
MaksymW
Zarejestrowani-
Postów
318 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez MaksymW
-
Panownie konkretnie co to moze byc? Nie pomozecie?
-
OK. Zrobiłem że moja bejca pracuje równo. Ale spalanie! Co zrobić ze spalaniem, juz myslalem ze pali normalnie a tu zonk, znów smok :/ Od czego zacząć? A jak na kompie nic nie wykaże?
-
Nic nie pomogło odłączenie wtyczki. Probowalem tez odlaczyc wtyczke od przeplywomierza, tez lipa. Obroty ida do 2.5 tys, nagle praktycznie do zera i znow do 2.5 tys. Tragedia, cos sie strasznie rozregulowalo :/
-
Zobaczymy jutro chłopaki. Będę działał coś w tym kierunku. Dam znać jutro. Dziekuje.
-
Nie odpinałem wtyczki, na nową sonde zamieniłem. Oryginał. Mam odpiąć wtyczke? Jak przestanie falować to co wtedy?
-
To przed tym moim grzebaniem paliło juz tyle. Sonde zmieniałem już :(
-
Chodzi na wszystkie cylindry, auto procz tego ze chodzilo nie rowno na wolnych obrotach reagowalo idealnie na gaz i mialo niezmiernego kopa, ale ruszylem to i teraz jest lipa.
-
Chyba tak, ale co ja mam zrobić?
-
Witam Was, Potrzebna mi Wasza pomoc. Kupiłem sobie 325i drugą, mam z nią problem. Po pierwsze, jak Boga kocham ona pali z 50 litrów! Nie wiem co się z nią dzieje, ale zalałem najpierw za 100zł i pojeździłem z godzine po mieście. Wyzerowałem paliwo do końca, aż zgasł. Zalałem za 20zł specjalnie zeby zobaczyć ile przejade, mam licznik w milach więc przejechałem równo 8 mil za 20zl. To śmieszne! Ogólnie obroty strasznie mi falowały, z wydechu tylko pyrka jakby miał zgasnąć, tragiczne są obroty, skaczą jak porąbane! Wziałem się za wyczyszczenie silniczka krokowego. Zostawiłem na noc go w benzynie ekstrakcyjnej. Wysuszyłem, założyłem spowrotem. Tylko że przed wyciągnięciem silniczka odkreciłem pewną kostke na tym urzadzeniu co wchodzi do kolektora ssącego i co na nim jest linka od gazu, na dole pokazuje wam fotke, zauważyłem że jest to chyba jakiś regulator obrotów bo jak nim ruszam gdy dwie śrubki są popuszczone to obroty się zmieniają. Pewnie rozregulowałem go w cholere. Teraz pytanie. Samochód wogóle prawie nie pali, odpala ale obroty są tragiczne, nie reaguje praktycznie na gaz, nawet nie ruszam z miejsca, dławi sie, obroty falują strasznie. Jak zrobić żeby obroty były idealne? Od czego mogę zacząć? Samochód mam nie do użytku przez to :/ Ponizej zamieszczam zdjęcie co ruszyłem, przestawiłem. Zdjęcie jest przykładowe z internetu, chodzi mi o to żeby pokazać którą wtyczke ruszyłem. MÓJ SILNIK TO M50B25 http://img5.imageshack.us/img5/4639/80461255wz3.jpg
-
Jeśli chcesz fabryczny łańcuch rozrządu to jedź do serwisu, powiedz co chcesz i jeśli Cię stać to w dostaniesz nowy i fabryczny. Proste jak modedit;) _____ pkt 4. regulaminu!!! :nienie: mattiss
-
Dzięki Mattiss za poradę. Gumę od przepływomierza mam ucietą że tak powiem w miejscu gdzie jest opaska zaciskowa i może łapać lewe powietrze. To może być przyczyną? A przebicie da się sprawdzić domowym sposobem? Chodzi o to na której cewce i czy jest na pewno?
-
A dlaczego mogą mi delikatnie falować obroty, tego na obrotomierzu praktycznie nie widać, minimalnie... Tylko słychać?
-
Siemanko, Wkońcu nie będę pytał o bączki :) Zakupiłem E36 325i Sedanik, jestem zadowolony z zakupu. Ale nie w tym rzecz. Jak wiadomo każde autko z tych roczników wymaga drobnych poprawek. Więc zacznę od moich pytań. 1. Gdy wrzucam jedynke, czasem zazgrzyta przy wrzucaniu, ale wchodzi normalnie i nie wyskakuje. Co to może być? 2. Problemik z szybami. Gdy spuszcze przednią szybę czy to lewą czy prawą (elektryczne), do żeby poszły do góry muszę im pomóc rękoma bo tak jakby... nie miały sił same pójść, z oporem idą i zaraz cofają się na dół. 3. Stuka mi szyberdach na dziurach. Denerwujące strasznie, co może w nim latać? Dzięki za wszelkie odpowiedzi ! ! 4. Najważniejsze - Rano, tylko rano, auto odpala mi za drugim razem, czasem ale żadko za trzecim. Tak jakby paliwa nie dostawał. Filtr paliwa zmieniałem...
-
Strzałeczka, Dzisiaj wymieniałem poduszkę silnika bo hałasowała na dziurach, wsadziłem od e36 ale M3 bo tylko taką załatwiłem. Wyjechałem z kanału i było ok. Troche pojeździłem dzisiaj. Ale teraz odpalam auto, i jak by to opisać. Trzyma ładnie obroty, samochód tak tici delikatnie drzy, tak jakby buczy lekko. Dając gazu też to czuć. Tak ciężej pracuje jakby. Może ktoś wie o co mi chodzi? Nie umiem tego inaczej opisać, taki mini drgania na całym aucie jak daje delikatnie gazu. Więc? :) :)
-
No jak najbardziej tak może być. Pół bara to przecież dość dużo! Więc zacznij od wymiany pompki na prawidłową!
-
Ale z tego co podałeś wyżej w linku ta pompa jest do E34 a nie do E36. Niby pompa to pompa ale może być inna.
-
M-Tech ale jakby Cie automacik zdrowy dorwał to byś go nie dopadł raczej :) !
-
Czytaj co ja opisałem chłopaku. To że pompe wymieniał to nie fakt, że dochodzi do niej właściwy prąd i czy wogóle dochodzi! Dlatego zrób tak jak Ci napisałem. Tym bardziej że jak do dolotu lałeś paliwa to odpalał. PS - Nie zauważyłem ze podłączałeś pompe do aku. W takim razie mogą byc jednak wtryskiwacze.
-
Hahaha dobre M-tech. Ale raczej 530d na takim dystansie bo 325i szybciej zjedzie zatankować. A tak na poważnie to 325i nie będzie miała co z nim robić raczej do 100km/h. 1999r non-lift :P A z prędkościami od 120-230 powiedzmy raczej E39 łyknie trójeczke. Turbo i do tego 3.0l
-
Wyciąg świece, włóż ją do cewki, przyłóż do silnika końcówke świecy, drugi kolega niech spróbuje odpalić. Sprawdzisz tak czy na 100% masz iskrę. Jak masz, to obstawiam na pompe paliwa. Założe się. Zrób tak, zdejmij tylną kanape, po prawej stronie masz pokrywę okrągłą, odkręć ją. Dostałeś się do dwóch wtyczek. Jedna jest od pompy, druga od wskaźnika poziomu paliwa. Ta po lewej stronie jakbyś siedział od strony kierowcy czyli ta która jest pierwsza skierowana do przodu samochodu jest od pompy. Podłącz jej kabel plusowy jakimś długim kablem aż do wtyczki od świateł tylnych. Włóż kabelek do dziurki od wtyczki lampy tylnej, a dokładnie do postojówek, czyli jak patrzysz od góry na wtyczkę prawej lampy, to jest to trzecia dziura od góry po prawej stronie. Włącz światła i spróbuj odpalić Bestie. MUSI DAĆ GŁOS, jak nie to na 100% jest coś z iskrą.
-
Wydaje mi sie że 325i dojdzie szybciej i to na 100%, jeśli e39 jest przed liftem. Z silnikiem po lifcie tymi co w e60 przed liftem szybciej dojdzie 530d.
-
Jak będę kupował jakąś 325i to tym razem przy zakupie będę sprawdzał czy ma szpere, albo podniose tył auta jakoś przy kupnie na lewarkach albo poprostu ją wypróbuje. Zobaczymy co z tego będzie.
-
Jak by nie było mnie stać to bym nie próbował bączków bo po pierwsze nie miał bym na paliwo a po drugie na E36. Dobra nie czas na kłótnie. Dzisiaj pstrykam zdjęcia mojej buni, może pójdzie do żyda, m-pakieciki są to może ktoś się znajdzie chętny na nią. Następny motor to tylko i wyłącznie 2.5l, miałem już dwie 2.0l i to samo :/ Myśle że te pół litra i 42km więcej robi robotę :) Pozdrawiam
-
Po pierwsze na paliwo mam, po drugie na szpere też mnie stać, tylko nie widzę tak WIELKIEJ POTRZEBY jej nabycia bo bączków ogólnie nie będę robił tylko chciałem spróbować. A po trzecie dzieckiem może jesteś Ty i za grosze kupiłeś swoją e36 jeśli takową masz, myślisz że jak Bmka nie ma szpery to jest to najtańsza wersja która wyszła z fabryki? Chciałeś być fajny i "dorosły" ale niestety nie wyszło Ci. Jeszcze chciałem coś zapytać? Ludzie o jak to kolega wyżej napisał dokładnie "cieńszym portwelu" są gorsi? Nie sądze... temat do zamknięcia.
-
Szpera to wydatek rzędu od 700-1200zł. Z tego co patrze na Alledrogo.pl Chyba zaspawam most, tylko ze pewnie zaraz coś sie zuzyje, pol oski albo cos :/ Tego sie boje i rowniez boje sie nadchodzącej zimy i w tym mostu 100%. Opony i reszta... Chce sposob na bączki bez szpery