firmę :norty: Spóła? :norty:
  24. Ha ha ha! Poczekajcie jak przepchną projekt foto i videoradarów dla prywatnych firm (BROŃ PANIE BOŻE!!!!!!!!!). Przy ograniczeniu do 50km/h za 50,1 km/h mandacik frunie do domu - zero taryfy ulgowej bo cały hajs (poza jakimiś datkami na rzecz Skarbu Państwa) idzie do prywaciarza, który na tym zarabia->kupuje nowe urządzenia->zarabia w tempie geometrycznym. I proszę nie mówić, że w innych krajach już to działa i się sprawdza (bo to prawda) biorąc pod uwagę naszą infrastrukturę - brak autostrad, dróg ekspresowych, czasami idiotyczne ograniczenia prędkości itd. Inne kraje, w których działa taki system karania mandatowego ma to wszystko (infrastrukturę) więc karanie prawdziwych "cwaniaków", którzy "kozaczą" tam gdzie naprawdę nie powinni, ma jak najbardziej sens. Grigorij - na komendzie dowiesz się o punkty a jak pisał Panfil raz na (wydaje mi się, że pół roku) możesz odjąć sobie 6 pkt. z "puli".
  25. Ja nie miałem zamiaru nikogo wyśmiewać - zastrzegłem to już wcześniej. Zadałem pytanie czy ktoś już się spotkał z czymś podobnym/czymś przeciwnym w innych salonach. Nie krytykuję tej osoby ale informacje, o które pytałem są ogólnodostępne. Mogę je sam sprawdzić ale oczekuję, że ktoś w salonie będzie mi umiał udzielić na nie odpowiedzi nie tłumacząc się brakiem news'ów z centrali. Przypuśmy, że byłbym "tajemniczym klientem" z jakiegoś czasopisma moto. i badał akurat ten salon - jakiej oceny mogliby się spodziewać po czymś podobnym ("nic nie mamy z centrali"). Skoro mam nie wymagać od sprzedawcy wiedzy w zakresie produktu jaki potencjalnie chce nabyć to równie dobrze wystarczyła by budka z samymi katalogami i okienko do składania zamówień na auto - same oszczędności - brak personelu, mała powierzchnia pod wynajem itd. zalew - ja naprawdę nie pytałem o trudne rzeczy. Sam wiem niewiele - są na tym forum osoby, które gdyby zadały mi pytanie (dla nich proste i oczywiste) i oczekiwały odpowiedzi usłyszały by tylko mój krzyk rozpaczy i zobaczyły jak czaszka paruje. W życiu by mi do głowy nie przyszło żeby np. pytać o budowę silnika albo w jakiej tech. go wykonano. Nie chciałem dołować nikogo bo wiem jaki jest zapieprz i zwalam to głównie na to.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.